Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
14 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> II RP: dzisiejsze mity i legendy
     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 11/05/2008, 20:22 Quote Post

No tak - tyle że Polska to nie tylko Wielkopolska...
Były zabór pruski bez wątpienia miał największe tradycje może nie demokratyczne, ale czegoś, co nazwać można społeczeństwem obywatelskim. Tego nie miała ani Kongresówka, ani większa część Galicji (w zasadzie poza większymi miastami), o reszcie Kresów nie wspominając.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
krawatek
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 45.393

 
 
post 13/05/2008, 19:29 Quote Post

Największy mit to chyba ten o nieprzyjęciu pomocy radzeckiej w 1939r. Nikt mi nie jest w stanie wytłumaczyć dlaczego tego nie zrobiono a wszyscy uważają że tak trzeba było
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 13/05/2008, 19:52 Quote Post

QUOTE(krawatek @ 13/05/2008, 19:29)
Największy mit to chyba ten o nieprzyjęciu pomocy radzeckiej w 1939r. Nikt mi nie jest w stanie wytłumaczyć dlaczego tego nie zrobiono a wszyscy uważają że tak trzeba było
*




Tłumaczono Ci to całkiem dokładnie. A jeśli pojąć nie mozesz...cóż - nie każdy ma talent akurat do rozumienia historii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 14/05/2008, 8:51 Quote Post

QUOTE(Woj @ 13/05/2008, 19:52)
QUOTE(krawatek @ 13/05/2008, 19:29)
Największy mit to chyba ten o nieprzyjęciu pomocy radzeckiej w 1939r. Nikt mi nie jest w stanie wytłumaczyć dlaczego tego nie zrobiono a wszyscy uważają że tak trzeba było
*




Tłumaczono Ci to całkiem dokładnie. A jeśli pojąć nie mozesz...cóż - nie każdy ma talent akurat do rozumienia historii.
*


??????????
Moim zdaniem tu akurat racji nie ma!
Samo przyjęcie propozycji mogło zastopować Hitlera a to już był nasz duży sukces.Może by wcale do pomocy nie doszło,może spiskowcy ,przerażeni wizją wojny na dwa fronty podjęli by akcję skuteczniejszą niż planowana w 1938?
Na pewno nie należało tak się jeżyć,trzeba było wchodzić w rozmowy i...czekać????

QUOTE
Ale z drugiej strony ta demokracja niekiedy funkcjonowała wręcz zadziwiająco dobrze. Spójrzmy choćby na Wielkopolskę doby Powstania, wystawienie armii, prowadzenie wojny, polityki zagranicznej, polityki fiskalnej - we wszystkich dziedzinach sukcesy, w kraju porządek, a nie było nawet jednoosobowej głowy wielkopolskiego quasi-państwa, na każdym szczeblu administracji funkcjonowały organy kolegialne pochodzące z wyboru.


Był jeszcze Śląsk ze swoją autonomią!Dziś zapomniany,ale sprawny organizm gospodarczy,kulturalny,procesy integracyjne przebiegały zadziwiająco dobrze,patrząc nawet przez dzisiejszy pryzmat.Kto pamięta potęgę ówczesnych śląskich klubów piłkarskich co i Pogoń pogoniły i Pasiakom wrąbały w historii polskiego futbolu najwięcej bramek w jednym meczu i nie patrząc na pokrewieństwo kulturowe ukochaną Wartę potrafiły spławić brutalnie z chorzowskiego stadionu. sad.gif

Bawi mnie trochę mit gospodarczy IIRP - COP- ani nic wielkiego,ani najnowocześniejszego,broń licencyjna,ilości małe,sporo fabryk PRZENIESIONYCH za ulgi podatkowe???
Obcy kapitał potrafił całymi latami wywozić więcej zysków niż inwestować- nie potrafiliśmy zachęcić obcych firm do inwestowania? sad.gif
Produkcja przemysłowa globalnie niższa lub co najwyżej równa 1913r? sad.gif
System polityczny skrojony raczej na miarę glileuszy z kongresówki z legionowymi odciskami niż śląsko-poznańskich pracusiów bez polotu i wyobraźni sad.gif
Wzrost ludności- przyrost naturalny-fakt,ale i wstydliwie pomijana wielka emigracja zarobkowa dosłownie za chlebem sad.gif
Ale cóż ,każdy potrzebuje mitów,może by je jednak lepiej kroić na potrzeby szkolnej dziatwy i uniesień ducha?
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 14/05/2008, 9:24 Quote Post

QUOTE(Piro @ 14/05/2008, 8:51)
Moim zdaniem tu akurat racji nie ma!
Samo przyjęcie propozycji mogło zastopować Hitlera a to już był nasz duży sukces.Może by wcale do pomocy nie doszło,


Stalin był bowiem znany ze skłonności do hamletyzowania, więc sposobności do której od dawna dążył na pewno by nie wykorzystał. Nie wykorzystał przecież ich w przypadku Liwtey, Łotwy, Estonii.... wink.gif

QUOTE(Piro @ 14/05/2008, 8:51)
Na pewno nie należało tak się jeżyć,trzeba było wchodzić w rozmowy i...czekać????


A to rozmów na ten temat nie było? Czyżby? Tylko że, Piro miły - nie na rozmowach Stalinowi zależało. wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 14/05/2008, 11:14 Quote Post

QUOTE(Woj @ 14/05/2008, 9:24)
QUOTE(Piro @ 14/05/2008, 8:51)
Moim zdaniem tu akurat racji nie ma!
Samo przyjęcie propozycji mogło zastopować Hitlera a to już był nasz duży sukces.Może by wcale do pomocy nie doszło,


Stalin był bowiem znany ze skłonności do hamletyzowania, więc sposobności do której od dawna dążył na pewno by nie wykorzystał. Nie wykorzystał przecież ich w przypadku Liwtey, Łotwy, Estonii.... wink.gif

QUOTE(Piro @ 14/05/2008, 8:51)
Na pewno nie należało tak się jeżyć,trzeba było wchodzić w rozmowy i...czekać????


A to rozmów na ten temat nie było? Czyżby? Tylko że, Piro miły - nie na rozmowach Stalinowi zależało. wink.gif
*


Jakby się Hitler scykał,to i Stalin raczej by nie ruszył- jakaś szansa była.Faktem jest,że przy całej niechęci do Becka sytuacji z lata 1939 mu nie zazdroszczę!Sam się pieklę jak grać trzeba a karta wciąż badziewiasta przychodzi smile.gif ,a przy stole kilku zawodowych szulerów...
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 14/05/2008, 11:29 Quote Post

Sowietów łatwo było wpuścić. O wiele trudniej było sprawić, by sobie poszli. Jedynym skutkiem pójscia na propozycję Stalina byłaby więc sowietyzacja i stalinizacja Polski i to w czasie, gdy terror był dosłownie u szczytu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 14/05/2008, 12:05 Quote Post

QUOTE(yarovit @ 14/05/2008, 11:29)
Sowietów łatwo było wpuścić. O wiele trudniej było sprawić, by sobie poszli. Jedynym skutkiem pójscia na propozycję Stalina byłaby więc sowietyzacja i stalinizacja Polski i to w czasie, gdy terror był dosłownie u szczytu.
*


Wiem,że gra byłą ryzykowna.Cała nadzieja w tym,że Hitler spasuje i do pomocy nie dojdzie.A w razie czego- tak,czy owak mielibyśmy ACz u siebie raczej po 17IX.Czy rzeczywiście mogło być dużo gorzej?
Pozdrawiam

PS
Są precedensy,że jednak sobie poszli!
Sami opuścili fińskie bazy,po 1945 opuścili północny Iran.Wycofali wojska z Czechosłowacji.Zawsze to coś
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 14/05/2008, 13:05 Quote Post

QUOTE(Piro @ 14/05/2008, 12:05)
Są precedensy,że jednak sobie poszli!
Sami opuścili fińskie bazy,po 1945 opuścili północny Iran.Wycofali wojska z Czechosłowacji.Zawsze to coś


Z tym że owo "sami" jest tutaj zupełnie nie na miejscu - szczególnie w drugim z wymienionych przypadków. wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
ku 030321
 

Unregistered

 
 
post 14/05/2008, 13:22 Quote Post

QUOTE(Piro @ 14/05/2008, 8:51)
Samo przyjęcie propozycji mogło zastopować Hitlera

Nikogo by nie zastopowało, wprost przeciwnie. Przyjmując sowieckie propozycje II RP przyjęłaby rosyjski protektorat - taki sygnał poszedłby w świat. I świat odetchnąłby z ulgą - kraj, z którym są wieczne kłopoty (cyt. Roosevelt), dobrowolnie zrezygnował ze suwerenności, niemiecko - rosyjskie nożyce znowu zatrzasnęły się na polskiej równinie, mamy "Peace in our times" na kolejne 100 lat - tak jak po 1815.
A potem - WWII wybuchłaby tak czy siak, to jest oczywiste, i - jeżeli Niemcy zostałyby pokonane - to na konferencji pokojowej nie byłoby mowy o żadnym państwie polskim, Rosja w sposób naturalny zatrzymałaby swą tradycyjną nadwiślańską prowincję.
 
Post #25

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 14/05/2008, 14:46 Quote Post

Szanowni dyskutanci - kol. Krawatek napisał osobny wątek o sprawie sojuszu polsko-sowieckiego i tam z całą pewnością oczekuje na uwagi na ten temat - czy jest to mit czy nie. Dla wygody przeniosłem post do działu polityka zagraniczna. W każdym razie sprawa jest co najmniej dyskusyjna.

Natomiast tu chciałem zainicjować dyskusję o innym zjawisku - powstawania mitów o II RP bez logicznych podstaw - jak ten o "niekorzystnym kształcie granic" i w związku z tym wypaczania dzisiejszego postrzegania II RP - zarówno in plus jak i in minus.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
alcesalces1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.681
Nr użytkownika: 19.375

Stopień akademicki: majster
Zawód: numerator
 
 
post 14/05/2008, 17:22 Quote Post

Kształt granic to z pewnością do korzystnych nie należał, ale trzeba przyznać, że budowniczowie mieli w zakresie budowania granic ograniczone pole manewrów. Nie byli w stanie uzyskać granic na Odrze i odłączenia Prus Wschodnich od reszty Niemiec jako osobnego państwa, a trudno mieć do nich pretensje, że nie zrezygnowali z Pomorza, by skrócić granicę z Niemcami o kilkaset kilometrów. Myślę, że argument "niekorzystnego kształtu granic" funkcjonuje głównie jako usprawiedliwienie klęski militarnej z 1939.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
klemenko
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 34.675

Krzysztof
Stopień akademicki: magister
Zawód: urzêdnik pañstwowy
 
 
post 15/05/2008, 8:56 Quote Post

IMHO kolejnym mitem jest usłyszana przeze mnie kilka razy teza, że "matura przed wojną to było tak, jak teraz studia". Niewiele wiem o historii oświaty w Polsce, ale wydaje mi się główną cechą przedwojennej matury była jej elitarność, wynikająca nie z jakiegoś szczególnie wysokiego poziomu (nic nie ujmując przedwojennej szkole i nauczycielom), a raczej ze słabej dostępności wykształcenia na poziomie średnim, zakończonego uzyskaniem matury.

Poza tym, przy występującym ciągle analfabetyzmie i posiadaniu przez większość społeczeństwa wykształcenia na poziomie 4 klas szkoły powszechnej, osoba z maturą była cenym i poszukiwanym pracownikiem do różnych prac umysłowych - a tych znowu aż tak dużo nie było, stąd kolejny wymiar elitarny.

Może ktoś lepiej zna ten temat i go rozwinie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Monteregnum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 993
Nr użytkownika: 46.376

 
 
post 30/07/2008, 6:40 Quote Post

Jednym z mitów, który skutecznie mi wpojono, jest przekonanie o dużych osiągnięciach RP w dziedzinie oświaty: "a ile to szkół pobudowano!"

Tymczasem nasze osiągnięcia jak na inne kraje Europy Środkowej były przeciętne. Przyzwoite, ale bez fanfar. Co gorsza, reformy lat 1930. zamiast udrożnić system, praktycznie zamknęły 3/4 ludności w obrębie 4 klasówki Jędrzejewicza i bez możliwości awansu.

 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
savoy
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 189
Nr użytkownika: 46.818

Zawód: BANITA
 
 
post 22/09/2008, 15:33 Quote Post

QUOTE(Piro @ 14/05/2008, 8:51)
Produkcja przemysłowa globalnie niższa lub co najwyżej równa 1913r? sad.gif
Wzrost ludności- przyrost naturalny-fakt,ale i wstydliwie pomijana wielka emigracja zarobkowa dosłownie za chlebem sad.gif
Pozdrawiam
*


wyciąłem trochę z kontekstu ale byłoby za długo.
Jeśli chodzi o produkcję przemysłową to oczywiście była ona równa z 1913 roku ale dopiero w roku 1938. wcześniej była zawsze niższa.Więc faktycznie z tym rozwojem przemysłowym to mit. W sumie dopiero za PRL produkcja przemysłowa wzrosła ponad ten poziom.
Emigracja w latach 1919 - 1939 wyemigrowało ogółem ok. 2 mln ludzi (nie liczę tych co wyjechali po 1 09 1939)Około miliona osób wróciło z powrotem do kraju zarówno z USA, Brazylii, Niemiec (np. mój dziadek z Westfalii) no i repatrianci z ZSRR. Czyli w sumie ok. miliona ludzi wyemigrowało przez 20 lat. (Jak to się ma do emigracji z III RP?)Liczba ludności w 1921 roku - ponad 27 mln, w 1939 ok. 35 mln. (66% to Polacy) W sumie za granicą mieszkało ok. 8 - 9 mln Polaków.
wszystkie te dane podaje Roszkowski w swojej "historii polski".
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

14 Strony < 1 2 3 4 > »  
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej