Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kozacy w historii Ukrainy
     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 2/04/2018, 13:16 Quote Post

Pomniki hetmanów kozackich są poustawiane na Ukrainie, a od ich imion nazywane są różne obiekty. Na Ukrainie istnieje więc silne utożsamianie kozaków z ich kulturą i narodem. Nie mniej kozacy to przede wszystkim ... kozacy, a o Ukraińcach wtedy nikt nie mówił. Zdaje się że wraz z rozwojem kozaczyzny zaczęła ona utożsamiać się z Rusią. Powstanie Chmielnickiego było przyjęte w Kijowie jakby by to była walka narodowowyzwoleńcza. Zapamiętałem sobie, np. z biografii Elżbiety I że obrona Angliie przed Hiszpanami była "narodzinami angielskiego narodu", powstanie Chmielnickiego mogło odegrać tą samą role?

Nadal nie czuje jednak ciągłości-na ile można powiedzieć o kozakach pierwsi Ukraińcy, a na ile że to był unikatowy ruch społeczny który skończył się w XVIII wieku, na ile powstanie chmielnickiego było rebelią społeczeną,a na ile narodowowyzwoleńczą walką.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
El_Slavco
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 47.579

 
 
post 2/04/2018, 16:35 Quote Post

O kozakach jako stricte "Ukraińcach" mowy być nie może. "Ukraina" to wytwór znacznie późniejszy. Można jednak potraktować powstania kozaków (zwłaszcza od czasów Chmielnickiego) jako ruch nie tylko społeczny ale w pewnym sensie i narodowy. Wcześniejsze bunty były skierowane przeciwko sejmowi (ograniczenie rejestru) i szlachcie (próby uczynienia z kozaków "chłopstwa"), ale nie przeciwko państwo jako takiemu, poza tym kozacy nie czuli się innym narodem. Dopiero wydarzenia z powstania Chmielnickiego miały wpływ na zmianę obrazu kozactwa przez nie same. Kozacy zdążyli wytworzyć odmienne zwyczaje, mieli swoją religię (prawosławie, choć nie tylko) i język niekoniecznie polski ale i nie rosyjski). W objęcia Rosji kozaków pchnęła polska buta szlachty, niechęć do jakiegokolwiek porozumienia i próby zrozumienia kozaków (coś jak skrajni narodowcy - Polska dla Polaków, a komu się nie podoba to "bejzbolem" po głowie); z drugiej strony Rosja oferowała tę samą (lub zbliżoną) religię, podobny język... A to, że później z kozakami się rozprawiono (zdaje się Kaśka II) to już inna historia, po prostu liczyli, że przy Rosji będą się mieć lepiej niż w I RP (i się przeliczyli...).

Myślę, że gdyby powstanie Chmielnickiego zakończyło się sukcesem militarno-politycznym (I RP rezygnuje z części terytoriów, np. południowej i wschodniej części woj. kijowskiego oraz wschodniej części woj. bracławskiego, gdzie władzę organizują sobie po swojemu kozacy), a Rosja była na tyle słaba by nie móc się wmieszać, to mogło już w XVII w. lub na początku XVIII w. powstać nowe państwo, lecz nie byłaby to Ukraina a raczej np. Ruś Nadnieprzańska, Republika Siczańska lub coś w ten deseń. Oczywiście to jest czyste gdybanie bo Rosja była na tyle silna, że z pewnością próbowała by opanować te terytoria...
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Prawy Książę Sarmacji
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.326
Nr użytkownika: 98.849

 
 
post 2/04/2018, 22:40 Quote Post

Rommel 100

Zdecydowanie nie mozna mówic o Kozakach jako o Ukraincach. Po prosru w swojej polityce historycznej Ukraina potrzebuje kogoś poza zbrodniarzami z UPA i poetami romantycznymi a Kozacy ze wzgledu na swoją kulturę i obyczaje sa ciekawi i barwni.
Stawianie pomników Chmielnickiemu mnie dziwi, bo ziemie ukrainne wiele straciły przez tego człowieka. No ale od historii wazniejsza polityka.


El Slavco

CODE
W objęcia Rosji kozaków pchnęła polska buta szlachty, niechęć do jakiegokolwiek porozumienia i próby zrozumienia kozaków

W objecia Rosji popchnela ich kalkulacja polityczna. Sami Kozacy byli za slabi i nie mogliby stworzyc niezaleznego i sensownego panstwa.
Kozacy nie chcieli porozumienia. A przynajmniej ich propozycje były kompletnie nieakceptowalne. Zreszta ugoda hadziacka to był i tak wykwit momentu a miała przeciwnikow po obu stronach. Ja szlachte rozumiem. Wczuj się bardziej w epokę.

Samodzielna "Ruś Naddnieprzanska" nie miala szans powodzenia. Stąd lawirowanie miedzy Rzeczpospolita, Tatarami, ksiestwami naddunajskimi, Rosją i Turcją.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 3/04/2018, 8:38 Quote Post

QUOTE
Po prosru w swojej polityce historycznej Ukraina potrzebuje kogoś poza zbrodniarzami z UPA


Musiałem przeoczyć moment w którym Ukraińcy zaczęli wstydzić się UPA i przerzucili się na kozaków. Zresztą Kozacy mają wiele na sumieniu, jedynie "standardy epoki" łagodzą nieco ich obraz.

QUOTE
powstać nowe państwo, lecz nie byłaby to Ukraina a raczej np. Ruś Nadnieprzańska, Republika Siczańska lub coś w ten deseń


Nazwa się nie liczy, liczy się treść.

Jestem świeżo po lekturze Serczyka o wojnie 1648-1651 i raczej moje wątpliwości się zmniejszyły. Wjazd Chmielnickiego do Kijowa czyta się jakby właśnie Ruś odzyskała niepodległość. Pisze z pamięci ale zdaje się że odwiedzał wtedy symboliczne dla Rusi miejsca historyczne. W mowach Chmielnickiego bije nienawiść do Lachów, obrona prawosławia, chęć niezależności "całej Rusi". Brzmi jak XVII wieczna werjsa UPA tongue.gif .
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 3/04/2018, 9:11 Quote Post

UPA to organizacja militarna - to po pierwsze. Jeżeli już, bardziej powinniśmy się powoływać na OUN (w kontekście nacjonalizmu ukraińskiego) i na całe spectrum odłamów, które z niej wykwitły.

Utożsamianie Kozaków z niepodległą Ukrainą to bardzo naturalny proces. W końcu występuje zgodność terytorialna oraz próba usamodzielnienia się od dwóch głównych rywali - Rzeczpospolitej i Rosji. To doskonała alegoria ukraińskiego ruchu narodowego, który jakby nie patrzeć, jest jednak bardziej skomplikowany.

Poza dziedzictwem kozackim i sentymentami w stronę UPA, Ukraińcy maja zdecydowanie więcej możliwości budowania swojej własnej tożsamości narodowej. XIX-wieczny romantyzm to tylko jedna z opcji.

 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Prawy Książę Sarmacji
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.326
Nr użytkownika: 98.849

 
 
post 3/04/2018, 16:04 Quote Post

CODE
Musiałem przeoczyć moment w którym Ukraińcy zaczęli wstydzić się UPA i przerzucili się na kozaków. Zresztą Kozacy mają wiele na sumieniu, jedynie "standardy epoki" łagodzą nieco ich obraz.

Nie było takiego momentu.
No ale jednak jak chcą odwolywac sie do glebszej przeszlosci to trzeba czegos szukac.

Ja osobiscie nie znam zadnego Ukrainca ale kiedys w rozmowie w towarzystwie na tematy okolohistoryczne od jedenej Ukrainki dowiedzialem sie z ukrainska konstytucja byla pierwsza na swiecie (jakis patent Piotra I dla Kozakow z 1712) i ze na Ukrainie lezy punkt bedacy srodkiem Europy.
Az biją od tego kompleksy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 3/04/2018, 19:26 Quote Post

QUOTE(Prawy Książę Sarmacji @ 3/04/2018, 17:04)
CODE
Musiałem przeoczyć moment w którym Ukraińcy zaczęli wstydzić się UPA i przerzucili się na kozaków. Zresztą Kozacy mają wiele na sumieniu, jedynie "standardy epoki" łagodzą nieco ich obraz.

Nie było takiego momentu.
No ale jednak jak chcą odwolywac sie do glebszej przeszlosci to trzeba czegos szukac.

Ja osobiscie nie znam zadnego Ukrainca ale kiedys w rozmowie w towarzystwie na tematy okolohistoryczne od jedenej Ukrainki dowiedzialem sie z ukrainska konstytucja byla pierwsza na swiecie (jakis patent Piotra I dla Kozakow z 1712) i ze na Ukrainie lezy punkt bedacy srodkiem Europy.
Az biją od tego kompleksy.
*



Każdy naród ma swoje mity, polski także (np. ostatnio modna na "turbosłowian").

Dla odmiany warto zauważyć, że dziś każdy Polak utożsamia się z I Rzeczpospolitą, tymczasem "Sarmaci" 90% z nich uznaliby za niegodnych szlacheckiego narodu...

Dlatego nie trzeba doszukiwać się dokładnych związków między Kozakami a dzisiejszą Ukrainą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
alexmich
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 595
Nr użytkownika: 98.744

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/04/2018, 20:12 Quote Post

1. Kilka miesięcy temu wpadła mi praca będąca streszczeniem prac czołowych Ukraińskich myślicieli geopolitycznych. Chyba pod redakcją dr. Sykulskiego. Cos ok 20 stron esencji dotyczącej dorobku naukowego 6 ludzi. Nie licząc Jurija Łypy praktycznie bezwartościowy bełkot. Jeden z nich udowadniał nawet, że Ukraińcy zajmują szeroki pas aż po Władywostok. Nieźle się uśmiałem widząc tą mapkę ( sporządzoną przez człowieka który nomen omen był profesorem geografii). W każdym razie było tam bardzo trafne spostrzeżenie, że miejscowe elity po spustoszone panowaniem złotej ordy dobrowolnie uległy najpierw całkowitej polonizacji, a te z późniejszych wieków całkowitej Rusycyzacji. Oraz, że zaczynają się wytwarza 2 oddzielne narody wzdłuż linii zaboru. Jednoznacznie pokazuje to że historia narodu "Ukraińskiego" jest bardzo płytka i występuje bardzo silna tendencja do szukania nieistniejących antenatów. Podobna sytuacja miała miejsce w okresie Oświecenia. "Nowoczesne" narody Europejskie poszukiwały antycznych przodków. Potrzeba posiadania antycznego dziedzictwa była aż tak silna, że prowadziła do prawdziwych kuriozów: Anglicy podpisywali się pod naród wybrany, Szwedzi pod Wandalów, a szlachta RON pod Sarmatów ( to przynajmniej dało się jakoś logicznie argumentować). Ukraińcy podobnie jak Białorusini, czy "Litwini" przechodzą taki proces dzisiaj. trudno im się dziwić, wszędzie stare narody pamiętające wczesne średniowiecze, a antenatów którzy myśleli o Ukrainie jako dzisiejszej Ukrainie szukać można co najpóźniej w drugiej połowie XIX w.


2. Proponuje najpierw sprecyzować których Kozaków. Bo jak znam życie to zaraz zacznie się udowadnianie że kozacy Dońscy tez byli praszczurami Ukraińców. Szkoda że ich potomkowie mają się za Rosjan rolleyes.gif .

3. Kozacy Zaporoscy w żadnym wypadku nie mogą być uznawani za przodków dzisiejszej Ukrainy. Wystarczy tylko zapoznać się co zrobiła z nimi Caryca Katarzy, by dojść do wniosku, że linia tego awanturniczego miłującego wojaczkę i wolność "narodu" została przecięta. To że kształtujący się na naszych oczach naród ukraiński ma na ten temat inne zdanie. Cóż przypominam przykład Anglików z podpunktu nr 1.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 3/04/2018, 20:21 Quote Post

QUOTE
3. Kozacy Zaporoscy w żadnym wypadku nie mogą być uznawani za przodków dzisiejszej Ukrainy. Wystarczy tylko zapoznać się co zrobiła z nimi Caryca Katarzy, by dojść do wniosku, że linia tego awanturniczego miłującego wojaczkę i wolność "narodu" została przecięta. To że kształtujący się na naszych oczach naród ukraiński ma na ten temat inne zdanie. Cóż przypominam przykład Anglików z podpunktu nr 1.

confused1.gif

Od kiedy to biologia ma decydować o tym kto jest przedstawicielem danego narodu/kultury?

Po za tym Katarzyna ich eksterminowała?
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
alexmich
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 595
Nr użytkownika: 98.744

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/04/2018, 21:05 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 20:21)

Od kiedy to biologia ma decydować o tym kto jest przedstawicielem danego narodu/kultury?

*



Zgodził bym się z tym stwierdzeniem, gdyby nie fakt, że dyskutujemy tu o dwóch rożnych grupach etnicznych zamieszkujących ten sam obszar w rożnych okresach czasowych. To tak jakby Arabowie w Egipcie uważali że są spadkobiercami Egiptu faraonów. albo Tatarzy za spadkobierców starożytnych Greków.


QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 20:21)

Po za tym Katarzyna ich eksterminowała?
*



Najprościej można użyć metody proporcjonalnej
1/3 wyrżnięta
1/3 wzięta na krotką smycz i przesiedlona bardziej na wschód ( z tego co wiem to ich potomkowie dalej żyją i stanowią ważną część narodu Rosyjskiego)
1/3 Głownie starcy, kalecy i nieliczni szczęściarze którzy uciekli, rozpędzona na 4 strony świata. Tylko że kaleki i starcy raczej słabo się reprodukują. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 3/04/2018, 21:31 Quote Post

QUOTE
Zgodził bym się z tym stwierdzeniem, gdyby nie fakt, że dyskutujemy tu o dwóch rożnych grupach etnicznych zamieszkujących ten sam obszar w rożnych okresach czasowych. To tak jakby Arabowie w Egipcie uważali że są spadkobiercami Egiptu faraonów. albo Tatarzy za spadkobierców starożytnych Greków.


Tak przezabawnie to by było gdyby Rosjanie uznali się za dziedziców Kozaków. Ukraińcy nie podbili Ukrainy (jak Arabowie Egipt), a ich kultura jest bardzo bliska kozackiej zwłaszcza jeśli w porównaniu mamy Egipt faraonów i islamski.

Tymczasem współcześni Grecy i Macedończycy spierają się o to kto ma większe prawo do Aleksandra Wielkiego-i teraz pytanie czy po 2000 latach te dwie nacje mają więcej wspólnego z Sokratesem i Arystotelesem czy też Ukraińcy do 300-400 lat wcześniejszych Kozaków?

Nawet jeśli skupimy się na biologicznym aspekcie.
Ci którzy w XIX wieku zaczęli mówić o Ukrainie to potomkowie mieszkańców tych ziem od 100, 200, 300 lat, przypuśćmy, jak wiadomo mieszkańcy tych ziem sympatyzowali z Kozakami, przyłączali się do nich niejednokrotnie, wyznawali tą samą religie, mieli często wspólnego wroga (Tatarów, Lachów, itd.), wspólny język, żyli na podobnym terenie, często to byli ci sami ludzie po prostu (zbiegli chłopi itp.). Gdy zaczęli mówić o własnym narodzie, trudno by długa historia Kozaków była im obojętna.

QUOTE
Najprościej można użyć metody proporcjonalnej
1/3 wyrżnięta
1/3 wzięta na krotką smycz i przesiedlona bardziej na wschód ( z tego co wiem to ich potomkowie dalej żyją i stanowią ważną część narodu Rosyjskiego)
1/3 Głownie starcy, kalecy i nieliczni szczęściarze którzy uciekli, rozpędzona na 4 strony świata. Tylko że kaleki i starcy raczej słabo się reprodukują


Niestety nie mam możliwości weryfikacji. Jedyne źródło dla mnie w tym kontekście to wiki, która pisze że część uciekła, część wywieziona a część zamieniła się w wolnych chłopów (starszyzna kozacka w szlachtę) przy tym nie znam proporcji.

Ten post był edytowany przez Rommel 100: 3/04/2018, 21:35
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
alexmich
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 595
Nr użytkownika: 98.744

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/04/2018, 22:00 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 21:31)
Tak przezabawnie to by było gdyby Rosjanie uznali się za dziedziców Kozaków.



Usiać bo czeka cię szok: http://www.eastbook.eu/2014/07/11/kim-s%C4...osyjscy-kozacy/

QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 21:31)
Tymczasem współcześni Grecy i Macedończycy spierają się o to kto ma większe prawo do Aleksandra Wielkiego-i teraz pytanie czy po 2000 latach te dwie nacje mają więcej wspólnego z Sokratesem i Arystotelesem czy też Ukraińcy do 300-400 lat wcześniejszych Kozaków?


Porównywanie prestiżowe sporu o wydarzenia sprzed 2500 lat ( państw bez wyraźnej ciagłości własnej państwowości) z sprawą o której dyskutujemy, jest w moich oczach mocnym naduzyciem

QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 21:31)
jak wiadomo mieszkańcy tych ziem sympatyzowali z Kozakami, przyłączali się do nich niejednokrotnie, wyznawali tą samą religie, mieli często wspólnego wroga (Tatarów, Lachów, itd.), wspólny język, żyli na podobnym terenie, często to byli ci sami ludzie po prostu (zbiegli chłopi itp.)


Od czego tu zacząć?
Uwierz mi że kultura Ukraińska ma bardzo mało wspólnego z kultura kozacką. Już dużo więcej z wschodnio-słowiańską.

Wśród kozaków mogłeś znaleźć zarówno Prawosławnych, Grekokatolików, Katolików, a i Protestanci by się znaleźli. Fakt że najwięcej było tych pierwszych ale taka juz była religia w regionie.

Kiedy Chmielnicki szedł na Zachód. Rusini ( potomkowie dzisiejszych Ukraińców ). Masowo przed nim uciekali ( Lwów był przepełniony od uchodźców), kto nie uszedł bym mordowany, oddawany tatarom w niewole, los kobiet nie był leszy, gwałty a potem wędrowna na targ niewolników w Stambule. Nieliczni szczęśliwcy do stepowani zaszczytu noszenia chrustu w celu zasypywania fos. Pomnik Chmielnickiego w Kijowie to farsa i samozaoranie.

Nie wiem skąd to przeświadczenie że do kozaków uciekali głownie chłopi? Owszem Ci również stanowili ważny składnik. Ale w przeważającej większości szli tam ludzie którzy byli już obeznani z wojaczką, a na pewno umiejący robić bronią. Jak chop spod Lwowa, czy Kijowa miał bez konia przedostać się na sicz? Do kozaków szli ludzie którzy chcieli postać wolnymi, liczyli na łupy wojenne, czy mieli zatargi z prawem.

Kozacy pogardzali Chłopstwem uważając ich za bydło.

Ten post był edytowany przez alexmich: 3/04/2018, 22:03
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 3/04/2018, 22:29 Quote Post

QUOTE


Chodzi o Kozaków zaporoskich?

QUOTE
Porównywanie prestiżowe sporu o wydarzenia sprzed 2500 lat ( państw bez wyraźnej ciagłości własnej państwowości) z sprawą o której dyskutujemy, jest w moich oczach mocnym naduzyciem


Pokazuje jak daleko można wybiec szukając korzeni swojej kultury/narodu, na tym tle Ukraińcy raczej nie wypadają najgorzej.

QUOTE
Uwierz mi że kultura Ukraińska ma bardzo mało wspólnego z kultura kozacką. Już dużo więcej z wschodnio-słowiańską.


Odnośnie jednego z moich wcześniejszych postów-ile kulturą sarmacka ma wspólnego z kulturą polską (dzisiejszą)?

QUOTE
Wśród kozaków mogłeś znaleźć zarówno Prawosławnych, Grekokatolików, Katolików, a i Protestanci by się znaleźli. Fakt że najwięcej było tych pierwszych ale taka juz była religia w regionie.


Otóż to-Kozacy zintegrowali się z regionem. Po za tym różnorodność religijna Kozaków była na początku. Gdy Chmielnicki rozpoczął powstanie, a Rzeczpospolita posłowała o warunki pokoju, za każdym razem były te same postulaty-usunąć kościół unicki, wojewodowie mogą być tylko wiary prawosławnej, oddanie zagrabionych wcześniej cerkwi z powrotem, przyznanie w senacie miejsca przedstawicielowi prawosławia-Chmielnicki,a co za tym idzie Kozacy byli zaciekłymi obrońcami prawosławia. Zaczęło się już w zasadzie za Sahajdacznego.

QUOTE
Kiedy Chmielnicki szedł na Zachód. Rusini ( potomkowie dzisiejszych Ukraińców ).


Uciekała przed nim (a raczej przed czeladzią) szlachta (spolonizowana), księża i Żydzi, więc nie wiem co masz na myśli konkretnie.

QUOTE
Masowo przed nim uciekali ( Lwów był przepełniony od uchodźców)


Szlachtą i Żydami.

QUOTE
Pomnik Chmielnickiego w Kijowie to farsa i samozaoranie.


Raczej wątpliwe, Chmielnicki bardzo szybko zaczął się poczuwać do pana i obrońcy Rusi, na pewno po wjechaniu do Kijowa.

QUOTE
Nie wiem skąd to przeświadczenie że do kozaków uciekali głownie chłopi? Owszem Ci również stanowili ważny składnik. Ale w przeważającej większości szli tam ludzie którzy byli już obeznani z wojaczką, a na pewno umiejący robić bronią. Jak chop spod Lwowa, czy Kijowa miał bez konia przedostać się na sicz? Do kozaków szli ludzie którzy chcieli postać wolnymi, liczyli na łupy wojenne, czy mieli zatargi z prawem.


Niczego takiego nie napisałem. Pisałem że to jedno ze źródeł rekrutacji. Ważne gdy mówimy o okolicznych mieszkańcach.

QUOTE
Kozacy pogardzali Chłopstwem uważając ich za bydło.


Mógłbyś to jakoś rozwinąć/dać źródło?

 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
alexmich
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 595
Nr użytkownika: 98.744

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/04/2018, 23:25 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 22:29)
Chodzi o Kozaków zaporoskich?


No tak jest pewne uściślenie. Choć jak już pisałem niedobitki z siczy zaporoskiej które zostały wcielone do Carskiej armii powędrowały na wschód.

QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 22:29)
Pokazuje jak daleko można wybiec szukając korzeni swojej kultury/narodu, na tym tle Ukraińcy raczej nie wypadają najgorzej.


Tylko że Grecy mają podstawy do wysnuwania takich roszczeń. Choćby poprzez posiadanie własnej państwowości w tamtym okresie, języka, pisma czy bycia potomkami tych ludzi. Żaden z tych elementów ( oprócz języka który w tamtym okresie był bardziej podobny do języka ówczesnych Koroniarzy, czy Moskwiczan niż do dzisiejszego Ukraińskiego), nie jest spełniany przez dzisiejsza Ukrainę.



QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 22:29)
Odnośnie jednego z moich wcześniejszych postów-ile kulturą sarmacka ma wspólnego z kulturą polską (dzisiejszą)?


Wyczuwam argumentu ad ignorum. Co to ma wspomożonego tematem? Przede wszystkim kultura Polska (obecna) jest w prostej linii dziedziczką kultury sarmackiej. (Choć na przestrzeni wieków starano się tego wypierać). a ta z kolei wywodzi się w prostej linii z kultury słowiańskiej. Sarmatyzm to był z nazwy.


QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 22:29)
Otóż to-Kozacy zintegrowali się z regionem. Po za tym różnorodność religijna Kozaków była na początku. Gdy Chmielnicki rozpoczął powstanie, a Rzeczpospolita posłowała o warunki pokoju, za każdym razem były te same postulaty-usunąć kościół unicki, wojewodowie mogą być tylko wiary prawosławnej, oddanie zagrabionych wcześniej cerkwi z powrotem, przyznanie w senacie miejsca przedstawicielowi prawosławia-Chmielnicki,a co za tym idzie Kozacy byli zaciekłymi obrońcami prawosławia. Zaczęło się już w zasadzie za Sahajdacznego.


Tu można było podpiąć kilka twoich wypowiedzi.
Chmielnicki łudził się próba odtworzenia tworu państwowego, którego rdzeń znajdował się wzmóż Dniepru. Na to w tym okresie szans żadnych nie było. Populacja była za mała, ujście Donu było kontrolowane przez Turków. Tatarzy mogliby bez problemu spustoszyć taki twór pozbawiony pomocy ze strony Korony. I z lewej jak i z prawej byli potężni sąsiedzi. Musiał go czymś lepić i tym kleidłem miała by byc między innymi wiara. Kompletnie nie rozumiał faktu, że wolność religijna dla tamtejszych elit była dużo bardziej atrakcyjna niż religijny fanatyzm. Ewidentnie było to widać w postawie potomków Ruryka (np. Wiśniowieccy) którzy go zwalczali.


QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 22:29)
Raczej wątpliwe, Chmielnicki bardzo szybko zaczął się poczuwać do pana i obrońcy Rusi, na pewno po wjechaniu do Kijowa.


Elity zamieszkujące w tamtym okresie Ziemie byłej Rusi Kijowskiej, miały całkowicie inny pogląd na te sprawę. A oparcie władzy na samych kozakch musiało skończyć się tragicznie.

QUOTE(Rommel 100 @ 3/04/2018, 22:29)
Mógłbyś to jakoś rozwinąć/dać źródło?

Kozacy uważali się za ludzi wolnych i żyjących z szabli oraz samopała. Co było w istocie prawda. Podobnie jak szlachta RON ( z której się po części wywodzili) uważali się za lepszych od ludzi pracujących na roli.
Zwróć uwagę na inny fakt historyczny. Powstań Kozackich była masa ( nie tylko w RON ale również w Rosji) Umiesz wymienić jakieś wielkie zrywy chłopskie w RON? Bo mi do głowy przychodzi tylko pewna niezbyt udana próba dywersji człowieka Chmielnickiego.
Chłopom i Kozakom było nie po drodze i jedni nie przepadali za drugimi. Jedni mieli drugich za potencjalnych grabieżców i gwałcicieli ( co było poniekąd prawda) drudzy pierwszych za bydło pracujące na swoich panów ( albo i gorzej bo trzodę można zarżnąć na mięso, chłopa chrześcijaninowi opędzlować nie przystoi)

Ten post był edytowany przez alexmich: 3/04/2018, 23:29
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 3/04/2018, 23:47 Quote Post

QUOTE
Tylko że Grecy mają podstawy do wysnuwania takich roszczeń. Choćby poprzez posiadanie własnej państwowości w tamtym okresie, języka, pisma czy bycia potomkami tych ludzi. Żaden z tych elementów ( oprócz języka który w tamtym okresie był bardziej podobny do języka ówczesnych Koroniarzy, czy Moskwiczan niż do dzisiejszego Ukraińskiego), nie jest spełniany przez dzisiejsza Ukrainę.


Interesujące. Nie było państwowości greckiej (tylko ateńska, spartańska...), "bycie potomkami tych ludzi" jest cokolwiek wątpliwe przy upływie 2000 lat, pismo... no ok, no i warto dodać, religia, bardziej różna nie mogła być. Te związek między Grecją starożytną a współcześną jest w mojej opini bardziej sztuczny niż między Kozakami a Ukraincami.

QUOTE
Wyczuwam argumentu ad ignorum. Co to ma wspomożonego tematem? Przede wszystkim kultura Polska (obecna) jest w prostej linii dziedziczką kultury sarmackiej. (Choć na przestrzeni wieków starano się tego wypierać). a ta z kolei wywodzi się w prostej linii z kultury słowiańskiej. Sarmatyzm to był z nazwy.


Ma bardzo wiele. Widocznie bardzo silnie optujesz tutaj za dziedziczeniem kulturowym warunkowanym dziedziczeniem biologicznym, bowiem przeszkadza Ci możliwy brak biologicznych związków Kozaków z Ukraińcami, a jednocześnie jak się zdaje wystarcza w przypadku Sarmatów Polaków.

Zatrzymam sie tu na chwile.
Biorę więc sobie Sarmatów, 10% społeczeństwa. Mają w pogardzie reszte, szczególnie chłopów (a przecież takie to istotne jak mówimy o Kozakach), mają swoje dzieci, a te swoje i tak dalej, podobnie jak chłopi, więc potomkowie Sarmatów pozostają w mniejszości, jednak nagle potomokwie chłopów mówią że Żółkiewski to był "nasz" hetman.

Jak to-ani biologicznego związku ani kulturowego bo co chłopowie mają do szlachty, powinno Ci przeszkadzać, no chyba że odrzucamy takie biologiczne zależności.

QUOTE
Chmielnicki łudził się próba odtworzenia tworu państwowego, którego rdzeń znajdował się wzmóż Dniepru. Na to w tym okresie szans żadnych nie było. Populacja była za mała, ujście Donu było kontrolowane przez Turków. Tatarzy mogliby bez problemu spustoszyć taki twór pozbawiony pomocy ze strony Korony. I z lewej jak i z prawej byli potężni sąsiedzi. Musiał go czymś lepić i tym kleidłem miała by byc między innymi wiara. Kompletnie nie rozumiał faktu, że wolność religijna dla tamtejszych elit była dużo bardziej atrakcyjna niż religijny fanatyzm. Ewidentnie było to widać w postawie potomków Ruryka (np. Wiśniowieccy) którzy go zwalczali.


Mówiąc krótko to wymaga jakiegoś udokumentowania, akurat jak wspominałem jestem świeżo po opracowaniu na ten temat i nie wzmianki o tym że oparcie na prawosławiu to ze strony Chmielnickiego jakaś kalkulacja, także nie jest to wcale oczywiste. Gdybym miał oceniać po lekturze przywiązanie Chmielnickiego do prawosławia było raczej emocjonalne niż cyniczne.

QUOTE
Elity zamieszkujące w tamtym okresie Ziemie byłej Rusi Kijowskiej, miały całkowicie inny pogląd na te sprawę. A oparcie władzy na samych kozakch musiało skończyć się tragicznie.


Elity znaczy się polska szlachta?

QUOTE
Kozacy uważali się za ludzi wolnych i żyjących z szabli oraz samopała. Co było w istocie prawda. Podobnie jak szlachta RON ( z której się po części wywodzili) uważali się za lepszych od ludzi pracujących na roli.
Zwróć uwagę na inny fakt historyczny. Powstań Kozackich była masa ( nie tylko w RON ale również w Rosji) Umiesz wymienić jakieś wielkie zrywy chłopskie w RON? Bo mi do głowy przychodzi tylko pewna niezbyt udana próba dywersji człowieka Chmielnickiego.
Chłopom i Kozakom było nie po drodze i jedni nie przepadali za drugimi. Jedni mieli drugich za potencjalnych grabieżców i gwałcicieli ( co było poniekąd prawda) drudzy pierwszych za bydło pracujące na swoich panów ( albo i gorzej bo trzodę można zarżnąć na mięso, chłopa chrześcijaninowi opędzlować nie przystoi)


Ja po prostu nie przypominam sobie żadnej takiej postawy Kozaków u Serczyka w dwóch jego książkach. W tej co teraz czytałem jest pełna współpraca obu stron. Jedni i drudzy raczej nie mieli sprzecznych interesów ze sobą.
Kozacy zajmowali się głównie walkami z Tatarami, ci jak wpadali to chłopów nie oszczędzali, jak Kozacy atakowali swoich to majątki szlacheckie bo trudno się wzbogacić na chłopach, gdy Chmielnicki zrobił powstanie przeciw Lachom, to tak się złożyło że to szlachta była, więc znów wspólny wróg z chłopami. Jakoś gdy toczono kolejne bitwy powstani to czeladź walczyła u boku Kozaków, a nie tak że raz z Polakami,a raz z Kozakami, jeślibyśmy mieli uznać że nie lubili jednych i drugich a kierowali się wyłącznie własnych zyskiem. Widać interes ich łączył jedynie z jedną stroną.

Ten post był edytowany przez Rommel 100: 4/04/2018, 0:09
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

8 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej