|
|
Zapomniany zołnierz, Guy Sajer
|
|
|
KubaL
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 69.809 |
|
|
|
Kuba |
|
Zawód: QA |
|
|
|
|
Jako, że to mój pierwszy post, to najpierw postanowiłem się przywitać. Także Witam Wszystkich Serdecznie
Postanowiłem dodać posta, bo nie zauważyłem, żebyście coś wspominali o książce Zapomniany Żołnierz napisanej przez Guy'a Sayer'a.
Gorąco polecam, bo książka znakomita. Są to wspomnienia chłopaka, pół-francuza pół-niemca, który zaciągnął sie do Wermahtu. Walczył na froncie wschodnim w ramach dywizji Gross Deutchland. Moim zdaniem znakomicie opisuje wojnę z punktu widzenia "szarego" żołnierza. Nie ma tam propagandy aczkolwiek pewnie niektórzy z Was mogą krytykować wiele nieścisłości tak dotyczących używanego sprzętu jak i innych pojęć z zakresu wojskowości. Tym niemniej uważam, ze książka napisana jest bardzo dobrze i warto ją przeczytać.
Pozdrawiam Kuba
|
|
|
|
|
|
|
Sensatious
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 37 |
|
Nr użytkownika: 103.667 |
|
|
|
Sensatious |
|
Stopień akademicki: posiadam |
|
Zawód: mam |
|
|
|
|
Książkę tę rzeczywiście dobrze się czyta. Drobiazgowe opisy, długi szlak bojowy, dużo emocji, napięcie aż do samego końca. Wszystko to jest w tej książce. Niestety jest drugie dno tej pozycji...
W dywizji "GD" nie było żołnierza o tym nazwisku. Wiele opisywanych wydarzeń nie zgadza się z faktami. Czytałem gdzieś na zagranicznych forach, że treść nie tyle została zmyślona przez autora, co prawdopodobnie skompilowana z kilku wywiadów. Z tego względu zalecałbym ostrożnie podchodzić do jej treści, choć pewnie spora część opisywanych wydarzeń miała miejsce, chociaż niekoniecznie brał w niej udział rzekomy Sayer lub nie dotyczyła dywizji "GD".
Zdecydowanie polecam za to "Sołdat" Nikolaja Nikulina. Autor przeżył Leningrad od początku walk o miasto jako jedno z niewielu "mięs armatnich". Rzecz jasna dotrwał do końca wojny, by nam opowiedzieć o tym, co widziały jego oczy. Widziały natomiast rzeczy wprost nieprawdopodobne. Ciekawa narracja i sporo niewątpliwych faktów - przeciwnie niż w "Zapomnianym Żołnierzu". Dla mnie chyba najlepsze wspomnienia, jakie zostały wydane.
Ten post był edytowany przez Sensatious: 16/07/2018, 16:59
|
|
|
|
|
|
|
|
Zmienilem brzmienie nazwiska autora na Guy Sajer. "Sajer" to panienskie nazwisko jego matki. Ksiazka ukazala sie w 1965 roku, tytul oryginalny: Le soldat oublié. Guy Sajer informowal, ze wieku 16 lat zostal powolany do Wehrmachtu i znalazl sie w skladzie elitarnej dywizji Großdeutschland. Co do zarzutow o niedokladnosci i fikcje, Sajer oswiadczyl: "Zadaja mi pytania dotyczące chronologii, sytuacji, dat i nieistotnych szczegółów. Historycy i archiwiści od dawna prześladują mnie swoimi niegrzecznymi pytaniami. Wszystko to nie ma znaczenia. Inni autorzy i wyżsi oficerowie mogliby odpowiedzieć na te pytania lepiej niż ja. Nigdy nie miałem zamiaru napisać historycznego podręcznika; pisałem raczej o moich najgłębszych przeżyciach emocjonalnych związanych z wydarzeniami, które mnie spotkały w kontekście II wojny światowej." Sajer podkreślił nietechniczną i anegdotyczną naturę swojej książki w liście z 1997 r. do historyka US Army Douglasa Nasha: "Oprócz emocji, które przedstawilem, wyznaję swoje liczne błędy. Dlatego chciałbym, aby ta książka nie była używana w [jakichkolwiek] okolicznościach jako zrodlo historyczne".
N_S
Zrodlo: angielska Wiki.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|