|
|
Najpotęzniejszy zakon rycerski
|
|
|
|
Zaznaczyłem Templariuszy bo Oni pierwsi z wymienionych rozumieli skutecznie w praktyce, że "many makes the world go around". Dzięki temu zebrali naprawdę potężny potencjał i gdyby nie poślizg myślę że ostatecznie skutecznie byliby w stanie doprowadzić do osiągniecia głównego celu krucjat choćby w późniejszym czasie.
Ten post był edytowany przez Dagome: 25/04/2012, 4:23
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 24/04/2012, 21:08) QUOTE Jak mniemam, jednym z symptomów owej tureckiej hegemonii była wycieczka cesarza Karola V do Tunisu w roku 1535. Wydarzenie nieco podobne do splądrowania Aleksandrii przez Piotra I cypryjskiego w 1365. Dodajmy Smyrnę 1344 - tutaj skutki akcji floty chrześcijańskiej okazały się całkiem trwałe.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE "many makes the world go around" Dagome
Rozumiem, że chodzi ci o cytat Johna Kandera "money makes the world go round"? Niestety te pieniądze doprowadziły też do ich upadku. Jak widać państwo było wówczas na tyle silne, aby rozprawić się z mniszą korporacją.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 25/04/2012, 10:42) Niestety te pieniądze doprowadziły też do ich upadku. Jak widać państwo było wówczas na tyle silne, aby rozprawić się z mniszą korporacją. Jasne. Pod tym względem Teplariusze, na swoje nieszczęście, wyprzedzili epokę i to o sporo. Trzeba było dopiero Wielkiej Francuskiej, żeby to się na prawdę zmieniło...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 25/04/2012, 10:42) Jak widać państwo było wówczas na tyle silne, aby rozprawić się z mniszą korporacją. "Mnisza korporacja" z oparciem w twierdzach Outremer stanowiłaby dla tego państwa (wtedy jeszcze bez papieża w garści) cokolwiek twardszy orzech do zgryzienia.
Ten post był edytowany przez Halsey42: 25/04/2012, 19:17
|
|
|
|
|
|
|
anymous
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 77.585 |
|
|
|
|
|
|
No dobra Krzyżacy w XIV i XV wieku byli potężni ale XII i XII należy do Templariuszy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(polinski5 @ 3/05/2012, 20:15) Do najpotężniejszych należeli chyba joannici i krzyżacy ale krzyżacy byli chyba najpotężniejsi. W XII i XIII wieku też? A w XVI?
|
|
|
|
|
|
|
|
W XVI przez większość stulecia byli juz właściwie nikim.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie przesadzajmy Jako instytucja charytatywna nie jak instytucja państwotwórcza...
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko problem w tym że wszystkie pozostałe przy życiu zakony rycerskie są dziś głównie organizacjami charytatywnymi.Ktoś inny "przejął pałeczkę"
|
|
|
|
|
|
|
aringarosa
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 78.149 |
|
|
|
Seba |
|
Stopień akademicki: student |
|
Zawód: budowlaniec |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 24/04/2012, 8:03) W/g mnie Krzyżacy bez dwóch zdań. Templariusze byli potężną, ale jednak tylko organizacją. Zreszta, okazało się, nietrudną do unicestwienia. Natomiast Krzyżacy- wiadomo- własne państwo. I to jakie!
Czy Templariusze byli organizacją nietrudną do unicestwienia ? z pozoru tak patrząc na okoliczności tego co sie stało z nimi. Niemniej jednak uważam, że to nie oni byli łatwym celem do zabicia, tylko Filip IV zorganizował moim zdaniem niesamowicie dopracowaną operację polegającą na jednoczesnym pojmaniu i uwięzieniu członków zakonu.
Jednak co do odpowiedzi na pytanie to mimo wszystko muszę zgodzić się z tym, że chyba jednak Krzyżacy na przestrzeni dziejów swoimi osiągnięciami zasłużyli na miano najpotężniejszego zakonu rycerskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE niesamowicie dopracowaną operację polegającą na jednoczesnym pojmaniu i uwięzieniu członków zakonu. Przede wszystkim uzyskanie przy tym "poparcia" papieża było majstersztykiem...
|
|
|
|
|
|
|
aringarosa
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 78.149 |
|
|
|
Seba |
|
Stopień akademicki: student |
|
Zawód: budowlaniec |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 20/05/2012, 16:32) QUOTE niesamowicie dopracowaną operację polegającą na jednoczesnym pojmaniu i uwięzieniu członków zakonu. Przede wszystkim uzyskanie przy tym "poparcia" papieża było majstersztykiem...
przypuszczam, że to poparcie nie było przyszło tak łatwo.... jednak francuzi wywierali ogromny nacisk na papiestwo którę poniekąd musiało się liczyć z taką potęgą. Wydaje mi się, że nie mogli pozwolić sobie na poparcie Templariuszy żeby nie popaść w konflikt z Francją, która, nie oszukujmy się była już wówczas liczącym sie Państwem europejskim. A jednak Klemens V ostatecznie unieważnił zarzuty o herezję jednak zakon poddał kasacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE poparcie nie było przyszło tak łatwo NIe , wystarczyło sterroryzować Klemensa...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|