|
|
Najlepszy król elekcyjny
|
|
|
eder2010
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 100.855 |
|
|
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Najlepszym królem był zdecydowanie Stefan Batory - wszystko dzięki uspokojeniu sytuacji jeśli chodzi o "zbuntowany" Gdańsk oraz za kampanie moskiewską. Komuś jednak to panowanie nie pasowało, bo Batory (wiadomości nieoficjalne) został otruty. Pewnie to planowała jakaś większa grupka magnatów, widząca (i słusznie) zagrożenie ich wpływów politycznych i wzmocnienie władzy królewskiej. Szkoda, pewnie inaczej potoczyłaby się historia naszego kraju.
Natomiast nie rozumiem decyzji o umieszczeniu tutaj Zygmunta III Wazy - owszem, był przyzwoitym królem, ale przypomnijmy kilka faktów
QUOTE Gdyby królewicz Władysław przeszedł na prawosławie automatycznie zablokowałby sobie drogę na zostanie królem RON - Zygmunt zdaje się to dostrzegał. Jedynym wyjściem było o ile nie wspieranie przyjaznego Polsce samozwańca to przejęcie siłą Moskwy, niestety żadne z tych się nie udało.
Być może tak i mogłoby być, ale przypomnijmy, że jest jeszcze jeden z Wazów - Jan Kazimierz, który i tak został królem Polski. Inaczej wtedy też wyglądałaby polityka wschodnia - przynajmniej na kilkanaście lat mielibyśmy stabilnego sojusznika, nie byłoby dynastii Romanowów, Piotra Wielkiego, Katarzyny a tym samym - rozbiorów. Moglibyśmy się również skupić na sprawie szwedzkiej - Inflanty. Czyż nie był to jeden z najlepiej rozwiniętych terenów ówczesnej Rzeczypospolitej - był.
QUOTE Drugi z kolei byłby Zygmunt III Waza - za jego panowania Rzeczpospolita osiągnęła największy rozrost terytorialny, była u szczytu swojej potęgi, wygrywała wojny z Rosją, Szwecją, Turcją.
Była u szczytu swej potęgi głównie dzięki reformie wojska przeprowadzonej przez Batorego. Jeśli chodzi o rozrost terytorialny - nie dość, że wielkich korzyści z tego nie było, to jeszcze przysporzyło nam sporo kłopotów - późniejsza wojna polsko-rosyjska, gdzie tracimy tak ważny dla nas Kijów, zbytnia pewność siebie szlachty, która dzięki tym sukcesom zamiast starać się zwiększać armię do obrony tych terenów, poczyniła zupełnie coś odwrotnego - pomniejszała ją, oczywiście dla swojego zysku, oraz przeświadczenie szlachty o jej wielkich zdolnościach politycznych. Co z tego wynikło, można było się przekonać po 1772 roku.
Oczywiście zasług Zygmunta III nie można odbierać. Największy + to unia brzeska. Później zwycięskie wojny, które przyniosły nam zdobycze terytorialne.
To jest moja opinia, jak coś.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(eder2010 @ 23/11/2017, 19:02)
QUOTE Komuś jednak to panowanie nie pasowało, bo Batory (wiadomości nieoficjalne) został otruty.
Nieoficjalnie czyli jak?
CODE Być może tak i mogłoby być, ale przypomnijmy, że jest jeszcze jeden z Wazów - Jan Kazimierz, który i tak został królem Polski. Inaczej wtedy też wyglądałaby polityka wschodnia - przynajmniej na kilkanaście lat mielibyśmy stabilnego sojusznika, nie byłoby dynastii Romanowów, Piotra Wielkiego, Katarzyny a tym samym - rozbiorów. Moglibyśmy się również skupić na sprawie szwedzkiej - Inflanty. Czyż nie był to jeden z najlepiej rozwiniętych terenów ówczesnej Rzeczypospolitej - był.
Jan Kazimierz nie był przewidywany do tronu, został nawet kardynałem kościoła katolickiego. Poza tym tutaj mamy temat historyczny a nie historię alternatywną więc za dużo gdybania z Twojej strony. Tu nie piszemy co by było tylko co było
CODE Oczywiście zasług Zygmunta III nie można odbierać. Największy + to unia brzeska. Później zwycięskie wojny, które przyniosły nam zdobycze terytorialne. Unia brzeska to katastrofa, dokonała tylko więcej podziałów. Nagle w tolerancyjnej RON prawosławie stało się religią nieakceptowaną, tysiące wiernych pozostało bez hierarchii. Skutkiem tego było np. mianowanie się Kozaków obrońcami prawosławia a jak sie to skończyło to wiemy. Co do tych zwycięskich wojen to też bez przesady np. 1622 strata Inflant, 1629 strata większości portów pruskich i 3,5% cła gdańskiego
|
|
|
|
|
|
|
eder2010
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 100.855 |
|
|
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
QUOTE Jan Kazimierz nie był przewidywany do tronu, został nawet kardynałem kościoła katolickiego. Poza tym tutaj mamy temat historyczny a nie historię alternatywną więc za dużo gdybania z Twojej strony. Tu nie piszemy co by było tylko co było
Kardynałem kościoła, to on został w 1643 roku, długo, długo po śmierci Zygmunta III Wazy. Wiem, iż tutaj nie jest historia alternatywna, ale pokazuję, jak była błędna decyzja pierwszego Wazy, jeśli chodzi o sprawę moskiewską.
|
|
|
|
|
|
|
|
A ile by ten Władysław jako car przeżył i ile dziesiątek tysięcy polskiego wojska by musiało w Moskwie stać, żeby się ten cyrk jako tako trzymał?
|
|
|
|
|
|
|
eder2010
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 100.855 |
|
|
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
QUOTE A ile by ten Władysław jako car przeżył i ile dziesiątek tysięcy polskiego wojska by musiało w Moskwie stać, żeby się ten cyrk jako tako trzymał?
Nie wiem, trzeba by było liczyć również na pomoc bojarów w organizowaniu sił zbrojnych. W końcu to oni chcieli Władysława na króla.
|
|
|
|
|
|
|
|
A wcześniej chcieli Godunowa czy Dymitra i wiemy jak obaj skończyli
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 24/11/2017, 0:59) Najlepszy król elekcyjny to chyba ten, który najmniej zaszkodził RON swoimi rządami może faktycznie jednak Sobieski? Przypomniał chwałę polskiego oręża, przygotował podstawy do odzyskania Podola...że pod koniec życia miał problemy z magnacka opozycją - który król ich nie miał? Polityka północna, chwalebne odbicie Kamień... a nie, nie odbił Plus Marysieńka, polityka mołdawska, postawa za panowania MKW... No rzeczywiście nie szkodził
CODE Bo Batory i Wazowie przygotowali podstawy, ale do powstania królestwa Prus, więc nie jestem pewna, czy choćby z tego względu warto ich jako najlepszych uwzględniać. Że droge pokazął Batoremu Zygmunt August - nie musiał popełniac jego błędu. Zygmunt III Waza również nie musiał tego powielać.
No popatrz ty się, a ty masz szklaną kulę?
|
|
|
|
|
|
|
|
Żeby zauważyć, że dopuszczenie Brandenburczyków do Prus książęcych to błąd nie trzeba było szklanej kuli, wystarczyłby rzut oka na mapę. Oba obszary były po prostu za blisko by się łudzić, że któryś z władców prusko-brandenburskich nie spróbuje wyrąbać sobie lądowego połączenia obu dziedzin przy pierwszej okazji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kmat @ 24/11/2017, 22:17) Żeby zauważyć, że dopuszczenie Brandenburczyków do Prus książęcych to błąd nie trzeba było szklanej kuli, wystarczyłby rzut oka na mapę. Oba obszary były po prostu za blisko by się łudzić, że któryś z władców prusko-brandenburskich nie spróbuje wyrąbać sobie lądowego połączenia obu dziedzin przy pierwszej okazji. Dokladnie - przy czym tu najwieksza wina spada na Zygmunta Augusta bo on to zaczal.
----
Unia brzeska zdecyowanie na plus. Zygmunt III wypada dobrze zwlaszcza biorac pod uwage ze rzadzil 4 razy dluzej niz Batory.
Jan Kazimierz nie mogl byc przewidziany na tron carow bo byl kilkulatkiem. Bez przesady. Serio opanowanie Moskwy bylo ponad sily i krol racjonalnie koncentrowal sie na Smolensku. Zreszta w ogole to ze doszlo do tej wojny to jego zasluga.
|
|
|
|
|
|
|
|
Też uważam, że Zygmunt III wypada dobrze ale unii brzeskiej nie zaliczyłbym do plusów. Spowodowała tylko większe podziały i wrogość na wschodniej flance
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(JanKazimierzWaza @ 26/11/2017, 12:02) Też uważam, że Zygmunt III wypada dobrze ale unii brzeskiej nie zaliczyłbym do plusów. Spowodowała tylko większe podziały i wrogość na wschodniej flance Koniecznosc wobec patriarchatu moskiewskiego. Wrogosc byla to prawda ale w sumie unia spelnila swoje polityczne zadanie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|