|
|
Niemcy: 1914 - Hitler padl na froncie
|
|
|
|
Nie to nie jest pomyłka To moje pytanie: jak potoczyłyby się losy świata gdyby Hitler poległ na froncie pierwszej wojny światowej? Czy powstałaby NSDAP? Czy przejęłaby władzę? Czy doszłoby do drugiej wojny światowej? Czy powstałyby obozy zagłady?
|
|
|
|
|
|
|
|
Cała filozofia nazizmu opierała się na książce hitlera ''Mein Kampf''. Była ona odzwierciedleniem planów i psychiki Hitlera. Nikt inny tego nie ''wymyślił'' co było w tej książce. Jednak istaniły jeszcze faszystowskie Włochy - były one niestety za słabe by mogły doprowadzić do II wojny światowej. Dlatego podsumowując brak Hitlera oznaczało niesistnienie obozów zagłady i NSDAP(to Hitler przeforsował tę partie w wyborach).
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby Hitler umarł w 1914 r. oczywiście nie powstałby cały ruch hitlerowski i nie doszło by do okrucieństw reżimu nazistowskiego. Ale na pewno doszłoby to stworzenia podobnego ruchu, gdyż istniały podobne radykalne trendy w społeczeństwie niemieckim. Jednak nie wiadomo, czy ruch taki zdobyłby władzę i doprowadził do wojny. Do II wojny zapewne i tak by doszło, może trochę później. Napięcia między państwami w Europie były zbyt silne i bez hitlerowców. Może jednak miałaby ona łagodniejszy przebieg i inne byłyby jej skutki. Możliwe, że wrogiem nr 1 nie byłyby Niemcy, ale ZSRR ze Stalinem i II wojna miałaby na celu powstrzymania radzieckiej inwazji na Europę. Taka wojna mogłaby się nawet okazać trudniejsza, niż wojna z Niemcami. pozdr. Tytus
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby nie było Hitlera, nie byłoby II wojny światowej. Nie było drugiej takiej persony, która mogłaby pociągnąć za sobą ludzi do walki. Nie oznacza to wcale, że Hitler, który zginąłby na froncie I wojny światowej, to ratunek dla świata. Otóż jego nieistnienie dałoby siłę niemieckim komunistom. Ci zaś po przejęciu władzy, mogli stworzyć wielkie europejskie (a nawet światowe) imperium. Mniejsze zło?
|
|
|
|
|
|
|
|
Racje ma w tym wypadku Rothar, poniewaz Stalin i Lenin przymierzali sie do tego aby rozszerzyc rewolucje bolszewicka na caly swiat. Jednak na szczescie sie im to nie udalo. Co im stalo na przeszlodzie?? II RP.
|
|
|
|
|
|
|
servemoth
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 216 |
|
|
|
|
|
|
Gdyby Hitler polegl pewnie by nie doprowadzil do wojny ale za to nie wiadomo co by wykombinowali nasi wschodni sasiedzi ktorzy mieli chrapke na zachodnie tereny i krzewienie socjalizmu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby nawet Hitler poległ to niewiele by to zmieniło. Co do Partii.... to Hitler owszem był jej liderem lecz nie załozycielem. Podsumowując - na jego miejsce znalazłby się inny oszołom któryby poprowadził Niemcy do wojny. Przecież były 2 przyczyny jej wybuchu 1. Niemieckie niezadowolenie z Traktatu Wersalskiego 2. Chęć obdarowania świata rewolucją przez ZSRR. Gdyby zginął Hitler.....Stalin mógłby wybrać innego krzykacza z tłumu
|
|
|
|
|
|
|
matt
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 518 |
|
|
|
|
|
|
CO O TYM SĄDZICIE? Zabrzmi to trochę okrutnie, ale w ogólnym rozrachunku lepiej, że Hitler nie zdechł na froncie I wojny. Wtedy w Niemcy nie stworzyłyby takiej potęgi militarnej i systemu sojuszów. Sowieci wtedy łatwo podbiliby samodzielnie Polskę, Niemcy też nie sprawiłyby im większych problemów, dalej o Francji nie ma nawet co mówić. Podbiliby całą Europę i to myślę, że nie dłużej niż w 2 lata. Stany nie zaangażowałyby się w konflikt w Europie, bo nie dostaliby bodźca w postaci Japońskiego napadu (a nawet gdyby, nie atakowaliby z tego powodu ZSRR - w końcu naturalnego wroga Japonii). Mielibyśmy teraz rok 1984, bo wolny świat by raczej nie przetrwał. Tak rozrośnięta Rosja mogłaby pokonać nawet Amerykę. I wcale nie muiałaby się wtedy rozpaść od wewnątrz jak w 89, bo nikt by na nią nie naciskał (jak Raegan i Bush).
|
|
|
|
|
|
|
Wieszatiel
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 626 |
|
|
|
|
|
|
mam identyczna zdanie co matt. Moze to zabrzemi dziwnie ale Hitler w calym szalenstwie przyczynil sie do oslabienia ZSRR. 2 potezne panstwa III rzesza i rosja starly sie i wzajemnie oslabily. jesli by do tego nie doszlo, to dzis zapewne milibysmy zamiast orla bialego - sierp i mlot, a zamiast kosciolow - kluby partii komunistycznych. Gdyby nie Adolf, to ZSRR wyrosla by tak, ze ani anglia, ani francja ani pewno usa nie poradzily by sobie z nia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Osobiście, patrząc na wszystkie dotychczasowe wypowiedzi, nie zgodziłbym się z żadną - przynajmniej z żadną w 100%.
NSDAP powstałaby bez potrzeby istnienia Hitlera, na pewno też zdołała ukształtować swój okrutny światopogląd. Jednak dla tego światopoglądu brak Hitlera odbiłby się poważnie - to właśnie on zapewnił tej idei siłę i właściwy kierunek, a przede wszystkim - cel i sposoby ich realizacji. Partia ta bez Hitlera pozostawałaby marginalnym i partyzanckim ugrupowaniem - Monachium odbyłoby się jak w realu, jednak nie miałby kto zmienić ich praktyk. To Adolf napisał w więzieniu "Mein Kampf" - książkę stanowiącą podwaliny dla przyszłej działalności narodowych socjalistów. To również on zdołał przekonać wszystkich do wyciszenia agresywnych zachowań i podjęcia "demokratycznego" marszu ku władzy. To również on usunął zagrażających jego pozycji rywali, w tym szefa SA - likwidując tym samym najbardziej uwierający element dawnej NSDAP. Stworzył on 'nową' partię, partię zdolną do dokonania tego, co dziś znamy. Wydawać by się mogło, że autor "M. K." był ideowcem. Ja uważam, że może i tak - jednak w porównaniu z innymi osobami, które tworzyły ruch nazistowski był pragmatykiem do bólu! Także zaznaczę, że brak Hitlera nie zmieni nic w historii Europy (i niedużo w historii Niemiec) aż do 1932 roku. Dopiero od tej daty należy szukać różnic, które oczywiście będą diametralne.
Nie wiem, jak do braku Hitlera odnieść ewentualną politykę Związku Radzieckiego. Przewiduję dwie możliwości: - ZSRR zachowa się tak jak w realu, co przesunęłoby ewentualny wybuch wojny na lata 40. - wojna wybucha wcześniej, gdyż Stalin widząc otwartą drogę do Europy wykorzystuje okazję i uderza na Polskę, by przebić się do Niemiec, a potem już rozszerzyć granice sowieckiego imperium do Atlantyku
Czym argumentuję te dwie kwestie? Otóż NSDAP jako zwykła hałastra, niezdolna do przejęcia władzy inaczej niż siłą, zostanie wytłumiona. Komunistom również zabraknie siły do przejęcia władzy w kraju - gdyby taką mieli, to stanowiliby poważniejsze wyzwanie dla nazistów niż to było w rzeczywistości. Nie widzę też czynnika, który miałby na to wpłynąć. Zatem mamy demokratyczną władzę w Niemczech, która nie będzie zdolna do złamania postanowień Traktatu Wersalskiego, ponadto nie będzie nastawiona przeciw ZSRR (w odróżnieniu od nazistów, którzy opierali się na antykomunistycznych hasłach). Nie wiemy, jakie były plany Stalina przed dojściem Hitlera do władzy - może planował uderzenie, wykorzystując łagodność niczego niespodziewających się Niemców. A może jednak czuł, że nie jest w stanie tego przeprowadzić ataku, więc będzie zwlekał tak długo jak się da - czyli, biorąc pod uwagę klęskę głodu i czystki, do 1940 najszybciej.
|
|
|
|
|
|
|
MartinSherard
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 91 |
|
Nr użytkownika: 72.541 |
|
|
|
Martin Robert Arthur Sherard |
|
Zawód: Troublesome nobleman |
|
|
|
|
Gdyby nie było Hitlera pojawiłby się inny dyktator , Niemcy chcieli się zemścić za swą klęskę . Gdyby Hitler zginął w kolejce po dyktaturę stałoby jeszcze 10 jemu podobnych .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MartinSherard @ 23/04/2011, 15:56) Gdyby nie było Hitlera pojawiłby się inny dyktator , Niemcy chcieli się zemścić za swą klęskę . Gdyby Hitler zginął w kolejce po dyktaturę stałoby jeszcze 10 jemu podobnych. Raczej na pewno znalazłoby się kilku(nastu, nawet dziestu) kandydatów... Ani jednak mam wątpliwości co do szans takich postaci na osiągnięcie tego, czego dokonał Hitler razem z NSDAP.
Mniejsza o to, bo nawet jeśli, to nie będą to naziści - z tej grupy nikt więcej nie zdoła się wybić, bo sami się pchali pod nóż organów sprawiedliwości - swoim niedostosowaniem, z czego wyciągnął ich dopiero Adolf. No i który dyktator będzie miał na tyle odwagi, by przeciwstawić się traktatowi wersalskiemu, aliantom i całemu światu...
|
|
|
|
|
|
|
|
Naziści i komuniśći nienawidzili się tak bardzo ponieważ walczyli o ten sam elektorat można więc przyjąć żę gdyby nie było Hitlera i jego Narodowych Socjalistów to dużą szansę na przejęciew władzy w niemczech mieli by komuniści. Ciekawe jak taką sytuację wykorzystał by Stalin?
Ten post był edytowany przez Pharon90: 10/01/2014, 13:50
|
|
|
|
|
|
|
|
- QUOTE Nie wiemy, jakie były plany Stalina przed dojściem Hitlera do władzy - może planował uderzenie, wykorzystując łagodność niczego niespodziewających się Niemców. Ależ wiemy , planem ZSRR było czekanie na wojną pomiędzy kapitalistami i wkroczenie do niej kiedy wszystkie ze stron będą wykrwawione. Mimo zdecydowanie ofensywnego rozwoju doktryny i zbrojeń, nie planowano aby to ZSRR rozpoczęło wojnę globalną.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|