Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
25 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> ANTONI MACIEREWICZ, Ocena, opinie
     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 10/08/2009, 10:37 Quote Post

Antoni Macierewicz (ur. 3 sierpnia 1948 w Warszawie) – polski polityk, historyk, nauczyciel akademicki, publicysta.
Działacz opozycji demokratycznej w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w latach 1968–1989, współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR”. W latach 1991–1992 minister spraw wewnętrznych, w 2006 i w 2007 podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, w latach 2006–2007 szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, w latach 2015–2018 minister obrony narodowej. Poseł na Sejm RP I, III, IV, VI, VII , VIII i IX kadencji. Marszałek Senior Sejmu RP IX kadencji.
Urodził się w Warszawie. Jest synem Zdzisława Macierewicza i Marii z domu Strączyńskiej (1910-2004). Jego rodzice byli pracownikami naukowymi, ojciec docentem chemii, a matka doktorem biologii.
Uczęszczał w latach 1959–1960 do zakładu Ojców Salezjanów w Rumi, następnie ukończył Szkołę Podstawową nr 25 w Warszawie przy ul. Ogrodowej, po czym rozpoczął naukę w XVII Liceum Ogólnokształcącego im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Warszawie, skąd w 1965 z przyczyn politycznych został relegowany (za odmowę potępienia na szkolnym apelu orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich). Po zmianie szkoły zdał maturę w XLII Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej w Warszawie. Od 1966 należał do 1. Warszawskiej Drużyny Harcerskiej im. Romualda Traugutta „Czarna Jedynka” przy warszawskim liceum im. Tadeusza Reytana, był w niej instruktorem harcerskim, przez kilka lat drużynowym. W 1969 współorganizował Gromadę Włóczęgów – krąg starszoharcerski.
W 1966 rozpoczął studia historyczne w Instytucie Historycznym na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Podczas studiów należał do rady wydziałowej Zrzeszenia Studentów Polskich, zaangażował się w działalność opozycyjną, był założycielem Ligi Niepodległościowej. W lutym 1968 zbierał podpisy pod listem do Sejmu PRL przeciw zdjęciu ze sceny Teatru Narodowego Dziadów Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka. Był uczestnikiem strajków studenckich w marcu 1968, za co był tymczasowo aresztowany od 28 marca do 3 sierpnia 1968, a w związku z tym został następnie zawieszony w prawach studenta. W książce "Anatomia buntu. Kuroń, Modzelewski i komandosi" Andrzej Friszke na podstawie materiałów IPN stwierdził, że w marcu 1968 Antoni Macierewicz miał obciążać w śledztwie innych działaczy opozycji, w tym Wojciecha Onyszkiewicza. Antoni Macierewicz wbrew deklaracjom ostatecznie nie pozwał Andrzeja Friszkego. Po wydarzeniach grudniowych na Wybrzeżu w 1970 zorganizował akcję pomocy, polegającą na oddawaniu krwi dla ofiar.
29 czerwca 1971 ukończył studia (praca magisterska Hierarchia władzy a struktura własności ziemskiej w Tawantinsuyu w pierwszej połowie XVI w. została obroniona pod kierunkiem Antoniego Mączaka). Po zamachu stanu generała Augusta Pinocheta w Chile w 1973 pomógł niektórym członkom maoistowskiej partii Movimiento de Izquierda Revolucionaria w uzyskaniu azylu w Polsce. Jako doktorant Pracowni Dziejów Ameryki Łacińskiej i Afryki Instytutu Historii PAN w Warszawie zajmował się zagadnieniami Ameryki Południowej, podjął się pisania pracy doktorskiej, której mimo wcześniejszego przyjęcia na studium nie ukończył z uwagi na odmowę zatwierdzenia jego kandydatury przez radę naukową. W latach 1973–1975 koordynował, wraz z innymi niezależnymi intelektualistami, akcję pisania listów protestacyjnych do Sejmu PRL przez wyższe uczelnie, w których sprzeciwiano się zmianom w konstytucji PRL. Bez powodzenia ubiegał się o pracę w PAN, w połowie lutego 1974 zgodził się na pracę bibliotekarza, której nie podjął. Od 1975 do 1976 wykładał historię Ameryki Łacińskiej w Katedrze Iberystyki na Uniwersytecie Warszawskim. W tym czasie publikował artykuły na łamach czasopisma „Etnografia Polska” oraz nauczył się języka keczua. W styczniu 1976 wszczęto na jego rzecz przewód doktorski pod kierunkiem profesora Tadeusza Łepkowskiego, który został przerwany w połowie października 1976 z powodu zaangażowania Antoniego Macierewicza w działalność Komitetu Obrony Robotników. Ponadto z powodu działalności opozycyjnej została zablokowana publikacja jego książki pt. Ameryka Łacińska w krzywym zwierciadle oraz planowany wyjazd do Argentyny w celu prowadzenia badań archiwalnych.
Po pacyfikacjach wystąpień robotników w okresie czerwca 1976, wraz z członkami KOR, organizował akcję niesienia pomocy represjonowanym robotnikom Radomia, Ursusa, Płocka, Nowego Targu i Grudziądza. Wraz z niektórymi dawnymi harcerzami Czarnej Jedynki współtworzył konspiracyjną strukturę, która zajmowała się zbieraniem pieniędzy, udzielaniem pomocy prawnej i lekarskiej represjonowanym. We wrześniu 1976 był jednym z założycieli Komitetu Obrony Robotników i współautorem pierwszego apelu KOR. Rozpoczął następnie wydawanie „Komunikatu KOR-u”. Blisko współpracował wówczas z Jackiem Kuroniem i Adamem Michnikiem. W maju 1977 brał udział w organizowaniu manifestacji w Krakowie upamiętniającej śmierć studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Pyjasa. Od 16 maja do 23 lipca 1977 w Krakowie oraz na kilka dni w grudniu 1979 był ponownie aresztowany. W październiku 1977 rozpoczął wydawanie podziemnego miesięcznika „Głos” i był jego redaktorem od początku do 1990 (początkowo publikowali w nim Adam Michnik, Jacek Kuroń i inni członkowie KOR, zaś po konflikcie z nimi Antoni Macierewicz redagował pismo samodzielnie). Latem 1978 uczestniczył w spotkaniu KSS „KOR” z członkami czechosłowackiej Karty 77 w Karkonoszach. W październiku 1979 był uczestnikiem solidarnościowej głodówki w Kościele Świętego Krzyża w Warszawie. W związku z działalnością opozycyjną w latach 70. był rozpracowywany i inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa PRL, sześciokrotnie karany przez kolegia ds. wykroczeń, od 1976 do 1980 co najmniej 23 razy zatrzymywany na 48 godzin, stosowano wobec niego także przeszukania mieszkania.
Od września 1980 kierował Ośrodkiem Badań Społecznych NSZZ „Solidarność” (formalnie na stanowisku sekretarza naukowego) i rozpoczął wydawanie w Warszawie niezależnego dziennika „Wiadomości Dnia”. Od października 1980 był członkiem zespołu doradców Krajowej Komisji Porozumiewawczej, a później Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. 27 września 1981 był jednym z sygnatariuszy deklaracji założycielskiej Klubów Służby Niepodległości. Jesienią 1981 został wykładowcą na Uniwersytecie Jagiellońskim, a jednocześnie na terenie całego kraju prowadził wykłady z zakresu historii najnowszej.
Po wprowadzeniu 13 grudnia 1981 stanu wojennego wszedł w skład komitetu strajkowego w Stoczni Gdańskiej. 16 grudnia 1981, po pacyfikacji tego protestu, został internowany (w tym czasie została internowana na kilka miesięcy także jego żona). Osadzono go najpierw w zakładzie karnym w Iławie, następnie w Kielcach-Piaskach, Rzeszowie-Załężu i Łupkowie. W listopadzie 1982 z powodu stanu zdrowia został skierowany do szpitala powiatowego w Sanoku. Po uzyskaniu od ordynatora Stanisława Lewka przepustki do dentysty oddalił się ze szpitala, a następnie został przewieziony (m.in. karawanem) do Warszawy. W organizację akcji opuszczenia szpitala i transportu włączył się także miejscowy proboszcz Adam Sudoł, którego zaangażowała przybyła do Sanoka żona Antoniego Macierewicza. Natomiast Jerzy Zając, również internowany w Nowym Łupkowie, twierdzi, że Antoni Macierewicz opuścił szpital w Sanoku 2 lub 3 grudnia 1982, kiedy szpital w Sanoku nie był już nadzorowany przez ówczesne władze, przebywali tam zwykli pacjenci, w tym internowani.
Kilka tygodni później, tj. 23 grudnia 1982, internowanie formalnie uchylono. Antoni Macierewicz jednak do 1984 pozostał w ukryciu, kierując pracami grupy „Głos”, wydającej w podziemiu miesięcznik („Głos”) i tygodnik („Wiadomości”). Jego ówczesne poglądy wyrażał artykuł Odbudowa państwa (sygnowany przez zespół „Głosu”), który postulował trójporozumienie: „Solidarności” i Kościoła z Ludowym Wojskiem Polskim.
Był członkiem zespołu kierowniczego Archidiecezjalnego Duszpasterstwa Ludzi Pracy w Warszawie i w 1984 członkiem jego rady programowej[4]. Współpracował z kontestującą politykę Lecha Wałęsy Grupą Roboczą Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. W 1988 przystąpił do Klubu Myśli Politycznej „Dziekania”, z którego odszedł rok później, gdy klub ten poparł porozumienie Okrągłego Stołu.
Jesienią 1989 współtworzył Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, w którym objął funkcję wiceprezesa. W 1990 wszedł w skład Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. W wyborach parlamentarnych w 1991 został liczbą 25 043 głosów wybrany na posła z listy Wyborczej Akcji Katolickiej w okręgu warszawskim. W rządzie Jana Olszewskiego, w latach 1991–1992 pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych. Wykonując sejmową tzw. uchwałę lustracyjną, ogłosił tzw. listę Macierewicza, zawierającą nazwiska znanych polityków (m.in. ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsy i marszałka Sejmu, prezesa jego własnej partii, Wiesława Chrzanowskiego), zarejestrowanych przez Służbę Bezpieczeństwa PRL jako jej tajni współpracownicy. Wywołało to poważny kryzys polityczny i było jednym z powodów odwołania rządu. Hipotetyczny przebieg zdarzeń z czerwca 1992, w relacji zwolenników odwołanego premiera, przedstawia film Nocna zmiana na podstawie książki Lewy czerwcowy. 20 czerwca 1992 został zwolniony z pełnienia obowiązków ministra.
19 lipca 1992 został usunięty z ZChN, tworząc m.in. wraz z Mariuszem Maraskiem i Piotrem Walerychem małą partię pod nazwą Akcja Polska, która weszła w czerwcu 1993 w skład Ruchu dla Rzeczypospolitej Jana Olszewskiego. W wyborach parlamentarnych w tym samym roku bez powodzenia ubiegał się o reelekcję z listy Koalicji dla Rzeczypospolitej w krakowskim (otrzymał 11 586 głosów).
W listopadzie 1993 reaktywował Akcję Polską. W 1995 wstąpił do Ruchu Odbudowy Polski, a w 1996 został wiceprzewodniczącym rady naczelnej tej partii. W wyborach parlamentarnych w 1997 z listy ROP wszedł do Sejmu III kadencji, uzyskując 15 221 głosów. Po rozłamie w tej partii, tuż po wyborach został prezesem założonej przez siebie partii Ruch Katolicko-Narodowy. W latach 1996–1997 współdziałał w opracowaniu Obywatelskiego Projektu Konstytucji. W 2001 został liczbą 24 900 głosów wybrany do Sejmu z listy Ligi Polskich Rodzin w okręgu warszawskim, której klub opuścił po kilku miesiącach na skutek konfliktu z Romanem Giertychem. W IV kadencji od 2004 do 2005 był członkiem sejmowej komisji śledczej ds. prywatyzacji PKN Orlen.
W wyborach samorządowych w 2002 kandydował na stanowisko prezydenta Warszawy. Kampanię zakończył w pierwszej turze, z poparciem 5849 wyborców (1,09%), zajmując 8. miejsce na czternastu kandydatów. Współtworzył wówczas koalicję Razem Polsce, zrzeszającą niewielkie konserwatywno-narodowe ugrupowania prawicy, która zaprzestała działalności po porażce w tych wyborach. Od maja do lipca 2004 reprezentował Polskę w Parlamencie Europejskim.
Wraz z Janem Olszewskim i Gabrielem Janowskim i z poparciem Anny Walentynowicz przed wyborami parlamentarnymi w 2005 stworzył federacyjną partię Ruch Patriotyczny, która w wyborach do Sejmu nie przekroczyła progu wyborczego, uzyskując 1,05% głosów.
21 lipca 2006 został mianowany na stanowisko wiceministra obrony narodowej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, jako likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych, weryfikator ich kadr, a także pełnomocnik ds. tworzenia służby kontrwywiadu wojskowego. Pełnił tę funkcję do 4 października 2006. Od 1 listopada 2007 do 16 listopada 2007 był podsekretarzem stanu w MON.
20 sierpnia 2006 w Telewizji Trwam, odnosząc się do listu byłych ministrów spraw zagranicznych krytykującego odwołanie szczytu Trójkąta Weimarskiego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, stwierdził, że większość z nich była agentami sowieckich służb specjalnych, co wywołało żądania reakcji ze strony m.in. opozycji, partii koalicyjnych (Samoobrony RP i LPR) i sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. 25 sierpnia 2006 Antoni Macierewicz przesłał swemu bezpośredniemu zwierzchnikowi, ministrowi obrony narodowej Radosławowi Sikorskiemu, list z wyjaśnieniami. W tym dniu oświadczył też, że: Mówiąc o agenturalnej przeszłości byłych szefów MSZ, użyłem niewłaściwego skrótu myślowego (...), nie cofając wprost swoich oskarżeń. 28 sierpnia 2006 minister ogłosił, że przesłał swojemu zastępcy pisemne upomnienie i, podobnie jak premier, uważa sprawę za zamkniętą.
4 października 2006 został powołany na stanowisko szefa nowej Służby Kontrwywiadu Wojskowego. 23 stycznia 2007 minister obrony narodowej Radosław Sikorski zwrócił się do premiera Jarosława Kaczyńskiego o jego odwołanie z tej funkcji, wskazując jako główną przyczynę efektywne pozbawienie polskich sił zbrojnych ochrony kontrwywiadowczej.
16 sierpnia 2007, Antoni Macierewicz był wówczas szefem SKW, doszło do ostrzału wioski Nangar Chel w Afganistanie. Zginęło wtedy ośmiu cywili. Żołnierzom postawiono zarzuty: w sześciu przypadkach zabójstwa ludności cywilnej. Żandarmeria Wojskowa nie stwierdziła przestępstwa, badajac sprawę Nangar Chel. Żandarmi wojskowi uznali, że polscy żołnierze nie działali celowo. Cztery dni po ostrzale Antoni Macierewicz miał już na biurku raport SKW, który całkowicie zmienił sytuację. Antoni Macierewicz ze stanowiska szefa kontrwywiadu został odwołany 5 listopada 2007 w związku z uzyskaniem mandatu poselskiego.
W wyborach do Sejmu VI kadencji uzyskał mandat, kandydując z pierwszego miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu piotrkowskim i otrzymując 40 055 głosów. Również w 2007 został felietonistą Radia Maryja i Telewizji Trwam (w cyklu Myśląc Ojczyzna i Głos Polski). Publikował na łamach „Naszego Dziennika”, „Gazety Polskiej” i „Niezależnej Gazety Polskiej”.
20 lipca 2010 został przewodniczącym zorganizowanego przez parlamentarzystów PiS zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy rządowego samolotu Tu-154 w Smoleńsku. Jako przewodniczący tego zespołu, wysuwał szereg teorii spiskowych dotyczących katastrofy, sugerując m.in., że katastrofa mogła być politycznym zabójstwem, a rozbicie się samolotu – skutkiem zamachu lub innego aktu terrorystycznego. Dochodzenia polskie i międzynarodowe nie znalazły żadnych dowodów potwierdzających taką tezę. W wyborach parlamentarnych w 2011 liczbą 41 871 Macierewicz głosów uzyskał reelekcję.
W 2012 wygrał prawomocnie proces cywilny o ochronę dóbr osobistych wytoczony mu przez spółkę Agora. Liczne procesy cywilne o naruszenie dóbr osobistych i karne z oskarżenia prywatnego przeciwko Antoniemu Macierewiczowi wiązały się z jego wypowiedziami publicznymi po opublikowaniu tzw. raportu z likwidacji WSI. W tych sprawach oddalone zostały wytoczone przeciwko niemu powództwa Zygmunta Solorza, Jana Wejcherta i innych osób. W 2011 Antoni Macierewicz przegrał prawomocnie proces cywilny z koncernem ITI.
W lutym 2012 Antoni Macierewicz wstąpił do PiS (opuszczając RKN i Ruch Patriotyczny). W marcu tego samego roku objął funkcję prezesa zarządu regionalnego tej partii w okręgu piotrkowskim. 23 listopada 2013 został wiceprezesem Prawa i Sprawiedliwości.
W 2015 został ponownie wybrany do Sejmu, otrzymując 33 960 głosów. 16 listopada tego samego roku prezydent Andrzej Duda powołał go w skład rządu Beaty Szydło na urząd ministra obrony narodowej.
16 listopada 2015 mianował na szefa gabinetu politycznego oraz na rzecznika prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomieja Misiewicza, który był zatrudniony w MON do 14 kwietnia 2017. 18 grudnia 2015 wydał zarządzenie odnośnie do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO w Warszawie (powstało 29 września 2015 z inicjatywy służb kontrwywiadu wojskowego Polski i Słowacji z zadaniem prowadzenia specjalistycznych kursów i szkoleń w zakresie kontrwywiadu, a także rozwój doktryn i koncepcji NATO) i w ramach tego polecenia weszli do CEK NATO m.in. płk Piotr Bączek (szef Służby Kontrwywiadu) i Bartłomiej Misiewicz (szef gabinetu Antoniego Macierewicza) wraz z asystą Żandarmerii Wojskowej wprowadzając nowego p.o. dyrektora CEK NATO płk. Roberta Balę, zastępując dotychczasowego dyrektora Centrum pułkownika Krzysztofa Duszę[60]. W oświadczeniu NATO podano, że Centrum Eksperckie Kontrwywiadu nie zostało jeszcze akredytowane przy Sojuszu.
W lutym 2016 mianował Wacława Berczyńskiego przewodniczącym Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem, powołanej przy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, który w połowie kwietnia 2017 jako szef podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej Wacław Berczyński w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” przyznał, że to on „wykończył” caracale i nieoczekiwanie po wywiadzie zrezygnował z kierowania podkomisją smoleńską wyjeżdżając do USA (pozostał jej członkiem). Macierewicz wskazał, że rezygnacja Berczyńskiego wynikała „ze względów osobistych, głównie rodzinnych i zdrowotnych”. Platforma Obywatelska po wypowiedzi Berczyńskiego o „wykańczaniu” caracali zawiadomiła Prokuraturę Regionalną w Szczecinie o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa. W kwietniu podpisał koncepcję powołania Wojsk Obrony Terytorialnej. W czerwcu wydał polecenie, by ofiary ze Smoleńska były czczone w każdym apelu wojskowym. Zarządzenie zostało rozesłane wewnętrzną pocztą do wszystkich jednostek wojskowych. W każdym apelu pamięci, w którym uczestniczy wojsko ma być przywołany prezydent Lech Kaczyński z małżonką, Ryszard Kaczorowski, dowódcy sił zbrojnych, duchowni i pozostali uczestnicy tragicznego lotu. Zgodnie z poleceniem na każdej uroczystości z udziałem honorowej asysty wojska odczytywana była lista ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu 10 kwietnia 2010. W 2016 przygotował nowelizację ustawy o Agencji Mienia Wojskowego (uchwalona w październiku 2016), założyła odstąpienie od konkursów na stanowiska prezesa AMW, jego zastępców i dyrektorów oddziałów regionalnych.
W okresie sprawowania urzędu ministra obrony narodowej przez Macierewicza (od 16 listopada 2015 do lipca 2017) z armii odeszło 36 generałów[69] (na dzień 31.07.2017 jest 68), w tym między innymi[b] oraz ponad 200 (z ok. 1,5 tys.) pułkowników, z których część nie zgadzała się z jego działaniami w resorcie obrony. Jego działalność stała się przedmiotem książki Tomasza Piątka pt. Macierewicz i jego tajemnice (Wydawnictwo Arbitror, 2017, ​ISBN 978-83-948331-0-7​).
W lipcu 2017 wysłał 46 wniosków o nominacje generalskie z okazji 15 sierpnia do Prezydenta RP, który jako zwierzchnik Sił Zbrojnych, wyznacza lub odrzuca wniosek ministra obrony narodowej do awansu oficerów na najwyższe stopnie wojskowe oraz złożył 14 wniosków nominacyjnych z okazji 11 listopada, które nie zostały zaakceptowane przez zwierzchnika Sił Zbrojnych i nie były wręczone. Ostatecznie szef MON Antoni Macierewicz 24 listopada 2017 wycofał wnioski o awanse generalskie.
11 grudnia 2017 objął ponownie urząd ministra obrony narodowej w nowo utworzonym rządzie Mateusza Morawieckiego. Odwołany ze stanowiska ministra obrony narodowej 9 stycznia 2018.
11 stycznia 2018 został powołany przez swojego następcę, Mariusza Błaszczaka, na przewodniczącego Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem (podkomisji powołanej przy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego).
6 lutego 2018 na antenie Telewizji Republika, razem z Ryszardem Gromadzkim, rozpoczął prowadzenie programu pt. Pilnujmy Polski, poświęconego kluczowym zagadnieniom związanym z bezpieczeństwem Polski.
W czerwcu 2018 nakładem wydawnictwa „Znak” wydana została nieautoryzowana biografia Antoniego Macierewicza, przygotowana przez dziennikarzy tygodnika „Wprost”: Marcina Dzierżanowskiego i Annę Gielewską. 3 sierpnia z okazji 70. urodzin Antoniego Macierewicza ukazała się księga pamiątkowa "Niepodległość ma jeden kształt. Księga dedykowana Antoniemu Macierewiczowi w 70. rocznicę urodzin". Zawiera ona bibliografie prac A. Macierewicza oraz artykuły naukowe z zakresu historii służb specjalnych. W październiku nakładem wydawnictwa Arbitror wydana została książka pt. "Macierewicz. Jak to się stało", w której autor Tomasz Piątek skupia się na aktywności Macierewicza w okresie PRL-u. Publikacja zawiera m.in. wniosek, wynikający z dokumentów dostępnych w IPN, że Antoni Macierewicz znajdował się pod ochroną elitarnej jednostki Biura Studiów SB. W odpowiedzi na publikacje o Macierewiczu, 9 października 2019 nakładem wydawnictwa Biały Kruk ukazała się książka Jerzego Kłosińskiego pt. „Macierewicz. Człowiek do zadań niemożliwych”, opierająca się na dokumentach archiwalnych oraz rozmowach z otoczeniem Macierewicza, jak i nim samym. Jerzy Kłosiński podczas premiery książki stwierdził, że „Polakom należy się prawda o Antonim Macierewiczu”.
W wyborach do Sejmu w 2019 otrzymał 31 280 głosów i uzyskał mandat. W listopadzie 2019 prezydent Andrzej Duda wyznaczył go na marszałka seniora Sejmu IX kadencji.


====================================================================

Chciałbym rozpocząć temat dotyczący wielkiej sprawy dla Polski po 1989 roku, bardzo kontrowersyjnej i wielowątkowej. Co myślicie o tych dwóch "prowokacjach" politycznych- ostracyzm, czy tęsknota za sprawiedliwością?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
matika100
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 354
Nr użytkownika: 33.865

Mateusz
Zawód: student prawa
 
 
post 14/08/2009, 11:27 Quote Post

Cóż w mojej opinii na obu listach było wiele nazwisk ludzi, które ze służbami PRL współpracowały. W Polsce na początku lat 90-tych wiele było osób i środowisk przeciwnych lustracji. Klimat ogólnie lustracji i dekomunizacji nie sprzyjał. Dziś po tylu latach przynajmniej w moim odczuciu lustracja jest pozbawiona sensu. Polska dziś stoi przed innymi wyznaniami. Natomiast co do odebrania przywilejów i innych grantów pracownikom aparatu represji PRL to sądzę, iż sprawa jest otwarta, a PO i PiS winny być w tej sprawie zgodne. Trochę szkoda, że w Polsce porządnej lustracji nie zrobiono, wówczas gdy był ku temu właściwy czas.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
salvusek
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.236
Nr użytkownika: 44.999

 
 
post 14/08/2009, 12:28 Quote Post

QUOTE
Polsce na początku lat 90-tych wiele było osób i środowisk przeciwnych lustracji. Klimat ogólnie lustracji i dekomunizacji nie sprzyjał. .

Środowisk , które nie chciały prawdy i dogadały się z komunistami vide "człowiek honoru"

QUOTE
Dziś po tylu latach przynajmniej w moim odczuciu lustracja jest pozbawiona sensu. .

Lustracja nigdy nie będzie pozbawiona w Polsce sensu nawet za 30 lat . W tej chwili może miec to wymiar co najwyżej symboliczny , bowiem w kluczowym okresie postkomuna "wywlaczyła swoje" rolleyes.gif


QUOTE
Polska dziś stoi przed innymi wyznaniami.


Tylko nie pisz , że przyjęcie euro itd

QUOTE
a PO i PiS winny być w tej sprawie zgodne.

Na to nie liczyłbym rolleyes.gif
QUOTE
Trochę szkoda, że w Polsce porządnej lustracji nie zrobiono, wówczas gdy był ku temu właściwy czas.

Trochę szkoda ? To jeden z największych problemów III RP imho.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
matika100
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 354
Nr użytkownika: 33.865

Mateusz
Zawód: student prawa
 
 
post 14/08/2009, 13:26 Quote Post

akurat nie jestem entuzjastą przyjęcia Euro w Polsce, moim zdaniem masz wiele racji racji w tym co mówisz, ale jesteś bardzo radykalny i podchodzisz do sprawy bardzo emocjonalnie
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 14/08/2009, 13:47 Quote Post

QUOTE(matika100 @ 14/08/2009, 12:27)
Dziś po tylu latach przynajmniej w moim odczuciu lustracja jest pozbawiona sensu.


Co mają do tego lata? Albo ma sens, albo nie ma. A tak to co? Do, powiedzmy, 1995 roku (albo innego) miała sens, a potem go nagle lub stopniowo traciła? Jeżeli coś nie ma sensu, to właśnie takie rozumowanie według mnie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
salvusek
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.236
Nr użytkownika: 44.999

 
 
post 14/08/2009, 13:57 Quote Post

QUOTE(matika100 @ 14/08/2009, 13:26)
akurat nie jestem entuzjastą przyjęcia Euro w Polsce, moim zdaniem masz wiele racji racji w tym co mówisz, ale jesteś bardzo radykalny i podchodzisz do sprawy bardzo emocjonalnie
*



Akurat ta sprawa budzi we mnie duże emocje jak u większości ludzi , nie ukrywam tego wink.gif Ale czy jestem radyklany , w czym dostrzegasz mój radykalizm ? Domagam się czapy dla Kiszczaka , nic takiego nie napisałem a to jest radykalizm .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
matika100
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 354
Nr użytkownika: 33.865

Mateusz
Zawód: student prawa
 
 
post 14/08/2009, 17:08 Quote Post

cóż no to mamy trochę inny punkt widzenia na to co to jest radykalizm, mi chodzi cały czas o to, iż postulaty związane z jakąś powszechną lustracją są dziś i w przyszłości mało realne. Mam 19 lat i powiem Ci, że większośc ludzi z mojego pokolenia ma gdzieś lustrację i prawie nic nie wie o PRL, ich obchodzi to co jest tu i teraz, dziś nie wczoraj. Może to trochę smutne, ale...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Sylvek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 141
Nr użytkownika: 54.719

Zawód: OBIEZYSWIAT
 
 
post 14/08/2009, 17:17 Quote Post

QUOTE(matika100 @ 14/08/2009, 18:08)
cóż no to mamy trochę inny punkt widzenia na to co to jest radykalizm, mi chodzi cały czas o to, iż postulaty związane z jakąś powszechną lustracją są dziś i w przyszłości mało realne. Mam 19 lat i powiem Ci, że większośc ludzi z mojego pokolenia ma gdzieś lustrację i prawie nic nie wie o PRL, ich obchodzi to co jest tu i teraz, dziś nie wczoraj. Może to trochę smutne, ale...
*


Pwiem Ci "sub rosa",ze gdyby lustracja sie odbyla wtedy kiedy jeszcze byles "w planie",to to co jest tu i teraz wygladaloby znacznie lepiej.Nie uwazam ze wiekszosc ludzi z Twojego pokolenia ma lustracje tam gdzie plecy koncza swoja szlachetna nazwe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 14/08/2009, 17:27 Quote Post

QUOTE(matika100 @ 14/08/2009, 18:08)
Mam 19 lat i powiem Ci, że większośc ludzi z mojego pokolenia ma gdzieś lustrację i prawie nic nie wie o PRL, ich obchodzi to co jest tu i teraz, dziś nie wczoraj. Może to trochę smutne, ale...


To już wasza sprawa jeśli nic lub prawie nic nie wiecie o PRL. Nie ma się czym chwalić, szczególnie na forum historycznym. A tych, których "wczoraj" nie obchodzi niech się na tematy lustracyjne nie wypowiadają (skoro ich to nie obchodzi i nic lub prawie nic na ten temat nie wiedzą)

A to jakie mamy "dziś" zawdzięczamy m.in. brakowi lustracji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
salvusek
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.236
Nr użytkownika: 44.999

 
 
post 14/08/2009, 21:47 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 14/08/2009, 17:27)
QUOTE(matika100 @ 14/08/2009, 18:08)
Mam 19 lat i powiem Ci, że większośc ludzi z mojego pokolenia ma gdzieś lustrację i prawie nic nie wie o PRL, ich obchodzi to co jest tu i teraz, dziś nie wczoraj. Może to trochę smutne, ale...


To już wasza sprawa jeśli nic lub prawie nic nie wiecie o PRL. Nie ma się czym chwalić, szczególnie na forum historycznym. A tych, których "wczoraj" nie obchodzi niech się na tematy lustracyjne nie wypowiadają (skoro ich to nie obchodzi i nic lub prawie nic na ten temat nie wiedzą)

A to jakie mamy "dziś" zawdzięczamy m.in. brakowi lustracji.
*


Też mam 19 lat i połowe swojego życia spędziłem nad tym dlaczego jest jak jest, i do dziś staram się dociec prawdy ,choc nigdy pewnie mi się nie uda . Ale mimo to uważam , że warto . Zaintersowanie tymi sprawami nie czyni mnie radykałem imo .Mogę miec swoje zdanie , nawet się mylic . A nie zastanawiam się nad stanem wiedzy moich rówieśników . Wychodzę z założenia , że "Jestem Polakiem - więc mam obowiazki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka" ...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
matika100
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 354
Nr użytkownika: 33.865

Mateusz
Zawód: student prawa
 
 
post 17/08/2009, 10:08 Quote Post

Mnie osobiście akurat lustracja i PRL interesują (nawiązując do wypowiedzi emigranta). Mówiłem tylko co widzę u moich rówieśników. Nie neguję lustracji w ogóle jako takiej. Nie widzę powodu dla którego jestem na tym forum linczowany i atakowany. Ja po prostu myślę czy teraz lustracja ma sens a jeśli tak to w jakiej formie ma być przeprowadzona (może najlepiej po prostu otworzyć archiwa). Uważam, iż robiąc lustrację trzeba pamiętać, aby nie skrzywdzić ludzi niewinnych. Wizja polowania na czarownice jakoś mnie nie przekonuje, a namiastki tego były już w czasach PiS, kiedy nagle w zaprzyjaźnionej gazecie ukazywała się informacja, że ktoś był agentem, a on praktycznie nie miał prawa do obrony.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Dziadek Jacek
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.413
Nr użytkownika: 53.918

 
 
post 18/08/2009, 8:40 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 14/08/2009, 17:27)

A to jakie mamy "dziś" zawdzięczamy m.in. brakowi lustracji.
*



Wszystko rozmydlono i przemieszano by nie doszło do lustracji. Dla wielu była by krzywdząca. Przykładem może być Kuroń i Moczulski. Jeden jest bohaterem a drugi kolaborantem, mimo że w podobnej sprawie rozmawiali z "aparatem". Wszystko zależy od "autorytetów", które to będą rozpatrywać. Przecież one były i po habilitacji (napisanie kilku rozpraw, książek) i z nadania (wydanie kilku znajomych, kolegów) co nie wyklucza wybitności w swych dziedzinach.

Wielki sens miała lustracja nim Michnik z kolegami przejrzał teczki

 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
rower
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 711
Nr użytkownika: 40.288

Zawód: historyk
 
 
post 18/08/2009, 20:46 Quote Post

każdy kto choć pobieznie tkwi w ustracji wie ze to jej sens przede wszystkim wpływa na mozliwośc normalnego funkcjonowania gospodarki w PL. Więc nie rozumiem jak młodych może to nie obchodzić? Nie interesuje was jak jest teraz i jak bedzie za lat kilka?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
matika100
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 354
Nr użytkownika: 33.865

Mateusz
Zawód: student prawa
 
 
post 20/08/2009, 9:45 Quote Post

Cóż, ja bym to ujął tak. Duża część młodych ludzie (ale oczywiście nie wszyscy) ma w głowie jedynie imprezy, modę, dobry samochód, lans itp. Oczywiście każdy chce iść na dobre studia, ale w większości tylko po to żeby potem się ustawić albo dlatego, iż taka wola rodziców. Do dziewczyn trzeba jeszcze doliczyć zakupoholizm i uwielbienie dla centrów handlowych. Ale tak jak napisałem wcześniej jest wielu wartościowych młodych ludzi, z tego schematu się wyłamujących.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 20/08/2009, 17:46 Quote Post

QUOTE(Dziadek Jacek @ 18/08/2009, 9:40)
Wielki sens miała lustracja nim Michnik z kolegami przejrzał teczki

A dlaczego potem ma nie mieć sensu?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

25 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej