Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zbrodnie Honorowe
     
Wieniaminow
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 189
Nr użytkownika: 71.348

Stopień akademicki: 2 x mgr
Zawód: Spec od czego$ tam
 
 
post 27/10/2011, 20:24 Quote Post

QUOTE(byk2009 @ 27/10/2011, 13:30)
Wśród polskich Tatarów, muzułmanów przecież, od jakichś 400 lat nie ma tradycji bicia kobiet.
Pod tym względem ta grupa etniczno-religijna upodobniła sie w pełni do polskiego obyczaju rycerskości i szacunku wobec kobiet.
*



Zgadzam się - od zawsze podaję przykład polskich Tatarów jako przeciwieństwo obiegowych opinii o muzułmanach.

Ale, ale - co to znaczy "od jakichś 400 lat nie ma tradycji bicia kobiet"? Czyżby 400 lat temu taka tradycja istniała (w jakimś znacząco większym stopniu niż wśród reszty społeczeństwa?) Jeśli tak, to co i w jakim momencie spowodowało jej zanik?

Wydaje mi się, że nie bez znaczenia jest tu fakt, że polscy Tatarzy to była szlachta (i żenili się ze szlachciankami), natomiast "zabójstwa honorowe", o których dziś się słyszy np. na Zachodzie, są zwykle dziełem niższych warstw społecznych. Decydująca różnica polega chyba jednak na tym, że kultura RON różni się drastycznie od kultur plemiennych Bliskiego i Środkowego Wschodu.

A co do relacji pomiędzy religią a kulturą - różna gleba może dać różne plony. W katolickich krajach Ameryki Łacińskiej lokalne tradycje są niekiedy bardzo odmienne od tych znanych z katolickich krajów Europy: od drobiazgów w stylu przyzwolenia na palenie podczas nabożeństwa, aż po włączanie elementów wierzeń indiańskich. Podobne, a nawet jeszcze większe różnice lokalne występują w islamie. I tak np. "zabójstwo honorowe" albo obrzezanie kobiet to barbarzyńskie tradycje niejako "podczepione" pod religię.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
DDT
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 264
Nr użytkownika: 74.556

Stopień akademicki: KLON SPAMER BANITA
 
 
post 28/10/2011, 6:35 Quote Post

QUOTE
Zgadzam się - od zawsze podaję przykład polskich Tatarów jako przeciwieństwo obiegowych opinii o muzułmanach.


Tatarzy polscy to mała, od dawna pozostająca pod silnym wpływem kultury chrześcijańskiej grupka. Patrzeć przez ich pryzmat na cały Islam, to jak patrzeć przez pryzmat spiskowców Stauffenberga na nazistowskie Niemcy.

Zainteresowanych odsyłam do lektury:

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=utra...0wDRc6w&cad=rja

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=spal...FT-3FqA&cad=rja

 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 4/11/2011, 16:33 Quote Post

QUOTE(Wieniaminow @ 27/10/2011, 20:24)
Ale, ale - co to znaczy "od jakichś 400 lat nie ma tradycji bicia kobiet"? Czyżby 400 lat temu taka tradycja istniała (w jakimś znacząco większym stopniu niż wśród reszty społeczeństwa?) Jeśli tak, to co i w jakim momencie spowodowało jej zanik?
*

Napisałem tak, bo nie jestem pewien jaka była tradycja w tym wzgledzie u Tatarów, kiedy nie byli jeszcze oni "polskimi Tatarami". Ale możesz mieć rację, ludy mongolskie raczej szanują kobiety.
QUOTE
Wydaje mi się, że nie bez znaczenia jest tu fakt, że polscy Tatarzy to była szlachta (i żenili się ze szlachciankami), natomiast "zabójstwa honorowe", o których dziś się słyszy np. na Zachodzie, są zwykle dziełem niższych warstw społecznych.

No nie przesadzaj. Nie wszyscy polscy Tatarzy byli "bej", "murza" lub choćby "ulan".
QUOTE(DDT @ 28/10/2011, 6:35)
QUOTE
Zgadzam się - od zawsze podaję przykład polskich Tatarów jako przeciwieństwo obiegowych opinii o muzułmanach.

Tatarzy polscy to mała, od dawna pozostająca pod silnym wpływem kultury chrześcijańskiej grupka. Patrzeć przez ich pryzmat na cały Islam, to jak patrzeć przez pryzmat spiskowców Stauffenberga na nazistowskie Niemcy.
*

No nie wiem, czy to dobre porównanie. Musiał bys wykazać, że takie traktowanie kobiet na Bliskim Wschodzie zaczęło sie dopiero po wprowadzeniu islamu.
Bo jesli nie, to jest to przejawem bliskowschodniej tradycji plemiennej, przypadkowo splecionej z islamem. Zresztą tradycji wystepującej też, wśród nieislamskich ludów Bliskiego Wschodu.
QUOTE
Zainteresowanych odsyłam do lektury:

Takich przykładów pewnie mozna by znaleźć wiecej.
Nikt przecież nie neguje wystepowania tego ohydnego zjawiska.

Ten post był edytowany przez byk2009: 4/11/2011, 17:08
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 29/11/2019, 17:07 Quote Post

Rok temu zbulwersowała mnie "zbrodnia honorowa" której dopuścił się na swojej siostrze członek pro-tureckiej milicji w północnej Syrii. W związku z tym długo zastanawiałem się na kwestią, jak pomóc kobietom i dziewczętom zagrożonym przez swoje otoczenie w krajach islamskich. A gdyby tak utworzyć specjalną fundację zajmująca się wykupem "zhańbionych" z rąk ich oprawców? Jak się do tego zabrać od strony organizacyjnej?
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 29/11/2019, 19:18 Quote Post

QUOTE(byk2009 @ 4/11/2011, 16:33)

No nie wiem, czy to dobre porównanie. Musiał bys wykazać, że takie traktowanie kobiet na Bliskim Wschodzie zaczęło sie dopiero po wprowadzeniu islamu.
Bo jesli nie, to jest to przejawem bliskowschodniej tradycji plemiennej, przypadkowo splecionej z islamem. Zresztą tradycji wystepującej też, wśród nieislamskich ludów Bliskiego Wschodu.


Ja bym sprostował, że jest to przejawem tradycji plemiennej, która została utrwalona przez Islam.

W przeciwieństwie do Chrześcijaństwa, gdzie brakuje prostej instrukcji, jak żyć, w Islamie znajdzie się kompletną instrukcję na zarządzanie społeczeństwem. Ta instrukcja to jest po prostu zracjonalizowana i lekko zhumanitaryzowana mentalność plemienna, którą Mahomet znał.
Ta kompletna instrukcja, która pomagała przez parę wieków, okazała się kulą u nogi, gdy należało wprowadzić zmiany.


Powiem szczerze, że te zasady islamskie są super racjonalne. Znajdzie się tam instrukcję, jak często należy uprawiać seks, na czym powinna polegać pierwsza noc, rozwiązanie dla kobiet o obniżonej atrakcyjności, bat, skłaniający do przejmowania kobiet niewiernych i stymulowania religijności.

Zasada, że w razie nieposłuszeństwa należy kobietę odsunąć od łoża, a potem bić bez gniewu, bez zostawiania śladów, jest instrukcją postępową aż do 1960 roku.

Mahomet nie mógł przewidzieć postępu i nie uwzględnił instrukcji pozwalających na samorozwój kobiet. Z tego powodu, kraje Islamu w okresie nowożytnym już się nie rozwijają samoistnie, a tylko przez import z Zachodu, a i to z oporami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 3/12/2019, 15:27 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 29/11/2019, 19:18)
Ja bym sprostował, że jest to przejawem tradycji plemiennej, która została utrwalona przez Islam.(...)Mahomet nie mógł przewidzieć postępu i nie uwzględnił instrukcji pozwalających na samorozwój kobiet. Z tego powodu, kraje Islamu w okresie nowożytnym już się nie rozwijają samoistnie, a tylko przez import z Zachodu, a i to z oporami.

Hmm, to jest bardzo głęboka myśl. A co myślisz o mi pomyśle, by powołać organizację, która zajmowałaby się wykupywaniem muzułmańskich kobiet z rąk rodzin które chcę je zabić?
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.348
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 3/12/2019, 15:35 Quote Post

QUOTE(Pimli @ 3/12/2019, 15:27)
QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 29/11/2019, 19:18)
Ja bym sprostował, że jest to przejawem tradycji plemiennej, która została utrwalona przez Islam.(...)Mahomet nie mógł przewidzieć postępu i nie uwzględnił instrukcji pozwalających na samorozwój kobiet. Z tego powodu, kraje Islamu w okresie nowożytnym już się nie rozwijają samoistnie, a tylko przez import z Zachodu, a i to z oporami.

Hmm, to jest bardzo głęboka myśl. A co myślisz o mi pomyśle, by powołać organizację, która zajmowałaby się wykupywaniem muzułmańskich kobiet z rąk rodzin które chcę je zabić?
*



No nie wiem - skoro dla nich to sprawa honoru żeby zabić taką kobietę to wydaje się że za pieniądze jej nie wypuszczą. Z drugiej strony jeżeli usłyszą, że za kobietę z rodziny mogą dostać dobre pieniądze to zaraz rozgłoszą ze chcą ją zabić (nawet jak to nieprawda) żeby zarobić.
 
User is online!  PMMini Profile Post #22

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 3/12/2019, 16:50 Quote Post

Ja wiem... sprzedawanie własnych nieletnich córek przez biedne muzułmańskie rodziny z Jemenu, Egiptu, Afganistanu lub Syrii bogatym szejkom z krajów Zatoki Perskiej za garść dolarów to dość rozpowszechnione zjawisko. Myślę że za odpowiednią sumkę szybko można by kupić "honor" takich ludzi. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Elfir
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.039
Nr użytkownika: 80.708

OK
Zawód: ogrodnik
 
 
post 3/12/2019, 19:07 Quote Post

Sprzedawanie kobiet nie musi być tak egzotyczne, żeby wkręcać w to szejków arabskich.
Bardzo popularne jest w Chinach i Indiach.
https://www.newsweek.pl/swiat/chiny-brak-ko...ietnamu/8rczwfv
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/sw...e-pogarsza.read

Kazachstan (porwania się opłaca przyszłym teściom, by nie szukali córki zbyt gorliwie):
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,1...zono_przed.html

Polska - co prawda nie zabójstwo, ale "nauczka":
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Opole...narodowosciowym

Ten post był edytowany przez Elfir: 3/12/2019, 19:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej