| |
|
|
 Historia Wojskowa Dziadka, Poszukiwanie jednostki wojskowej
| |
|
|
|
Anduril1991
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 2 |
|
| Nr użytkownika: 107.251 |
|
|
|
Krzysztof Musio³ |
|
Stopień akademicki: magister inzynier |
|
Zawód: elektroenergetyk |
|
|
| |
|
Na wstępie chciałbym się przywitać. Forum z różnym zaangażowaniem śledzę od wielu lat. Do dzisiaj nie posiadałem swojego konta.
Tytułem wstępu:
Mój dziadek jako ślązak został wcielony do wehrmachtu w 1943r (po ukończeniu 18 roku życia). Po zmobilizowaniu został przydzielony do jednostki we Francji. Tam się szkolił, razem z jednostką rotował po wielu miastach południowej Francji, budował umocnienia, minował plaże itd. Po lądowaniu w Normandii został przerzucony z jednostką na północ, gdzie po walkach pod Caen/pod Falais uciekł do aliantów. Trafił do obozu w Anglii. Następnie został wcielony do 1Dpanc gen. Maczka i przeszedł cały szlak bojowy do Wilhelmshaven. Następnie wrócił w rodzinne strony.
Poszukiwania jednostki:
Dziadek napisał kronikę swojego życia. Jest w niej dość dokładny opis szlaku bojowego z 1Dpanc (mam w domu odznaczenia, elementy munduru, dokumenty). Wiem w jakiej był jednostce (oczywiście pod zmienionym nazwiskiem).
W kronice jest też opis pobytu w wehrmachcie. Niestety opis jest zdawkowy oparty na relacjach międzyludzkich. Nie ma żadnej wspominki o jednostce wojskowej w której służył. Mój ojciec pamięta tylko, że dziadek służył w jednostce "rowerowej".
Kronikę kilkukrotnie prześledziłem i niestety żadne źródła do których dotarłem nie potrafią mi za bardzo pomóc. Dziadek zapisał kilka wydarzeń, które naprowadzają mnie na trop jednostki, jednak ostatecznie ogólnodostępne fakty nie pasują do tego co w książce napisano.
Na podstawie kroniki:
1. Po lądowaniu w normandii jednostka dziadka została przetransportowana z południa Francji (akurat nie podał z jakiej miejscowości) na północ. Podróż trwała wg. kroniki 23 dni (ciągłe bombardowania, ataki ruchu oporu, uszkodzone torowiska). Tutaj cytat "Później przyszedł rozkaz wszystkie rowery zdawać na wyznaczony punkt." Tutaj odrzucam kandydaturę na nowo formowanej we Francji 21dpanc, bo ona była wtedy na północy.
2. W jednostce (tutaj batalionie) byli zarówno Polacy, Czesi, "Ruskie" i Niemcy. Kolejny Cytat "Pewnego wieczoru na polanie zrobili spotkanie towarzyskie całego batalionu, dali nam trochę wolności. Niemcy śpiewali swoje piosenki, Polacy też musieli śpiewać po polsku, Czesi śpiewali po czesku, a Ruskie po rusku. Nasz oficer też śpiewał po tyrolsku." Według relacji ojca, dziadek ruskimi nazywał też Ukraińców.
3. Następnie dziadek trafił na front. Z następnych zdań wynika, że były to okolice Caen. "Mieliśmy wykopane płytkie dziury, bo na dole był kamień. To było wzgórze 112". Z tego co wiem, dziadek nie był w jednostce SS. Według ogólnodostępnych informacji to one broniły wzgórza 112 (9 i 10 dywizja pancerna SS). Dziadek zresztą wyraźnie podkreśla, że SS było w pobliżu "Raz przyszliśmy do lasu. Na jego skraju stali niemieccy czołgiści SS i zabijali prawie krowę. Ja szedłem ich prosić o jedzenie".
4. Jeżeli dziadek nie nazywa każdego czołgu tygrysem (co było dość popularne u aliantów) to jest też inna ciekawa wzmianka "Alianci byli 150m od nas. Tygrysy zrobiły im wielkie spustoszenia. Za kilka minut nadleciały samoloty, było ich 12 i 3 tygrysy zostały spalone, a ten czwarty uciekał do lasu." Według dostępnych informacji w okolicy kręcił się 102 batalion czołgów ciężkich i faktycznie poniósł bardzo ciężkie straty.
Następnie pojawia się już krótki opis odwrotu, wyrywania się z okrążeń i w końcu ucieczki do aliantów (kanadyjczycy) 19.08.1944 Trun/Chambois podczas bitwy o Falais (?). Tego niestety nie wiem.
Powyżej przedstawiłem znane mi fakty. Pytanie jest generalnie następujące:
Czy ktoś z was posiada źródła lub wiedzę wskazującą na to jakie dokładnie jednostki znajdowały się na wzgórzu 112 lub w jego okolicy? Czy były tam jakieś jednostki niezwiązane z SS lub rowerowe? Może wskazanie na jakieś książki biograficzne ze wspomnieniami 102 bat.cz.c, gdzie można by ulokować miejsce zniszczenia trzech pojazdów? Jest też możliwe, że dziadek zataił celowo jednostkę w której był - chociaż nie sądzę by wtedy został tak delikatnie potraktowany przez kanadyjczyków.
Z góry dzięki za jakiekolwiek wskazówki. Pozdrawiam. 
Ten post był edytowany przez Anduril1991: 29/05/2021, 14:52
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
O ile wiem, pod Caen, w rejonie wzgórza 112 broniła się tylko 11 Dywizja Pancerna SS "Frundsberg". Jej pełny skład masz na Wiki: 10th SS Panzer Division
Walki, o których pisał Twój dziadek pod Caen, toczyły się w ramach alianckiej operacji Jupiter (Jowisz), w której po stronie niemieckiej walczyły jeszcze 9 Dywizja Pancerna SS "Hohenstaufen" (także jej skład podano na angielskiej Wiki) oraz 102 Batalion SS Czołgów Ciężkich (hasło również na Wiki ale bez składu)
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Czy ktoś z was posiada źródła lub wiedzę wskazującą na to jakie dokładnie jednostki znajdowały się na wzgórzu 112 lub w jego okolicy? Czy były tam jakieś jednostki niezwiązane z SS lub rowerowe?
Może zajrzy do wątku specjalista w temacie, a na razie pogrzebię w moich książkach, może uda się coś znaleźć.
Tylko to może trochę potrwać.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Anduril1991
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 2 |
|
| Nr użytkownika: 107.251 |
|
|
|
Krzysztof Musio³ |
|
Stopień akademicki: magister inzynier |
|
Zawód: elektroenergetyk |
|
|
| |
|
Dzięki za odzew.
El_Slavco - Do tych informacji już mi się udało dotrzeć. Nie sądzę by dziadek był w SS. Zastanawiam się czy wzgórze 112 to może najbliższy ważny punkt orientacyjny, a gdzieś w okolicach zaplątała się jakaś inna jednostka (rowerowa?). Może dziadek uznał, że tak będzie prościej przedstawić "nieistotny" fakt. Oczywiście nieistotny z punktu widzenia rodziny nie interesującej się historią wojskowości.
10 Dywizja pancerna SS walczyła wcześniej na wschodzie, tak samo 9 dywizja pancerna SS. Dziadka batalion formował się we Francji od 1943r. A po lądowaniu w Normandii był przerzucany w pośpiechu z południa Francji (gdzie swoją drogą umacniał plaże do odparcia desantu z południa) na północ. Wygląda na to, że prosto z biegu trafił na walki w Caen ok 29/30 czerwca (23 dni transportu +/- kilka dni).
Trop z 102 batalionem to taki totalny strzał z mojej strony. Mam obawy, że dziadek mógł tygrysami nazywać połowę czołgów - jak zresztą masa weteranów. W tej sytuacji wydaje się to jednak w jakiś sposób prawdopodobne. Batalion czołgów ciężkich raczej działał jako doraźne wzmocnienie osłabionych pozycji, więc nie sądzę aby współpracował przez dłuższy czas z jakąś jednostką - przynajmniej tak mi moja intuicja podpowiada.
Wysoki - Z góry dzięki! Oczywiście przejrzę wątek. :-)
EDIT: Zacząłem przeglądać temat od drugiej strony. Wg. kroniki (przynajmniej chyba warto się temu przyjrzeć) ostatnią lokalizacją dziadkowej jednostki przed przerzutem do Normandii była wioska Vic-la-Gardiole (obok Montpellier). Przez chwilę przeszło mi przez myśl, że może był elementem 9 dywizji pancernej (odtwarzanej z połączenia z 155 dywizją rezerwową). Jednak szlak bojowy tej dywizji niezbyt pokrywa się ze wspomnieniami dziadka. Czy jest możliwe by trafił do jakiejś jednostki obrony wybrzeża, którą nagle wysłali na północ?
Ten post był edytowany przez Anduril1991: 2/06/2021, 18:58
|
| |
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
29/05/2021, 14:50
