Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dekolonizacja
     
T34
 

Banita
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 785
Nr użytkownika: 14.339

 
 
post 14/09/2006, 16:22 Quote Post

Zamachy stanu, wojny, choroby, bieda, przestępczość to dzisiaj główne problemy niepodległych afrykańskich państw. W wielu krajach ostatnie stabilne rządy jakie pamiętają ludzie, to rządy kolonialne. Czy nie sądzicie więc, że dekolonizacja w takiej formie, w jakiej ją przeprowadzono nie przyniosła żadnych korzyści? Przyniosła za to wiele zła. Moim zdaniem głównie na skutek nacisków ZSRR, który "popierał" niepodległość afrykańskich państw chcąc wykorzystać ich zasoby do własnych celów. Dekolonizacja powinna trwać znacznie dłużej, a nowe państwa powinny powstawać w korzystnych dla nich granicach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 14/09/2006, 16:28 Quote Post

T34 juz to że takie państwo w czasie Dekolonizacji odzyskały niepodległość i wyrwały się z łańczucha państw kolonialnych t.j Hiszpania,Portugalia czy Wielka Brytania to już wg mnie wielki sukces. A to że ich polityka czy działalność poszły w kierunku takim a nie takim to ich sprawa. Nikt takim państwom niebędzie narzucał kierunki polityki czy jak mają działać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
T34
 

Banita
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 785
Nr użytkownika: 14.339

 
 
post 14/09/2006, 16:40 Quote Post

QUOTE(Andrzej80 @ 14/09/2006, 17:28)
T34 juz to że takie państwo w czasie  Dekolonizacji odzyskały niepodległość i wyrwały się z łańczucha państw kolonialnych t.j Hiszpania,Portugalia czy Wielka Brytania to już wg mnie wielki sukces.
*


Jaki znowu sukces? Po co jakiemuś zbitkowi plemion o sztucznych granicach niepodległość?
QUOTE
A to że ich polityka czy działalność poszły w kierunku takim a nie takim to ich sprawa. Nikt takim państwom niebędzie narzucał kierunki polityki czy jak mają działać.

A więc cierpienie zwykłych ludzi jest mniej ważne niż fanaberie jakichś "prezydentów" afrykańskich państw i "kierunek" ich "polityki"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 14/09/2006, 16:46 Quote Post

A kto oprócz prezydentów i parlamentu ma wpływ na politykę takiego czy innego kraju. To że sa niepodległym krajem a nie jak dotychczas jakąś kolonią to już dla nich SUKCES. Ja o takim sukcesie mówię, a czy głód lub coś tam panuje w takim a takim kraju to już wina obranej polityka konkretnego państwa i jego rządu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
T34
 

Banita
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 785
Nr użytkownika: 14.339

 
 
post 14/09/2006, 16:55 Quote Post

QUOTE(Andrzej80 @ 14/09/2006, 17:46)
A kto oprócz prezydentów i parlamentu ma wpływ na politykę takiego czy innego kraju. To że sa niepodległym krajem a nie jak dotychczas jakąś kolonią to już dla nich SUKCES. Ja o takim sukcesie mówię, a czy głód lub coś tam panuje w takim a takim kraju to już wina obranej polityka konkretnego państwa i jego rządu.
*


Problem w tym, że oprócz krajów Maghrebu granice większości państw sa sztuczne. Niepodległość została nadana zbyt szybko, najpierw trzeba było ustalić odpowiednie granice.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 14/09/2006, 17:01 Quote Post

Ludzie woleli najpierw się wyzwolić a potem ustalić granice. Przecież kto ustala granicę po odzyskaniu przez jakieś państwo niepodległości lub zdarza się że musi o nie walczyć. Z reguły w tamtym rejonie najpierw przywódca rewolucji czy zamachu ogłaszał się prezydentem lub dyktatorem a potem kiedy juz organy państwowe były to ustalano granice. Chyba, że te granice były sporne to wtedy zapewne szło się na kompromis. T34: a kto się zastanawia nad takim czymś, że niepodległośc została wywalczona za wczesnie czy za póżno.
Owszem, zamachy stanu zdarzają sie w tej części jak i w Ameryce Południowej ale to jest specyfika tamtych rejonów.
Aby mieć świadomość co znaczy dekolonizacja.
Dekolonizacja to proces uniezależniania się krajów i narodów spod wpływów kolonialistów oraz tworzenie nowych państw na terenach dawnych kolonii.
Mówisz T34, że ona trwała krótka. Rzeczywistoście dekolonizacja Afryka o której wspomniałeś trwała 1956-93. Czy 37 lat to wg mało???
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
T34
 

Banita
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 785
Nr użytkownika: 14.339

 
 
post 14/09/2006, 17:37 Quote Post

Według mnie trwała w latach 1956-1980. Wyzwolenia się Erytrei spod "jarzma" Etiopii w 1993 nie pasuje do tej definicji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 14/09/2006, 17:45 Quote Post

To takim razie ile lat miałaby trwac ta dekolonizacji i jak za tym idzie dlaczego jestes przeciwny dekolonizacji oraz niepowinny te państwa jak Angola,Mozambik czy RPA istnieć????
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
T34
 

Banita
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 785
Nr użytkownika: 14.339

 
 
post 14/09/2006, 18:47 Quote Post

QUOTE(Andrzej80 @ 14/09/2006, 18:45)
To takim razie ile lat miałaby trwac ta dekolonizacji
*


Nie musi byc długa, ważne zeby była stopniowa. A nie - dziś jesteś kolonią - za chwile bedziesz niepodległy. To może się sprawdza w Europie, w Afryce niesteniu jak widac nie.
QUOTE
jak za tym idzie dlaczego jestes przeciwny dekolonizacji oraz niepowinny te państwa jak Angola,Mozambik czy RPA istnieć????

Wolałbym, żeby istniały Songhaj, Kongo, Imerina, Wadaj itd., a nie te dziwne twory narzucone przez Europejczyków. To tak jakby było odwrotnie - murzyni prześcigają nas w rozwoju i powiedzmy w XIX wieku podbijają Europe, wkraczają do Polski, dzielą Europe na kolonie, granica jednej z nich obejmuje Wielkopolske, Pomorze, Śląsk i Morawy i nazywa się Lubumbo, druga obejmuje Mazowsze i Prusy Wschodnie i nazywa się Kubongo, trzecia Obejmuje Małopolske, wschodnią Słowacje i część dzisiejszej Rumunii. Potem w XX w takich granicach i z takimi nazwami uzyskuja niepodległość państwa. Tak samo sztucznie było naprawde w Afryce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 14/09/2006, 18:56 Quote Post

Wymienione przez ciebie nazwy państw to państwa istniejące pierwotnie w Afryce.A o jakich tworach narzuconych prze Europejczyków mówisz???? możesz to rozwinąć. Czy tworem wg jest Angola czy Mozambik. Zaraz napiszesz,że mieszkający tam ludzie jedynie jęnczą,ubolewają z tego że mają niepodległość. Mając ją mogą swobodnie wybierać i nikt ich do niczego niezmusza. Tak Europa podbiła aFRYKE I UTWORZYŁA TAM KOLONIE ale nazwa nie zawsze musi oznaczać,że dane państwo jak już odzyska niepodległość musi sie tak jak kolonia nazywać. Może żle to oceniasz,bo są państwa gdzie sami ludzie zdecydowali o tym,że chca byc niepodlegli.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
T34
 

Banita
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 785
Nr użytkownika: 14.339

 
 
post 14/09/2006, 19:04 Quote Post

QUOTE(Andrzej80 @ 14/09/2006, 19:56)
Wymienione przez ciebie nazwy państw to państwa istniejące pierwotnie w Afryce..
*


Tak samo mówionoby o Polsce, Hiszpanii itd, gdyby to Afrykanie nas podbili, a nie my ich.
QUOTE
Czy tworem wg jest Angola czy Mozambik.

Tak, bo nie istniały przed kolonizacją.
QUOTE
Tak Europa podbiła aFRYKE I UTWORZYŁA TAM KOLONIE ale nazwa nie zawsze musi oznaczać,że dane państwo jak już odzyska niepodległość musi sie tak jak kolonia nazywać.

Niestety, w większośći nazywają się właśnie tak, jak kolonia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.501
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 14/09/2006, 19:10 Quote Post

W XIX wieku, kiedy dzielono kontynent, nie znano jeszcze za dobrze jego wnętrza. Granice nowo powstałych koloni były wyznaczane od linijki. W latach 60-tych, gdy kolonie odzyskiwały niepodległość okazało się, że kilka tysięcy wzajemnie nie znoszących się plemion "wpakowano" w kilkanaście państw. Konsekwencje. Ruanda, Zair, Sudan itd...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 14/09/2006, 19:12 Quote Post

Ktoś wybrał te nazwy wiec dlatego sa takie a nie inne. A jakie wg ciebie powinny być? Piszesz większości czyli tak jakbyś wiedział, że jakaś mniejszość jest. Powiem ci, że istniały, tylko pózniej nadano tym państwom nazwy. Tak naprawde Angola to nie nazwa kraju ale obszaru.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 3/12/2006, 23:44
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.501
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 14/09/2006, 19:20 Quote Post

Co ty mówisz Andrzeju? Angola istniała przed kolonizacją portugalską? słyszałem, że mieszkało tam niewiele plemion murzyńskich.
Co do dekolonizacji, to uważam, że Afryce trzeba było dać ze 200 lat (jak Indiom) a dopiero potem dekolonizować. Fascynuje mnie imperium brytyjskie i tacy ludzie jak Cecil Rhodes. Są oni trochę niedoceniani, a zrobili wiele dla Afryki. Czytałem ,że przed wojną Kenia (nie mówiąc już o Rodezji) eksportowała żywność, ww latach 70-tych cierpiała klęskę głodu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 14/09/2006, 19:27 Quote Post

Prawdę mówię tylko trzeba poczytać trochę o np Angoli rzeby wiedzieć co to za kraj i od kiedy jest znany.

Student (tzn. osoba po maturze) pisze "zeby" przez "rz" ?? Zolta kartka !
MODERATOR N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 16/09/2006, 1:10
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

8 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej