Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Historia moralności
     
Premislaus1988
 

Unregistered

 
 
post 24/06/2014, 15:09 Quote Post

Dosyć często się słyszy, że żyjemy w najpodlejszych czasach, w dekadencji, bez szacunku do wszystkiego i otacza nas też rozbuchana seksualność. "Młódź się biesi, baby się k....ą". Mam pewne podejrzenia, że w każdej epoce tak mówiono i jakby dobrze poszukać, to i może coś w tym guście prehistoryczni namalowali w jaskiniach.

W średniowieczu i renesansie, popularne były domy publiczne i nawet hierarchowie kościelni zalecali korzystanie z nich, by mężatki i dziewice nie były bałamucone i napastowane. Wydaje mi się, że dziś prostytucja nie jest aż tak popularna. Ktoś tu w jakimś temacie o średniowieczu wklejał fotografie, modnych w "mrocznych wiekach" przypinek do ubrań z metalu (badge). Na jednej z nich był uskrzydlony penis w spoczynku, à la pegaz, zabawnie to to wyglądało. Nie wyobrażam sobie, by ktoś dzisiaj coś takiego nosił na ulicy i nie spotkał się z oskarżeniem o pedalstwo. Jeśli dobrze pamiętam to nosili je pielgrzymi rolleyes.gif. Czytałem też o koedukacyjnych łaźniach i ponoć jak ktoś blisko takiej mieszkał, to wychodził do niej z domu nago, no bo i tak miał się za chwile rozebrać, etc. A były to czasy gdy każdy wierzył w Boga, a Kościół miał niezachwiany autorytet.

http://i.crackedcdn.com/phpimages/article/...1/154031_v3.jpg

Spotkałem się kiedyś z twierdzeniem, że konserwatyści to długoterminowi pesymiści, że dla nich zawsze czas miniony jest lepszy niż dziś, bądź jutro. Czy uważacie to za prawdę, że oni tak myślą i że takie zdanie jest w jakiś sposób zgodne z rzeczywistością? Czy nasze czasy są w czymś szczególne?

Ten post był edytowany przez Premislaus1988: 24/06/2014, 15:11
 
Post #1

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 24/06/2014, 15:26 Quote Post

Chciałbym zwrócić uwagę,że "moralności" nie powinno się utożsamiać tylko z zachowaniami seksualnymi.

Moralność to także stosunek ludzi do pracy,kradzieży,zemsty,nepotyzmu,samosądów,morderstw,żebractwa,kar sądowych i wielu innych aspektów życia.

Myślę, że warto zwrócić uwagę na jeden aspekt,istotny dla dyskusji w tym temacie:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Moralno%C5%9B%C4%87

Moralności nie należy mylić z obyczajami. Normy obyczajowe są takimi samymi zdaniami rozkazującymi jak normy moralne i część norm moralnych obowiązujących w danej społeczności jest zazwyczaj również normami obyczajowymi. Normy obyczajowe odpowiadają jednak na pytanie "Co wypada robić/nie robić" a normy moralne "Co jest źle robić/nie robić".

Przy łamaniu normy obyczajowej ma się poczucie wstydu, zaś przy łamaniu normy moralnej poczucie winy.


Ten post był edytowany przez marc20: 24/06/2014, 15:34
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
munitalp10
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.117
Nr użytkownika: 45.305

Zawód: BANITA
 
 
post 27/06/2014, 12:08 Quote Post

Kolego żyjemy w bardzo złych czasach, czasach w których wyjałowiono autorytety. Nie można jednak ich oczekiwać w życiu społecznym, a w klasie politycznej, bo stamtąd się biorą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 27/06/2014, 12:29 Quote Post

QUOTE(munitalp10 @ 27/06/2014, 12:08)
Kolego żyjemy w bardzo złych czasach, czasach w których wyjałowiono autorytety. Nie można jednak ich oczekiwać w życiu społecznym, a w klasie politycznej, bo stamtąd się biorą.
*



Jeśli my żyjemy w złych czasach to jakie były dobre?
I co to znaczy wyjałowiono autorytety?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
munitalp10
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.117
Nr użytkownika: 45.305

Zawód: BANITA
 
 
post 27/06/2014, 12:59 Quote Post

"Jeśli my żyjemy w złych czasach to jakie były dobre?
I co to znaczy wyjałowiono autorytety?"

masz rację nie było lepszych
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 27/06/2014, 13:10 Quote Post

Więc skoro nie było lepszych dlaczego te są złe? Na jakiej podstawie to stwierdzasz.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
munitalp10
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.117
Nr użytkownika: 45.305

Zawód: BANITA
 
 
post 27/06/2014, 14:57 Quote Post

Ludzie są znerwicowani, nie przykładają się do pracy, kombinują pod siebie, to są dobre czasy? dziki demoliberalizm.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 27/06/2014, 17:20 Quote Post

QUOTE(munitalp10 @ 27/06/2014, 15:57)
Ludzie są znerwicowani, nie przykładają się do pracy, kombinują pod siebie, to są dobre czasy? dziki demoliberalizm.
*


Jak widać mają tak mało poważne problemy, że te wymienione stają się głównymi. Więc tak, są dobre czasy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
fajos112
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 64
Nr użytkownika: 80.911

Hubert
Zawód: student
 
 
post 30/06/2014, 15:50 Quote Post

QUOTE
Dosyć często się słyszy, że żyjemy w najpodlejszych czasach, w dekadencji, bez szacunku do wszystkiego i otacza nas też rozbuchana seksualność. "Młódź się biesi, baby się k....ą". Mam pewne podejrzenia, że w każdej epoce tak mówiono i jakby dobrze poszukać, to i może coś w tym guście prehistoryczni namalowali w jaskiniach.

Co do seksualności to raczej może lata 60-te i dzieci kwiaty. Obecnie to się już raczej trochę przejadło.

QUOTE
Spotkałem się kiedyś z twierdzeniem, że konserwatyści to długoterminowi pesymiści, że dla nich zawsze czas miniony jest lepszy niż dziś, bądź jutro. Czy uważacie to za prawdę, że oni tak myślą i że takie zdanie jest w jakiś sposób zgodne z rzeczywistością? Czy nasze czasy są w czymś szczególne?

Tak, sądzę że konserwatyści są bardziej pesymistyczni od liberałów, którzy to są bardziej optymistyczni. Jedni i drudzy są potrzebni.

QUOTE
Ludzie są znerwicowani, nie przykładają się do pracy, kombinują pod siebie, to są dobre czasy? dziki demoliberalizm.

Bo ja wiem. Jest sporo głupoty w mediach i internecie (nie znam się ale się wypowiem) i to może wkurzać. Poza tym człowiek posiada coś takiego jak neurony lustrzane, patrząc na drugą osobę od razu widzimy jej reakcję i uczucia, wczuwamy się w nią i jakoś jesteśmy milsi. Natomiast w internetowych kłótniach nie widzimy tej osoby, staje się ona dla nas bardziej abstrakcyjna i mózg już tak nie działa jak trzeba i łatwiej o chamstwo.
Taka moja hipoteza biggrin.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Reaction
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 575
Nr użytkownika: 74.824

Zawód: Student
 
 
post 1/07/2014, 20:36 Quote Post

dziki demoliberalizm
Demoliberalizm z definicji nie może być dziki. Można mu zarzucić, że promuje przeciętność i w sumie to można zarzucić obecnym czasom. Nie czci się wielkich męczenników, moralistów (prawdopodobnie zostaliby zbyci śmiechem), ale brak też przyzwolenia na jakiekolwiek zbrodnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej