Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Picie wśród władców, kiedy obowiązek przekształcal się w chorobę?
     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 1/01/2013, 19:01 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 1/01/2013, 18:46)
Poczytaj sobie prace prof. Błażeja Śliwińskiego np.: "Kronikarskie niedyskrecje", albo pochodź na jego wykłady. Dowiesz się wiele na temat cech charakteru władców piastowskich. Ciekawa jest na przykład teza o alkoholizmie Kazimierza II Sprawiedliwego, skrzętnie kamuflowana przez Wincentego Kadłubka.
*


Szczerze wątpię, żeby to była jakaś cecha kamuflowana - co prawda zdarzały się przydomki "Pijak", jakkolwiek nie wiem, czy taką cechę uważano za coś, czego należałoby się wstydzić i to kamuflować. W końcu styl życia wymagał od władców picia mocnych trunków, uczty...
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 1/01/2013, 19:07 Quote Post

Picia owszem ale czy notorycznego upijania się?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 1/01/2013, 21:04 Quote Post

A masz jakieś dane świadczące o tym, że notoryczne upijanie się było jakoś specjalnie wstydliwe, no i że jaka była granica między tym, co zwyczajne a tym, co już nie - czy tak sobie piszemy smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 1/01/2013, 21:13 Quote Post

Oczywiście, że nie mam żadnych klasyfikacji, pito przecież na okrągło tylko jedni przeginali a inni nie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 1/01/2013, 21:17 Quote Post

Dobra, to Kazimierz Sprawiedliwy przeginał, bo?
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 1/01/2013, 21:23 Quote Post

No przeginał. Według profesora Śliwińskiego mógł nawet umrzeć z przepicia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 1/01/2013, 21:24 Quote Post

Bo jednych widziano pijanych a innych nie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.214
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 1/01/2013, 21:37 Quote Post

Witam!
QUOTE(lancelot @ 1/01/2013, 22:24)
Bo jednych widziano pijanych a innych nie.
*


Pijany pijanemu nierówny, mynheer. Tak w kwestiach formalnych-czy Kazimierz II Sprawiedliwy był żulem na stanowisku, kompletnie nie mam pojęcia, natomiast z pewnością nie mogłoby się podówczas podobać nikomu, gdyby ów był co wieczór wywlekany z komnaty jadalnej przez dwóch czy trzech sługów, po drodze zostawiając świadectwo kunsztu zamkowego kucharza. Zresztą, klik. Jak Kazimierz "miał w czubie", tego nie wiem także, jednakowoż znam ludzi bardzo mocno agresywnych po nadużyciu (co też by chwalone nie było), nadmiernie "kochliwych" (by nie napisać gorzej), wreszcie pijaństwo i wieczny kac musiałby ograniczać zapał do pracy (lenistwo).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 1/01/2013, 21:43 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 1/01/2013, 21:23)
No przeginał. Według profesora Śliwińskiego mógł nawet umrzeć z przepicia.
*


Mógł również umrzeć z powodu zawału serca... Prof. Sliwiński jedynie mógł się podeprzeć tym, że zmarł podczas uczty i wzmianką, że napił się książe mały kubkiem podczas rozmowy z biskupami o zbawieniu. Tyle tylko, żeby spróbować przypisywać Kadłubkowi jakieś tendencje do zamazywania pijaństwa, należałoby mieć przesłankę spoza Kadłubka, że Kazimierz uważany był za pijaka, ewentualnie przynajmniej wskazanie, że jakiemuś "czarnemu charakterowi" w Kronice przypisywano pijaństwo, więc byłoby co zamazywać. Natomiast tytuł "Kronikarskie niedyskrecje" niestety nie świadczy akurat, żeby wnioskowi o alkoholizmie Kazimierza zaciemnianym przez Kadłubka towarzyszyła nadmierna skłonność do krytyki, pomijając już to że, żeby zapić się na śmierć nie trzeba być alkoholikiem...

Ps. W wypowiedziach w tym temacie prosiłbym, żeby skupić się na realiach średniowiecznych, nie pisać o własnych doświadczeniach.

Ten post był edytowany przez szapur II: 2/01/2013, 12:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.214
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 1/01/2013, 21:59 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 1/01/2013, 22:43)
Ps. W wypowiedziach w tym temacie prosiłbym, żeby skupić się na realiach średniowiecznych, nie pisać o własnych doświadczeniach.
*


A ktoś pisze? Sam skupiłem się na tym, że pijaństwo może mieć skutki niekoniecznie zgodne z moralnością ówczesnych, a nie wydaje mi się, by pijany Kazimierz różnił się od pijanego Kwaśniewskiego chociażby. Czy kogokolwiek innego, urodzonego tak z 9 wieków później.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 1/01/2013, 22:12 Quote Post

QUOTE(Tromp @ 1/01/2013, 21:59)
QUOTE(szapur II @ 1/01/2013, 22:43)
Ps. W wypowiedziach w tym temacie prosiłbym, żeby skupić się na realiach średniowiecznych, nie pisać o własnych doświadczeniach.
*


A ktoś pisze? Sam skupiłem się na tym, że pijaństwo może mieć skutki niekoniecznie zgodne z moralnością ówczesnych, a nie wydaje mi się, by pijany Kazimierz różnił się od pijanego Kwaśniewskiego chociażby. Czy kogokolwiek innego, urodzonego tak z 9 wieków później.
*



Różni się jednak bardzo poważnie, w etosie władcy średniowiecznego ogromną rolę odgrywały bankiety, na których władca miał się okazywać szczodry i nie tylko wobec swego otoczenie, natomiast w obecnych czasach bankiety już nie odgrywają takiej roli, żeby były niezbedne w życiu polityka, w każdym razie nie są one tak publiczne w wypadku urzędujących...

CODE

A ktoś pisze?

A usunąłem smile.gif



Ten post był edytowany przez szapur II: 1/01/2013, 22:14
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.214
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 2/01/2013, 1:06 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 1/01/2013, 23:12)
Różni się jednak bardzo poważnie, w etosie władcy średniowiecznego ogromną rolę odgrywały bankiety, na których władca miał się okazywać szczodry i nie tylko wobec swego otoczenie, natomiast w obecnych czasach bankiety już nie odgrywają takiej roli, żeby były niezbedne w życiu polityka, w każdym razie nie są one tak publiczne w wypadku urzędujących...
*


Masz zupełną słuszność-jednakże, nieprzytomny władca wiele nie załatwi, nieprawdaż?
Swoją drogą, co do Kazimierza II to chyba nie wiadomo, czy pił do oporu, tak? To może byś wydzielił ten OT do nowego tematu pt: "Postrzeganie alkoholizmu w Średniowieczu/u średniowiecznych władców"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 2/01/2013, 1:16 Quote Post

CODE

Swoją drogą, co do Kazimierza II to chyba nie wiadomo, czy pił do oporu, tak?

Tyle wiadomo, że zszedł podczas uczty po powrocie z bodajże wyprawy ruskiej, rozmawiał sobie z duchownymi w kwestii zbawienia duszy, wypił mały kubek i wyzionał duszę.
A z wydzieleniem, dobra myśl, ale jutro, czyli dziś za dnia, bo muszę być przytomny, jak pisałeś - nieprzytomny... władca... wiele nie załatwi...
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.214
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 2/01/2013, 12:05 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 2/01/2013, 2:16)
Tyle wiadomo, że zszedł podczas uczty po powrocie z bodajże wyprawy ruskiej, rozmawiał sobie z duchownymi w kwestii zbawienia duszy, wypił mały kubek i wyzionał duszę.
*


Znam przypadek późniejszy o 460 lat. Był taki jeden, co się nawcinał ogórcy kiszonych, popił miodem i zszedł. Jeremi mu było... I generalnie przyczyny ich zgonów znam jako podobne-niechęć osób trzecich, posunięta do "podrasowania" kulinariów za pomocą ot, choćby cykuty...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 2/01/2013, 14:35 Quote Post

Tak trochę off top ale zastanawiam się ile trzeba było ówcześnie wypić i jakiego trunku aby doprowadzić się do stanu "upodlenia". Piwo to ok 2,5% wino importowane to ok 4-7%. Najbardziej procentowym trunkiem był miód szczególnie gdy podano go "syceniu" mógł mieć ok 12%.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej