Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Hieronim Savonarola, kolejny rozdział z historii Florencji :)
     
Janusz Radziwiłł
 

Janusz I Radziwiłł, rex Lituaniae et defensor fidei ;)
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.100
Nr użytkownika: 52.111

Tomasz G.
Stopień akademicki: primus inter pares
Zawód: juz student
 
 
post 12/07/2009, 11:22 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 12/07/2009, 11:08)
atakował papieża personalnie posądzając go o najgorsze...

Dotarłem właśnie do informacji, iż do tego jeszcze chciał zwołania soboru w celu zrzucenia z tronu papieża...
QUOTE
fra Girolamo rzeczywiście posiadał rząd dusz w mieście, które za Medyceuszy kochało uroki życia, co z resztą wydaje mi się zadziwiające.

Dlaczego tak uważasz?

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 12/07/2009, 11:55 Quote Post

Dla czego uważam, że posiadał czy że kochało?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Janusz Radziwiłł
 

Janusz I Radziwiłł, rex Lituaniae et defensor fidei ;)
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.100
Nr użytkownika: 52.111

Tomasz G.
Stopień akademicki: primus inter pares
Zawód: juz student
 
 
post 12/07/2009, 12:10 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 12/07/2009, 11:55)
Dla czego uważam, że posiadał czy że kochało?

Chodzi mi o to drugie.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 12/07/2009, 12:14 Quote Post

Florencja była znana z upodobania do uciech życiowych
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Janusz Radziwiłł
 

Janusz I Radziwiłł, rex Lituaniae et defensor fidei ;)
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.100
Nr użytkownika: 52.111

Tomasz G.
Stopień akademicki: primus inter pares
Zawód: juz student
 
 
post 12/07/2009, 12:24 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 12/07/2009, 12:14)
Florencja była znana z upodobania do uciech życiowych

Wiem o tym. Dopiero teraz zrozumiałem, co miałeś na myśli wink.gif
Jak myślisz, czy w ówczesnych czasach możliwe było zwołanie soboru, niech będzie, że z inicjatywy (przynajmniej formalnej) Savonaroli, aby doprowadzić do detronizacji Aleksandra VI?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 12/07/2009, 12:26 Quote Post

QUOTE
z inicjatywy (przynajmniej formalnej) Savonaroli,
Savonarola nie miał formalnych uprawnień do zwołania soboru.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Janusz Radziwiłł
 

Janusz I Radziwiłł, rex Lituaniae et defensor fidei ;)
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.100
Nr użytkownika: 52.111

Tomasz G.
Stopień akademicki: primus inter pares
Zawód: juz student
 
 
post 12/07/2009, 12:30 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 12/07/2009, 12:26)
Savonarola nie miał formalnych uprawnień do zwołania soboru.

Racja, zagalopowałem się. W takim razie kto mógł formalnie zwołać sobór (oczywiście poza papieżem, co było w tej sytuacji zupełnie nierealne)?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 12/07/2009, 12:36 Quote Post

QUOTE
kto mógł formalnie zwołać sobór
chyba papież
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Janusz Radziwiłł
 

Janusz I Radziwiłł, rex Lituaniae et defensor fidei ;)
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.100
Nr użytkownika: 52.111

Tomasz G.
Stopień akademicki: primus inter pares
Zawód: juz student
 
 
post 12/07/2009, 15:49 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 12/07/2009, 12:36)
chyba papież

O tym akurat wiem doskonale, lecz chyba nie tylko on. Myślę, że kardynałowie także (inna sprawa, czy wówczas taki sobór zostałby uznany za legalny - na pewno nie przez owego papieża).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Pawelecze
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 59.608

Pawel Pietraszko
Zawód: uczen
 
 
post 27/10/2009, 22:24 Quote Post

Tjaa... a fanatykiem był, chory psychicznie również... jak zresztą cała rzesza świętych. A był nim nie dlatego, że głęboko wierzył, lecz z powodu tego w co wierzył i jak to wprowadzał. Właściwie Hitler (poza kwestią Żydowską) powinien mu płacić za prawa autorskie w sposobie kontroli społeczeństwa. Jednak był on ważną postacią, gdyż Florencja należała do najsilniejszych państw Włoskich i jako położona niedaleko- była wojskowym zagrożeniem dla Rzymu- było to jedyna jak dotąd realna szansa upadku papiestwa od czasu sprzed Karola Wielkiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 27/10/2009, 22:39 Quote Post

QUOTE
Florencja należała do najsilniejszych państw Włoskich i jako położona niedaleko- była wojskowym zagrożeniem dla Rzymu- było to jedyna jak dotąd realna szansa upadku papiestwa od czasu sprzed Karola Wielkiego.
Nie sądzę, by Florencja sama była w stanie zagrozić papieskiemu Rzymowi, niebezpieczny mógł być jej ew. sojusz z Francją, tyle, że Aleksander VI sprawnie i skutecznie unieszkodliwił Karola.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Pawelecze
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 59.608

Pawel Pietraszko
Zawód: uczen
 
 
post 29/10/2009, 21:20 Quote Post

Zauważ, że w historii mamy wiele przypadków, że armia nawet słabsza, kierowana ideą, atakując bez nadziei na wygraną zwyciężała. To było zagrożenie. W tym rozpaczliwym zagraniu va bank kryła się jedyna szansa na wygraną dla Savonaroli. Przy tym, że jego idee nie były zbyt popularne poza Florencją musiałby zniszczyć papieża, by pokazać że "Bóg jest przy nim".
Sama Francja nie sądzę by weszła z nim w sojusz, z tychże powodów- władcy Francji woleli coraz słabszego papieża niż fanatyka- pogromcę "nierządnicy babilońskiej" smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 29/10/2009, 22:03 Quote Post

QUOTE
Zauważ, że w historii mamy wiele przypadków, że armia nawet słabsza, kierowana ideą, atakując bez nadziei na wygraną zwyciężała.

Na przykład kto?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 29/10/2009, 22:31 Quote Post

Pawelecze: przewrotnie zapytam:ile to Savonarola miał dywizji, jakich dowódców i jakie szanse by pokonać Borgiów militarnie? Dla czego posiadajac rząd dusz nie zdecydował się na próbę zbrojnej konfrontacji? Dla fra Giorlamo jedyną szansą był sojusz z Karolem i tylko w tej konfiguracji był on groźny. Pozbawiony poparcia Francji stracił znaczenie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 26/07/2010, 10:03 Quote Post

QUOTE(BOLO III KRZYWOUSTY @ 26/07/2010, 10:52)
SAVONAROLA BYŁ NA 100% GRZESZNIKIEM CHOĆ JEGO OSKARŻYCIEL ALEKSANDER VI TEŻ NIE BYŁ BEZ GRZECHU...
*



Nic dziwnego- wszyscy jesteśmy grzesznikami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej