Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Straty W Bitwach, a najdzielniej biją króle...
     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 28/04/2008, 18:30 Quote Post

Proopnuje rozpatrzenie strat wojsk w średniowiecznych bitwach z różnych punktów widzenia, ilościowego, procentowego (np. rycerstwo-pospólstwo), rozpatrzenie , jak szybko wojska wpadały w panike (takie troche MTW wink.gif ), jak wielu kombatantów ginęło w trakcie właściwych starć a jak wielu podczas pościgów i rzezi jeńców,ilu umierało juz później z powodu odniesionych ran. Słowem wszystko. Na początek (żeby nie poprzestać na samych pytaniach) temat oklepany jak kowadło; pod Grunwaldem poległa cała niemal biorąca udział w bitwie starszyzna Zakonu ale była to ponoć akcja celowa, "ucięcie łba hydrze", sam Witold "własną ręką kogoś tam sciąć raczył" juz po wzięciu do niewoli, ponoć za butna odpowiedź (zapomniałem kogo, nie mam pamięci do nazwisk).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Drwal
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 470
Nr użytkownika: 40.655

Stopień akademicki: Nierob smierdzacy
Zawód: len patentowy
 
 
post 28/04/2008, 18:36 Quote Post

ogólnie rzezanie jeńców (tych bogatszych oczywiście) to niebyła jednak zwyczaj popularny w średniowieczu choćby ze względu na fakt iż byli stosunkowa cenni.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 28/04/2008, 18:41 Quote Post

A no tak, więc Witolda albo faktycznie trochę poniosło (nie słynął z łatwego charakteru) albo wykonywał założony plan, skłaniam się ku wresji drugiej. Zdaje się, że rzezi dokonał też Henryk V po Agincourt a to z przyczyn praktycznych-nie mógł sobie pozwolić na wypuszczenie przeciwnika i zebranie się nowej armi francuzkiej, której mógłby juz nie pokonać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Drwal
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 470
Nr użytkownika: 40.655

Stopień akademicki: Nierob smierdzacy
Zawód: len patentowy
 
 
post 28/04/2008, 18:51 Quote Post

tak poza tym spójrzmy prawdzie w oczy po Agincourt zwycięzca nie miał tyle wojska żeby utrzymać taką bandę jeńców... (nie lobię tematu tej bitwy bo zaraz ktoś powie że to nie rzeź po bitwie tylko angielskie łuki :-D)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 28/04/2008, 18:55 Quote Post

Łuki swoją drogą, trudko wziąć kogoś do niewoli strzelając do niego z łuku. Ale faktycznie Henryk musiał maksymalnie wykorzystać (przypadkowe chyba nieco) zwycięstwo.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Jaroslawska
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 62
Nr użytkownika: 37.007

 
 
post 28/04/2008, 19:57 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 28/04/2008, 18:30)
"własną ręką kogoś tam sciąć raczył" juz po wzięciu do niewoli, ponoć za butna odpowiedź (zapomniałem kogo, nie mam pamięci do nazwisk).
*


Delikwent nazywał się Marqard von Salzbach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej