Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Koran katalizatorem wydarzen na Bliskim Wschodzie ?, Poglady, opinie, argumenty
     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 19:54 Quote Post

[quote=Martainn,23/01/2009, 19:37]
Przeczytaj jeden post wyżej.
tak przeczytałem, m.in. to:

przymierze z Prorokiem Muhammadem (salam aleykum wa salam) zawarły 3 miejscowe plemiona wyznające judaizm. Z nich zdradziło tylko plemię Banu Qurayza, które zostało surowo ukarane za złamanie przymierza wg swoich własnych praw, ale w żaden sposób nie wpłynęło to na relacje pomiędzy pozostałymi 2 plemionami żydowskimi (które pozostały wierne zawartym porozumieniom) a muzułmanami.

Co do faktów: problemy zaczęły się, gdy Mahomet zaczął domagać sie od Żydów czci jako prorok. Ci oczywiście, zgodnie ze swa religią, odmówili. W 627 r. wojska Mahometa rozbiły mekkeńczyków pod Badrem i Zydzi przestali być "prorokowi" potrzebni. Natychmiast "okazało" się, że Banu Qurayza spiskowali z wrogiem, więc zostali wymordowani.

Dalej - co do pozostałych szczepów zydowskich, czyli Banu Kajnuka i Nadir. Nie było, jak piszesz: nie wpłynęło to na relacje pomiędzy pozostałymi 2 plemionami żydowskimi (które pozostały wierne zawartym porozumieniom) a muzułmanami, bo oba plemiona Mahomet wygnał z Medyny. A jeszcze później Mahomet zaatakował Żydów z oazy Chajbar.

Sam Mahomet realizował dżihad, jako świętą wojnę, i przeciwko poganom z Mekki, i przeciwko ludom księgi. Warto przeczytać ten artykuł:
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/plus_...minus_a_13.html
a zwłaszcza polecam fragment:
Po bitwie Prorokowi przyprowadzono dwóch jeńców z pytaniem, co z nimi zrobić. Odpowiedź Mahometa znajduje się w 68. wersie sury 8. Koranu: "Nie jest odpowiednie dla Proroka, aby brał jeńców, dopóki on nie dokona całkowitego podboju ziemi". Mekkańczyków więc ścięto przed obliczem Proroka. Jeden z nich, Oqba bin Abi Mu'ait, prosił o litość i płacząc, pytał: "Co się stanie z moimi dziećmi?", na co Mahomet odrzekł krótko: "Ogień piekielny".
 
User is offline  PMMini Profile Post #46

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 23/01/2009, 20:19 Quote Post

QUOTE
Tak chcę dostać statystykę potwierdzającą, że większość polityków to cyborgi,a nie ludzie, dlatego politycy dążą wyłącznie do swej makiawelicznie pojmowanej korzyści, nie posiadając - poza rządzą władzy - innych uczuć, poglądów itd. Chcę statystykę na to, że politycy - jako bezduszne cyborgi - zawsze traktuję religię instrumentalnie, de facto będąc ateistami i to cynicznymi.

Dlaczego niby zwykły człowiek może się kierować poglądami religijnymi, a polityk nie?


Polityka może iść w parze z retoryką religijną, nie wnikam nawet w to, czy płynącą ze szczerych poglądów, czy z cynizmu. Religia, zwłaszcza tak zdecentralizowana jak islam, zawsze może być naginana do potrzeb polityki. Dobry przykład jest z dźihadem - ofensywnym uzasadniamy wojnę zaborczą, defensywnym - wojnę obronną. I pod tym względem polityka się może przenikać z religią, nie ma to znaczenia. Sęk w tym, co tak naprawdę napędza co.
Jeśli w Irlandii katolicy mordowali protestantów i dopuszczali się aktów terroryzmu, oznacza to, że chociaż islam (a przynajmniej ci podżegacze, którzy nawołują do dźihadu, zaznaczam, bo nie ma nad taki żadnej odgórnej religijnej kontroli) różni się od innych wyznań np. tym, że usprawiedliwia zabójstwa, tym niemniej nie ma to decydującego wpływu na ludzkie działania, które mają podłoże polityczne. jak wspomniane akty terroru. Co najwyżej Irlandczycy mordujący rodaków z północy mogli czuć z tego powodu moralny dyskomfort, a Arabowie zabijający Żydów nie czują, gdyż religia ich z tego problemu uwalnia. Ale co to ma za znaczenie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #47

     
Stolem
 

Pies Pawłowa na banderowców i banderofili
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 724
Nr użytkownika: 47.298

Stopień akademicki: Obwieszczacz
Zawód: Rozbieracz i Scalacz
 
 
post 23/01/2009, 20:29 Quote Post

QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 23/01/2009, 19:19)
Co najwyżej Irlandczycy mordujący rodaków z północy mogli czuć z tego powodu moralny dyskomfort, a Arabowie zabijający Żydów nie czują, gdyż religia ich z tego problemu uwalnia. Ale co to ma za znaczenie?
*



Ma znaczenie, ponieważ sam pośrednio przyznajesz tymi słowami, że mahometanom przychodzi łatwiej zabijac, szczególnie niemahometan, gdyż mahometanie mają mniejsze opory moralne. To wpływa na większe poparcie dla terroryzmu.

Prośba do moderatorów - proszę o przeniesienie postów niezwiązanych z konfliktem palestyńsko-izraelskim do innego działu (Mównicy?).
 
User is offline  PMMini Profile Post #48

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 20:33 Quote Post

[quote=Ryszard Lwie Serce,23/01/2009, 20:19]
Ale co to ma za znaczenie?
Dla zabijanych pewnie żadne. Dla mnie takie, że jest to kolejna wojna islamu przeciwko cywilizowanemu światu. Zresztą nie tylko światu, ale i swoim. Bo Hamas przy okazji czyści Gazę z bojowników Fatahu. Tu artykuł i linki do filmów pokazujących "stosunki" Hamasu z Fatahem:
http://planeta-terra.blogspot.com/2009/01/hamastan.html

Stolem
Prośba do moderatorów - proszę o przeniesienie postów niezwiązanych z konfliktem palestyńsko-izraelskim do innego działu (Mównicy?).

Jak sam widzisz w poprzednim poście po rozmowie o islamie w ogóle wróciliśmy do Gazy. Nie da sie rozpatrywać tego problemu w oderwaniu od problemu islamu "w ogóle"
 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
Martainn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 85
Nr użytkownika: 52.601

Marcin S.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Pracownik uczelni
 
 
post 23/01/2009, 20:35 Quote Post

juzef źródła arabskie opisują to inaczej. Pytanie brzmi, które mijają się z prawdą.
Moderatorzy i tak potną nasze posty, bo oni twierdzą, że tu jest rozmowa tylko o najnowszym konflikcie, a uzasadnić niczego nie da rady, bo trzeba go uzasadniać historią. Tak tu się rozmawia. Wiem też, że to są ostatnie godziny na forum bo dostanę bana za szukanie uzasadnień.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #50

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 20:38 Quote Post

[quote=Martainn,23/01/2009, 20:35]
juzef źródła arabskie opisują to inaczej. Pytanie brzmi, które mijają się z prawdą.
arabskie. Mahomet pochwalał kłamstwo w celu dezorientacji przeciwnika.

A autorzy artykułu, do którego dałem link nie są ani muzułmanami, ani Zydami. Tu o nich notka:
http://planeta-terra.blogspot.com/2005/01/o-nas.html
Siłą rzeczy więc są obiektywniejsi od stron konfliktu. Zresztą tam masz fakty, a nawet dowody (filmy). Z tym się zapoznaj, a interpretacja autora to rzecz drugorzędna.

Moderatorzy i tak potną nasze posty, bo oni twierdzą, że tu jest rozmowa tylko o najnowszym konflikcie, a uzasadnić niczego nie da rady, bo trzeba go uzasadniać historią. Tak tu się rozmawia.
To tu nie mozna rozmawiać o przyczynach (np. islamizm), lecz wyłącznie o przebiegu i skutkach? Ponoć to forum historyczne...

Wiem też, że to są ostatnie godziny na forum bo dostanę bana za szukanie uzasadnień.
Niedawno też miałem bana, od moderatora, który w tej samej dyskusji brał udział po "drugiej stronie". Swoich adwersarzy karał upomnieniami, a "sojuszników" tak: Na przyszłość prosiłbym jednak o mnie napastliwy ton wypowiedzi. W przeciwnym razie będę zmuszony udzielić kolejnego ostrzeżenia. Ocenę pozostawiam innym
 
User is offline  PMMini Profile Post #51

     
Martainn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 85
Nr użytkownika: 52.601

Marcin S.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Pracownik uczelni
 
 
post 23/01/2009, 20:51 Quote Post

Za mój protest na usuwanie postów uzasadniających konflikt historycznie dostałem ostrzeżenie. Za to, że powiedziałem na temat metodologii badań historycznych, która nie bardzo ma odniesienie do tego forum dostałem groźbę bana. Forum historyczne z nazwy, a może tylko jeden taki przewrażliwiony jest i nie przyjmuje krytki. Zresztą za publiczną krytykę moderatora również otrzymałem ostrzeżenie. Ot wolność słowa
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #52

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 20:53 Quote Post

[quote=Martainn,23/01/2009, 20:51]
Za mój protest na usuwanie postów uzasadniających konflikt historycznie dostałem ostrzeżenie. Za to, że powiedziałem na temat metodologii badań historycznych, która nie bardzo ma odniesienie do tego forum dostałem groźbę bana. Forum historyczne z nazwy, a może tylko jeden taki przewrażliwiony jest i nie przyjmuje krytki. Zresztą za publiczną krytykę moderatora również otrzymałem ostrzeżenie. Ot wolność słowa
Dlatego ja bardzo rzadko piszę poza forum o polskim średniowieczu, gdzie moderacja jest dość rozsądna (a czasem nawet zbyt liberalna)

Ale kończę ten wątek, bo inaczej obu nas czeka odpoczynek od pisania na tym forum
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 23:42 Quote Post

Prawdą jest chyba to, że USA będzie zawsze konsekwentnie popierało Izrael. Zastanawiam się tylko, dlaczego Izrael nie dostał mandatu stałego członka Rady Bezpieczeństwa. ONZ nie jest obiektywną organizacją. Nic nie robią w obronie Tybetańczyków przed Chińczykami ani w sprawie rozwiązania konfliktu w Palestynie, ale potrafią odbierać Serbi Kosowo. Wystarczyło podzielić Palestynę i stworzyć dwa równoprawne państwa. Oczywiście byłyby jakieś konflikty, ale podejrzewam, że po paru pokoleniach (może już dzisiaj) sytuacja w jakiś sposób się ustabilizowała.
(59)
 
User is offline  PMMini Profile Post #54

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 24/01/2009, 1:40 Quote Post

[quote=Czarny Smok,23/01/2009, 23:42]
ONZ nie jest obiektywną organizacją. Nic nie robią w obronie Tybetańczyków przed Chińczykami ani w sprawie rozwiązania konfliktu w Palestynie, ale potrafią odbierać Serbi Kosowo.
Szanowny kolego, w polityce obowiązuje zasada mniejszego zła. Owo mniejsze zło mówi; skoro kilkoma nalotami uratujemy Kosowarów przed serbskimi siepaczami, to warto to zrobić
Ale ta sama zasada mówi: jeśli broniąc zbrojnie Tybetańczyków doprowadzimy do wojny jądrowej, co zakończy życie na ziemi, to nie warto tego robić.

I wiesz co, ja - współczując Tybetańczykom - cieszę się, że ta zasada obowiązuje.

Wystarczyło podzielić Palestynę i stworzyć dwa równoprawne państwa.
To już było, ale nie wyszło, bo Arabowie zaatakowali Izrael, by zepchnąć Żydów "do morza". Ale się nie udało, dostali w d... i dlatego jest taka sytuacja jaka jest
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

4 Strony « < 2 3 4 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej