|
|
Czy Chiny staną się najsilniejsze na świecie ?, Co na to USA ?
|
|
|
Sliver8
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 74 |
|
Nr użytkownika: 56.698 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Nie sądzę żeby szybko miało braknąć chętnych na tę ich taniochę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(florek-XXX @ 30/07/2009, 10:21) Moim zdaniem nieulega wątpliwości że ChRL jest już obecnie supermocarstwem, podobnie jak Stany Zjednoczone i Unia Europejska. Obecnie jest tylko jedno supermocarstwo na świecie. A żeby już określić tym mianem jakieś takie chore badziewie jak UE, to naprawdę trzeba mieć "duże" pojęcie o rzeczywistości politycznej. Co do meritum, to nie sądzę, aby w przeciągu najbliższej dekady coś się zmieniło na szczycie piramidy mocarstwowej.
Pozdrawiam!
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 10/08/2009, 22:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Gronostaju, Unia Europejska ma PKB wyższe niż Stany Zjednoczone oraz znacznie więcej ludności. W 2008 roku PKB EU wyniosło 15,2 biliona USD. Ludność EU to obecnie 499 milionów ludzi. Chodź oczywiście PKB/mieszkańca jest w EU niższe niż w USA.
A co do "piramidy mocarstwowej" to ręczę swoim autorytetem że w ciągu 7-8 lat ChRL będzie miała PKB wyższe niż USA.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(florek-XXX @ 30/07/2009, 15:15) Gronostaju, Unia Europejska ma PKB wyższe niż Stany Zjednoczone oraz znacznie więcej ludności. Fakt ten dobitnie pokazuje rzeczywiste znaczenie PKB, o którym tu tak zażarcie się dyskutuje - to nie jest uczciwy miernik siły danego państwa...
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej, do tej pory regułą było w krajach autorytarnych, że w miarę upowszechnania się w nich, powiedzmy, oświaty i bogacenia się, pojawiały się silne grupy wywrotowe, domagające się demokracji. Z reguły to byli studenci lub intteligenci, powiązani rodzinnie z władzą. Grupa bardzo krzykliwa, ale mało znająca się na polityce . Im silniej władza im tego odmawiała, tym środowiska te stawały się bardziej radykalne.
W Chinach 20 lat temu studenckie zamieszki zostały zdławione siłą. Od tego czasu nic nie wiadomo o ich naśladowcach. Czy to znaczy, że w Chinach taki model nie działa, czy też, że jest tam tykająca bomba zegarowa, która jak wybuchnie, to pogrzebie całe Chiny? Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
Sami studenci to za mało by obalic rządy autorytarne i zaprowadzić demokrację. Potrzebna jeszcze np. silna klasa średnia, której rządy autorytarne doskwierają. A skąd żeś wziął te regułę, że studenci kontestujący musza być rodzinnie powiązani z władzą? W Chinach opozycja jest cały czas. Nie ma na razie powtórki z demonstracji na Placu, bo zamordyzm jest zbyt duzy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Można sobie gdybać do nagłej śmierci czy Chiny się staną najsilniejsze, czy nie.
Przede wszystkim to nie zależy TYLKO od Chin, ale także od sposobu prowadzenia polityki zewnętrznej i wewnętrznej państw, które teraz się uważa za pierwszoligowe jeśli chodzi o potęgę.
Jaka ta polityka będzie przez następne dziesięciolecia, nie sposób przewidzieć...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 31/07/2009, 14:52) Sami studenci to za mało by obalic rządy autorytarne i zaprowadzić demokrację. Potrzebna jeszcze np. silna klasa średnia, której rządy autorytarne doskwierają. A skąd żeś wziął te regułę, że studenci kontestujący musza być rodzinnie powiązani z władzą? W Chinach opozycja jest cały czas. Nie ma na razie powtórki z demonstracji na Placu, bo zamordyzm jest zbyt duzy.
Hej, z tą klasą średnią to propagangadowa bzdura. Nigdzie klasa średnia nie obalała władzy. Osobom, które mają majątek zalezy na stabilizaji, a nie rewolucji. Sklepikarz, inżynier, czy fabrykant robią pieniądze, anie zadymy. Z reguły to było dzieło inteligenckich frustratów, którzy inaczej nie są w stanie dobrać się do władzy, a nie mają nic do stracenia. Spójrz kto organizował rewolucję francuską, rosyjską, czy też Solidarnosć w Polsce. Inna sprawa, że potrzebują zaplecza finansowego i bogaci sympatycy się przydają. A dlaczego to inteligenci powiązani z władzą byli zaczynem rewolucji? To proste - władza nie będzie dla nich zbyt surowa, a oni mieli zaplecze finansowe do robienia rewolucji. Z tym zamordyzmem chińskim bym nie przesadzał - jeszcze im brakuje do rosyjskiego z końca XIXw. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja uważam, że Chiny mogą stać się potęgą na miarę ZSRR, i zacząć promować swój system w innych krajach władzy, np.w Nepalu - nadal jest tam chaos bo opustoszeniu tronu. Jeżeli zależałoby im na lepszej stabilizacji bez bubtówm mogą przekształcić się w federację,m i utworzyć republiki autonomiczne z Tybetu i Xinijangu(tak to się chyba pisze)Jeżeli jednak uda się im coś takiego zrobić to będzie proble - staną się pewnie jeszcze agrwesywniejsze, a że mają gospodarkę rynkową, to ich upadek nie dokona się chyba poprzez gospodarkę.Być może konieczna będzie wojna.
|
|
|
|
|
|
|
Sliver8
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 74 |
|
Nr użytkownika: 56.698 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE Ja uważam, że Chiny mogą stać się potęgą na miarę ZSRR, i zacząć promować swój system w innych krajach władzy, np.w Nepalu - nadal jest tam chaos bo opustoszeniu tronu. Jeżeli zależałoby im na lepszej stabilizacji bez bubtówm mogą przekształcić się w federację,m i utworzyć republiki autonomiczne z Tybetu i Xinijangu(tak to się chyba pisze)Jeżeli jednak uda się im coś takiego zrobić to będzie proble - staną się pewnie jeszcze agrwesywniejsze, a że mają gospodarkę rynkową, to ich upadek nie dokona się chyba poprzez gospodarkę.Być może konieczna będzie wojna. Całkiem prawdopodobne. Każde mocarstwo poszerza strefy swoich wpływów. Wydaje mi się że ChRL może stać się dla USA ciężkim orzechem do zgryzienia. Chiny raczej nie upadną same z powodu nie efektywności swojej gospodarki tak jak to zrobił ZSRR. Otwarta wojna też jest wykluczona (broń jądrowa). A embargami stany chyba też niewiele zdziałają (zadłużenie USA oraz rozwinięcie chińskiej gospodarki). Jak myślicie czy czeka nas świat zdominowany przez skośnookich?
|
|
|
|
|
|
|
|
Elbaf
CODE Ja uważam, że Chiny mogą stać się potęgą na miarę ZSRR, i zacząć promować swój system w innych krajach władzy,
Bzdura, chiński komunizm dawno wszedł już w stadium postideowe. Obecnego modelu nie będą eksportować bo po cholerę, wystarczy zależna/przyjazna dyktatura. Ani Birma ani Sudan to nie państwa "dengistowskie" i Chiny nic nie robią aby ten stan zmienić.
Sliver8
CODE Jak myślicie czy czeka nas świat zdominowany przez skośnookich? Nie. Chiny to nie jedyny gracz, są jeszcze np. Indie stsające się potęgą informatyczną, kulturalną (Bollywood ) a i gospodarczą (to nie tam jest największy odsetek "klasy wyższej"-bardzo bogatych?), coś jakby rusza Brazylia, a i dotychczasowa czołówka się nieźle trzyma.
Chiny to puki co producent tanich podkoszulków, jadą na tym bo są biedne. Jak się dorobią, to staną w miejscu bo nie będą już tanią siłą roboczą czyli stracą główny atut, a tanie fabryki przeniosą się choćby do Afryki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kakafonix:
QUOTE z tą klasą średnią to propagangadowa bzdura. Nigdzie klasa średnia nie obalała władzy. Osobom, które mają majątek zalezy na stabilizaji, a nie rewolucji. Sklepikarz, inżynier, czy fabrykant robią pieniądze, anie zadymy. To uproszczenie nie wspomina o jednym waznym elemencie: podatki. W procesie "robienia pieniadza" klasa srednia jest zmuszona do przekazania panstwu czesci tego "pieniadza" - w formie podatku. W systemie polityczno-gospodarczym typu chinskiego klasa srednia nie ma jakiegokolwiek wplywu w jaki sposob te pieniadze sa zuzytkowane bo w Chinach jest to decydowane przez partyjnych technokratow. Tak dlugo jak klasa srednia bedzie siedziec cicho, tak dlugo obecna forma rzadzenia Chin zostanie zachowana. W chwili obecnej chinska klasa srednia jest w stadium tworzenia sie - ale w momencie kiedy jej ilosc stanie sie widoczna, zacznie stanowic sile polityczna. A wtedy w Chinach zaczna sie ciekawe rzeczy ...
N_S
|
|
|
|
|
|
|
Sliver8
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 74 |
|
Nr użytkownika: 56.698 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE Nie. Chiny to nie jedyny gracz, są jeszcze np. Indie stsające się potęgą informatyczną, kulturalną (Bollywood ) a i gospodarczą (to nie tam jest największy odsetek "klasy wyższej"-bardzo bogatych?), coś jakby rusza Brazylia, a i dotychczasowa czołówka się nieźle trzyma.
Zgadzam się z twoim zdaniem o Indiach ale wydaje mi się że Chiny mają większy potencjał od nich. Czołówka trzyma się nieźle ale to nie będzie trwać wiecznie i IMHO ChRL ma największe możliwości by wyjść na ich miejsce.
QUOTE Chiny to puki co producent tanich podkoszulków, jadą na tym bo są biedne. Jak się dorobią, to staną w miejscu bo nie będą już tanią siłą roboczą czyli stracą główny atut, a tanie fabryki przeniosą się choćby do Afryki. Zależy jak patrzeć na słowo biedne. Jeżeli chodzi o zamożność zwykłych obywateli to faktycznie jest tak jak mówisz. Ale jeżeli spojrzeć na gospodarkę jej wpływy i szybkość rozwoju to ChRL ma się bardzo dobrze. Nie sadzę żeby Chiny szybko straciły też atut o którym pisałeś. Od lat 80-tych wzrost gospodarczy utrzymuje się na średnim poziomie 10% mimo tego wzrost płac jest zupełnie niewspułmierny do niego. Nie sądzę żeby ta tendencja miała się zmienić.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Net_Skater @ 1/08/2009, 18:48) Kakafonix: QUOTE z tą klasą średnią to propagangadowa bzdura. Nigdzie klasa średnia nie obalała władzy. Osobom, które mają majątek zalezy na stabilizaji, a nie rewolucji. Sklepikarz, inżynier, czy fabrykant robią pieniądze, anie zadymy. To uproszczenie nie wspomina o jednym waznym elemencie: podatki. W procesie "robienia pieniadza" klasa srednia jest zmuszona do przekazania panstwu czesci tego "pieniadza" - w formie podatku. W systemie polityczno-gospodarczym typu chinskiego klasa srednia nie ma jakiegokolwiek wplywu w jaki sposob te pieniadze sa zuzytkowane bo w Chinach jest to decydowane przez partyjnych technokratow. Tak dlugo jak klasa srednia bedzie siedziec cicho, tak dlugo obecna forma rzadzenia Chin zostanie zachowana. W chwili obecnej chinska klasa srednia jest w stadium tworzenia sie - ale w momencie kiedy jej ilosc stanie sie widoczna, zacznie stanowic sile polityczna. A wtedy w Chinach zaczna sie ciekawe rzeczy ... N_S
Oj dzieje się, dzieje... Mimo światowego kryzysu ekonomicznego Chiny jakoś sobie radzą dzięki właśnie wzrastającej klasie średniej. Potężnie wzrasta popyt wewnętrzny i to on ratuje ekonomię Państwa Środka. Ekonomiści twierdzą nawet, że to nie amerykański a chiński, bogacacy sie konsument wyciągnie świat z kryzysu. ChRL staje się coraz mniej zależne od exportu. Chińczyk powolutku nabiera "wartości". Predzej czy później towarzysze będą musieli poważniej traktowac jego potrzeby... nie tylko materialne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Sliver8
CODE Zgadzam się z twoim zdaniem o Indiach ale wydaje mi się że Chiny mają większy potencjał od nich.
Mam wątpliwości. W Iniach jest jednak dużo luźniejsza atmosfera, nie ma problemu totalitarnego państwa-molocha, który wtrynia się we wszystko i którego trzeba utrzymywać. A i statystyki opisujące gospodarkę są wiarygodniejsze.
CODE Zależy jak patrzeć na słowo biedne. Jeżeli chodzi o zamożność zwykłych obywateli to faktycznie jest tak jak mówisz. Ale jeżeli spojrzeć na gospodarkę jej wpływy i szybkość rozwoju to ChRL ma się bardzo dobrze. Nie sadzę żeby Chiny szybko straciły też atut o którym pisałeś. Od lat 80-tych wzrost gospodarczy utrzymuje się na średnim poziomie 10% mimo tego wzrost płac jest zupełnie niewspułmierny do niego. Nie sądzę żeby ta tendencja miała się zmienić.
Owszem, władza może ustawiać to w ten sposób, że bogaci się państwo i pewna polityczno-gospodarcza elita, ale to oznacza powstanie bardzo głębokich nierówności w społeczeństwie. A to nigdy nie sprzyja stabilności. Teraz jest w miarę spokojnie, ale dlatego że przeciętny Chińczyk też jakoś ten wzrost odczuwa. Jeśli odczuwać przestanie.. Ponadto są kraje gdzie da się produkować jeszcze taniej, wystarczy aby gdzieś w Afryce zapanowała dłuższa stabilizacja i niektóre fabryki mogą się zacząć przenosić.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|