Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Karol Ferdynand Waza, Gdzie znaleźć o nim bliższe informacje?
     
maniutek13
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 524
Nr użytkownika: 9.458

kacper manikowski
Zawód: uczen
 
 
post 22/12/2005, 22:28 Quote Post

cena była okrutna tego że gdańsk był najbogatszym miastem w RON, ale czasami nam pomagał.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #46

     
karpil
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 43
Nr użytkownika: 11.404

Karol Ferdynand Waza
Zawód: student
 
 
post 4/01/2006, 15:12 Quote Post

Trzeba powiedziec,że wielokrotnie utrzymywał naszą armię(pożyczki dla królów smile.gif poza tym nie bardzo mu się spieszyło do przyjmowania obcych zwierzchnictw, dlatego był raczej pewną twierdzą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #47

     
maniutek13
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 524
Nr użytkownika: 9.458

kacper manikowski
Zawód: uczen
 
 
post 4/01/2006, 16:22 Quote Post

dokłądnie. gdańsk był na tyle bogaty by:
pożyczać królowi na wojsko zaciężne,
walczyć z królem, jak to zrobił z batorym
skutecznie się bronić dzięki swym umocnieniom przed wrogiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #48

     
karpil
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 43
Nr użytkownika: 11.404

Karol Ferdynand Waza
Zawód: student
 
 
post 4/01/2006, 21:34 Quote Post

Wniosek więc wychodzi taki, że trudno jednoznacznie ocenic postępowanie magistratu tego miasta, który raz Rzplitą wspomagał(wręcz ratował) a innym razem z nią walczył rolleyes.gif .

A tak "z innej beczki" - czy ktoś może mi wyjaśni, na czym opierała się kanonicznośc wyborów świeckich biskupów - tzn. czy było dopuszczalne w prawie kanonicznym sprawowanie władzy biskupiej przez osobę bez żadnych (nawet niższych) święceń - to a'propos Karol Ferdynanda Wazy - świeckiego biskupa wrocławskiego i płockiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
saly
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 2.291

 
 
post 9/11/2007, 22:06 Quote Post

karpil, prosisz i masz, akurat za tydzień prowadzę zajęcia na ten temat . Polecam Ci przeczytanie artykułu: " Elekcja ostatniego polskiego biskupa wrocławskiego w 1625r., Rocznik Zakładu Narodowego im. Ossolińskich,t.3, Wrocław 1948, s. 251-289.
Tam jest świetnie wytłumaczone dlaczego kapituła nie chciała Wazy i jak udało się tą kandydaturę przeforsować. Gdybyś nie mógł dotrzeć do tego artykułu to pisz pw, wyślę Ci kserówki. Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #50

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 13/11/2011, 16:42 Quote Post

Czołem!

Przepraszam, że odgrzewam tak stary temat, ale pomyślałem, że jak już przepisuję opis Jana Kazimierza autorstwa nuncjusza, to napiszę także, co Visconti sądził o Karolu Ferdynandzie:

"Z powierzchowności i sposobu obejścia nie bardzo przyjemny, ma cerę ciemną, wzrost wysoki, chuderlawy, niezmiernie z każdym cierpki i surowy, w gniewie dalece porywczy, że mu się nieraz zdarzyło uderzyć najprzywiązańszego do siebie sługę. Niewzruszony w swoich postanowieniach, zaciętszy od ojca, jeżeli mu kto wypadnie z łaski, niech się nie spodziewa więcej do niej powrócić, której z przyrodzenia skąpo udziela. (...) Rozmowy jego prawie opisać nie można; będąc bowiem pogrążony w głębokiej melancholii, prowadzi po większej części życie odludne, a jeżeli kiedy okaże się w nielicznem gronie osób, to i wtedy słowa od niego dopytać się trudno (...) rozum i nauki bardzo ma mierne (...) Bardzo oszczędny w wydatkach domowych, sam utrzymuje regestra, sam rachuje pieniądze, które koniecznie wydać musi, różny w tem od innych braci albo rozrzutnych, albo o pieniądz nie dbających, dlatego też dom jego bardzo skromny i w niczem niepodobny do dworu. Służba nieliczna i niepokaźna (...) Kocha się bardzo w ogrodach, i sam ma zwyczaj robót ogrodniczych doglądać, co mu wszyscy chwalą jako zatrudnienie przyzwoite każdemu, a zwłaszcza osobie stanu duchownego"

W czasie elekcji w 1648 roku baron Francesco Bibboni napisał o Karolu Ferdynandzie tak: "Rakuszaninem jest nie tylko z matkiej, ale i z własnej swojej wolej".
 
User is offline  PMMini Profile Post #51

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 13/11/2011, 17:53 Quote Post

Witam!

Faktem jest, że w 1648 r. dwaj Wazowie prowadzili ze sobą ostrą walkę o koronę. Jan Kazimierz powiedział nawet, że "woli wezwać Turka, aniżeli widzieć koronę na głowie brata".
 
User is offline  PMMini Profile Post #52

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 13/11/2011, 18:02 Quote Post

Czołem!

QUOTE(ziuk76 @ 13/11/2011, 17:53)
Faktem jest, że w 1648 r. dwaj Wazowie prowadzili ze sobą ostrą walkę o koronę. Jan Kazimierz powiedział nawet, że "woli wezwać Turka, aniżeli widzieć koronę na głowie brata".
*



A z czego ten cytat? O Turku nie słyszałem, dlatego pytam. smile.gif Natomiast dyplomaci Fryderyka Wilhelma donosili mu w 1648, że Jan Kazimierz zwierzył się im, iż woli widzieć na tronie właśnie elektora lub Rakoczego niż swojego brata.

Ten post był edytowany przez Skrzetuski: 13/11/2011, 18:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 13/11/2011, 18:20 Quote Post

QUOTE
QUOTE(ziuk76 @ 13/11/2011, 17:53)
Faktem jest, że w 1648 r. dwaj Wazowie prowadzili ze sobą ostrą walkę o koronę. Jan Kazimierz powiedział nawet, że "woli wezwać Turka, aniżeli widzieć koronę na głowie brata".
*



A z czego ten cytat? O Turku nie słyszałem, dlatego pytam. smile.gif Natomiast dyplomaci Fryderyka Wilhelma donosili mu w 1648, że Jan Kazimierz zwierzył się im, iż woli widzieć na tronie właśnie elektora lub Rakoczego niż swojego brata.


Cytat ten znalazłem u Podhorodeckiego, a ten z kolei zaczerpnął go (tak przynajmniej podał) od S. Załęskiego (Jezuici w Polsce, t. III).
 
User is offline  PMMini Profile Post #54

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 13/11/2011, 20:01 Quote Post

Czołem!

QUOTE(ziuk76 @ 13/11/2011, 18:20)
Cytat ten znalazłem u Podhorodeckiego, a ten z kolei zaczerpnął go (tak przynajmniej podał) od S. Załęskiego (Jezuici w Polsce, t. III).
*



Ciekawe do kogo miał to powiedzieć... Zastanawiam się, czy dyplomaci elektora kłamali czy nie - czy Jan Kazimierz rzeczywiście powiedział coś o Rakoczym i Fryderyku Wilhelmie, czy to tylko plotka mająca na celu oczernić królewicza/króla. Chociaż może to i pasuje do charakteru ostatniego Wazy...
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 16/11/2011, 14:09 Quote Post

Podobno Karol Ferdynand był bardziej skłonny do zawarcia ugody ze swoim bratem. Jan Kazimierz oczerniał brata u Mazariniego, zapewniając go, że Karol Ferdynand jest przeciwnikiem obozu francuskiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #56

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 16/11/2011, 18:13 Quote Post

Czołem!

QUOTE(ziuk76 @ 16/11/2011, 14:09)
Podobno Karol Ferdynand był bardziej skłonny do zawarcia ugody ze swoim bratem. Jan Kazimierz oczerniał brata u Mazariniego, zapewniając go, że Karol Ferdynand jest przeciwnikiem obozu francuskiego.
*



Nie musiał oczerniać, bo Karol Ferdynand był związany z Habsburgami (warto jednak pamiętać, że Ferdynand III nie udzielił młodszemu królewiczowi oficjalnego poparcia, Jana Kazimierz miał natomiast za sobą Francję, Szwecję, elektora, no i Chmielnickiego). wink.gif
Poseł francuski wicehrabia d'Arpajon pisał do kardynała, że Jan Kazimierz oświadczył, iż jest gotowy nawet na wojnę domową o koronę.
Co do ugody - jeszcze 2 XI 1648 Karol Ferdynand nie ustępował - przekonywał go biskup Gniewosz, "który go prosił prawie mu do nóg padając et per Jesu Christi vulnera [i na rany Jezusa Chrystusa] prosząc, aby ustąpił, ale nie chciał". Ostatecznie za księstwo opolskie i raciborskie ustąpił.

Ten post był edytowany przez Skrzetuski: 16/11/2011, 18:17
 
User is offline  PMMini Profile Post #57

4 Strony « < 2 3 4 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej