|
|
Gen. Hieronim Ramorino, Ocena kontrowersyjnej postaci
|
|
|
|
Dlaczego korpus Ramoriny nie ruszył na odsiecz Warszawy, czemu temu nieudolnemu generałowi powierzono dowództwo tak ważnej operacji, rozumiem że Krukowiecki nie chciał oddać dowództwa nad korpusem Prądzyńskiemu bo wolał mieć go jakie doradcę przy swym boku, ale czemu nie wybrał jakiegoś zdolniejszego generała do tej operacji ? Czemu nikt nie pozbawił go dowództwa, gdy zauważono jego niesubordynację ? przecież wystarczyło wyznaczyć innego dowódcę, najpierw nie spotkała go żadna kara , a potem po prostu pozwolono aby cały korpus wyprowadził za granicę. Nasuwa się więc pytanie czy ten Włoski awanturnik nie był przypadkiem zdrajcą w naszych szeregach ? i jak w ogóle trafił do naszej armii ? Dobrze że chociaż podczas Wiosny Ludów dostał to co mu się należało w 1831 roku. Zapraszam do dyskusji o tym ,, jenerale’’
|
|
|
|
|
|
|
|
Jego protektorem był sam Prądzyński. On właśnie wymyślił ten plan i wybrał na jego dowódcę Ramorino.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adam1234 @ 11/11/2007, 11:25) Jego protektorem był sam Prądzyński. On właśnie wymyślił ten plan i wybrał na jego dowódcę Ramorino. No właśnie kiedy sformowano II Korpus, kto wyznaczył jego dowódcę i kogo? Bo na pewno nie Prądzyński.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na pewno nie on tylko wódz naczelny, ale Prądzyński popierał jego kandydaturę. Bardzo mocno w dodatku.
|
|
|
|
|
|
|
|
II Korpus został sformowany w dniach 12-14 sierpnia w wyniku reorganizacji przeprowadzonej przez Zastępcę Naczelnego Wodza gen. Dembińskiego oraz KG Prądzyńskiego. Na dowódcę wyprawy na którą został skierowany II Korpus Prądzyński zaproponował siebie. Gen. Krukowiecki z różnych przyczyn na to nie przystał. Zaś Prądzyński zaproponował Ramorinę dlatego, że ten już tym korpusem dowodził. Chciał "dogodzić jego miłości własnej i dać okazję do okrycia chwałą". A rekomendację tę popierał zresztą Krukowiecki i Czartoryski.
|
|
|
|
|
|
|
|
Taka ciekawostka oto podczas Wiosną Ludów we Włoszech w armii piomenckiej pod komendą Chrzanowskiego wojnie z Austrią i dowodził 5DP. Przyczynił się do klęski pod Navarą. Przez Chrzanowskiego aresztowany oddany pod sąd, który go skazał na rozstrzelanie. Rozstrzelany w Turynie. A skąd się wziął w armii powstańczej 1831? Wstąpił w stopniu pułkownika do polskiej armii kiedy w marcu 1831 przybył z Paryża.
Chciał "dogodzić jego miłości własnej i dać okazję do okrycia chwałą"
Prądzyński chciał a wyszło jak wyszło.
|
|
|
|
|
|
|
|
O ile dobrze pamiętam, to Ramorino był "wspierany" w szybkim awansie przez koła konserwatywne (Zamoyski, Czartoryski), kosztem polskich generałów (np. Dziekońskiego), po którym przejął korpus nadwiślański. Jako brygadier był dobry i szkoda, że nie służył dłużej na tym stanowisku. Jako samodzielny dowódca dał przykład nieudolności podczas wyprawy Łysobyckiej a dowodzenie II korpusem to tylko potwierdziło.
