historycy.org -> Miłość w nowozytności

Miłość w nowozytności

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

.:: Śledź ten temat :: Wyślij temat na email :: Wydrukuj ten temat ::.

Mnemosyne

II ranga

Grupa: Użytkownik

Postów: 63

Nr użytkownika: 5.478

Zawód: Uczeñ

28/01/2006, 15:35

Będę wdzieczna za opowiedzenie mi historii miłosnych nowożytności

Post #1

carolinka

Nowicjusz

Grupa: Użytkownik

Postów: 1

Nr użytkownika: 14.402

Karolina Marek

Zawód: student

18/02/2006, 15:53

Witaj!
Proponuję Marię Kazimierę d'Arquien(od 1658r. żonę Jana Zamoyskiego, III ordynata)i Jana III Sobieskego
Pozdrawiam!

Post #2

deu

III ranga

Grupa: Użytkownik

Postów: 152

Nr użytkownika: 12.843

Stopień akademicki: dr

3/03/2006, 1:33

a ja dodam lovestory rodem z historii Florencji

Franciszek I syn Cosimo I. Jego panowanie najczęściej wspomina się przez pryzmat romansu z Bianką Capello. W przypadku uczucia, jakie nawiązało się między Bianką pochodzącą z uznanego weneckiego rodu i Franciszkiem, można mówić o obsesyjnej miłości. Irytowało to Cosimo, któremu zależało na utrzymaniu dobrych stosunków z cesarzem (Cosimo pojął za żonę Joannę Habsburżankę) Gdy umarł Cosimo I, Franciszek odsunął małżonkę od siebie, a po jej zgonie w 1578 roku, nie zważając na rady doradców, ani na sprzeciw swego brata Ferdynanda poślubił Biankę.
Mówi się o istnej sielance w życiu zakochanych
19 października 1587 po powrocie z polowania, Franciszek zmarł rażony wysoką gorączką. 11 godzin później ziemski padół opuściła jego małżonka... serduszko jej pękło z rozpaczy
Ehhh życie pisze najlepsze scenariusze...

Post #3

Aniela

III ranga

Grupa: Użytkownik

Postów: 129

Nr użytkownika: 4.579

3/03/2006, 10:43

Chyba wiosna idzie, skoro pojawia się ten temat

Jedna z najsłynniejszych historii miłosnych ostatnich czasów: Edward VIII i Wallis Simpson. Nie wiem co takiego miała Pani Simpson (dwukrotna rozwódka, Amerykanka) czego nie miały inne kobiety, że Edward VIII zrzekł się dla niej tronu i w 1936 poślubił swoją wybrankę. Podobno jedyną osobą, która popierała decyzję króla, był Winston Churchill. W każdym razie jest to historia z happy endem. Edward i Wallis żyli długo i szczęśliwie jako książę i księżna Windsor, a królem Anglii został młodszy brat Edwarda - Jerzy VI.

Mówi się, że miłość jest ślepa. Coś w tym jest. Sami zobaczcie:

Gdzie ten Edward miał oczy?
I jeszcze Wallis kilka lat później:

EDIT:
Właśnie mnie olśniło, że nie mieszczę się w ramach czasowych ze swoim postem. Bardzo przepraszam. Następnym razem przyjrzę się uważnie, w którym forum jestem

Ten post był edytowany przez Aniela: 3/03/2006, 15:46

Post #4

Aniela

III ranga

Grupa: Użytkownik

Postów: 129

Nr użytkownika: 4.579

3/03/2006, 12:25

W ramach rehabilitacji przypomnę parę, która na pewno mieści się w zadanym przedziele czasowym:
Jeanne-Antoinette de La Motte znana szerzej jako Madame de Pompadour i Ludwik XV. Trudno powiedzieć z całą pewnością, czy to była miłość, ale pewne jest że Markiza była kochanką króla prawie dwadzieścia lat, co jest o tyle niezwykłe, że w drugiej połowie XVIII wieku w sferach arystokracji wierność nie była w cenie.

Post #5

1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)

0 Zarejestrowanych:

« Następny starszy :: Nowożytność ogólnie :: Następny nowszy »