Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Hunowie na ziemiach Polski
     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.502
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 21/10/2006, 10:11 Quote Post

Zawsze mnie to ciekawiło, dlaczego na podstawie dwóch słów medos i strawa utrzymuje się, że Słowianie współpracowali z Hunami?
Poseł bizantyjski, który to opisał, wspomina także, że podczas podróży do wodza Hunów dopadł ich burza. Pomoc udzielili im Scytowie (jak ich nazywa) z wioski jednej z żon Attyli. Na noc władczyni wioski przysłała im kobiety "do towarzystwa". Kolejny argument?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 21/10/2006, 15:47 Quote Post

bo słowianie na śniadanie obiad i kolację wcinali strawę a potem żeby lepiej trawić zapijali ją miodkiem pitnym (zapewne też znali miodek smarowany na chlebek... mniam!)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Ardagast
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 357
Nr użytkownika: 6.502

Zawód: destruktor
 
 
post 21/10/2006, 22:34 Quote Post

>Zawsze mnie to ciekawiło, dlaczego na podstawie dwóch słów medos i strawa utrzymuje się, że Słowianie współpracowali z Hunami?<

Oba słowa na pewno nie są słowiańskie. Miód w scs to medъ. Wobec tego skąd ta nie słowiańska i nie łacińska końcówka –os?
To jedno z najpospolitszych słów spotykanych w językach indoeuropejskich. Równie dobrze może wywodzić się z germańskiego: pgerm. meðuz, z celtyckiego: gal. medu- czy jakiegoś nieznanego języka bałkańskiego.
Strawa w słowiańskim brzmiała by sъtrava. Twardy jer jest zawsze słyszany w zapożyczeniach do fińskiego, pruskiego, rumuńskiego, albańskiego czy greckiego jako ‘u’, więc gdyby słowa te były słowiańskie brzmiały by odpowiednio: medu i sutrava
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 21/10/2006, 22:58 Quote Post

QUOTE(Ardagast @ 21/10/2006, 23:34)
>Zawsze mnie to ciekawiło, dlaczego na podstawie dwóch słów medos i strawa utrzymuje się, że Słowianie współpracowali z Hunami?<

Oba słowa na pewno nie są słowiańskie. Miód w scs to medъ. Wobec tego skąd ta nie słowiańska i nie łacińska końcówka –os?
To jedno z najpospolitszych słów spotykanych w językach indoeuropejskich. Równie dobrze może wywodzić się z germańskiego: pgerm. meðuz, z celtyckiego: gal. medu- czy jakiegoś nieznanego języka bałkańskiego.
Strawa w słowiańskim brzmiała by sъtrava. Twardy jer jest zawsze słyszany w zapożyczeniach do fińskiego, pruskiego, rumuńskiego, albańskiego czy greckiego jako ‘u’, więc gdyby słowa te były słowiańskie brzmiały by odpowiednio: medu i sutrava
*




a skąd wiesz jak brzmiały faktycznie przecież to nie słowianin je zapisał tylko grek a nie wiadomo czy słowianin wymówił

ile nazw obcych mamy przekręconych nie do poznania w różnych źródłach

co to jest np kamenicopkidua albo eptaradici czy licicaviki

strava i medos to przy tym wręcz idealne zapisy aż dziw że ktoś to kwestionuje typowe doktrynerstwo niestety
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
asceta
 

uczestnik krucjaty
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 15.122

Zawód: prawnik
 
 
post 22/10/2006, 20:32 Quote Post

Raczej są to słowiaskie słowa, zwłaszcza strawa. Medos już mniej jest przekonujący. To faktycznie indoeuropejskie słowo, i moze nie być słowiańskie. Z tym, ze końcówka os nie swiadczy o niesłowiańskości. Grecy po prostu mogli ja dopisać. Co jednakże z punktu widzenia pochodzena Słowian jest niespecjalnie doniosłe. Hunowie byli ludem co przemierzył całą Euroazję ze wschodu na zachód. Mogli Słowian spotkać w dowolnym miejscu, a Grecy mogli i tak zapisac słowo strawa i miód.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Selenit
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 212
Nr użytkownika: 7.977

Stopień akademicki: geolog, sozolog
 
 
post 2/01/2007, 13:40 Quote Post

Uwaga do linka, na którym jest czaszka zdeformowana z Turyngii. Otóż, czaszki w ten sposób deformowali Hunowie, jednakże nad Soławą ich pochodzenie daje się Toringom, którzy mieli jakiś czas podlegać, bądź nawet powstac w wyniku wymieszania przez Hunów kilku szczepów germańskich (głownie Gotów). Choć chyba jednak nazwa przeniosła sie z wczesniejszych Hermundurów. Otóż wg. Sulimirskiego (Sarmaci), czaski te, na zachód od Soławy przypisuje Toringom, a na wschód od niej Serbom. Oba te ludy miały tu byc niby przyprowadzone w celu strzeżenia połnocnych granic.Serbowie jako wschodni Alanowie mieli tę zdolność nabyć jeszcze na stepach nadczarnomorskich. Kultura ta, powstala nad Soławą w V i VI wieku, zwana jest Rositz-Stosen. Ale w google nic o niej nie znalazłem - gdyby ktos znalazł cos wiecej, z góry dzieki. Nie pasują mi tam jednak Serbowie, bo znaleziska archeo świadczą, ze przybyli dopiero na przełomie bądż na samym pocz. VII wieku (kultura riusieńska, odmiana naddunajskiej, nałożona na wcześniejszą kulturę praską). Tam też niby miał być gród Cerviodurum, a także Łaba miała oddzielać Turyngów od Serbów (choc raczej dzis uważa sie, ze od Cherusków). Tak wiec chyba jednak wątek Serbów przyprowadzonych przez Hunów dla obrony płn, granic pada. A mówię o nim dlatego, ze niektórzy, na podstawie własnie tych nadłabskich Serbów, wyciagali wnioski, iż Hunowie również w ten sposób osiedlili Serbów w Wielkopolsce i stąd tyle tam nazewnictwa serbskiego (tymczasem to jeńcy dali te nazwy, sprowadzeni przez Chrobrego i Mieszka II z wojen łużyckich). Na marginesie również w Czechach jest sporo nazw z rdzeniem Serb- i to choroba, równiez w Kotlinie Czeskiej gdzie są bardzo licznie znajdowane zdeformowane czaszki typu hunskiego, ale chyba jednak mysle, ze należały raczej do podbitej ludnosci germanskiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 2/01/2007, 16:08 Quote Post

W niecce karpackiej jest dostrzegalny taki zwyczaj. To oczywiście raczej moda wśród np. Gepidów i Ostrogotów, moda wzorowania się na Hunach w czasach ich dominacji. W Turyngii musieli więc sie faktycznie pojawić sojusznicy Hunow lub oni sami. Jednak moda ta nie przetrwała. Wypadałoby więc datowac to na lata 400-450.
Mniej więcej w początku tych lat pochowany zostaje też nasz małopolski Hun, czy człowiek wyposażony jak Hun. Można by więc uznać, że Turyngia (i może tez grupa olsztynska) są rubieżami państwa Hunów, a groby "księżniczki" ze Śląska i "księcia" z Małopolski rejonami ośrodków lokalnej władzy, lokalnych chord. Pewnie same groby zgodnie ze zwyczajem huńskim były jednak oddalone od siedzib, wręcz ukryte przed samymi Hunami i ich sojusznikami.

Nic nie słyszałem by Hunowie korzystali z jakiś Serbów(?).

Turyngowie bodaj jeszcze w koncu VI czy nawet w VIIIw to właściwie obok może samych Turyngów, Warnowie i Anglowie. A np. do Warnów trafili w swej wędrówce ok. 512 Herulowie, po przebyciu pustki. Późniejsze walki Frankow też toczyły się z Warnami. To jednak chyba nie ci ludzie, wzorujący sie na Hunach.

W 406 Ren przekroczyli m.in. Burgundowie i to np. wtedy mogli w Turyngii pojawić sie sojusznicy Hunów, przed którymi Burgundowie sie wycofywali - choćby Gepidzi czy faktycznie jakaś mieszanka plemienna czyli poprostu oddziały, chorda. Natomiast Alanowie .. w 406 Ren przekroczyły dwie grupy, a potem w interesującym nas rejonie chyba tylko Jordanes ledwo wzmiankuje raz jakichs Sarmatów około drugiej połowy Vw (na Bałkanach). Potem znikają z opisów rejonu.

Serbów i Chorwatów natomiast wspomina w okolicach Polski i w kontekście początków ekspansji Słowian chyba dopiero Konstantyn, jako jakby główne plemiona pd Polski - raczej już jednak doby początku VIIw.
W tym kontekście, jak również podobieństw archeologii (np. ceramiki) łużyc i wielkopolski z okresu bodaj VIIIw, ale i choćby przekazu Alfreda, można przypuszczać że Wielkopolskę poprostu zamieszkiwali Serbowie sięgając może od Warty po Łabę.

Niektórzy przypuszczają, że wędrówka Serbów na południe ma związek z państwem Samo, który miał najpierw chronić przed nimi głównej chordy Awarów (dość paradoksalnie w świetle informacji iż przewodził walkom Słowian z Awarami), jednak wszedł z nimi w sojusz. Nie jest to jednak w żaden sposób udokumentowane. Warto też pamiętać, że opisana przez Konstantyna wędrówka Chorwatów i Serbów to okres również utworzenia na Ukrainie państwa Bułgarów i to to mogło dać motyw poszukiwania nowej ziemi.

Tak czy inaczej rola Serbów (jakoś w kółko bliskich Chorwatom) była bardzo ważna wśród Słowian, jednak w żaden sposób nie można powiązac ich z jakimikolwiek zapisami o Sarmatach, prócz pojawienia się tej nazwy w dużo wcześniejszym okresie w rejonie Kaukazu, rejonie m.in. Sarmatów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Selenit
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 212
Nr użytkownika: 7.977

Stopień akademicki: geolog, sozolog
 
 
post 3/01/2007, 8:47 Quote Post

Hmmm, jesli chodzi o powiazania Serbów z Hunami - pisał o tym Sulimirski w "Sarmatach".
Jeśli chodzi o o Serbów w Wielkopolsce i "podobienstwa" archeologczne tych terenów to nijak tak nie jest. Nie było żadnych wspolnych kultur dla Wlpolski i Łużyc we wczesnym średniowieczu i ciut wczesniej. Łużyce - zasiedlone przez ludność kultury praskiej w VIw., na nie nałożyła sie kultura riusienska, a na wchodzie Łużyc Tornow. Natomiast Wlkpolska - przejscie od k. przeworskiej po słowiańską k. Sukow-Dziedzice. Nie ma wiec żadnych świadectw o bytności Serbów (w domniemaniu sarmackich) tu i tam, prócz dziwnych opowiastek o Białej Serbii, ale to juz fantastyka i nieco odbieganie od głownego tematu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 3/01/2007, 9:57 Quote Post

Co do Serbów to warto może zwrócic uwag na coś innego:
W połowie VIw z Kaukazu przez mniej więcej Łużyce najeżdżają na Franków Awarowie. Dwa starcia skutkują ostatecznie ich totalnym zwycięstwem, a i wręcz wzięciem w niewolę króla Franków. Bodaj wtedy i z tej przyczyny Frankowie przenieśli nawet swą ówczesną "stolicę", główny ośrodek państwa - ale nie jestem pewien.
Wczesniej nie za bardzo słychac o Serbach.
Co ciekawe tereny Łużyc i sami Serbowie pojawiają się potem w kontekście buntu Słowian przeciw Awarom.

Co do archeologii, tzn. ceramiki łużyckiej w Wielkopolsce to podam przykład jak tylko odnajdę ... faktycznie warto to sprawdzić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 28/08/2007, 23:06 Quote Post

Skończyliśmy na babach miodzie i strawie coś mi się wydaje że również dobrze można rozmawiać o Rzymianach na terenie Polski. biggrin.gif

Zaciekawiły mnie te zdeformowane czaszki czy tylko elita Huńska tak obrabiała swoje dzieci czy też była to metoda powszechna. Ale nie tylko Hunowie tak robili jak przedtem pisano robili także germanie. Taką sama teza padła na Discovery w programie z pewnym komikiem w roli głównej (jak ja go nie lubię mad.gif )

Ciekawą mnie jeszcze naczelnicy czy namiestnicy taki jaki może być z grobu wojownika Huńskiego z Jakuszewic. No właśnie czy Huński bo też według innych też może być germański lub sarmacki. Ten właśnie wojownik który panował z ramiena Hunów był przesiąknięty kulturą Hunów (nie wiem czy dobrze to nazwałem) ale nie musiał być koczwnikiem. Czy taki przypadek może pokazać że kultura zwycięzców była aż tak popularna confused1.gif Patrząc tak na przeszłość nie zawsze zwycięscy byli popularni.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Rawa
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Nr użytkownika: 492

 
 
post 30/08/2007, 19:47 Quote Post

Jak na Huna (turkuta) miał on w grobie nietypowy przedmiot kultowy a mianowicie piękne złote lunnulum - wiara w Księżyc to domena niektórych plemion sakijskich z Azji Centralnej (np. "księżycowy" Kaniszka władca kuszański). Wydaje się że pojęcia huńskość, alańskość, sarmackość dość łatwo odrywały się od etniczności. Zdaje się że Hun z Jakuszyc miał też irański miecz spatha?

Hunowie rytualnie nacinali twarze tak aby pozbyć się zarostu i to przede wszystkim powodowało ich szpetotę. Deformacja czaszki to raczej świat alano-sarmacki.

Ad. Chr - ja też myślę że " hunni" Chionici pozostali co najmniej w dwóch miejscach - nad Bugiem jako Obrzy i na Pomorzu meklemburskim wspomniani jako Hunni w opisie planu podróży ewangielicznej Bedy.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 30/08/2007, 21:35 Quote Post

QUOTE
Jak na Huna (turkuta) miał on w grobie nietypowy przedmiot kultowy a mianowicie piękne złote lunnulum - wiara w Księżyc to domena niektórych plemion sakijskich z Azji Centralnej (np. "księżycowy" Kaniszka władca kuszański).


Hunowie przeszli pół Azji więc po drodze pewnie wchłaniali różne religie.

QUOTE
Wydaje się że pojęcia huńskość, alańskość, sarmackość dość łatwo odrywały się od etniczności.

Tak Alanowie i Sarmaci byli w V w już rozbici i wchłonięci przez plemiona germańskie i Hunów. A co z tym Hunizmem to uważam że każdy kto chciał mógł być Hunem. Jak ten Grek z dzieła Priscusa który został pojmany przez Hunów. A później u nich służył przejął ich kulturę miał huńską żonę i dzieci. Dorobił się i lepiej mu było niż w Cesarstwie.

QUOTE
    Zdaje się że Hun z Jakuszyc miał też irański miecz spatha?

Był to 95,1 cm miecz dwusieczny i można uznać go za spathe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Kresowy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 894
Nr użytkownika: 44.491

BANITA
 
 
post 18/02/2009, 19:41 Quote Post

QUOTE(chr @ 7/09/2006, 23:08)
O ile dobrze pamiętam to walki nad Wisła toczyli Hredzi mający nadjeziorne siedziby – może więc Mazury (jeśli czegoś nie pokręciłem) .. .. grupa Olsztyńska itd.

Państwo Attyli upada w połowie Vw, a na początku wieku VI już jakichś ludzi zinterpretowanych jako Słowian napotkać mieli w swej wędrówce Herulowie. Co działo się przez 50 lat? Żeby nie powiedzieć przez 100. Zresztą może ci Słowianie to nadinterpretacja pisarza.

*



http://www.soton.ac.uk/~enm/widsith.htm
I visited Wulfhere and Wyrmhere; there battle often raged
in the Vistula woods, when the Gothic army
120 with their sharp swords had to defend
their ancestral seat against Attila's host.

Nadwiślańskie lasy, matecznik Gotów, stu dwudziestu z ostrymi mieczami musiało bronić matecznika przed zastępami Attyli.
Ale wojna gocko-huńska jest ogólnie podstawowym motywem w sagach nordyckich.

Rozumiem, że ściemniamy, byle tylko polskie tereny nie okazały się jakimiś ultragermańskimi.
"Lepsza" mapka:
http://www.nationmaster.com/encyclopedia/I...-Empire-Map.png
"Gorsza" mapka:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Imperium...um_Germania.png

Czytałem, że Hunowie po dokonaniu podboju żądali regularnego płacenia okupu i nie wtrącali się zbytnio, czyli taktyka mongolska.

QUOTE(Kresowy @ 18/02/2009, 20:41)
[
http://www.soton.ac.uk/~enm/widsith.htm
I visited Wulfhere and Wyrmhere; there battle often raged
in the Vistula woods, when the Gothic army
120 with their sharp swords had to defend
their ancestral seat against Attila's host. 

Nadwiślańskie lasy, matecznik Gotów, stu dwudziestu z ostrymi mieczami musiało bronić matecznika przed zastępami Attyli.
Ale wojna gocko-huńska jest ogólnie podstawowym motywem w sagach nordyckich.



Tamże napisano jednak:

Attila ruled the Huns, Eormanric the Goths, (=Ermanaric, Ermanaryk)

A walki między tymi wodzami miały miejsce na obecnej Ukrainie, jak rozumiem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 18/02/2009, 20:46 Quote Post

I to jest dowód na to, że źródło to jest przysłowiowym "ściemnianiem". smile.gif
Hermanaryk - ? - 375 r.
Attyla - 406 - 453 r.

Jak widać nie ma siły by spotkali się razem na polu walki. smile.gif Chyba, że Hermanaryk miał jakąś reinkarnacje. smile.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Kresowy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 894
Nr użytkownika: 44.491

BANITA
 
 
post 18/02/2009, 20:59 Quote Post

QUOTE(Vapnatak @ 18/02/2009, 21:46)
I to jest dowód na to, że źródło to jest przysłowiowym "ściemnianiem". smile.gif
Hermanaryk - ? - 375 r.
Attyla - 406 - 453 r.

Jak widać nie ma siły by spotkali się razem na polu walki. smile.gif Chyba, że Hermanaryk miał jakąś reinkarnacje. smile.gif

vapnatak
*



According to Ammianus, Ermanaric is "a most warlike king" who eventually commits suicide, facing the aggression of the Alani and of the Huns, who invaded his territories in the 370s. All that Ammianus says about the extent of Ermanric's domain is that his lands were rich and wide.[1][2] (Wiki-Ermanaric)

Czyli jeśli wspomniany jest w Widsith konkretnie Attyla, a raczej tylko jego oddziały, to walki mogły się toczyć i na polskich terenach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej