| |
|
|
 Stefan Batory: polityka po wojnie o Inflanty
| |
|
|
|
|
QUOTE(Konstanthinos @ 10/04/2006, 22:01) Nie no, spoko, coś kombinuję nad wprowadzeniem w życie największego planu Batorego. Ale potrzebuję nazwisk wodzów z krajow na południe od Ron (Turcja, Austria, Mołdawia, Wołoszczyzna, Siedmiogród) tak z 4 ćwierci XVI wieku. A straty - ach wiesz jakie wtedy było wojsko szewdzkie piechota jak nasi wybrańcy a kawaleria jak pospolite ruszenie, no może lupiej uzbrojone, wile naszych bitew ze Szwedami w początku XVII wieku to istne rzezie.
to musisz uwzględnić nie tylko naszych sąsiadów szachowe Perscy Ihbram III i Bazar II chcieli sprzymierzyć się z Batroym i chześcijanami przeciw swym zaprzysięzonym wrogom turkom Osmańskim .
Jak chcesz to mogę ci coś na ten temat wygrzebać ale dużo tego nie będzie
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Spoko. Właśnie dziś wróciłem z biblioteki miejskiej z "Historią Wegier, "Historią Turcji", "Stefanem Batorym" Besali i "Wojownikami Sarmackimi" Starowolskiego (ach nie spodziewałem się takiej książki w bibliotece miejsckiej). Persję też się wplącze.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Lecimy dalej:
1583 - koniec maja - bracia Samuel i Krzysztof Zborowscy, oburzeni na króla z powodu niedoceniania ich, uciekają do Austrii; razem ze sobą zabierają 500 Kozaków najemnych oraz 200 husarzy i 300 kozaków kwarcianych, których skaptowali dla swojej sprawy.
1583 - początek czerwca - czescy agenci króla Stefana Batorego oraz zbiegowie z wojsk kwarcianych, które uciekły do Zborowskich, ostrzegają hetmana polnego koronnego Mikołaja Sieniawskiego, przebywającego akurat w Krakowie, przed możliwym atakiem Zborowskich z terenu Czech.
1583 - 19 czerwiec - cesarz Rudolf Habsburg bierze braci Zborowskich pod opiekę, daje im także po 3 tysiące żołnierzy austriackich (1000 rajtarów, 2000 muszkieterów) oraz 15 dział oraz po 6 tysięcy węgierskich (5000 husarii oraz 1000 hajduków). Jednocześnie cesarz obiecuje w czasie czterech miesięcy zebrać 25000 żołnierzy z Austrii, Węgier i Czech oraz najemników niemieckich i ruszyć z nimi na Rzeczypospolitą.
1583 - połowa lipca - hetman polny koronny Mikołaj Sieniawski wysyła w okolice krakowa Stanisława Żółkiewskiego z 3500 kawalerii (1500 husarii, 2000 kozaków), wysyła także po Kozaków Zaporoskich
1583 - początek sierpnia - armie braci zborowskich wkraczają do Rzeczypospolitej: Samuel, wraz z dawnymi kwarcianymi husarzami i kozakami, przekrcza granicę Korony w okolicy Oświęcimia, zaś Krzysztof, wraz z najemnymi Kozakami - w okolicy Kępna.
1583 - 2 sierpnia - Stanisław Żółkiewski przybywa wraz z wojskiem do Proszowic, gdzie zwołuje na 15 sierpnia szlachtę województwa krakowskiego
1583 - 5 sierpnia - do armii Żółkiewskiego dołącza 2000 Kozaków Zaporoskich
1583 - 12 sierpnia - bracia Zborowscy wysyłają do szlachty województwa krakowskiego i sieradzkiego oraz Kozaków uniwersały wzywające do walki pod ich sztandarami z królem Stefanem Batorym
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Zaczyna się obiecująco.Ciekawie co będzie dalej? Może wreszcie coś polska przegra w tej historii alternatywnej? Bo jakoś mi się trochę nudzi robienie z Polski potęgi kolonialnej.Dobrze że to dpoiero pocz XXI bo ramond wkrótce by doszedł do kolonizacji Marsa.Choć nie, życzenie Polski porażki to mało patriotyczne.To może zwycięstwo Polski ale po długiej cięzkiej wojnie.
pozdrawiam
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Władysław IV Waza @ 14/04/2006, 14:26) Zaczyna się obiecująco.Ciekawie co będzie dalej? Może wreszcie coś polska przegra w tej historii alternatywnej? Bo jakoś mi się trochę nudzi robienie z Polski potęgi kolonialnej.Dobrze że to dpoiero pocz XXI bo ramond wkrótce by doszedł do kolonizacji Marsa.Choć nie, życzenie Polski porażki to mało patriotyczne.To może zwycięstwo Polski ale po długiej cięzkiej wojnie. pozdrawiam
Amen Władek sgadzam sięz tobą co do joty każdy wie że za duzo dobreo być nie może zadnemu państwu.
No Konstanthiosie poczekam jeszcze jak to się rozwinie potem coś napisze ale zastanawiam się czy pomoc Austriacka nie za duża bo pamiętaj że 3/4 Węgier wtedy było pdo Tureckim panowaniem
a głownym celem austriaków przez wiele wieków było odbicie ich od Turków a zrażanie do siebie silnego sojusznika przeciw Turczynowi nie było moim zdaniem dobrmym pomysłem
O persach ci poślę po świętach
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Spoko. Wiem, że RON coś w końcu musi przegrać, już nad tym kombinuję. Ale w tamtych czasach pod bezpośrednim panowaniem Turcji była tylko mniej więcej jedna trzecia Węgier, zaś reszta - to po połowie: Siedmiogród i Węgry austriackie. Pomoc austriacka - czemu nie, przecież armia RON była wtedy w Inflantach, a z armią 2 x 9500 ludu można było w RONdużo zrobić; do tego Habsburgowie krzywo patrzeli na Batorego - ich dawnego wasala - na tronie RON, do tego, jeśli jeszcze wygrał z ich kandydatem.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
ale to nie zmienia faktu że front Węgierski był dla nich wązniejszy poza ty m przypominam Polska była w tym okresie potrzebna Austrii jako sojusznik więc w tym czasie poddaje pod wątpliwośc wojnę z nimi
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Zawsze można cos zdobyć na wrogu, a potem jeszcze, za cenę oddania tych ziem, skaptować go dla swojej sprawy, np.: wspólnej wojny z wspólnym wrogiem.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
w tym czasie Polska była teoretycznie duzo silniejsza od Austrii no i co cesarz miał z walki z batorym ??????
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Dardedevil @ 14/04/2006, 15:24) w tym czasie Polska była teoretycznie duzo silniejsza od Austrii no i co cesarz miał z walki z batorym ??????
Wiem, że była silniejsza. A co będzie miał z tego cesarz - przeczytasz wkrótce...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
także mógł byś dorzucić kilka księstw Rzeszy jako wsparcie dla Austrii polecałbym Saksonie i Brandenburgie one miały z polską najwięcej zatargów terytorialnych.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
1583 - połowa sierpnia - agenci donoszą Stefanowio Batoremu, przebywającemu w Rydze, o możliwym ataku wojsk Zborowskich z terenu Czech, król wysyła więc do Małopolski wojewodę bracławskiego Janusza Zbaraskiego oraz Jana Karola Chodkiewicza wraz z 6000 jazdy (2000 husarii, 2500 kozaków, 800 żołnierzy J. K. Chodkiewicza oraz 700 wojewody Zbaraskiego).
1583 - 14 sierpnia - bracia Zborowscy wysyłają listy do swych braci, Andrzeja, marszałka nadwornego koronnego, oraz Jana, sławnego zwycięzcy spod Lubieszowa, w których zawarta jest prośba "pomocy rodowej"
1583 - połowa sierpnia - do Proszowic przybywa 300 szlachty małopolskiej oraz książę Konstanty Wasyl Ostrogski wraz z 2000 wojsk prywatnych (700 arkebuzerów, 1300 kozaków) oraz 50 hakownicami i 10 armatkami, Żółkiewski postanawia zatoczyć tabor pod miastem.
1583 - koniec sierpnia - do braci Zborowskich dołączają żołnierze, przysłani przez cesarza. Samuel Zborowski rusza w kierunku Proszowic, zaś Krzysztof - na Sieradz.
1583 - 2 września - Sieradz poddaje się Krzysztofowi Zborowskiemu zaraz po jego żądaniu poddania miasta.
1583 - 9 września - bitwa pod Koniuszą: Stanisław Żółkiewski dowiaduje się, że Samuel Zborowski ruszył ku niemu z 300 kozakami, 200 husarzami, 1000 rajtarów oraz 1500 husarzy węgierskich; bierze więc 1000 husarii, 1000 kozaków, 500 Kozaków Zaporoskich i 150 szlachty wraz z 500 zbrojnej czeladzi i rusza na niego; do bitwy dochodzi pod Koniuszą. Husaria Żółkiewskiego z marszu uderza na idących prodem kozaków Zborowskiego, któreym jednak z pomocą przychodzą husarze węgierscy, Żółkiewski rzuca więc na pomoc 1000 kozaków, gdy jednak Zborowski rzuca do walki całą jazdę, dowódca polski rusza na czele całych swych wojsk do ataku. Po niecałej godzinie walki, ok. godz. 18.00, na polu walki zjawaiją się całe siły Zborowskiego, o których pochodzie Żółkiewski nie wiedział, pewny porażki nakazuje więc odwrót. Z okrążenia udaje się wydostać, a następnie uciec do taboru proszowickiego, jedynie 450 husarzom, 300 kozakom, 180 Kozakom Zaporoskim, 90 szlachty i 300 czeladzi, przeciwnik traci 600 rajtarów, 900 husarzy węgierskich i 250 hajduków. Wojska Zborowskiego jeszcze tego samego dnia przystępują do blokady taboru.
1583 - 10 września - do wojsk Krzysztofa Zborowskiego wraz z 300 prywatnej jazdy dołącza wojewoda sieradzki Olbracht Łaski.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Niezłe,bardzo możliwe,jednak nie końca  co do tej bitwy pod koniuszą to co się stało ze szlachtą i czeladzią zgineła? uciekła?.Po za tym jak na krótką zwycięską bitwę to strata 60% armii zborowskich jest mało realna.A co do sił żołkiewskiego to stracił on więcej husarii niż pod kircholmem i kłuszynem razem wziętych też mało realne.
Mam też pytanie co do chodkiewicza miał on dopiero 23 lata,zapewne nieźle obłożyłeś się ksiązki więc napisz(jeśli ci się chece oczywiście)co on wtedy robił w realu
pzdr
p.s ja zaglądam do ciebie to i ty mnie czasem odwiedź
http://www.historycy.org/index.php?showtop...49&#entry132249
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Właśnie... zawsze się o czymś zapomni, ta szlachta... ale to się zmodyfikuje... Zborowski stracił tylko 1750 ludzi, a, ajk napisałem, na polu bitwy znalazły się całe jego siły, czyli 9500 ludzi oraz 15 dział, to także tłumaczy, dlaczego Żółkiewski stracił aż tylu ludzi (dodatkowo zakładam, że był w okrążeniu, dlatego piszę, że jego ludzie "przebijają się" do taboru").
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Po niecałej godzinie walki, ok. godz. 18.00, na polu walki zjawaiją się całe siły Zborowskiego, o których pochodzie Żółkiewski nie wiedział, pewny porażki nakazuje więc odwrót.
ja zrozumiałem to zdanie że gdy żółkiewski wypatrzył zbliżające się posiłki zborowskiego(przecież nie wyłoniły się nagle walka odbywa się na jakiejś równinie by móc użyć husarii dlatego zważywszy na wcześną jak na lato porę żółkiewski miał czas na odwrót)to zaczął się przemieszczać w kierunku taboru.
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
12/04/2006, 21:18
