|
|
Zbrodnie religii w dziejach ludzkości
|
|
|
corcoran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 37.962 |
|
|
|
wojtek |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wlasna firma |
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 16/12/2011, 11:49) QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 4/12/2011, 22:22) QUOTE Nie realne przykłady na organizacje ateistyczne, które to te straszne rzeczy czyniły, bo jakoś ich na razie nie widać. NKWD, NSDAP. Do NSDAP przyjmowano tylko ateistów? w statucie coś o ateizmie?
Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego, odrzucała wiare i religie choć współpraca z cerwkią nie była im obca,jednak najbliżej im do zbrodniczej organizacji w jakimś stopniu o charakterze ateistycznym i odrzucającym wszelką religie...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 1.po pierwsze to nie spekulacje tylko plany jakie miał Hitler z Bormanem wobec rozwiązania kwestii kościoła,
To nie były żadne plany Bormanna z Hitlerem. Wszystkie antychrześcijańskie (czy nawet antyreligijne) cytaty z Hitlera pochodzą z angielskiego wydania "Hitler's table talk". Zawiera ono wiele błędów (było tłumaczone pośrednio z francuskiego) i pochodzi z wersji, co do której istnieją największe wątpliwości. Edycje niemieckie nie zawierają tych fragmentów, albo mają one całkowicie inne znaczenie. Bormann kazał spisywać monologi Hitlera, jednak nie planował z nim żadnego powrotu do pogaństwa. Co więcej: nie znajdziesz informacji o takim planie nawet w wydaniu angielskim.
|
|
|
|
|
|
|
corcoran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 37.962 |
|
|
|
wojtek |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wlasna firma |
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 11/01/2012, 14:22) QUOTE(corcoran @ 11/01/2012, 12:39) QUOTE(welesxxi @ 6/01/2012, 15:55) QUOTE(Kon-dzia @ 6/01/2012, 16:46) QUOTE NSDAP to nie organizacja ateistyczna,w statucie ma wolność religijną, ale kultem najwiekszej czci po wojnie miał być ostatecznie otaczany Adolf Hitler ,niczym bóg, księża mieli utracić cały majątek,mieli by obowiązek 8 godzinnego dnia pracy,kościół miał być pozbawiony całkowicie majątku,wreszcie chrzty były by zakazane na niemowlętach ,a całe Państwo zwróciło by się to rodzimych wierzeń wuropy czyli do Pogaństwa w różnych jego formach... 1 Są to spekulacje bez potwierdzenia w źródłach. 2 Gdyby nawet zwrócono się do rodzimych wierzeń/usankcjonowano wiarę w Hitlera (teoretyczne spekulacje bez podstaw merytorytycznych) ciągle była by to ideologia związana z religią, a nie jej brakiem. Ateizm czy też pogaństwo nazizmu, Hitlera, NSDAP, w zależności co wygodniej, to taki chrześcijański frazes. Sprawa wcale nie jest tak oczywista, a nawet dosyć niewygodna: pogaństwo nazizmu1.po pierwsze to nie spekulacje tylko plany jakie miał Hitler z Bormanem wobec rozwiązania kwestii kościoła,pisząc że to spekulacje polecam zapoznać sie z literaturą.będziesz chciał to znajdziesz nie będziesz chciał to dalej będziesz pisać że to spekulacje.opierajać sie na idywidualnych faktycznie spekulacjach z forum... Skoro odpisujesz na mój post to ja nie użyłem w nim słowa "spekulacja", więc to właściwie polemika nie ze mną. Natomiast to co wyżej napisałeś, czyli co by było gdyby Hitler wygrał wojnę, jest rzeczywiście spekulacją. Rzeczowa dyskusja może dotyczyć tylko tego co realnie zostało zrobione. Na jakich to spekulacjach na forum według Ciebie się oparłem, skoro mi to zarzucasz? Konkretnie. I skąd wiesz czy i jaką literaturę znam lub nie? Swoją drogą właśnie ja kiedyś podałem tu wybór literatury naukowej do tego tematu i jestem ciekaw czy ją całą przeczytałeś czy tak tylko się lansujesz? QUOTE(corcoran @ 11/01/2012, 12:39) 2.druga sprawa to nie Hitler szedł za kościołem tylko kosciół za Hitlerem, politycznie i strategicznie było to rozwiązanie dla koscioła dobre i wygodne.czesto mylimy mocno wierzące faszystowskie włochy z nazistowskimi niemcami. I Kościół szedł (czasem) za Hitlerem i Hitler robił ukłony w kierunku Kościoła. To co pisałem w linkowanym poście było wymierzone przeciwko czarno-białemu podejściu do religii w nazistowskich Niemczech i takiemuż podziałowi na złych pogan i ateistów, którą to łatkę przypina się nazistom, i na oczywiście dobrych z założenia chrześcijan nie mogących być nazistami. Takiemu czarno-białemu podejściu zdajesz się Ty hołdować. Skoro jednak nie potrafisz podważyć żadnego z faktów to obowiązują one nadal i natura religijna nazizmu pozostaje złożona, gdyż związana także (przede wszystkim?) z chrześcijaństwem. W związku z tym, że obie strony barykady mają podstawy dla swoich argumentów mogą sobie dobierać te fakty, które im pasują do założonej tezy. I tak oczywiście według przedstawiciela chrześcijaństwa natura nazizmu była oczywiście ateistyczna/pogańska Kaczmareka według przedstawiciela świeckiego humanizmu oczywiście chrześcijańska: Paul
nie można idealizować ateistów czy też chrześcijan lub pogan czy tez hindusów w naziźmie czy tez komuniźmie nie w tym rzecz,napewno nazimz nie jest związany z chrześcinajnstwem i zależny od chrześcijaństwa,Hitler robił ukłony w strone kościoła tylko pozorne i polityczne,ale generalnie to watykan i kościół niemiecki w większości słodzili Hitlerowi i szli za nim ze strachu o swój byt,to że kontaktował sie z mnichami tybetańskimi czy też hindusami tez warto zauważyć,kościołowi nie było na ręke żeby ktoś stał się bogiem w oczach ludzi i stał się kimś do kogo ludzie będą się modlić, kogo będą chołbić jak boga,to był już typowy patriarchalny obraz monoteistycznego bożka,to po prostu nie szło w parze z interesem kościoła,a w linku ktoś napisał że w rzeszy był nakaz chodzenia na religie z tym że FAKTEM jest to iż od 42 roku został wprowadzony zakaz zajęć z religii w szkołach niemieckich i to nie jest spekulacja a FAKT. jeśli chodzi o powiązanie kościoła i religii z patryjotycznymi czy prawicowymi ruchami to dużo bliżej takiemu prądowi było nam niż nazistowskim niemcom, u nas etyka narodowa prawie zawsze szła w parze z etyką chrześcijańską,niestety nie potrafiliśmy tego rozdzielić...nie możesz po tym co napisałem stwierdzić że bronie i wybielam chrześcijan,abosolutnie jestem od tego daleki,odcięcie się chrześcijan czy tez protestantów od rzeszy niemieckiej jest niemożliwe ,bo brali w wojnie czynny udział,to tak jak by odciąć cerkiew od caratu czy tez późniejszych czasów stalinizmu ale to już w innej formie i natężeniu.Chrześcijaństwo napewno chce sie wybielić i zmyć ze swych rąk krew,krew poganśkiej europy którą wycieli w pień robiąc przy tym z siebie meczenników czy też idnian obu ameryk,itd, tak samo sprawa się ma bolszewiźmie niby ewoluującym w stronę "pokojowego lewactwa"
|
|
|
|
|
|
|
corcoran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 37.962 |
|
|
|
wojtek |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wlasna firma |
|
|
|
|
QUOTE(Kon-dzia @ 11/01/2012, 17:40) QUOTE 1.po pierwsze to nie spekulacje tylko plany jakie miał Hitler z Bormanem wobec rozwiązania kwestii kościoła,
To nie były żadne plany Borma nna z Hitlerem. Wszystkie antychrześcijańskie (czy nawet antyreligijne) cytaty z Hitlera pochodzą z angielskiego wydania "Hitler's table talk". Zawiera ono wiele błędów (było tłumaczone pośrednio z francuskiego) i pochodzi z wersji, co do której istnieją największe wątpliwości. Edycje niemieckie nie zawierają tych fragmentów, albo mają one całkowicie inne znaczenie. Bormann kazał spisywać monologi Hitlera, jednak nie planował z nim żadnego powrotu do pogaństwa. Co więcej: nie znajdziesz informacji o takim planie nawet w wydaniu angielskim.
w ten sposób można założyć że każda książka kłamie i nie jest wiarygodna i możemy do każdej pozycji podejść z rezerwą i niedowierzaniem,możemy w zasadzie kwestionować wszystko co zostało napisane,
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie. Tylko do takich, gdzie tłumaczenie zawiera tezy całkowicie sprzeczne z oryginałem. Zaś od spisywanych (często po dłuższym czasie) monologów wodza przy obiedzie, wiarygodniejsze są zarejestrowane przemówienia, książki wydawane przez dostojników (znajdźcie proszę tezy antychrześcijańskie/antyreligijne w Mein Kampf), prawa uchwalane przez nazistów (zakaz działania organizacji ateitystycznych i wolnomyślicielskich z 1933 r.).
|
|
|
|
|
|
|
corcoran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 37.962 |
|
|
|
wojtek |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wlasna firma |
|
|
|
|
QUOTE(Kon-dzia @ 11/01/2012, 20:15) Nie. Tylko do takich, gdzie tłumaczenie zawiera tezy całkowicie sprzeczne z oryginałem. Zaś od spisywanych (często po dłuższym czasie) monologów wodza przy obiedzie, wiarygodniejsze są zarejestrowane przemówienia, książki wydawane przez dostojników (znajdźcie proszę tezy antychrześcijańskie/antyreligijne w Mein Kampf), prawa uchwalane przez nazistów (zakaz działania organizacji ateitystycznych i wolnomyślicielskich z 1933 r.).
Ja się tam nie znam, ale TY jako fachowiec oraz znawca dziedziny powinieneś wiedzieć że to co napisałem nie pochodzi z książki "Hitler's table talk" tylko z książki "Nazi German at War" oraz "Kirche und widesstand gegen den Nationalismus" , "Nordishe und deuutshe kirche im 20.Jahrmundert",oraz innych pozycji których wymieniać nie ma potrzeby,co do wiarygodności to rzecz sie ma podobnie z Alanem Bullockiem,niektóre teksty sa mało wiarygodne i dość stronnicze.
Nie ma wątpliwości że chrześcijaństwo które istniało w czasie wojny w niemczech w dużej sile, jak i protestantyzm było zaangażowane w to co się działo i że kościół przymykał oko na ludzką krzywdę,szedł za Hitlerem,bo tak im było wygodnie,,bo w ten sposób mogli zyskać a nie stracić,tylko jednostki się wyłamywały,podobnie było w cerkwi,tylko jednostki protestowały i buntowały się przeci reżimowi Stalina,reszta szła drogą wygodną, a tu cytat z mein kampf ,skoro wpomniałeś,
"Protestantyzm zawsze pomagać będzie w popieraniu wszystkiego, co niemieckie, czy będzie to dotyczyć wewnętrznej czystości, pogłębiania narodowych uczuć, czy obrony niemieckiego stylu życia, języka, a nawet niemieckiej wolności, ponieważ to wszystko stanowi jego podstawę; jednak jest bardzo nieprzychylny wobec każdej próby ratowania narodu ze szponów jego Śmiertelnego wroga, bo jego postawa wobec żydostwa leży mniej lub bardziej w dogmatyce. Partie polityczne nie powinny mieć nic wspólnego z problemami religijnymi, dopóki nie podrywają moralności narodu; tym samym religia nie powinna być włączana w partyjne intrygi."
Pamiętać jednak należy że to iż w szkołach niemieckich zakazano prowadzenia lekcji religi od 1942roku,jest faktem,któremu nie zaprzeczy żaden "racjonalista"
moim zdaniem partią z założenia ateistyczną w założeniach i zbrodniczą jest "Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego",
|
|
|
|
|
|
|
corcoran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 37.962 |
|
|
|
wojtek |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wlasna firma |
|
|
|
|
należy zadać sobie pytanie czy gdyby nie było religii nie było by wojen?pomijam aspekt tego kto z nas jest ateistą , kto agnostykiem,kto wierzy nie honorując religii, a kto fanatykiem jakiejś religii,religia jest jednym a właściwie może być a nie jest jednym z impulsów który często wywołuje ludzką agresje,nienawiść i złość,desperacką i agresywną,krwawą obronę niby swoich wpojonych podświadomie wartości,każdy to wie, ale czy gdyby nie było religii nie było by wojen i świat byłby piękny i kolorowy?nie mówię że jest taki, baa daleki jestem od twierdzenia że religia to etyka,wychowanie i umoralnianie oraz strażnik praworządności,to mżonki i donkiszoteryjne dyrdymały,jednak bez względu na to czy religia będzie czy nie ludzie będą się wyżynać i patroszyć tego jestem pewien.bo ludzie tacy po prostu są....
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kon-dzia @ 11/01/2012, 17:40) Wszystkie antychrześcijańskie (czy nawet antyreligijne) cytaty z Hitlera pochodzą z angielskiego wydania "Hitler's table talk".
Możesz to uściślić?
Ten post był edytowany przez emigrant: 12/01/2012, 10:59
|
|
|
|
|
|
|
corcoran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 37.962 |
|
|
|
wojtek |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wlasna firma |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 12/01/2012, 10:58) QUOTE(Kon-dzia @ 11/01/2012, 17:40) Wszystkie antychrześcijańskie (czy nawet antyreligijne) cytaty z Hitlera pochodzą z angielskiego wydania "Hitler's table talk".
Możesz to uściślić?
hej własnie napisałem temu koledze że jest trochę w błędzie "to co napisałem nie pochodzi z książki "Hitler's table talk" tylko z książki "Nazi German at War" oraz "Kirche und widesstand gegen den Nationalismus" , "Nordishe und deuutshe kirche im 20.Jahrmundert",oraz innych pozycji których wymieniać nie ma potrzeby,co do wiarygodności to rzecz sie ma podobnie z Alanem Bullockiem,niektóre teksty sa mało wiarygodne i dość stronnicze."
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja się tam nie znam, ale TY jako fachowiec oraz znawca dziedziny powinieneś wiedzieć że to co napisałem nie pochodzi z książki "Hitler's table talk" tylko z książki "Nazi German at War" oraz "Kirche und widesstand gegen den Nationalismus" , "Nordishe und deuutshe kirche im 20.Jahrmundert"
Chyba należy rozróżnić co jest opracowaniem (książki na które Ty się powołujesz), a co jest źródłem pierwotnym (rękopisy "Rozmów przy stole" w rozmaitych edycjach - ta angielska ma poważne wady). Czy możesz podać przypisy z podanych przez Ciebie książek; skąd czerpią informacje o wypowiedziach Hitlera.
QUOTE Partie polityczne nie powinny mieć nic wspólnego z problemami religijnymi, dopóki nie podrywają moralności narodu
I tak jak w programie partii: naziści wspierali "pozytywne chrześcijaństwo" - aktywnie wspierające "dążenia narodu". Cały cytat nie krytykuje chrześcijaństwa jak całości, jedynie jego pacyfistyczne odłamy. Promowano wojowniczy kurs, mający mobilizować naród do walki. Hitler nigdy nie przestałpłacić swojego podatku kościelnego.
QUOTE Pamiętać jednak należy że to iż w szkołach niemieckich zakazano prowadzenia lekcji religi od 1942roku,jest faktem,któremu nie zaprzeczy żaden "racjonalista" Mógłbyś podać odpowiedni akt prawny? Ja znam raport OSS z 1945, który wskazywał iż rząd pruski zakazał działalności szkół podstawowych bez nauczania religii. Wprowadzono ją także do szkół zawodowych.
Swoją drogą: temat mówi o zbrodniach religii (czy to dokonanych w imię religii)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(corcoran @ 11/01/2012, 18:47) a w linku ktoś napisał że w rzeszy był nakaz chodzenia na religie z tym że FAKTEM jest to iż od 42 roku został wprowadzony zakaz zajęć z religii w szkołach niemieckich i to nie jest spekulacja a FAKT. Napisałem tam: "W szkołach szykanowano dzieci nie biorące udziału w obowiązkowych lekcjach religii a członkowie SA musieli na rozkaz brać udział w nabożeństwach". Po objęciu i zmonopolizowaniu władzy przez NSDAP w 1933 tak to właśnie wyglądało. Celem była władza absolutna należąca do jednej partii kontrolująca jedną religię. Ruch neopogański był wtedy w Rzeszy na tyle silny, że aspirował do miana "trzeciego wyznania" w kraju (po protestantach i katolikach). Taki pluralizm nie mieścił się jednak w totalitarnej wizji NSDAP, która chciała się oprzeć tylko na "pozytywnym chrześcijaństwie". Dlatego szykany wobec nie biorących udziału w nauce religii były partii bardzo na rękę. Było to jedno z wielu mniej lub bardziej wprost wymierzonych narzędzi w działające organizacje pogańskie (czyli świadome nie uwzględnienie ich w żadnych drukach urzędowych, formularzach i ankietach zgodnie z ustawą MSW z 26.11.36, rozporządzenie Gestapo z 20.09.35 zabraniające członkom SS przynależności do pogańskiej DGB, itd., itp.). Świadczą o tym nieudane zabiegi Jacoba Wilhelma Hauera, przywódcy pogańskiej organizacji Arbeitsgemeinschaft Deutsche Glaubensbewegung, w końcu '34 r., mające na celu przeciwstawienie się tym szkolnym szykanom. Do końca '39 władza rozprawiła się z pogańskimi ruchami już oficjalnie i ostatecznie delegalizując ich organizacje, które miały jakiekolwiek większe znaczenie, zamykając pisma czołowych myślicieli. Z drugiej strony np. państwowe festyny nawiązujące do pogańskich świąt dowodziły, że Hitler nie zrezygnował całkowicie z tego elektoratu, ale chciał skanalizować aktywność Niemców zainteresowanych germańską starożytnością wyłącznie pod swoją kontrolą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Roofix @ 13/01/2012, 1:00) Znalazłem swego czasu taką ciekawostkę o zbrodniach popełnianych w imię buddyzmu. Ciekawi mnie, jak się to ma z prawdą i czy jest szerzej zajmująca się tym literatura. Ale jaja! A buddyzm do tej pory robił za pieszczocha w kwestiach przemocy... Muszę przyznać, że dla mnie to też nowość!
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla większości osób to nowość.
Na końcu artykułu znajuje się informacja:
QUOTE Źródło: „Nexus” nr 5 (43) 2005
Zaś to wydawnictwo specjalizuje się w tematyce m.in. medycyny alternatywnej, UFO, spiskami, zatajanymi informacjami, starożytnymi tajemnicami, "religijnym rewizjonizmem" (?), zjawiskami paranormalnymi i niewytłumaczalnymi. W związku z tym ostatnim, powinno się też zainteresować, dlaczego ktoś daje ich artykułu na naszym forum, jako źróło informacji. Dla mnie jest to niewytłumaczalne. Nie wątpię, że można znaleźć przykłądy zbrodni popełnianych w imię niektórych odłamów buddyzmu (co bardziej wojownicze sekty japońskie?), jednak proszę o artykuł bardziej wiarygodny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie dlatego się pytam, czy istnieje literatura poświęcona temu tematowi. Artykuł potraktowałem jako ciekawostkę.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|