|
|
Znamy pierwsze MtDNA Homo Heidelbergensis, Hominid z Sima de los Huesos
|
|
|
|
CODE yle, że nie są to jednocześnie zmiany w kierunku neandertalskim, jak chciałby to widzieć Niekoniecznie. To może jednak być względnie bliski krewny przodka neandertalczyka, bo podobieństwa w morfologii jednak są. Może też zachodzić taka okoliczność, że ci atapuerkanie nie są jedynymi przodkami neandertalczyka, a w jego genezie wzięło udział kilka późnoheidelberskich populacji. A może błędne jest założenie autorów o liniowości ewolucji, i jednak z powiększeniem się zębów należałoby się liczyć (u denisowczyka ewidentnie taka regresja przecież zaszła). Inna rzecz, że obraz tych środkowoplejstoceńskich populacji mamy dość niepełny, przydałoby się coś z zachodniej Azji, bo tam też miały prawo dziać się ciekawe rzeczy.
CODE Zamieszanie jest nieuniknione, kiedy próbuje się wpasować takson w preferowaną definicję nie dysponując przy tym pełnią wiedzy obiektywnej. Argument z niewiedzą jakby głupio nie brzmiał jest celny i tu kapituluję.
CODE Propozycja Mayra dotyczyła jak najbardziej zoologii - tylko źle się wpisuje w potrójny system nazewnictwa (sam w sobie w zasadzie bez większego znaczenia z punktu widzenia kladystyki). Poniekąd wada systemu linneuszowskiego, który powstał na długo przed współczesnym ewolucjonizmem.
CODE Eee tam - bez przepływu genów. Biorąc pod uwagę datę rozdzielenia linii mtDNA i linii genomu autosomalnego wręcz musiał występować taki przepływ. Ten "przepływ" oznaczałby zdecydowaną większość denisowskiej puli genowej, co właściwie oznacza brak jakiejkolwiek głębszej odrębności tej populacji od klasycznych heidelberczyków. Co w zasadzie prowadzi do wniosku, że mamy nie ślady odrębnego gatunku a jedynie mocne zróżnicowanie mtDNA u heidelberczyków.
CODE A tak czy inaczej jakaś linia musiała tą drogę przebyć, skoro ma przedstawicieli i w Atapuerce i w Denisowej. Linia musiała przebyć, fakt. Pytanie skąd dokąd i czy w ramach czegoś innego niż zwykły heidelberczyk.
CODE Za wyjątkiem tego, jak ta linia mtDNA trafiła do Atapuerci. Tyle że może nie być żadnego realnego problemu. Tak na dziś najprościej przyjąć dużą zmienność mtDNA u heidelberczyka. Wtedy cała kontrowersja okazuje się być czysto fikcyjna. Wtedy my mamy jeden wycinek tej zmienności, neandertalczycy drugi, przypadkowo bliski naszemu, denisowczycy trzeci, a SH czwarty, przypadkowo bliski denisowskiemu. Swoją drogą: zauważyłeś, że w tym momencie na tle zachodniej Euroazji tak naprawdę odstaje nie denisowskie i atapuerkańskie mtDNA a neandertalskie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niekoniecznie. To może jednak być względnie bliski krewny przodka neandertalczyka, bo podobieństwa w morfologii jednak są. Problem w tym, że spora część tych podobieństw, jakie się zwykle podaje, dotyczy morfologii zębów - a to niestety nie jest tak do końca prawdziwe, jak wskazują badania Gomez-Robles i zespołu.
QUOTE Linia musiała przebyć, fakt. Pytanie skąd dokąd i czy w ramach czegoś innego niż zwykły heidelberczyk. A to w ogóle mamy coś takiego jak "zwykły Heidelberczyk"? Petralona różni się od holotypu H.heidelbergensis, SH różni się od tamtych tak bardzo, że niektórzy widzą w nim (nie w reszcie) pierwotnego Neandertalczyka, afrykańskich wydziela się do H.rhodesiensis (na co nie ma poszlak morfologicznych albo są - zależy kto i kiedy pisał), jakimś cudem wielkie trzonowce trafiły do Denisowian...
QUOTE Tyle że może nie być żadnego realnego problemu. Tak na dziś najprościej przyjąć dużą zmienność mtDNA u heidelberczyka. Wtedy cała kontrowersja okazuje się być czysto fikcyjna. Wtedy my mamy jeden wycinek tej zmienności, neandertalczycy drugi, przypadkowo bliski naszemu, denisowczycy trzeci, a SH czwarty, przypadkowo bliski denisowskiemu. Nie tylko mtDNA. Wygląda tak, jakby od 1 mya co najmniej do 500 kya istniała jedna wielka populacja, która miała dużą zmienność całego genotypu, ale zachowywała jednocześnie spójność puli genowej. A potem ta populacja sfragmentowała (w tym kontekście ciekawie wygląda hipoteza refugiów).
QUOTE Swoją drogą: zauważyłeś, że w tym momencie na tle zachodniej Euroazji tak naprawdę odstaje nie denisowskie i atapuerkańskie mtDNA a neandertalskie? Nie traktuj tego jako hipotezę - ale może Neandertalczycy pochodzą od afrykańskiej gałęzi?
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE A to w ogóle mamy coś takiego jak "zwykły Heidelberczyk"? smile.gif Tyż
CODE Petralona różni się od holotypu H.heidelbergensis, SH różni się od tamtych tak bardzo, że niektórzy widzą w nim (nie w reszcie) pierwotnego Neandertalczyka, afrykańskich wydziela się do H.rhodesiensis (na co nie ma poszlak morfologicznych albo są - zależy kto i kiedy pisał), Gdzieś widziałem ciekawe stwierdzenie - Petralona to okolice H.rhodesiensis. W każdym razie niezależnie od tego czy wydzielać ich jako osobny gatunek (podgatunek chyba byłby idealny), Petralona może właśnie jest północnym przedstawicielem afrykańskiej gałęzi.
CODE Nie tylko mtDNA. Wygląda tak, jakby od 1 mya co najmniej do 500 kya istniała jedna wielka populacja, która miała dużą zmienność całego genotypu, ale zachowywała jednocześnie spójność puli genowej. A potem ta populacja sfragmentowała (w tym kontekście ciekawie wygląda hipoteza refugiów). Ciężko nie skojarzyć z lodowcem..
CODE Nie traktuj tego jako hipotezę - ale może Neandertalczycy pochodzą od afrykańskiej gałęzi? Podobieństwo genetyczne do denisowczyków raczej wyklucza, ale jakby inaczej to ująć: może neandertalskie mtDNA należy do afrykańskiej gałęzi?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ukazała się nowa praca PingHsun Hsieh et al. 2016, gdzie autorzy wykryli archaiczną domieszkę u Pigmejów z Afryki Środkowej i wydatowali ją na ok. 10 tys. lat temu. Piszą, że być może należy łączyć tę domieszkę z hominidami podobnymi do tego z Iwo Eleru w Nigerii (datowany na 13 tys. lat temu, wspomniany tu wcześniej).
Ten post był edytowany przez Domen: 4/03/2016, 3:03
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kmat @ 7/12/2013, 13:02) Szkielet sprzed 300 tys. lat, którego morfologia sugeruje gałąź gatunku, która w przyszłości rozwinie się w neandertalczyka. Co ciekawe sekwencja najbardziej przypomina denisowską. Po mojemu to okres jeszcze bliski wspólnemu przodkowi denisowczyka, neandertalczyka i nas, kiedy przepływ genów między różnymi populacjami był całkiem intensywny, a może i przodkowie denisowczyków siedzieli dalej na zachód (bo z Ałtaju to oni i tak raczej nie pochodzą), bo to chyba jednak bardziej praneandertalczyk a nie pradenisowczyk jest, któremu od mieszania się takie DNA zaplątało. Na pewno wiele mogą rozjaśnić kolejne badania, których się zapewne rychło doczekamy.
Kmacie, faktycznie - Sima de los Huesos to, jak wynika z badań DNA, "wczesny neandertalczyk":
Link do nowego studium na ten temat
Jest też artykuł w Nature: http://www.nature.com/news/oldest-ancient-...=TWT_NatureNews
QUOTE("kmat") Niekoniecznie. To może jednak być względnie bliski krewny przodka neandertalczyka, bo podobieństwa w morfologii jednak są.
Meyer twierdzi: nie krewny, lecz bezpośredni przodek. To przesuwa wstecz początki neandertalczyka.
Ten post był edytowany przez Domen: 18/03/2016, 15:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Hipoteza na dziś - SH to z grubsza przodek neandertalczyka. To dziwne mtDNA jest oryginalnym mtDNA dla euroazjatyckich heidelberczyków. Gdzieś później SH lub jego bliski krewny wchłonął jakąś frakcję okołoafrykańską ("rodezyjczyk"), po którym odziedziczył mtDNA bardziej podobne do sapientnego niż denisowskiego, po czym wyewoluował w neandertalczyka. Inny rodezyjczyk wyewoluował w AMH.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|