Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Psychopata okresu nowożytności
     
jabol
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 327
Nr użytkownika: 7.734

 
 
post 10/05/2006, 17:24 Quote Post

QUOTE(Asasello @ 10/05/2006, 16:36)
Jeszcze Torquemada, dla mnie to on był p***********. O można dodać Masocha i markiza de Sade, oczywiste jest ,że nie mieli wielkiego wpływu na tysiące jeśli nie miliony ludzi ( jaki to wpływ mieli władcy) jednak uprawiali i opisywali coś co nawet dziś jest uznawane za dewiację.
*



Masocha? Uważasz, że lwowski profesor historii, płodny i wszechstronny pisarz, kontraktowy niewolnik baronówny Fanny von Pistor zasługuje na miano psychopaty na równi z Iwanem Groźnym? To jakieś nieporozumienie. Leopold Sacher Masoch jako pierwszy plastycznie opisał ( czy też literacko wyraził) rodzaj łagodnej (bo nieszkodliwej dla innych) perwersji, która w mniejszym lub wiekszym stopniu tkwi w znacznej populacji kobiet i mężczyzn. I dziwnym jest stawianie go na równi z prawdziwymi potworami w ludzkiej skórze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 2/06/2006, 12:42 Quote Post

Jedna sprawa : notoryczne mylenia psychopatii z chorobą psychiczną, a psychopatą nazywanie "chorego psychicznie". To nie to samo! Psychopatia jest zaburzeniem osobowości, poza tym osobnik moze byc zupełnie zdrowy!Odsyłam do Kępińskiego, a na razie :
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/html/more3154b.php
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 13/01/2009, 21:30 Quote Post

QUOTE
mylenia psychopatii z chorobą psychiczną, a psychopatą nazywanie "chorego psychicznie"
godfrydl

Wynika to zapewne z tego, że chory psychicznie to znaczy tyle co psychopata, gdyż po grecku πάθος, pathos znaczy tyle co choroba. Czy można używać tych znaczeń zamiennie? Jeśli tak, to do psychopatów zaliczyłbym Michał Piekarskiego, który plótł coś bez sensu podczas tortur.

QUOTE
est dosyć ciekawy program na discovery "The most evil men in history" oraz "The most evil women in history". Oprócz wymienionych postaci są tam też m.in. Torquemada, Pizarro, Attyla, Rasputin, Jan Bez Ziemi, Ilse Koch, Maria Tudor i Kaligula.
haszyd

Jak większość programów historycznych na Discovery także i ten nie ma wiele z prawdziwą naukową historią wspólnego. Poroztrząsajmy te przykłady z wymienionych przez Ciebie postaci, które pochodzą z nowożytności.
- Tomasz Torquemada - był inkwizytorem antysemitą. Zmuszał Żydów do przyjęcia chrztu, jednocześnie walczył z krypto-judaizmem. W tamtych czasach zachowania tego typu wśród wielu prominentnych ludzi były normą. Torquemada obrósł w legendę także dlatego, że był inkwizytorem. W jego zachowaniu nie można jednak dostrzec jakiejś formy choroby psychicznej i na pewno nie był p***********, jak to raczył napisać użytkownik Asasello.
- Franciszek Pizarro - jak można nazwać złym człowiekiem i psychopatą kogoś kto umierał z imieniem Jezus na ustach? smile.gif Poza tym Pizarro był konkwistadorem i wielkim zdobywcą. Z niewielkimi siłami udało mu się podbić wielkie imperium peruwiańskie.
- Maria Tudor - władczyni swojego kraju. Nie widzę w jej zachowaniu niczego co świadczyłoby o byciu psychopatką. Elżbieta I już bardziej nadawałaby się do tej roli.

QUOTE
prototyp Drakuli Vlad III z Transylwanii
Ptolemaios Theos Neos Epiphanes

Włodzimierz III (Vlad III) był hospodarem wołoskim. Nie panował w Transylwanii, ale tam się urodził. Jego przydomkami były Palownik i Smok. Na pewno władza, intrygi, mordy i walki skrzywiły nieco jego osobowość. Drakulą on jednak nie był. Przydomek ten pochodzi od jego ojca Włodzimierza II Drakuli (po rumuńsku dracul znaczy diabeł).

QUOTE
Elżbieta Batory (1561-1614), która mordowała młode kobiety by zachować wieczną młodość
Ptolemaios Theos Neos Epiphanes

Jeżeli to prawda to Elżbieta Batory zasługuje na miano nowożytnego psychopaty. Z pochodzących z Polski władców do tego grona dodałbym jeszcze dwóch Jagiellonów. Król Węgier Władysław VII (1490-1516) Jagiellończyk zwany był królem "dobrze-dobrze", gdyż to były najczęściej wypowiadane przez niego słowa. Był zupełnie nieasertywny. Przebił go jednak jego syn król Ludwik II Jagiellończyk, który lubił pokazywać się ludziom na nago.

QUOTE
Polecalbym krola Francji Karola VI - myslal ze jest ze szkla i bal sie dotyku.
indigo

O tym władcy chciałbym dowiedzieć się nieco więcej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 13/01/2009, 21:41 Quote Post

QUOTE
jak można nazwać złym człowiekiem i psychopatą kogoś kto umierał z imieniem Jezus na ustach?
można, był niwątpliwie dzielny, odważny i zdesperowany co nie przesazkadza nazxnać go złym człowiekiem przyjmując nasze współczesne realia. Natomoiast zakładając realia jego epoki byl po prostu odwaznym zdobywcą i to wydaje mi się dużo bardziej trafne
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 13/01/2009, 21:57 Quote Post

Psychopata a chory psychicznie, to nie to samo.

Ktoś poprzednio podał Pizzara jako psychopatę. Niby na jakiej podstawie? Ktoś zaprzeczył i jako argument podał, że Pizzarro nie mógł być psychopatą, bo podbił Inków. Ale pomieszanie z poplątaniem. Stalin był psychopatą i socjopatą a podbił pół świata. Co ma jedno do drugiego? Mało to inteligentnych i odważnych psychopatów?(To "odważnych, to akurat nie do Stalina...)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 13/01/2009, 22:01 Quote Post

uprę się, że Pizzaro nie był pdytchopatą, nie wid\ e żdnych oznak schorzenia w jego biografii
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.522
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 13/01/2009, 22:02 Quote Post

QUOTE
Jeśli tak, to do psychopatów zaliczyłbym Michał Piekarskiego, który plótł coś bez sensu podczas tortur.


Z tego powodu Piekarskiego zaliczyłbym bardziej do chorych psychicznie niż do psychopatów.
Chory psychicznie raczej nie zdaje sobie sprawy z przyczyn i konsekwencji swojego czynu (a tym samym moralnego/etycznego znaczenia czynu), natomiast psychopata często jak najbardziej i tym bardziej do nich dąży.
Choć oczywiście mogę się w tym mylić.

QUOTE
O tym władcy chciałbym dowiedzieć się nieco więcej.


Tak na szybko - Karol VI na wikipedii
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 13/01/2009, 22:29 Quote Post

Masz najzupełniej rację. Pozwolę sobie wkleić fragment swojej wypowiedzi z tematu o Eligiuszu Niewiadomskim i debacie o jego chorobie psychicznej:

Psychiatria obecnie rezerwuje pojęcie "choroby psychicznej" do stanów głębokiego zaburzenia postrzegania i oceny rzeczywistości- zazwyczaj do tzw. "wielkich" psychoz przebiegających z omamani (nieadekwatnymi doznaniami zmysłowymi) czy urojeniami (nieadekwatnymi sądami) czy też do tzw. chorób afektywnych (zaburzeń nastroju) jak depresja. Medycyna sądowa w takich właśnie stanach może orzec niepoczytalność. Odpowiadałoby to sytuacji - gdyby na przykład słyszał "głosy nakazujące mu zabić żydowskiego prezydenta" (czyli omamy) albo utrzymywał iż gest zaprzysiężenia był tajnym znakiem dla środowisk żydowskich (urojenia). Nic takiego w przypadku Niewiadomskiego nie stwierdzono.
Zaburzenia takie jak brak kontroli emocji (niezrównoważenie psychicznie jak się potocznie mówi) definiuje się dzisiaj jako zaburzenie osobowości: najczęściej jako osobowość chwiejna emocjonalnie czy też jako osobowość paranoidalna. W większości przypadków nie spełnia to jednak kryteriów choroby psychicznej czy też niepoczytalności. Może mieć różne nasilenie i przez to nie musi upośledzać zdolności do planowego działania. Karty historii czy też medialne "newsy" pełne są przykładów postaci posądzanych o taki typ osobowości.


I najważniejsze: psychiatrzy pytani o zdrowie psychicze takiej czy owakiej osobowości odpowiadają - nie wiadomo, bowiem nie był badany. Opinie osób trzecich czy zapisy kronikarskie są przecież informacjami z drugiej trzy trzeciej ręki. Nie obejmują ważnego elementu badania psychiatrycznego, jakim jest przekaz niewerbalny (wiele znaczący dla badającego psychiatry) i reakcja na polecenia badającego lekarza.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 13/01/2009, 22:33 Quote Post

Dorzucam towarzysza Pol-Pota.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 13/01/2009, 22:59 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 13/01/2009, 23:01)
uprę się, że Pizzaro nie był pdytchopatą, nie wid\ e żdnych oznak schorzenia w jego biografii
*



Ależ ja się z Tobą zgadzam, tyle,że podane argumenty nie maja nic do rzeczy.

Żeby nie offtopować: Robespierre, Al-Zarkawi... Zresztą ta lista może nie mieć końca.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 14/01/2009, 18:31 Quote Post

QUOTE
Włodzimierz III (Vlad III) był hospodarem wołoskim. Nie panował w Transylwanii, ale tam się urodził. Jego przydomkami były Palownik i Smok. Na pewno władza, intrygi, mordy i walki skrzywiły nieco jego osobowość. Drakulą on jednak nie był. Przydomek ten pochodzi od jego ojca Włodzimierza II Drakuli (po rumuńsku dracul znaczy diabeł).

Trochę namieszałeś z przydomkami:
Vlad II nosił przydomek Dracul, Diabeł, ale też Smok - co mogłoby być nawiązaniem do Orderu Smoka.
Vlad III nosił przydomki: Tepeş, czyli Palownik oraz Draculea - Diablątko lub Smoczątko (w sensie Syn Diabła, Syn Smoka). Drakula jest fonetycznie bardziej podobne do Draculea niż do Dracul, a ponieważ reszta charakterystyki postaci (wbijanie nie pal, picie krwi skazańców itp.) odnosi się do Vlada młodszego, przeto chodzi tylko i wyłącznie o niego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Cartaphilus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 913
Nr użytkownika: 40.789

M. R.
Stopień akademicki: mgr prawa
 
 
post 14/01/2009, 23:28 Quote Post

QUOTE(kundel1 @ 13/01/2009, 22:33)
Dorzucam towarzysza Pol-Pota.
*



jeśli chodzi o komunistów to warto dorzucić tu: Feliksa Dzierżyńskiego, Gienrycha Jagodę, Nikołaja Jeżowa czy Ławrientija Berie.
mad.gif bardzo niefajne typy sad.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
porze
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 244
Nr użytkownika: 41.181

Pawel P
Stopień akademicki: dr
Zawód: funkcjonariusz
 
 
post 15/01/2009, 13:11 Quote Post

Wg. Kazimierza Pospiszyla psychopaci dzielą się na impulsywnych i kalkulujących. Ci pierwsi zasiedlają więzienia, ci drudzy zamki królewskie, ratusze, parlamenty i inne takie siedziby władzy. Psychpata nie musi być ordynarnym mordercą, może być uznanym odkrywcą. Zwlaszcza jeśli ceną odkrycia jest eksperymentowanie na ludziach - np. ekonomiczne, medyczne, militarne itd.

W zasadzie każdy polityk to psychopata, bo mysli kategoriami "śmierć jednego człowieka to dramat, ale śmierć tysięcy to statystyka" - co znaczy, że płaczemy po smierci kogoś czyja śmierć jest spersonalizowana szczegółami, a decyzje dotyczące całych społeczeństw lub społeczności podejmowane są już bez emocji

psychopatia dziś jest definiowana jak chłód emocjonalny, brak uczuć wyższych, niezdolnośc empatii - choć prof Antonii Kępiński tuż po wojnie tytułem "Psychopatie" opatrzył publikacje o czymś, co dziś nazwalibyśmy nerwicami (histerie, natręctwa, fobie, zboczenia seksualne)
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 15/01/2009, 17:33 Quote Post

QUOTE
jeśli chodzi o komunistów to warto dorzucić tu: Feliksa Dzierżyńskiego, Gienrycha Jagodę, Nikołaja Jeżowa czy Ławrientija Berie.

Proszę się trzymać Nowożytności w granicach 1492-1789.
QUOTE
hoć prof Antonii Kępiński tuż po wojnie tytułem "Psychopatie" opatrzył publikacje o czymś, co dziś nazwalibyśmy nerwicami (histerie, natręctwa, fobie, zboczenia seksualne)

Bo psychopatia początkowo oznaczała to, co wynika z dosłownego tłumaczenia - choroby psychiczne. Z bliżej nieznanego mi powodu obecnie psychopatia zbliżyła się znaczeniowo do socjopatii...
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.522
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 15/01/2009, 17:57 Quote Post

QUOTE
W zasadzie każdy polityk to psychopata,


W zasadzie taki tekst jakiś wrażliwszy polityk mógłby uznać, za powód do wstąpienia na drogę sądową...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej