Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bitwa, w której zaważyły warunki geograficzne, Średniowiecze/Nowożytność
     
archeolog
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 102.598

 
 
post 22/11/2017, 12:17 Quote Post

Dzień dobry szanownym Kolegom i Koleżankom! smile.gif

Jest to mój pierwszy post, a nawet z myślą o nim pojawiłem się oficjalnie (dotychczas incognito) na niniejszym forum. Dlatego też mam nadzieję, że publikuję moje refleksje w odpowiednim dziale smile.gif

Ciekawi mnie Wasza opinia na temat bitew, których losy zostały naznaczone lub nawet zakończyły się z uwagi na nie/sprzyjające warunki geograficzne - głównie w tym względzie interesuje mnie ukształtowanie terenu, lecz zazwyczaj czynnikiem takim było pokrycie terenu (zwłaszcza przed czasami broni palnej). Głównie interesuje mnie polskie średniowiecze, jednak widząc zainteresowanie nowożytnością na forum poproszę także o opinie na temat bitew z tego okresu.


Jestem w tym temacie kompletnym amatorem, toteż raczej postaram się obserwować Wasze typy aniżeli dokładać moje własne... Choć jak na razie bardzo zainteresowała mnie sprawa Cedyni, zasadzka Mieszka i Czcibora smile.gif

Poproszę także o propozycje literatury, najlepiej dostępnej do kupienia/pozyskania w formie elektronicznej (za granicą).

Pozdrawiam serdecznie! smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
El_Slavco
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 47.579

 
 
post 23/11/2017, 11:26 Quote Post

Witaj archeologu!

Co do bitwy pod Cedynią to moim skromnym zdaniem, Mieszko I świetnie wykorzystał ukształtowanie terenu. Wciągnięcie wojsk Hodona pomiędzy wzgórza i Odrę, z dala od brodu, a następnie odcięcie mu odwrotu zastępem Czcibora było manewrem genialnym. Myślę, że uderzenie na przeprawiającego się wroga także mogłoby przynieść sukces, ale nie pozwoliłoby odciąć Hodonowi odwrotu, sukces więc - gdyby był - byłby zapewne mniejszy.

Jeśli chodzi o inne bitwy - choć nie z polskiego średniowiecza - to ja bym podał dwa przykłady z wojny szkocko-angielskiej (1296-1328):
a) bitwa pod Stirling Bridge (1297) - William Wallace wykorzystał teren (wzgórza Ochil Hills, grząski teren, rzeka Forth z mostem) w następujący sposób: centrum i lewe skrzydło ustawił pod sobą na wzgórzach skąd mógł obserwować Anglików (przeprawiali się przez rzekę - trochę jak Hodon wink.gif ); prawe skrzydło pod Andre de Morayem miało spełnić rolę sił Czcicbora. Nagła szarża Szkotów zaskoczyła przeciwnika, a prawe skrzydło odcięło odwrót i możliwość dotarcia posiłków (połowa armii angielskiej - ok. 5000-5500 ludzi) nie wzięła udziału w starciu. Angielska ciężka kawaleria nie miała jak szarżować na podmokłym gruncie i tylko jej resztki (kilkunastu-kilkudziesięciu rycerzy) przebiło się przez szeregi Szkotów i uciekło przez most (który krótko potem się zawalił). Ta część armii, która brała udział w starciu została wybita (ok. 5400 zabitych i rannych przy kilkuset Szkotach).
cool.gif bitwa pod Bannockburn (1314) - szkocki Grunwald (i największa klęska Anglików w całym średniowieczu). Król Anglii Edward II ruszył na pomoc oblężonej załodze zamku Stirling z 25 tys. ludzi (Szkotów było ok. 9 tys. pod królem Robertem I Bruce). Szkoci znowu wykorzystali podmokły teren, który utrudniał poruszanie się angielskiej ciężkiej jeździe, którą pokonano w szeregu potyczek stosując formacje schiltron (zwarta kolumna lub krąg żołniryz uzbrojonych w piki i włócznię, wymagała silnej dyscypliny) - zginęło ok. 700 ludzi z ciężkiej angielskiej jazdy. Ostateczne ciosy zadano drugiego dnia - szkocka jazda wyrżnęła z zaskoczenia łuczników podczas gdy główne siły uderzyły na obóz Anglików (przed atakiem doszło do bohaterskiej acz samobójczej szarży Gilberta de Clere, hrabiego Glucester, zakończonej śmiercią wszystkich towarzyszących mu ludzi). Straty: Anglicy - 4-11 tys. piechoty i 700 kawalerii; Szkoci - kilkuset.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.524
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 23/11/2017, 14:58 Quote Post

Przychodzi mi do głowy bitwa pod Ankarą, gdzie Tamerlan zmienił bieg strumienia dostarczającego wodę dla wojsk Bajazyda oraz bitwa pod Korsuniem, gdzie Kozacy wykorzystali jar by zaatakować i wybić w nim wojska koronne pod hetmanem Mikołajem Potockim.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Grzegorz_B
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 747
Nr użytkownika: 99.929

Stopień akademicki: dr
Zawód: IT
 
 
post 23/11/2017, 16:16 Quote Post

Rosyjskie przestrzenie i panujący na nich klimat powinny się łapać - dorzucam zatem nie dwie konkretnie bitwy, ale całościowo porażki Napoleona i Hitlera.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
archeolog
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 102.598

 
 
post 2/12/2017, 17:47 Quote Post

El_Slavco, dziękuję serdecznie za typy dotyczące wojny szkocko-angielskiej. Brzmią one bardzo zachęcająco!

indigo, sprawdzę także wschodnie klimaty wink.gif

Grzegorz_B, dziękuję również na najświeższe typy, nomen omen będące wręcz symbolami tego, jak pora roku może doprowadzić do klęski militarnej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
mondavi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 53.710

Tomasz Kwiecien
 
 
post 6/12/2017, 19:41 Quote Post

Co do bitwy pod Cedynią - czy mamy absolutną pewność, że rozegrała się na brzegu Odry? smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.217
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 13/12/2017, 9:01 Quote Post

W tamtych czasach Odra zapewne miała nieco inny bieg niż obecnie, więc mogło tak być.

Natomiast skoro licza się również
QUOTE
Rosyjskie przestrzenie i panujący na nich klimat powinny się łapać
, to nie widze powodu, dla którego nie wstawić tutaj "wojen litewskich" Zakonu, skoro czasami w źródłach zakonnych pojawiają się wzmianki, że niektóre rejzy nie doszły do skutku z powodu warunków pogodowych (a ściślej zbyt łagodnej zimy, przez co niezamarznięte bagna uniemożliwiały wyprawę).

Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 13/12/2017, 9:06
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Leder
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 102.687

Jerzy Leder
Stopień akademicki: magister
Zawód: adwokat
 
 
post 13/12/2017, 12:26 Quote Post

Ja bym polecił wszystkie kampanie w których strony omijały słynne bagna białoruskie aż do Operacji Bagration która tu stanowiła moment przełomowy.

Do wpływu surowosci rosyjskiego klimatu trzeba koniecznie doliczyć kampanie rosyjską Karola XII i ogólnie ową straszną zimę w calej Europie szczególnie we Francji w wojnie o sukcesję hiszpańska.

Ten post był edytowany przez Leder: 13/12/2017, 12:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.217
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 13/12/2017, 17:16 Quote Post

Skoro jesteśmy przy Rosji, to może cofniemy się w czasie i doliczy się bitwę na Kulikowym Polu, gdzie:

QUOTE
Według źródeł ruskich Dymitr starannie wybrał na pole walki stosunkowo wąski plac ograniczony rzeką i lasami by uniemożliwić Mamajowi użycie typowej dla Tatarów taktyki oskrzydlających uderzeń jazdy.



za wiki (mam gdzieś w domu książeczkę poświęconą tej bitwie, ale nie chce mi się szukać smile.gif )
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
mondavi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 53.710

Tomasz Kwiecien
 
 
post 14/12/2017, 17:46 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 13/12/2017, 9:01)
W tamtych czasach Odra zapewne miała nieco inny bieg niż obecnie, więc mogło tak być.


Akurat nie chodzi mi o bieg Odry, tylko o zupełnie inne miejsce rozegrania bitwy. Wzmianki o niej są tak skromne, że obecna Cedynia nad Odrą jest podważana jako miejsce tej bitwy. Co więcej, takie jednoznaczne wskazywanie dzisiejszej Cedynii jako miejsca bitwy rozpoczęło się chyba dopiero w latach 50-tych XX wieku, i to bez żadnych nowych dowodów materialnych, po prostu pasowało do ówczesnej sytuacji politycznej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Tornadziak
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 102.847

 
 
post 21/01/2018, 22:18 Quote Post

Wydaję mi się, że bitwa pod Żółtymi Wodami (1648) wpasowuje się w temat. Pierwsza bitwa powstania Chmielnickiego i pierwsza porażka wojsk Rzeczypospolitej. Oczywiście nie chcę pisać o przekoloryzowanym obrazie bitwy z filmu pt. ,,Ogniem i Mieczem'' wink.gif , który dość ,,nieodpowiednio'' potraktował naszą husarię. Mam wrażenie, że ukształtowanie terenu miało znaczenie. Do klęski wojsk polskich nad Żółtym Wodami przyczynił się podział armii na trzy oddzielne zgrupowania pozostające w zbyt dużej odległości od siebie. Uniemożliwiło to wzajemne wsparcie i ułatwiło zdradę kozaków rejestrowych, którzy dołączyli do powstania.

Warto zauważyć, że niemożliwe było oskrzydlenie Kozaków od strony zachodniej przez oddziały Tuhaj- Beja. Manewr przez południe również był niemożliwy z tego samego powodu. Polacy próbowali obejść Chmielnickiego od wschodu, ale zostali powstrzymani. Frontalny atak był utrudniony przez rzeki Żółta.

W oderwaniu od głównego tematu chciałbym jeszcze krótko opisać rolę husarii w bitwie. Oddział husarski złożony z około 120 ludzi niejednokrotnie dzięki bohaterskim szarżom ratował sytuację na polu bitwy. Trzeba pamiętać, że pomimo słabej sytuacji polskie oddziały toczyły bój z 10- krotnie liczniejszym przeciwnikiem (1000 vs ok. 11 000) przez ponad dwa tygodnie (29.04 - 16.05. 1648r.)

Pozdrawiam i zachęcam do wymiany poglądów smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej