|
|
Zakwestionowanie teorii ewolucji
|
|
|
|
Z Wikipedii:
QUOTE Falsyfikowalność - jeśli hipoteza posiada powyżej wymienione cechy, to aby być teorią naukową, musi dopuszczać efektywnie falsyfikowalność, to znaczy musi w ramach tej teorii istnieć przewidywany wynik eksperymentu, wyjaśnienie zjawiska lub konsekwencji zdarzenia, który umożliwa stwierdzenie, że teoria jest błędna. Hipoteza, wedle której Słońce zbudowane jest w całości z węgla, zaś Księżyc z sera, są jak najbardziej teoriami naukowymi. Zostały one jednak obalone (dzięki analizie spektralnej lub lotom na Księżyc), czyli są to nieprawdziwe teorie naukowe. Z kolei przekonanie, że życiem człowieka sterują gwiazdy, oraz że wszelkie informacje o życiu człowieka zapisane są w jego dacie urodzenia, jest teorią nienaukową z następującego powodu: żaden astrolog nie zadał sobie trudu, aby podać przykład zdarzenia lub zjawiska, które przeczyłoby tej teorii. Czyli nie chodzi o to, żeby za wszelką cenę udowadniać błędność teorii, tylko nalezy podać przykład realnego (najlepiej realnego) eksperymentu, w wyniku którego dana teoria może zostać obalona (lub nie). Dla teorii ewolucji takim ekperymentem było np. badanie zmian zachodzących w następujących po sobie pokoleniach muszki owocówki Drosophila (duża liczba pokoleń w krótkim czasie skraca czas eksperymentu). Wynik dawał jednoznaczną odpowiedż - jeśli ewolucji nie jest faktem, jeśli teoria nie jest poprawna - muszki nie bedą ewoluować (czyli jest to realny ekperyment mogący zaprzeczyć tej teorii), jeśli jest faktem - będą ewoluować. Okazało sie, ze muszki ewoluują...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sargon) Okazało sie, ze muszki ewoluują...
Udało się uzyskać np pszczołę?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 28/10/2006, 23:32) QUOTE(sargon) Okazało sie, ze muszki ewoluują... Udało się uzyskać np pszczołę?
Poczekaj z 20 -30 tys lat to zobaczysz rezultat.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 28/10/2006, 23:32) QUOTE(sargon) Okazało sie, ze muszki ewoluują... Udało się uzyskać np pszczołę?
W tak krótkim czasie to byłby raczej dowód na interwencję kreatora ...
Coś jeszcze niech sobie Przedmówca poczyta:
http://www.talkorigins.org/indexcc/CB/CB910.html http://www.talkorigins.org/faqs/faq-speciation.html http://www.talkorigins.org/faqs/speciation.html
I uprzedzając argument, że "muszka nadal jest muszką", itp. - wie Przedmówca, ile jest gatunków muszek z rodzaju Drosophila? Wikipedia podaje, że ok. 1500. Jeśli coś nadal jest muszką, to nie znaczy, że nie jest nowym gatunkiem muszki. A jeśli wyhodowana populacja muszek może się rozmnażać w swoim obrębie, a z "pierwotnymi" przedstawicielami gatunku już się nie może krzyżować, to wniosek się nasuwa sam...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wynik dawał jednoznaczną odpowiedż - jeśli ewolucji nie jest faktem, jeśli teoria nie jest poprawna - muszki nie bedą ewoluować (czyli jest to realny ekperyment mogący zaprzeczyć tej teorii), jeśli jest faktem - będą ewoluować.
Przepraszam, ale to nie jest dowód falsyfikowalności teorii ewolucji ale dowód na jej istnienie/działanie. Przez analogię do podawanej wcześniej grawitacji: zwolennik grawitacji stawia tezę, jeżeli grawitacja działa na szpilkę to grawitacja jest faktem, jeśli nie działa to jest błędem. Okazuję się, że grawitacja działa na szpilkę. To ma być przykład falsyfikolwaności grawitacji. Badania z muszkami owocówkami mogą służyć jako potwierdzenie ewolucji. A mnie chodzi o fakty, nawet teoretyczne które, jak podane wcześnie w przypadku grawitacji, określą zakres/granicę jej działania.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek) Przepraszam, ale to nie jest dowód falsyfikowalności teorii ewolucji ale dowód na jej istnienie/działanie. A ja jeszcze raz zacytuję Wikipedię: "musi w ramach tej teorii istnieć przewidywany wynik eksperymentu, wyjaśnienie zjawiska lub konsekwencji zdarzenia, który umożliwa stwierdzenie, że teoria jest błędna" Przewidywanym wynikiem eksperymentu w tym przypadku jest ewoluowanie muszek Albo inaczej - trzeba zadać sobie pytanie, czy za pomocą tego ekperymentu da się obalić teorię ewolucji. Odpowiedź brzmi tak, pod warunkiem, że muszki nie będą ewoluować.
W przypadku teorii grawitacji (jakiejkolwiek) przewidywany wynik eksperymentu musi się zgadzać z wyniekiem podanym za pomocą algorytmu tej teorii.
Ten post był edytowany przez sargon: 29/10/2006, 13:11
|
|
|
|
|
|
|
|
ad friedrich:
Czy dobrze rozumiem, że wystarczy jeden z tych wymienionych przykładów falsyfikacji określić jako prawdziwy, aby zanegować teorię ewolucji?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 29/10/2006, 21:52) ad friedrich:
Czy dobrze rozumiem, że wystarczy jeden z tych wymienionych przykładów falsyfikacji określić jako prawdziwy, aby zanegować teorię ewolucji?
Zgodnie z moim skromnym stanem wiedzy - tak. (Jeśli oczywiście ów przykład byłby rzeczywiście prawdziwy, i nie mielibyśmy do czynienia, na ten przykład, że spreparowanym szkieletem centaura czy syreny).
PS - może tak być, że do piątku będę odcięty od Internetu - więc gdybym się parę dni nie odzywał, proszę nie myśleć od razu, że skapitulowałem.
Ten post był edytowany przez friedrich: 29/10/2006, 21:28
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(friedrich) Zgodnie z moim skromnym stanem wiedzy - tak. (Jeśli oczywiście ów przykład byłby rzeczywiście prawdziwy, i nie mielibyśmy do czynienia, na ten przykład, że spreparowanym szkieletem centaura czy syreny).
Co do spreparowanych dowodów to jest to 'specjalnością' zwolenników ewolucji jak np. Człowiek z Piltdown
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co do spreparowanych dowodów to jest to 'specjalnością' zwolenników ewolucji jak np. Człowiek z Piltdown wink.gif
Czyżby napewno to oni są mistrzami fabrykacji ? Co z "naukowcami" których zaprosił Giertych ?
Idąc Twoim tokiem myślenia należałoby uznać ze jeśli wśród głosicieli jakiejkolwiek idei znajdzie się szalbierz to jest ona z gruntu fałszywa. Nie wiem czy z całej naszej kultury pozostałaby choć jedna dziedzina nieskompromitowana działaniami szarlatanow.
|
|
|
|
|
|
|
|
Za Forum paleontologii podaję lekturę dla pragnących dyskutować o teorii ewolucji. Od siebie dodałbym książkę prof. Jerzego Dzika " Dzieje życia na ziemi "
R. Dawkins, Samolubny gen R. Dawkins, Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwa P. Ward, Kres ewolucji T. Goldsmidt, Wymarzone jezioro Darwina. Dramat w Jeziorze Wiktorii (na naczych oczach powstały nowe gatunki pielęgnic) R. Dawkins, Rozplatanie tęczy M. Ryszkiewicz, Ziemia i Życie. Rozważania o ewolucji i ekologii A. Jerzmanowski, Geny i życie R. Dawkins, Rzeka genów R. Dawkins, Ślepy zegarmistrz E. Wilson, Różnorodność życia J. Diamond, Trzeci szympans R. Leakey, Pochodzenie człowieka M. Ryszkiewicz, Przepis na człowieka I. Tattersall, I stał się człowiek J. Shreeve, Zagadka Neandertalczyka Ch. Stringer, R. McKie, Afrykański exodus R. Foley, Zanim człowiek stał się człowiekiem
Co do Swatkowych wypowiedzi - mamy świetnie udokumentowaną ewolucję grupy dinozaurów gadziomiednicowych w ptaki, dzięki ostatnim chińskim wykopaliskom nie musimy już się zadowalać archeopteryksem. Prócz tego coraz więcej odkryć z czasów, kiedy życie wychodziło na ląd.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 30/10/2006, 14:26) Czy można znaleźć w sieci polskie tłumaczenie artykułu Evolutionary Theory Under Fire z Science magazine, Volume 210, 21 November 1980?
Sugerowałbym coś bardziej aktualnego niż 1980 rok i pozycję książkową a nie magazyn.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wygląda na to, że będę miewał dostęp do Internetu. Acz regularnego udziału w dyskusji zagwarantować nie mogę.
QUOTE(swatek @ 29/10/2006, 22:54) Co do spreparowanych dowodów to jest to 'specjalnością' zwolenników ewolucji jak np. Człowiek z Piltdown
O przepraszam - jeśli Przedmówca ma dowody na to, że jakiś poważny naukowiec - ewolucjonista to spreparował, by poprzeć tym prawdziwość TE, to niech je tu przedstawi. Bo z tego, co wiem, autor tego oszustwa nie jest znany, acz najprawdopodobniej był to antykwariusz i paleontolog - amator Charles Dawson (zresztą także autor co najmniej 37 innych oszustw, od "rzymskiej" statuetki do ropuchy uwięzionej w kamieniu - tak więc jeśli coś chciał udowodnić, to chyba głównie to, jakie ma szczęście do niezwykłych znalezisk )
Inna sprawa, że przez kilka dziesięcioleci nie poznano się na tym oszustwie. Nie ma co ukrywać, że to nie był dobry przykład rzetelności naukowej. Trzeba jednak podkreślić, że w końcu to nie kreacjoniści, ale sami naukowcy - ewolucjoniści odkryli, że to oszustwo. Uprzednio wziąwszy "człowieka z Piltdown" pod lupę dlatego, że nie pasował do modelu przebiegu ewolucji człowieka, jaki wyłaniał się po badaniach prawdziwych kopalnych hominidów.
Zresztą, jeśli Przedmówcę oburza, że ewolucjoniści długo nie poznawali się na tym oszustwie, to wypada zauważyć, że kreacjoniści bronili - i niektórzy nadal bronią - autentyczności "ludzkich" śladów obok śladów dinozaurów nad Paluxy River (w istocie zniekształconych śladów dinozaurów czy efektów erozji - linki do stron z informacjami o tym dawałem w swoim pierwszym poście w tym temacie), czy Malachite Mana i Moab Mana (ludzkich szkieletów rzekomo znalezionych odpowiednio w skałach kredowych i jurajskich - a że w sypkim piasku, a nie w litej skale, co jasno dowodziło, że mamy do czynienia z całkiem współczesnym pochówkiem - to szczegół... http://www.talkorigins.org/indexcc/CC/CC111.html i http://www.talkorigins.org/indexcc/CC/CC110.html ).
PS: Tak zupełnie off - topic, to o tym spreparowanym szkielecie syreny czy centaura wspominałem nie po to, by kogoś zdenerwować, ale dlatego, że faktycznie były co najmniej dwie próby takiego fałszerstwa (acz nie ma dowodów, by kreacjoniści maczali w tym palce):
http://www.snopes.com/photos/odd/mermaid.asp http://www.snopes.com/photos/tsunami/mermaid.asp
Ten post był edytowany przez friedrich: 30/10/2006, 21:37
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|