Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Tarcza katolicyzmu, Zakonnicy i papież ratowali indian ?
     
Vergilius
 

le duc de Rivoli
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.395
Nr użytkownika: 55.739

Dawid Sienkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: radca prawny
 
 
post 26/08/2010, 19:50 Quote Post

QUOTE
Czyli zmiana wiary na chrześcijaństwo= dalsze istnienie Indian.

pamiętacie może jak 16 listopada 1532 roku hiszpański ksiądz chciał wytłumaczyć Jedynemu Ince wiarę chrzęścijańską? Trójce św. itd? Jedyny Inka nie p


Jasne, że pamiętamy.

QUOTE
  hmm T.Miłkowski w historii Hiszpanii Ossolineum podał że za powstania Tupaca Amaru 2-go nawet
biali ksieża zakonnicy szli pod nóż i naśtępował powrót do dawnych wierzeń czytał ktoś rolleyes.gif


Jakoś średnio mnie to dziwi.

Cóż, zabiegi kościoła były tak rażąco skuteczne i szybkie, że trzeba było sprowadzać murzynów z Afryki (zważcie na to, że papieże sami miewali niewolników, vide papież Benedetto Odescalchi vel Innocenty XI, który rzekomo dość nieźle obracał przy okazji kapitałem, nieobce mu było też chachmęcenie przy handlu niewolnikami), bo Indianie okazali się za słabi. No a murzyni to przecież potomkowie Chama, więc i oni są wyklęci... Cóż za zafajdany obskurantyzm... De facto, kościół "uratował" (dla mnie to za duże słowo bo bulla mogła, jak się zdaje, nie za dużo w Nowym Świecie) nikłą część Indian (których, wedle myślenia Europejczyka, nie opłacało się "eksploatować"), na których miejsce "przyjechali" tłumnie murzyni. A jakoś za dużych sprzeciwów wobec tej praktyce sobie nie przypominam. Reasumując, nie trudno wydać bullę, którą większość będzie miała, za przeproszeniem, w ****. Trudniej natomiast podjąć konkretne działania.

Ten post był edytowany przez Ramond: 27/08/2010, 15:44
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 26/08/2010, 20:02 Quote Post

Problemem, było to, czego nikt przy ówczesnym stanie medycyny nie przewidział: ci sami misjonarze, którzy nierzadko ratowali tubylców przed mieczem świeckich zdobywców, podobnie jak i tamci roznosili zarazki chorób, na które tubylcy nie byli uodpornieni. Najlepszym przykładem są misje na północy Wicekrólestwa Nowej Hiszpanii.

Ogniem i mieczem konkwistadorzy wymordowali setki tysięcy, mikroby wybiły miliony.

Ten post był edytowany przez kundel1: 27/08/2010, 10:28
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Vergilius
 

le duc de Rivoli
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.395
Nr użytkownika: 55.739

Dawid Sienkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: radca prawny
 
 
post 27/08/2010, 0:44 Quote Post

QUOTE
Problemem, byo to, czego nikt przy ówczesnym stanie medycyny nie przewidział: ci sami misjonarze, którzy nierzadko ratowali tubylców przed mieczem świeckich zdobywców, podobnie jak i tamci roznaosili zarazki chorób na które tubylcy nie byli uodpornieni. Najlepszym przykładem są misje na północy Wicekrólestwa Nowej Hiszpanii.

Ogniem i mieczem konkwistadorzy wymordowali setki tysięcy, mikroby wybiły miliony.


A to z pewnością inna, równie ważna strona medalu. Choć na to człowiek już tak naprawdę nie miał żadnego wpływu smile.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej