Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

> Przyczyny badania promieniowania cieplnego ciał
     
jwn
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 84.962

 
 
post 11/11/2013, 17:28 Quote Post

Wiem, że badali. Wiem, że te badania doprowadziły do powstania fizyki kwantowej. Tylko dlaczego tak zawzięcie to badali? Dlaczego było to wtedy "na czasie"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
minimax
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 600
Nr użytkownika: 42.000

Zawód: uczen
 
 
post 11/11/2013, 20:08 Quote Post

Jak na czasie ? Między Boltzmanem a Einsteinem jest spory odstęp czasu (a nawet cały wiek).

Ten post był edytowany przez minimax: 11/11/2013, 20:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
jwn
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 84.962

 
 
post 11/11/2013, 21:25 Quote Post

Dlaczego badali promieniowanie ciał ogrzanych? Tylko dlatego, że było to interesujące? Dlaczego się tym zainteresowali? W jakich okolicznościach?
Już lepiej nie umiem zadać pytania. Proszę o wyrozumiałość i wykazanie się inteligencją.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
minimax
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 600
Nr użytkownika: 42.000

Zawód: uczen
 
 
post 11/11/2013, 22:40 Quote Post

Proszę o (...) wykazanie się inteligencją.

Masz wysokie wymagania. Z grubsza szło o to, że końcem XIX w. dopracowano się sensownego wzoru opisującego energię emisji em ciał związanej z ich temperaturą. Ale kiedy zaczęto analizować rzeczywisty rozkład tej energii na poszczególne częstotliwości, to się przestało zgadzać.
W teorii powinno się to rozkładać ciągle, bardziej równomiernie, a tu nagle się okazało, że gros energii jest wypromieniowywane w pewnych częstotliwościach, powiązanych z rodzajem ciała emitującego.
I dopiero założenie, że emisja odbywa się paczkami (kwantami) pozwoliło to sensownie opisać.

Ten post był edytowany przez minimax: 11/11/2013, 22:53
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Kuba Grom
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Nr użytkownika: 84.722

Kuba Grom
Zawód: Student (jeszcze)
 
 
post 12/11/2013, 0:14 Quote Post

W XIX wieku badano równocześnie wiele spraw, i niektóre z nich okazały się być związane z najbardziej podstawowymi własnościami materii. Pokazowa zabawka jaką była rurka Crookesa, doprowadziła do odkrycia elektronów i promieniowania X. Teoria zależności natężenia promieniowania od temperatury doprowadziła do teorii kwantowej. Praktycznym jej wykorzystaniem był pomiar temperatury żelaza w piecu hutniczym - szukano prostej zależności między kolorem a temperaturą, aby określić ją na oko, i okazało się że zależność wcale nie jest tak prosta. Przez długi czas używano tu pirometrów żarowych.
Dla porównania, promieniotwórczość odkryto badając fosforescencję minerałów, i nikt nie przewidywał do czego to doprowadzi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 12/11/2013, 9:07 Quote Post

QUOTE(minimax @ 11/11/2013, 22:40)
W teorii powinno się to rozkładać ciągle, bardziej równomiernie, a tu nagle się okazało, że gros energii jest wypromieniowywane w pewnych częstotliwościach, powiązanych z rodzajem ciała emitującego.

(bold by memex)

Poprawniej byłoby napisać: "powiązanych z temperaturą ciała".
Znalezienie prawidłowej formuły opisującej jak widmo promieniowania ciała doskonale czarnego zależy od temperatury tegoż ciała miało również ogromne znaczenie dla astronomii, a w szczególności dla fotometrii gwiazdowej. Za pomocą prawa Wiena można było wreszcie określić temperatury powierzchniowe gwiazd na podstawie ich koloru.

Ten post był edytowany przez memex: 12/11/2013, 9:08
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 12/11/2013, 9:13 Quote Post

Vitam

Tylko dlatego, że było to interesujące? (Jwn)

Z grubsza rzecz biorąc - tak, przede wszystkim dlatego. Jakoś tak już ludzie są zbudowani, że intryguje ich to, co nieznane. I chcą to poznać. W końcu Pitagorasa nikt nie zmuszał do zabawy z trójkątami, Talesa – z kątami, Euklidesa – do dociekańa geometrycznych a Eratostenesa do mierzenia Ziemi i jej odległości od Słońca i Księżyca.
W końcu na tym polega cała nauka – zbadać to, co jeszcze niezbadane.

Dlaczego badali promieniowanie ciał ogrzanych? (Jwn)

Widać ktoś się zorientował, że tego jeszcze nikt nie przebadał w wystarczającym stopniu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
minimax
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 600
Nr użytkownika: 42.000

Zawód: uczen
 
 
post 12/11/2013, 18:21 Quote Post

Poprawniej byłoby napisać: "powiązanych z temperaturą ciała".

Memexie. W jaki sposób widmo emisyjne zależy od temperatury ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 12/11/2013, 21:33 Quote Post

QUOTE
W jaki sposób widmo emisyjne zależy od temperatury ?

Ekhm. Zgodnie z prawem Plancka.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 12/11/2013, 23:11 Quote Post

QUOTE(minimax @ 12/11/2013, 18:21)
Memexie. W jaki sposób widmo emisyjne zależy od temperatury ?

Zaskoczyłeś mnie tym pytaniem, ale niezawodny w takich przypadkach Ramond już mnie uprzedził z odpowiedzią smile.gif Powtarzam jedynie, że chodzi oczywiście o zależność częstotliwości maksimum widma promieniowania ciała doskonale czarnego od temperatury, a więc o kluczową zależność kształtu i położenia całego widma na skali częstotliwości od tegoż czynnika. Zależność ta pozwala m.in. na określenie temperatury promieniowania tła na ok. 2.7K (cosmic background), etc.

Ten post był edytowany przez memex: 13/11/2013, 8:38
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
adi82
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 63.562

 
 
post 13/11/2013, 2:46 Quote Post

QUOTE(jwn @ 11/11/2013, 17:28)
Wiem, że badali. Wiem, że te badania doprowadziły do powstania fizyki kwantowej. Tylko dlaczego tak zawzięcie to badali? Dlaczego było to wtedy "na czasie"?
*



Słowa kluczowe to: Max Planck i żarówka (pierwszy lepszy link z google http://www.youtube.com/watch?v=i1TVZIBj7UA)

W skrócie to 1894r. przemysł elektryczny chciał stworzyć wydajniejszą żarówkę. I tu Panck wkroczył do gry.
Jeśli chodzi o promieniowanie żarówki to nic innego jak analiza promieniowania ciała doskonale czarnego.
Podczas nagrzewania ciała. Emituje ono światło. A dokładnie całe spektrum (wszystkie czestotliwości). Ale (w zależnoci od temperatury) z różnym natężeniem tych częstotliwości.
Wykres z wiki jako taki przyklad : https://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm.../1b/Planck1.svg
Trzeba było poznac jakie sa prawdziwe zaleznosci natezenia swiatla od czestosci. A nastepnie znalezc material ktory przy odpowiedniej temperaturze emituje najwieksze nateznie o zoltym kolorze (pewna czestotliwosc).
Do tego czasu były 2 teorie. Jedna to Prawo Rayleigha-Jeansa dla niskich czestotliwosci, ktora nie sprawdzala sie dla wysokich (zwane katastrofą w nadfilecie), oraz 2 to prawo Wiena dla wysokich czestotliwosci. Planck dokonał interpolacji tych praw https://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...-comparison.svg .
No i była teoria, ale był niedosyt. Była ona czysto eksperymentalna (empiryczna), a nie wynikiem jakiś bardziej fundamentalnych praw. Te dwie teorie wiec trzeba było jakoś zunifikować.
No więc (jak się zawsze w matematyce i fizyce) i w tym przypadku unifikacja była bardzo twórcza i zarazem rewolucyjna dla fizyki.
Planck wykorzystujac sztuczki matematyczne wyprwadził swoj wzór (wczesniej zinterpolowany) w podobny sposób co wzór Rayleigha-Jeansa ale dokonujac innego zalozenia. Wprwadził pakiety energii (zeby sie pozbyc bledu zwiazanego z katastrofa w nadfiolecie). Z matematycznego punktu widzenia moze sie to wydawac błahostką, ale z fizyczngo było bardzo radykalne, i kontrowersyjne. Owczesni klasyczni fizycy byli przyzwyczajeni do ciągłej natury praw fizyki a nie dyskretnosci. Wiec Planck wprowadził swoją stałą. Mnozac stała Plancka przez czestosc mamy natezenie. Einstein wydajac prace o efekcie fotoelektrycznym, gdzie swiatlo jest zamieniane w prad elektryczny potwierdzał prace Plancka.
Prad tez jest przenoszony w porcjach - dyskretnch paczkach - przez elektrony podobnie jak swiatlo przez fotony. No i tak rozwineła się mniej wiecej fizyka kwantowa.


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
jwn
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 84.962

 
 
post 14/11/2013, 17:00 Quote Post

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odpowiedzi, ale najbardziej pomógł mi adi82. Właśnie o takie powiązania
QUOTE
Max Planck i żarówka
między nauką a techniką mi chodziło.
Czy moglibyście mi polecić tego typu książki z historii fizyki, bo one najczęściej pokazują ciąg zdarzeń, które prowadzą do odkrycia naukowego, podczas gdy strony www najczęściej koncentrują się na jednym przypadku.
Teoria fizyki, którą staracie się tłumaczyć, nie jest mi obca, a historia tak. Bardzo proszę o podanie ciekawej, ale niezbyt powierzchownej literatury.
Mogłoby to być coś w rodzaju T. Wejtkow "Kronika elektryczności"

Ten post był edytowany przez jwn: 14/11/2013, 17:17
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 14/11/2013, 19:43 Quote Post

QUOTE(jwn @ 14/11/2013, 17:00)
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odpowiedzi, ale najbardziej pomógł mi adi82. Właśnie o takie powiązania
QUOTE
Max Planck i żarówka
między nauką a techniką mi chodziło.

Ciekaw jestem konkretnych źródeł historycznych, wg których podstawową inspiracją do prac np. Plancka było udoskonalenie żarówek. W rozlicznej literaturze fizycznej nie spotkałem się z taką informacją. Wg literatury, którą poznałem, chodziło przede wszystkim o przemożne pragnienie wyjaśnienia katastrofy w nadfiolecie, czyli usunięcie kardynalnej sprzeczności pomiędzy fizyką klasyczną a eksperymentem. Podobnie, przed Bohrem nie potrafiono pogodzić klasycznego obrazu elektronu krążącego wokół jądra atomu z faktem, że tenże elektron nie wytraca energii poprzez promieniowanie i w końcu nie spada na jądro. Już chociażby tylko te dwa fakty rozbijały w drzazgi same fundamenty fizyki klasycznej. Tak daleko idąca sprzeczność nie mogła pozostać bez stosownej reakcji ze strony fizyków, tym bardziej, że pod koniec XIX wieku naiwnie przypuszczano, że fizyka klasyczna jest już prawie ostateczną, zamkniętą i wyczerpaną księgą. Czas pokazał, że mylono się okrutnie wink.gif
QUOTE
Mogłoby to być coś w rodzaju T. Wejtkow "Kronika elektryczności"

Z wczesnej młodości pamiętam "ICH PASJĄ BYŁA FIZYKA" T. Twarogowski

Ten post był edytowany przez memex: 14/11/2013, 22:30
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
jwn
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 84.962

 
 
post 16/11/2013, 5:42 Quote Post

"Dziękuję za
QUOTE
"ICH PASJĄ BYŁA FIZYKA" T. Twarogowski

Nie wiem, dlaczego tak trudno jest wytłumaczyć ludziom, że chodzi mi o splot różnych zdarzeń prowadzących chociażby do
QUOTE
katastrofy w nadfiolecie
. Przecież jest tak, że ludzie badają pewien problem, bo coś ich zainspirowało, bo nagle zaobserwowali coś co ich zaintrygowało lub poszukują np. nowych form energii, żeby sobie ulżyć w pracy.
Poszukuję w tym kierunku. Wszystkie sztampowe informacje, które znajdę w byle jakim podręczniku nie interesują mnie. Przecież zwracam się do historyków, specjalistów od splotów zdarzeń.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 16/11/2013, 14:41 Quote Post

QUOTE(jwn @ 16/11/2013, 5:42)
Poszukuję w tym kierunku. Wszystkie sztampowe informacje, które znajdę w byle jakim podręczniku nie interesują mnie. Przecież zwracam się do historyków, specjalistów od splotów zdarzeń.

Gwoli ścisłości - nie czytywałem "byle jakich" podręczników, ale mniejsza o większość wink.gif
Może informacja o katastrofie w nadfiolecie jest dla Ciebie "sztampowa" i niezbyt szokująca, ale czy jesteś pewien, że odpowiedź na Twoje kategoryczne pytanie:
QUOTE
Tylko dlaczego tak zawzięcie to badali?

(bold by memex)

... brzmi w ten sposób, że Planckowi i innym chodziło właśnie o udoskonalenie żarówki z pełną zawziętością i oddaniem confused1.gif Nie możesz uwierzyć, że pragnienie wyjaśniania przyrody może być silniejsze niż chęć posiadania patentu na fajniejsza lampkę?
Nie przeczę, że i żarówka mogła być decydującą inspiracją, ale chciałbym zobaczyć stosowne historyczne źródła za tym przemawiające. Tylko tyle.
Poza tym zdecyduj się, czy w inicjującym zapytaniu chodziło Ci o źródło inspiracji, czy tylko o powiązania fizyki z techniką.

Ten post był edytowany przez memex: 16/11/2013, 14:48
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Closed TopicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej