Założenia są takie w czasie Reformacji: luteranizm przenosi na całe Niemcy, Habsburgowie dochodzą do wniosku, że nie ma sensu nawracać na starą wiarę i również przechodzą na nową wiarę. W Czechach, na Węgrzech czy we Francji również były albo bardzo silne albo silne ruchy reformacyjne, myślę też w Rzeczpospolitej nie byłoby ogromnego problemu na konwersję (z tym, że pewnie bardziej na kalwińską). Zostają więc wyspy katolicyzmu, gdzie ciężko byłoby o konwersję (Hiszpania, Portugalia, Italia czy Irlandia), ale być może z czasem i tam wygrałaby opcja reformacji. Pytanie jak potoczyłaby się historia Europy i Świata, gdyby różne wyznania protestanckie (nie tylko oczywiście luteranizm czy kalwinizm) wyparłby katolicyzm ze Starego Kontynentu? Czy była szansa na całkowite czy prawie całkowite wyparcie katolicyzmu?

...
Na całkowite ? raczej nie, na większy rozwój reformacji? Tu zapewne TAK.

Ale to poza księstwami niemieckimi nie dotyczy całych dużych państw. Przykładowo o ile na północnej Litwie, Pomorzu czy Wielkopolsce protestantyzm mógł zwyciężyć to nie w pozostałych prowincjach , także we Francji mógł opanować jeszcze dolinę Loary i Pikardię ale nie Dolinę Rodanu i centrum kraju

A odgórne (i rzecz jasna siłowe) wprowadzenie reformacji przez kilku oportunistycznych monarchów?

Ślub z Radziwiłłówną jako pretekst do zerwania z Rzymem i wprowadzenie kościoła narodowego - jak w Anglii Henryk VIII z Anną Boleyn?