Szkoda, bo z innym dowódcą ta wyprawa mogła zmienić bieg wojny, przynajmniej na jesieni 31. Pod ręką był Prądzyński, Chrzanowski, czy dowódca 5DP gen Sierawski - wszyscy mieli doświadczenia w dowodzeniu korpusem, może nie zawsze dobre. A nawet Dembiński ze swoją energią byłby lepszy.
|
|
|
|
|
|
|
wolaj
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 37.267 |
|
|
|
Wolski krzysztof |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Hieronim Ramorino był złym człowiekiem na złym miejscu. Gdyby nie on polska miała by szansę. Zniszczył swoją "odwagą" całkiem sporą liczebnie armię. Gdyby nie on powstanie miało by szansę być zwycięskim.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(grot) Jako brygadier był dobry i szkoda, że nie służył dłużej na tym stanowisku. Jako samodzielny dowódca dał przykład nieudolności podczas wyprawy Łysobyckiej a dowodzenie II korpusem to tylko potwierdziło. Przejawiało się to szczególnie w sposobie prowadzenia marszów. Oddziały przez niego dowodzone nigdy nie śpieszyły sie maszerowały powolnie. To między innymi spowodowało, że spóźnił sie na pole bitwy pod Przytocznem. Ale ten sposób prowadzenia przemarszów powodował, że był uwielbiany przez żołnierzy, którzy nie byli przemęczani.
QUOTE(grot) Szkoda, bo z innym dowódcą ta wyprawa mogła zmienić bieg wojny, przynajmniej na jesieni 31. Pod ręką był Prądzyński, Chrzanowski, czy dowódca 5DP gen Sierawski - wszyscy mieli doświadczenia w dowodzeniu korpusem, może nie zawsze dobre. A nawet Dembiński ze swoją energią byłby lepszy. Ale to on jako jedyny podczas działań na Bzurą wykazał się czujnością a oddziały jego "korpusu" jako ostatnie stoczyły walkę z Rosjanami przed powrotem do Warszawy. Dembiński w swych wspomnieniach nadmienia, że Ramorino osobiście nadzorował wystawianie ubezpieczeń, co już nie bardzo się zdarzało pozostałym polskim dowódcom. To tez spowodowało, że nie było wśród generalicji polskiej specjalnych oporów podczas wyboru go na dowódcę tak dużego korpusu - dwie dywizje piechoty i brygada kawalerii. Do tego sprzyjała mu pewna okoliczność. Jego oddział podczas walk lipcowych pod Kałuszynem i późniejszych nad Bzurą był nazywany właśnie korpusem. Chociaż reprezentował siły niepełnej dywizji wzmocnionej kawalerią. Ale miedzy innymi dlatego znalazł się w nowej organizacji armii dowódca korpusu.
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy istnieją jakiś poszlaki , które mówią, że był zdrajcą? Bo on mi na taiego wygląds
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedyną poszlaką jest właściwie nieudolne działanie 2 Korpusu w siedleckiem. Ale czego wymagać od oficera, którego całe doświadczenie wojskowe skończyło się na stopniu podpułkownika i obowiązkach szefa szwadronu. Polacy z niepojętych przyczyn wywindowali go na stanowisko dowódcy korpusu. Brak wiedzy wojskowej i umiejętności dowodzenia tak dużym oddziałem wojskowym, do tego kompletna nieznajomość języka polskiego, no i podobnie do niego "doświadczony" szef sztabu w osobie Władysława Zamojskiego musiały zakończyć całą tę operację katastrofą. Ale formalnych przejawów współpracy z Rosjanami to raczej bym nie widział.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak piszę łojek wiwyndowało go polska dyplomacja. Wskazuję iż on wykonywał poleceń Czartoryskiego i wyszedł z waraszawy defacto jako jego ochrona, która miała przeprowadzić go bezpiecznie do granicy z Austrią. Owszem iż korpus jego był silny i z łatwościa mógł zaatakowac tyły armii carskiej, która właśnie przeprowadzała szturm i nie mogła by walczyć na dwa fronty. Jednakże tak się nie stało. Włosi w 1849r zatakowe postepowanie postawili go pod pluton egzekucyjny. Nasi się bali.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andrzej80 @ 4/07/2008, 11:52) Jak piszę łojek wiwyndowało go polska dyplomacja. Wskazuję iż on wykonywał poleceń Czartoryskiego .... Myślę, że "tu jest pies pogrzebany". To kwalifikacje polityczne spowodowały mianowanie go dowódcą korpusu i wyznaczenie na szefa sztabu płk Zamojskiego (który awansował jeszcze szybciej od Ramorino, ale kwalifikacje polityczne miał bardzo wysokie już na początku powstania). Gdyby dowódcą II korp. został Prądzyński lub inny ze zdolniejszych generałów mogło by dojść do zwycięskich bitew przedłużających powstanie a przecież w zwycięstwo przywódcy (Krukowiecki, Czartoryski) już nie wierzyli.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dlaczego korpus Ramoriny nie ruszył na odsiecz Warszawy, czemu temu nieudolnemu generałowi powierzono dowództwo tak ważnej operacji.
Zacznę tak celem tejże wyprawy wg łojka było wyjaśnienie skomplikowanej sytuacji strategicznej w ten sposób aby rokowania kapitulacyjne stały się konieczne. To usunięcie 1/3 armii przesądziła los powstania. Tutaj jest jeden ciekawy paradoks który zaobserwował bardzo dobrze łojek a ja sie z nim w pełni zgadzam. Mianowicie: Odsunięcie tej części armii było dla władz powstańczych na rękę, ponieważ uważali to posunięcie dobre w sytuacji prowadzenia rokowań. Prowadzone one mogły być na warunkach korzystnych dla władz. Jednak wychodzi tutaj pytanie jakie jakie to korzystne warunki? to raczej Paskiewicz mógł stawiać warunki bo stał pod Warszawą a nie na odwrót. Odsunięcie tych sył de facto przekreśłało przedłużenie wojny a dzięki drobnym sukcesom Ramoriny tworzyło atmosferę sprzyjącą ustępstwom ze strony Paskiewicza. A Głównytm celem wyprawy była jak to przedstawia łojek i było by głupotą nie przyznać mu racji ochrona eks prezesa Czartoryskiego i jego kliki w podróży na emigrację do Galicji.
Dlaczego Ramorinie powierzono dowództwo. Na to pytanie łojek nie odpowiada. Myślę jednak był to awans polityczny chciano mieć dowódcę mizernego, aby nic nie robił tylko straszył. Na decyzję Ramoriny duży wpływ miał Czartoryski i to on narzucał mu decyzję wojskowe. Pod koniec sierpnia przybył Prądzyński i został doradcą. Jednak relację obu panów się nieukładali i nastąpił konflikt. Jakby Prądzyński był silny i zdecydowany postawił by go pod sąd. Była szansa rozbicia Paskiewicza. Ramorina powinien szybko ruszyć do Warsdzawy i zaatakować tyły armii carskiej a taki atak osłabiłby przeciwnika i może osłabił. Jednakże tak się nie stało. Dlaczego wg łojka a dlatego, że na to duży wpływ miał Czartoryski.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andrzej 80) Dlaczego korpus Ramoriny nie ruszył na odsiecz Warszawy, czemu temu nieudolnemu generałowi powierzono dowództwo tak ważnej operacji. Po części winny jest temu właśnie Prądzyński i Krukowiecki. Na odprawie 19 sierpnia ustalono właściwie podział armii na trzy zgrupowania: armię broniąca Warszawy pod dowództwem Zastępcy Naczelnego Wodza gen. K. Małachowskiego, zgrupowanie gen. Ramoriny i zgrupowanie gen. Szembeka - dowodzone przez gen. Różyckiego. całość pod nominalnym dowództwem Prezesa Rządu gen. Krukowieckiego. Każde z tych z ugrupowań miało dużą autonomię i nie podlegały sobie nawzajem. Szczególnie widoczne jest to w instrukcji dla gen. Ramoriny. Nie czuł się on zobowiązany do reakcji na wezwania gen. Małachowskiego. A po upadku Warszawy i oddaniu się do niewoli przez Krukowieckiego nie było nad nim już nikogo kto mógłby go sobie podporządkować.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|