Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Edmund Janniger: mętna postac w MON
     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 13/12/2015, 16:24 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 13/12/2015, 13:13)


Zgodnie z powyzszym: trzy lata jako bliski wspolpracownik Macierewicza ??? Chlopak urodzil sie w 1995 r. - a wiec to "closely collaborating" zaczelo sie kiedy mial 17 lat ???
Trzy tygodnie temu zatrudniony jako doradca ministra obrony narodowej ? Czy ja to dobrze rozumiem ? Dwudziestolatek ktory jest studentem bedzie doradzal w sprawach wojska, obronnosci ???
To sa kompletne jaja - albo ten chlopak ma talent Aleksandra Wielkiego.
Rozgryzcie to bo ja nie mam zielonego pojecia  co jest nad Wisla grane w tym temacie.
*



Proste. Chłopaczek pracował za darmo u Macierewicza w czasie kampanii. Trzeba mu to jakoś wynagrodzić, urzędnikiem nie może być, bo służba cywilna, ale doradców nie obejmują restrykcje dotyczące służby cywilnej, więc zostaje doradcą. Zamiast siedzieć cicho ogłasza na facebooku, jak to został doradcą. Robi się szum.
Dzień po jego powołaniu na doradcę mówiłem, że sam zrezygnuje. Oczywiście nie zrezygnował sam, tylko mu powiedziano, że ma zrezygnować. Wymyślono powód, że to fala hejtu spowodowała rezygnację. Podejrzewam, że po tej nominacji Macierewicz usłyszał sporo gorzkich słów od Kaczyńskiego. Zwolnić go nie można było, bo to niepolityczne, ugiąć się pod krytyką, jedyne sensowne, że on sam rezygnuje. Wymyślono teraz ten instytut, w którym będzie się zamawiać analizy, oczywiście płatne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.348
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 13/12/2015, 16:39 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 13/12/2015, 12:25)
Ano tak.
Na stronie tego "Instytutu" jest jeden jedyny komentarz od "ludu", facet napisał, ze ze strony zniknęły wszystkie poprzednie krytyczne wpisy oraz, ze:


Net Skater wydaje mi się, że nie jesteś na bieżąco z naszym polskim piekiełkiem.

Młody Janniger współpracował z Macierewiczem przy organizowaniu objazdów po USA, na których wmawiał Polonii amerykańskiej, że "w Smoleńsku był ZAMACH".

W nagrodę Macierewicz mianował go swoim doradcą.
Obraziło to wszystkich zawodowych żołnierzy.



Do tego doszło poniższe zdjęcie, na którym "doradca" wygląda dość nieszczególnie.
user posted image

W efekcie przez internet przetoczyła się potężna fala śmiechu.
Z powodu internetowego hejtu i nagonki (względnie: z powodu działania zorganizowanego przemysłu nienawiści)
młody zrezygnował.

Ale zaraz potem wypłynął jako szef amerykańskiego "Instytutu"

Moim zdaniem jedynym celem "Instytutu" jest tworzenie analiz wygodnych dla naszego rządu, tylko po to by prezentować je w prasie jako "amerykańskie analizy polityczne" na zadany temat.


QUOTE(Net_Skater @ 13/12/2015, 12:25)
Wygląda wiec bezdyskusyjnie, ze info na stronie "instytutu" jest klamliwe i ze wpisy "niewygodne" sa kasowane. Ten "instytut" to totalny chlam, najprawdopodobniej zabawka dla paru znudzonych studentow.

Niestety nie. To poważny projekt propagandowy powiązany z PIS, Ministrem Obrony Narodowej i Katastrofą Smoleńską.

Ten post był edytowany przez Gerhard: 13/12/2015, 17:00
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 13/12/2015, 17:41 Quote Post

QUOTE(Gerhard)
To poważny projekt propagandowy powiązany z PIS, Ministrem Obrony Narodowej i Katastrofą Smoleńską.

Nieprawda. To nie żadna "propaganda" ani "katastrofa" tylko Narodowe Centrum Ujawniania Całemu Światu Prawdy o Zamachu w Smoleńsku.

I tego trzeba się trzymać.
 
Post #18

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 13/12/2015, 19:52 Quote Post

Młody człowiek, a powoduje tak głębokie przemyślenia i dygresje sleep.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.348
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 13/12/2015, 20:16 Quote Post

QUOTE(mata2010 @ 13/12/2015, 19:52)
Młody człowiek, a powoduje tak głębokie przemyślenia i dygresje...


Młody zdolny człowiek.

I to o jakim życiorysie:
Polityk, strateg polityczny, były doradca Ministra Obrony, szef poważnej instytucji zajmującej się sprawami międzynarodowymi.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 14/12/2015, 1:32 Quote Post

QUOTE(Gerhard @ 13/12/2015, 20:16)
QUOTE(mata2010 @ 13/12/2015, 19:52)
Młody człowiek, a powoduje tak głębokie przemyślenia i dygresje...


Młody zdolny człowiek.

I to o jakim życiorysie:
Polityk, strateg polityczny, były doradca Ministra Obrony, szef poważnej instytucji zajmującej się sprawami międzynarodowymi.
*



Jeszcze wicedyrektor biura poselskiego. Brakuje tylko kilku orderów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
net_sailor
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 695
Nr użytkownika: 40.506

 
 
post 14/12/2015, 12:53 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 13/12/2015, 12:25)
Ten "instytut" to totalny chlam, najprawdopodobniej zabawka dla paru znudzonych studentow.
*


Mnie zastanowił budżet tego "instytutu" który wynosi aż... 25 tys USD... rocznie. To ok. 2 tys. na miesiąc. Nie znam za bardzo kosztów utrzymania w USA, ale ciekawi mnie bardzo, czy po opłaceniu lokalu zostaje jeszcze na ciasteczka rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.348
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 14/12/2015, 13:29 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 13/12/2015, 17:41)
Nieprawda. To nie żadna "propaganda" ani "katastrofa" tylko Narodowe Centrum Ujawniania Całemu Światu Prawdy o Zamachu w Smoleńsku.


QUOTE(net_sailor)
Mnie zastanowił budżet tego "instytutu" który wynosi aż... 25 tys USD... rocznie. To ok. 2 tys. na miesiąc. Nie znam za bardzo kosztów utrzymania w USA, ale ciekawi mnie bardzo, czy po opłaceniu lokalu zostaje jeszcze na ciasteczka


Moim zdaniem "instytut" nie jest stworzony na potrzeby "zewnętrzne" w celu ujawniania czegoś "Całemu Światu", tylko na potrzeby "wewnętrzne" Polski.

Dzięki dobrze brzmiącej nazwie będzie można wydrukować dowolną analizę wygodną dla PiS i przedstawić ją w Polsce jako "Amerykański Głos w Tej Sprawie".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 14/12/2015, 14:12 Quote Post

QUOTE(Gerhard)
Moim zdaniem "instytut" nie jest stworzony na potrzeby "zewnętrzne" w celu ujawniania czegoś "Całemu Światu", tylko na potrzeby "wewnętrzne" Polski.

O matko... czy naprawdę muszę wszędzie wrzucać emotki, żeby pokazać IRONIĘ...? ohmy.gif
 
Post #24

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 10/04/2017, 10:14 Quote Post

Troche na temat tego mlodzienca juz bylo. Znalazlem calkiem ciekawy felieton ktory podaje bardzo duzo intrygujacych informacji.
Oto one:

Wzięli CV pupila Macierewicza i wyszło szydło z worka. Kim naprawdę jest Janniger?

Edmund Janniger to młodziutki doradca Antoniego Macierewicza. Przez jednych jest podawany za przykład kadrowego cyrku w Ministerstwie Obrony Narodowej, przez innych - stawiany za wzór (wszak Janniger ma być świetnie wykształcony, znany na akademickich salonach i przy tym ma mieć kręgosłup moralny i imponujące doświadczenie). Ale dziennikarze powiedzieli "sprawdzam". Wzięli CV Edmunda Jannigera i skonfrontowali je z rzeczywistością. No cóż, coś tu nie gra...

Wybitny senator

Janniger jest studentem amerykańskiego Uniwersytetu Rutgers. Chłopak chwali się, że pracuje dla uczelnianego senatu. Jednak w praktyce, "praca" na rzecz tej instytucji, to określenie mocno na wyrost. W bieżącej kadencji odbyło się 7 posiedzeń senatu, a Janniger uczestniczył... w trzech. W pozostałych czterech sesjach udziału nie wziął, ma nieobecność nieusprawiedliwioną - wylicza portal WP.pl który dotarł do zapisów z posiedzeń tego grona. Ostatni raz, młody członek senatu pojawił się na posiedzeniu w październiku 2016 r. We wrześniu, wszedł do komisji wykonawczej senatu, deklarując walkę o sprawy studentów.

I teraz najlepsze - Edmund Janniger chwali się, że został wybrany do komisji jednogłośnie. Jednak - jak wynika z protokołu posiedzenia - swoją kandydaturę... zgłosił sam! Nie miał żadnych kontrkandydatów!

Wybitny naukowiec

Być może młody chłopak studiuje na Uniwersytecie Rutgers dlatego, że z tą właśnie uczelnią związani są jego rodzice (są znanymi dermatologami). Intryguje, że Edmund Janniger chwali się dorobkiem naukowym związanym z dermatologią (choć podobno studiuje na wydziale administracji). Intryguje, gdyż - gdyby trzymać się dat - pierwszą pracę naukową musiał napisać mając zaledwie... 15 lat! Być może zagadka geniuszu Edmunda Jannigera tkwi w nazwiskach współautorów powyższych prac naukowych? Otóż współautorami są jego rodzice. Co więcej, młody "doradca ministra" występuje w jednej z tych prac jako... model na zdjęciach, ilustrujących problematykę opalania skóry.

Wybitny spin doctor, czyli twórca sukcesu PiS

Nieścisłości pojawiają się także w informacjach, które dotyczą jego sukcesów na polu politycznym. Janniger reklamował się jako "wiceszef kampanii PiS w okręgu 10". Twierdził, że prowadził kampanię 18 kandydatów do Sejmu i dwóch do Senatu. WP.pl podaje to pod wątpliwość. Autor tekstu przypomina, że polityczne zaangażowanie Jannigera w kampanię PiS - które zresztą dokumentował zdjęciami na Twitterze i Facebooku - sprowadzało się do jeżdżenia z Bartłomiejem Misiewiczem po okręgu wyborczym Antoniego Macierewicza. Sam zresztą Misiewicz wyjaśniał niegdyś, że tytuł "wiceszefa biura poselskiego" był w praktyce półroczną pracą jako praktykant. Biuro poselskie zajmuje się głównie kontaktami wyborców z politykiem.

Wybitny analityk

Janniger chyba trochę "podrasował" swoją działalność międzynarodową i pracę w tzw. think-tankach. Szumnie brzmiące nazwy konferencji, w których uczestniczył, to wielokrotnie zwykłe wystąpienia, a "Institute of Global Affairs", którego Janniger jest szefem to... organizacja studencka, w której władzach zasiada Janniger i jego kolega. Szeroko zaś reklamowane spotkania z politykami, których Janniger miał być organizatorem, odbyły się kilka razy, a dwukrotnie gościł na nich Antoni Macierewicz.

Inną imprezę, tzw. "Międzynarodowe Forum Bezpieczeństwa" na uniwersytecie Rutgers, Macierewicz, już jako minister obrony, inaugurował jesienią 2016 roku. Za poważnie brzmiącą nazwą kryje się jednak trwająca godzinę i 15 minut konferencja w uczelnianej auli - czytamy na WP.pl.


(za http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/edm...jego-cv/p953smt)

--------------------------------------------------
Oczywiscie traktujmy powyzsze jako meterial dyskusyjny a nie zbior niepodwazalnych prawd.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Sghjwo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.526
Nr użytkownika: 97.523

 
 
post 10/04/2017, 11:19 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 10/04/2017, 16:14)
Oczywiscie traktujmy powyzsze jako meterial dyskusyjny a nie zbior niepodwazalnych prawd.

Minister otacza sie mierntami, poniewaz nikt powazny w te bzdury co wymysla nie wierzy. mlodzi chlopcy zawdzieczaja mu kariere wiec beda stac murem za szefem.
Jarek trzyma Antka ze wzgledu na bzdury smolenskie, wiec i jego kapciowi robia kariere. Stanowisko doradcy dla 20 kikuletniego chloptasia to jest jakies kuriozum. Nawet jakby gosciu byl suber zdolny i inteligentny to doswiadzenie zyciowe ma zerowe, wiec jak tu doradzac w sprawach dotyczacych 40mln panstwa.
 
User is online!  PMMini Profile Post #26

     
chassepot
 

Tata Kubusia
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.660
Nr użytkownika: 4.559

Przemek Czarnecki
Stopień akademicki: wyksztalciuch
Zawód: zatwardzia³y ojkofob
 
 
post 10/04/2017, 13:29 Quote Post

To Mównica, więc pozwolę sobie przekazać treści wyłącznie zasłyszane (w sensie wyciągu z licznych mniej lub bardziej wiarygodnych informacji):

Osoby pokroju Jannigera i Misiewicza (to, że Misiewicz mimo utraty posady rzecznika prasowego MON też wypłynie, a zresztą w końcu teraz krzywda mu się nie dzieje) to osoby, które aktywnie uczestniczyły w akcji promocyjnej PIS-u, a w szczególności w sferze "około smoleńskiej". Panowie ci stanowią pewne niebezpieczeństwo, bowiem dość dużo o kulisach owej kampanii wiedzą. Nie może im się stać krzywda, bo jeszcze nie daj Boże dotrą do nich wrodzy politycy i wrogie media. Wprawdzie na smoleński lud ujawnienie "jak się robi kiełbasę i politykę" nie zadziała i tak, ale mimo różnych 500+ Polacy nie lubią jak się ich robi w przysłowiowe jajo i są na tym punkcie niezwykle czuli (nawet nieco za czuli wink.gif ).

Stanowiska okołoministerialne zaspokajają chwilowo ich ambicję a i da się w ten sposób gówniarzy nieco kontrolować.



Widzisz to czerwone ?
Nie moge wlepic ci ostrzezenia
bo jako moderator jestes swieta krowa.
Znasz moje podejscie do wulgaryzmow.
Jezeli jeszcze raz popiszesz sie uzyciem
wulgaryzmow to posty beda wylatywac.
Supermoderator Net_Skater


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 10/04/2017, 14:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 10/04/2017, 13:48 Quote Post

QUOTE(chassepot @ 10/04/2017, 14:29)
To Mównica, więc pozwolę sobie przekazać treści wyłącznie zasłyszane (w sensie wyciągu z licznych mniej lub bardziej wiarygodnych informacji):

Osoby pokroju Jannigera i Misiewicza (to, że Misiewicz mimo utraty posady rzecznika prasowego MON też wypłynie, a zresztą w końcu teraz krzywda mu się nie dzieje) to osoby, które aktywnie uczestniczyły w akcji promocyjnej PIS-u, a w szczególności w sferze "około smoleńskiej". Panowie ci stanowią pewne niebezpieczeństwo, bowiem dość dużo o kulisach owej kampanii wiedzą. Nie może im się stać krzywda, bo jeszcze nie daj Boże dotrą do nich wrodzy politycy i wrogie media. Wprawdzie na smoleński lud ujawnienie "jak się robi kiełbasę i politykę" nie zadziała i tak, ale mimo różnych 500+ Polacy nie lubią jak się ich robi w przysłowiowe jajo i są na tym punkcie niezwykle czuli (nawet nieco za czuli wink.gif ).

Stanowiska okołoministerialne zaspokajają chwilowo ich ambicję a i da się w ten sposób gówniarzy nieco kontrolować.
*



Śmiem wątpić. Trochę się znam, jak sądzę, na promocji i pijarze (choćby dlatego, że wielokrotnie ponosiłem spektakularne klęski w tych sferach...) - i co nieco znam ministra Macierewicza. Przynajmniej ze słyszenia. Zarówno moja Żona, jak i jej matka w przeszłości dla niego pracowały. To jest zwyczajnie dobry człowiek. Jak to harcerz. Którym nigdy być nie przestał.

Nie wydaje mi się, aby młodzieniec, o którym traktuje ten wątek, czy też były rzecznik prasowy MON mieli jakiś szczególne zasługi dla partii - pobieżny rzut oka na ich fizjonomie to wyklucza, bo żeby "aktywnie uczestniczyć w akcji promocyjnej PiS-u", potrzeba jednak pewnych kompetencji, doświadczenia, zdolności. Ani jeden, ani drugi śladu takowych nie wykazuje! Co nie wyklucza, że ich rodziny lub bliscy znajomi istotnie w jakiś sposób zdołali zyskać zaufanie pana ministra. Który jest wobec nich lojalny bez względu na okoliczności. Taki po prostu ma styl - i bardzo często dawał się z tego powodu wykorzystywać już i w przeszłości. Tylko nigdy wcześniej nie miało to tak epickich skutków...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 10/04/2017, 13:58 Quote Post

Sprawa jest prosta. Przez lata pracowali i ich rodziny za darmo dla Macierewicza. On ze swoich pieniędzy nic im nie zapłacił. Po prostu nie lubi bardzo wydawać swoich pieniędzy. Teraz zwraca w ten sposób dług.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Sghjwo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.526
Nr użytkownika: 97.523

 
 
post 10/04/2017, 14:05 Quote Post

QUOTE(jkobus @ 10/04/2017, 19:48)
Co nie wyklucza, że ich rodziny lub bliscy znajomi istotnie w jakiś sposób zdołali zyskać zaufanie pana ministra. Który jest wobec nich lojalny bez względu na okoliczności. Taki po prostu ma styl - i bardzo często dawał się z tego powodu wykorzystywać już i w przeszłości.

To bardzo zla cecha jak na ministra ON. Czy on nie ma jakiegos dlugu wdziecznosci wobec Rosji w takim razie?
Tak czy inazej otoczylsie miernotami, bo to o nich watek
 
User is online!  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej