Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Koran katalizatorem wydarzen na Bliskim Wschodzie ?, Poglady, opinie, argumenty
     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 23/01/2009, 17:55 Quote Post

QUOTE(Martainn @ 23/01/2009, 9:33)
Muzułmańska święta wojna mówi o walce wewnętrznej muzułmanina. O walce ze swoimi słabościami i ułomnościami. Ta święta wojna toczy się przez całe życie.


To jest bzdura powtarzana tak regularnie przez apologetów islamofaszyzmu że aż ciężko z nią polemizować. Równie dobrze można palnąć, że zbawienie w chrześcijaństwie osiąga się przez słuchanie gołębia - i wspierać się cytatami z Biblii, które faktycznie da się znaleźć. Dżihad ma wiele form, Ty wymieniłeś jedną z nich. Byłbym jeszcze wdzięczny za informację o tym jak można osiągnąć męczeństwo w czasie Świętej Wojny polegającej na zwalczaniu swojej niechęci do wstawania o siódmej.

QUOTE(Martainn @ 23/01/2009, 9:33)
Wiara w Allaha zabrania handlu narkotykami, ich spożywania.


Nie, nie zabrania, podobnie jak nie zabrania programowania proceduralnego ani nie zabrania stosowania przerzutek w rowerach. A to z tej przyczyny, że twórcy owej religii o takich rzeczach się nie śniło. Islam zabrania spożywania alkoholu (khamr, wino), karząc za nie śmiercią. I tyle. Palenie papierosów, ćpanie i tak dalej są legalne.

QUOTE(Martainn @ 23/01/2009, 9:33)
To jeszcze można odnieść do Koranu i walki o ziemię islamską.


Chwila, jak to? Jaka walka? W Koranie? Przed chwilą nie było tam żadnej walki o żadną ziemię, wyłącznie walka ze słabością?

QUOTE(Martainn @ 23/01/2009, 9:33)
Jednak wszystko to jest używane ściśle dla celów politycznych.


W Islamie nie istnieje żadne rozróżnienie między polityką i religią. Islam definiuje ustrój państwa wiernych, aż po jego ekonomię.

QUOTE(Martainn @ 23/01/2009, 9:33)
Tak jak używane były krucjaty. Czy tam chodziło o wiarę? Nie, absolutnie nie. Tam chodziło o zdobycze terytorialne i o politykę.


Możesz mi wytłumaczyć jaki makiaweliczny plan osiągnięcia zdobyczy terytorialnych i politycznych miała krucjata dziecięca? Jak ja uwielbiam takie potworne brednie wygadywane z tak arogancką pewnością siebie, bazowaną na absolutnym braku pojęcia o danym zjawisku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 18:14 Quote Post

Szanowni Ryszard Lwie Serce i Martainn. Tak jak wy jestem ateista, ale nie oceniam innych swoja miarą. To że dla mnie motywacje religijne są dziwne i bez znaczenia, nie znaczy, że tak jest u innych
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 23/01/2009, 18:24 Quote Post

QUOTE
QUOTE
A dlaczego akurat 100?

Zapewne dlatego, że kilka lat wcześniej powstała ideologia syjonizmu i zaczęli tam Żydzi napływać?

A ja durny myślałem, że ponad 3000 lat wcześniej!
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Martainn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 85
Nr użytkownika: 52.601

Marcin S.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Pracownik uczelni
 
 
post 23/01/2009, 18:40 Quote Post

QUOTE(Nurglitch @ 23/01/2009, 17:55)
To jest bzdura powtarzana tak regularnie przez apologetów islamofaszyzmu że aż ciężko z nią polemizować. Równie dobrze można palnąć, że zbawienie w chrześcijaństwie osiąga się przez słuchanie gołębia - i wspierać się cytatami z Biblii, które faktycznie da się znaleźć. Dżihad ma wiele form, Ty wymieniłeś jedną z nich. Byłbym jeszcze wdzięczny za informację o tym jak można osiągnąć męczeństwo w czasie Świętej Wojny polegającej na zwalczaniu swojej niechęci do wstawania o siódmej.

A dalej wymieniłem inne. A przy okazji polecam:
Mahmoud M. Ayoub, Islam: Faith and History,
Rudolph Peters, Jihad in Classical and Modern Islam
Cook, David, Understanding Jihad,
QUOTE
Nie, nie zabrania, podobnie jak nie zabrania programowania proceduralnego ani nie zabrania stosowania przerzutek w rowerach. A to z tej przyczyny, że twórcy owej religii o takich rzeczach się nie śniło. Islam zabrania spożywania alkoholu (khamr, wino), karząc za nie śmiercią. I tyle. Palenie papierosów, ćpanie i tak dalej są legalne.

"Dlatego też islam od pierwszej swojej chwili zwalczał niewolnictwo, nie akceptuje jakiegokolwiek uzależnienia człowieka (narkotyki, alkohol, lichwa)" by Ali Abi Issa Liga Muzułmańska RP. Rozumiem, że znasz tę religię lepiej niż jej wyznawcy.
„O wy, którzy wierzycie! Środki odurzające, hazard, bożki i strzały wróżbiarskie to obrzydliwość wynikająca z dzieła Szatana. Unikajcie więc tego jeśli chcecie być szczęśliwi. Szatan chce tylko rzucić między was nieprzyjaźń i zawiść przez środki odurzające i hazard i odwrócić was od wspominania Boga i od modlitwy. Czyż wy nie przestaniecie?” (5:90-91)

QUOTE
Chwila, jak to? Jaka walka? W Koranie? Przed chwilą nie było tam żadnej walki o żadną ziemię, wyłącznie walka ze słabością?

Czytamy całe posty. Traktujemy je całościowo. Nie wyciągamy pasujących nam fragmentów, a nie czytając całego.
A tak przy okazji:
„Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę Bóg nie miłuje agresorów".
„Wolno walczyć tym, którzy doznali krzywdy. Zaprawdę Bóg jest wszechwładny by im udzielić pomocy. I tym, którzy zostali wypędzeni bezprawnie ze swoich domostw jedynie za to, ze powiedzieli: Pan nasz to Allah".

QUOTE
Możesz mi wytłumaczyć jaki makiaweliczny plan osiągnięcia zdobyczy terytorialnych i politycznych miała krucjata dziecięca? Jak ja uwielbiam takie potworne brednie wygadywane z tak arogancką pewnością siebie, bazowaną na absolutnym braku pojęcia o danym zjawisku.

Świetnie siebie opisałeś. Po prostu pasuje jak ulał. W postach wyżej przeciwstawiłem Twoim twierdzeniom wersety Koranu, które świadczą przeciwko temu o czym mówisz. Jeśli chcesz odpowiedzieć, odpowiedz powodując się na źródła. Cytując konkretne zapisy. W innym przypadku, daj sobie spokój bo nie mamy o czym rozmawiać. Zarzucasz mi brednie i arogancje, a sam zachowujesz się jak byś pozjadał wszystkie rozumy. Uważasz, że znasz lepiej Islam od jego wyznawców.
Krucjata dziecięca. Świetny sposób na pozbycie się nikomu nie potrzebnej biedoty. Nie potrzeba Szwadronów Śmierci jak dziś w Brazylii. Można wymyślić bzdurną historyjkę i w ten sposób się pozbyć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 18:49 Quote Post

[quote=Martainn,23/01/2009, 18:40]
Świetnie siebie opisałeś. Po prostu pasuje jak ulał. W postach wyżej przeciwstawiłem Twoim twierdzeniom wersety Koranu, które świadczą przeciwko temu o czym mówisz.

Tylko zapomniałes np. o:

A kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijajcie bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie; chwytajcie ich, oblegajcie i przygotowujcie dla nich wszelkie zasadzki!

O Proroku! Walcz przeciwko niewiernym i przeciwko obłudnikom i bądź dla nich surowy!

Nie słuchaj więc niewiernych i zwalczaj ich z wielkim zapałem, przy jego pomocy

Twój Pan objawił aniołom: Oto Ja jestem z wami! Umocnijcie więc tych, którzy wierzą! Ja wrzucę strach w serca niewiernych. Bijcie ich więc po karkach! Bijcie ich po wszystkich palcach!

Kiedy więc spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po szyi; a kiedy ich rozbijecie, to mocno zaciśnijcie na nich pęta

Zwalczaj niewiernych i obłudników i bądź względem nich surowy!

Polecam tutaj:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/dz...swwojna_01.html

I jeszcze cytat z tejże książki o islamskiej doktrynie, o podziale dżihadu na wewnętrzny i zewnętrzny:

Ten pierwszy skierowany jest przeciw wadom moralnym człowieka, drugi zaś wymierzony jest przeciw niewiernym. Z kolei dżihad zewnętrzny posiada dwie odmiany: pierwsza to dżihad ofensywny, który jest obowiązkiem wszystkim muzułmanów celem poszerzenia terytoriów islamu. Jedni muzułmanie są zobowiązani do czynnego udziału w wojnach napastniczych, natomiast inni, tzn. ci, którzy nie mogą wyruszyć z wyprawą zbrojną, zobowiązani są do wspierania dżihadu pieniędzmi i innymi dobrami. Drugi rodzaj dżihadu to wojna defensywna, mająca na celu pozbycie się agresorów, którzy zajęli terytorium posiadane przez muzułmanów. Ten rodzaj wojny jest obowiązkiem każdego zdrowego fizycznie mężczyzny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Martainn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 85
Nr użytkownika: 52.601

Marcin S.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Pracownik uczelni
 
 
post 23/01/2009, 18:53 Quote Post

A ty zapomniałeś dodać, że nie dotyczy to Ludu Księgi. Wolę jednak źródła islamskie, a nie pisane przez polskich księży.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 23/01/2009, 18:57 Quote Post

QUOTE
Szanowni Ryszard Lwie Serce i Martainn. Tak jak wy jestem ateista, ale nie oceniam innych swoja miarą. To że dla mnie motywacje religijne są dziwne i bez znaczenia, nie znaczy, że tak jest u innych


Ależ motywacje religijne mają znaczenie, i to ogromne. Ale tak się dziwnie składa, że decydenci, politycy i władcy, z racji sprawowanych funkcji nader rzadko sobie pozwalają na kierowanie się takimi motywacjami. Dlatego motywacje religijne rzadko uwidaczniają się się w skali makro i nader rzadko mają wpływ na racjonalną politykę. Jestem pewien, że urobiony przez imamów przeciętny bojownik Hamasu czy Hezballahu jest przekonany, że robi to dla religii, Boga i na pohybel Szatanowi Przeklętemu. Ale nie czarujmy się, że Ci, którzy organizują Hamas i finansują terroryzm palestyński też są wiernymi sługami Allaha. Prawdopodobnie są jedynie cwanymi i wyrachowanymi politykami, którzy nie wahają się karmić swoich podwładnych sloganami i o wierze i religii, żeby zrealizować parę przyziemnych celów, jak np. wyeliminować Izrael.

QUOTE
Ten pierwszy skierowany jest przeciw wadom moralnym człowieka, drugi zaś wymierzony jest przeciw niewiernym. Z kolei dżihad zewnętrzny posiada dwie odmiany: pierwsza to dżihad ofensywny, który jest obowiązkiem wszystkim muzułmanów celem poszerzenia terytoriów islamu. Jedni muzułmanie są zobowiązani do czynnego udziału w wojnach napastniczych, natomiast inni, tzn. ci, którzy nie mogą wyruszyć z wyprawą zbrojną, zobowiązani są do wspierania dżihadu pieniędzmi i innymi dobrami. Drugi rodzaj dżihadu to wojna defensywna, mająca na celu pozbycie się agresorów, którzy zajęli terytorium posiadane przez muzułmanów. Ten rodzaj wojny jest obowiązkiem każdego zdrowego fizycznie mężczyzny.


Nie wiem czy zauważyłeś, ale od czasu ekspansji osmańskiej dźihad ofensywny praktycznie nie występuje. A dźihad defensywny to nic innego jak religijna eksplanacja pewnych naturalnych, występujących w każdej kulturze i religii zachowań polegających na chronieniu swojego dobytku i ziemi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 18:59 Quote Post

[quote=Martainn,23/01/2009, 18:53]
A ty zapomniałeś dodać, że nie dotyczy to Ludu Księgi. Wolę jednak źródła islamskie, a nie pisane przez polskich księży.
czyli przyznajesz, że manipulowałeś, tak dobrałeś cytaty, by przedstawiać islam w lepszym, acz nieprawdziwym wietle.

I druga rzecz - znowu sie mylisz, np. ten cytat:
Twój Pan objawił aniołom: Oto Ja jestem z wami! Umocnijcie więc tych, którzy wierzą! Ja wrzucę strach w serca niewiernych. Bijcie ich więc po karkach! Bijcie ich po wszystkich palcach
prawdopodobnie powstał podczas walk z żydowskim szczepem Banu Qu-rayza (ludem księgi) i ich dotyczy

 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 19:00 Quote Post

[quote=Ryszard Lwie Serce,23/01/2009, 18:57]
Ależ motywacje religijne mają znaczenie, i to ogromne. Ale tak się dziwnie składa, że decydenci, politycy i władcy, z racji sprawowanych funkcji nader rzadko sobie pozwalają na kierowanie się takimi motywacjami.
proszę o statystykę, bo sądzę, że tego nie badałeś i tak sobie pleciesz

Nie wiem czy zauważyłeś, ale od czasu ekspansji osmańskiej dźihad ofensywny praktycznie nie występuje.
Czy atak na USA był dżihadem ofensywnym, czy obronnym? Po co to pytanie - oczywiście, że dżihad ofensywny istnieje, tyle że islamscy fundamentaliści wszystko potrafią podciągnąć pod dżihad obronny np. jak wysadzą stację telewizyjną w Szwecji (to taki wymyślony przykład), to powiedzą, że ta stacja nadawała filmy erotyczne z satelity, to docierało do krajów islamskich, więc oni sie tylko "bronią" przed "zalewem zachodniej zgnilizny"

I jeszcze jedno pytanie: czy ataki muzułmanów na chrześcijan na południu Sudanu (2 miliony ofiar!) to obrona czy ofensywa?
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Martainn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 85
Nr użytkownika: 52.601

Marcin S.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Pracownik uczelni
 
 
post 23/01/2009, 19:07 Quote Post

juzef
Bani Kurajsz czyli inaczej Kurajszyci, byli plemieniem beduińskim Prorok Mohammad był sam Kurajszytą, z klanu Banu Hashim.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kurajszyci

to prawda, że Prorok walczył z Kurajszytami. ale unikał konfliktu tak długo, jak to było możliwe.
wkrótce po tym, jak zaczął publicznie nawoływać ludzi w Mekce do przyjęcia islamu, zaczęły się prześladowania, które wzmogły się po śmierci wuja Proroka .
niewielka społeczność muzułmańska doświadczyła wielu cierpień, ale zamiast walczyć, wyjechali do Medyny. kiedy jako ostatni, Mekkę opuścił Prorok, wysłano za nim pogoń.
nawet w Medynie nie dawano im spokoju.
I wypowiedź jednej muzułmanki:
QUOTE
"al-dschihādu fī sabīl illāh" co oznacza " wysilek/ walke na drodze bozej". no i jak juz sama napisalas dzieli sie na maly i duzy jihad.
niektorzy uczeni wyrozniaja 4 rodzaje jihadu:
-jihad bin qalb ( jihad serca)-wewnetrzna , duchowa walka ze zlymi cechami , z ignorancja itp
-jihad bil lisan ( jihad jezyka)- ciagle mowienie prawdy i rozprzestrzenianie islamu na pokojowej drodze
-jihad bil yad ( jihad reki) - czynienie rzeczy moralnie dobrych i unikanie zlych czynow
-jihad bis saif ( jihad miecza)- walka przeciw uciskowi
jak juz podal zrodlo wierny , w haditach jest opisane jak ma przebiegac ewentualna walka: nie wolno zabijac kobiet , dzieci , starcow , nie wolno zatruwac wod itd.
w latach 70-tych XX wieku powstala niestety nowa interpretacja jihadu. w egipcie niewidomy student Omar Abder Rahman napisal prace na temat jihadu- twierdzil m.in , ze jihad oznacza tylko i wylacznie z bronia w reku zmusic niewiernych do przyjecia islamu lub do poddania sie i podporzadkowania sie muzulmanskiemu prawu.twierdzil , ze wszystkie inne interpretacje to kompletne bzdury , ktore powstaly ze strachu przed kolonializmem.na koniec dodal , ze islam rozprzestrzenial sie jedynie za pomoca broni i ze tylko dlatego udalo sie muzulamanom tyle terenow zajac.no i jak mozemy dzisiaj zaobserwowac udalo sie Rahmanowi zdobyc nieco zwolennikow, ktorzy dzisiaj z okrzykiem " Allahu akbar" wysadzaja i siebie i innych niewinnych ludzi w powietrze.chociaz do tego przyczynil sie tez po duzej czesci Abdullah Azzam, ktory napisal encyklopedie o arabach , ktorzy poniesli meczenska smierc w afganistanie ( pod znamiennym tytulem "Ushshaqu l-Hur"-"kochankowie niebianskich dziewic").wariat byl tak opetany pragnieniem meczenskiej smierci , iz twierdzil , ze bez jihadu jest jak ryba na pustyni.tacy ludzie sa wlasnie  odpowiedzialni za interpretacje jihadu jako" swietej" wojny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 23/01/2009, 19:12 Quote Post

QUOTE
proszę o statystykę, bo sądzę, że tego nie badałeś i tak sobie pleciesz


Czego chcesz dostać statystykę? Że polityka polega na dążeniu do władzy nie zawsze uczciwymi metodami, a utrzymanie się przy władzy, zwłaszcza w warunkach bezprawia, wymaga eliminacji ewentualnych pretendentów? Polecam lekturę Macchiavellego, tak na początek.

Motywacją Hamasu jest eliminacja Izraela, tak czy nie? Jeśli tak, oznacza to, że mają cel polityczny i polityczne przesłanki nimi kierują, niezależnie od tego, co myśli lub czuje szeregowy członek tej organizacji.

EDIT:
Jestem przekonany, że religia muzułmańska (a właściwie jej popularność i odsetek wyznawców wśród Palestyńczyków) sprzyja temu, żeby demagodzy i radykałowie przejmowali tam władzę. Ale twierdzę przede wszystkim, że stabilizacja polityczna rozwiązałaby problem, jako że pozbawiłoby się bliskowschodniemu konfliktowi osi, wokół której się kręci. Bo osią nie jest religia, tylko Izrael.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
walczysław
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 55
Nr użytkownika: 53.014

Zawód: inzynier
 
 
post 23/01/2009, 19:13 Quote Post

QUOTE(Martainn @ 23/01/2009, 17:33)
/.../
Nie proszę Pana nie tylko. Był któryś z was w jakimkolwiek państwie muzułmańskim kiedyś? Nie? No proszę a ja byłem. W niewielu bo niewielu ale jednak. Z ciekawszych wymienię Tunezję, Egipt, Zanzibar oraz Indonezję.
/.../
*



Ja byłem w od kilku dni do kilku miesięcy w: Turcji, Egipcie, Emiratach Arabskich, Omanie, Kuwejcie, Indonezji, Malezji, sułtanacie Brunei i Arabii Saudyjskiej. Z tych państw Turcja mi tylko wydała się świecką według naszych wzorców. Co do pozostałych, to moje odczucie świeckości tych państw jest jak kolejność w jakiej są wymienione. W Arabii Saudyjskiej odczuwa się mocno władzę szariatu, ale w Brunei, które jest także bardzo koraniczne - już mniej. Zależy od tego jak państwo egzekwuje nakazy. W Arabii Saudyjskiej są "społeczne nadgorliwe czwórki meczetowe", którym się wszyscy boją sprzeciwić. W Brunei nie zauważyłem nadmiernej presji na drugiego żeby postępować według nakazów Koranu. Natomiast ciekawa jest sprawa z Malezją, która wpisuje swoim obywatelom wyznanie do dokumentu tożsamości. I zakazy obowiązują od tego wpisu. Czyli jak jestem w lokalu i piję alkohol i policja sprawdza mi dowód i tam mam, że muslim, to ścigane urzędowo. Ale jak mam, że hinduista, to nic. W ogóle Malezja jest mało doceniana jako kraj czterech religi, czterech języków i co najmniej czterech narodowości żyjących w bardzo poprawnej zgodzie. Byłem pod wrażeniem. Tyle mojego, teraz możecie się dalej kłócić.smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
Martainn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 85
Nr użytkownika: 52.601

Marcin S.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Pracownik uczelni
 
 
post 23/01/2009, 19:14 Quote Post

My się nie kłócimy:) My polemizujemy:) Wypowiedź bardzo potrzebna.
Coś odnośnie Banu Qurajza
QUOTE
anu Qurajza zgodzili się zaakceptować werdykt (jaki zasądzi w tej sprawie) Sa’d ibn Mu’adh

(co istotne – był to Żyd, który przyjął następnie islam; niektórzy twierdzą, że wymierzył im karę, jaką ponieśliby według prawa żydowskiego za zdradę).

Liczyli na to, że okaże on im swoje miłosierdzie z powodu łączącego ich przymierza z jego ludźmi z Banu Al - Ałs".

Czyli Banu Qurayza zgodzili się sami na sąd wymierzony im przez Żyda-muzułmanina (licząc na jego pobłażliwość z uwagi na więzy, które ich łączyły), dalej - najprawdopodobniej osądził ich on wg znanych im (zarówno jemu jak  również im)
surowych przepisów religijnych judaizmu (który był wcześniejszym Objawieniem).

Z wyrywkowych lektur sprzed lat (Maxime'a Rodinsona, Maurice'a Gaudefroy-Demombynes i in.) pamiętam  (cytuję z pamięci więc nie jestem pewien), że w Jatribie (późniejszej Medynie - ówcześnie zamieszkałej przez bałwochwalców tkwiących w ciemnocie, braku wykształcenia [jahiliya] ; Żydów oraz chrześcijan a także  muzułmanów miejscowych oraz tych, którzy przybyli z Mekki ; Ansarów ) przymierze z Prorokiem Muhammadem (salam aleykum wa salam) zawarły 3 miejscowe plemiona wyznające judaizm.

Z nich zdradziło tylko plemię Banu Qurayza, które zostało surowo ukarane za złamanie przymierza wg swoich własnych praw, ale w żaden sposób nie wpłynęło to na relacje pomiędzy pozostałymi 2 plemionami żydowskimi (które pozostały wierne zawartym porozumieniom) a muzułmanami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/01/2009, 19:33 Quote Post

[quote=Martainn,23/01/2009, 19:07]
juzef
Bani Kurajsz czyli inaczej Kurajszyci, byli plemieniem beduińskim Prorok Mohammad był sam Kurajszytą, z klanu Banu Hashim.
Nie pisałem o Kurajszytach lecz o Żydach mieszkających w Medynie z plemienia Banu Qurayza
Posłaniec Allaha zarządził że wszyscy Żydowscy mężczyźni oraz chłopcy którzy osiągneli wiek dojrzałości powinni zostać ścięci [dekapitacja]. Później Prorok podzielił bogactwa, żony oraz dzieci Żydów Banu Qurayza między muzułman

Ryszard Lwie Serce
Czego chcesz dostać statystykę? Że polityka polega na dążeniu do władzy nie zawsze uczciwymi metodami, a utrzymanie się przy władzy, zwłaszcza w warunkach bezprawia, wymaga eliminacji ewentualnych pretendentów? Polecam lekturę Macchiavellego, tak na początek.
Tak chcę dostać statystykę potwierdzającą, że większość polityków to cyborgi,a nie ludzie, dlatego politycy dążą wyłącznie do swej makiawelicznie pojmowanej korzyści, nie posiadając - poza rządzą władzy - innych uczuć, poglądów itd. Chcę statystykę na to, że politycy - jako bezduszne cyborgi - zawsze traktuję religię instrumentalnie, de facto będąc ateistami i to cynicznymi.

Dlaczego niby zwykły człowiek może się kierować poglądami religijnymi, a polityk nie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Martainn
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 85
Nr użytkownika: 52.601

Marcin S.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Pracownik uczelni
 
 
post 23/01/2009, 19:37 Quote Post

Przeczytaj jeden post wyżej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej