|
|
Straty W Bitwach, a najdzielniej biją króle...
|
|
|
|
Proopnuje rozpatrzenie strat wojsk w średniowiecznych bitwach z różnych punktów widzenia, ilościowego, procentowego (np. rycerstwo-pospólstwo), rozpatrzenie , jak szybko wojska wpadały w panike (takie troche MTW ), jak wielu kombatantów ginęło w trakcie właściwych starć a jak wielu podczas pościgów i rzezi jeńców,ilu umierało juz później z powodu odniesionych ran. Słowem wszystko. Na początek (żeby nie poprzestać na samych pytaniach) temat oklepany jak kowadło; pod Grunwaldem poległa cała niemal biorąca udział w bitwie starszyzna Zakonu ale była to ponoć akcja celowa, "ucięcie łba hydrze", sam Witold "własną ręką kogoś tam sciąć raczył" juz po wzięciu do niewoli, ponoć za butna odpowiedź (zapomniałem kogo, nie mam pamięci do nazwisk).
|
|
|
|
|
|
|
|
ogólnie rzezanie jeńców (tych bogatszych oczywiście) to niebyła jednak zwyczaj popularny w średniowieczu choćby ze względu na fakt iż byli stosunkowa cenni.
|
|
|
|
|
|
|
|
A no tak, więc Witolda albo faktycznie trochę poniosło (nie słynął z łatwego charakteru) albo wykonywał założony plan, skłaniam się ku wresji drugiej. Zdaje się, że rzezi dokonał też Henryk V po Agincourt a to z przyczyn praktycznych-nie mógł sobie pozwolić na wypuszczenie przeciwnika i zebranie się nowej armi francuzkiej, której mógłby juz nie pokonać.
|
|
|
|
|
|
|
|
tak poza tym spójrzmy prawdzie w oczy po Agincourt zwycięzca nie miał tyle wojska żeby utrzymać taką bandę jeńców... (nie lobię tematu tej bitwy bo zaraz ktoś powie że to nie rzeź po bitwie tylko angielskie łuki :-D)
|
|
|
|
|
|
|
|
Łuki swoją drogą, trudko wziąć kogoś do niewoli strzelając do niego z łuku. Ale faktycznie Henryk musiał maksymalnie wykorzystać (przypadkowe chyba nieco) zwycięstwo.
|
|
|
|
|
|
|
Jaroslawska
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 62 |
|
Nr użytkownika: 37.007 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 28/04/2008, 18:30) "własną ręką kogoś tam sciąć raczył" juz po wzięciu do niewoli, ponoć za butna odpowiedź (zapomniałem kogo, nie mam pamięci do nazwisk). Delikwent nazywał się Marqard von Salzbach.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|