|
|
Cesarz Hirohito (showa), czy Pokój Oświecony?
|
|
|
kasia.k
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 44.198 |
|
|
|
Katarzyna |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Witam! Chciałabym zaprosić Was do dyskusji na temat cesarza Hirohito. Z pewnością zmienił on oblicze Japonii, mimo że nigdy tak naprawdę nie interesował się polityką (wolał nauki przyrodnicze – jego dzieła o mięczakach zyskały światowe uznanie). Był człowiekiem bardzo nieśmiałym, na posiedzeniach parlamentu nie zabierał głosu, jedynie wyrażał zgodę na zaproponowane działania. Przez taką bierność szybko stracił kontrole nad armią na rzecz gen. Tojo, a wkrótce cała władza przeszła w ręce wojskowych na czele z Tojo i Yamamoto. To generałowie przeprowadzili faszyzację Japonii i ograniczali się tylko do informowania cesarza o swoich decyzjach. Hirohito nie był zwolennikiem wojny, ale dalej zachowywał się biernie (w sumie jego władza absolutna już niewiele znaczyła). Dopiero w 1944r. zaczął jakieś działania polityczne. Zdając sobie sprawę z trudnego położenia Japonii zaapelował do parlamentu i władz wojskowych o zakończenie wojny, a za granicą o rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Doprowadził do dymisji Tojo (20.07.1944). Nakłonił rząd do ogłoszenia bezwarunkowej kapitulacji po zrzuceniu bomb na Hiroszimę i Nagasaki. W swoim orędziu radiowym powiedział: Postanowiliśmy otworzyć drogę do wielkiego pokoju dla wszystkich przyszłych pokoleń wytrzymując to, co jest nie do wytrzymania i cierpiąc to, czego nie można ścierpieć. Po wojnie wyrzekł się swojego boskiego pochodzenia. Za jego rządów wprowadzono też konstytucję, na mocy której władza cesarska nabrała czysto symbolicznego charakteru.
Cesarz Hirohito miłował pokój (jego erę nazywa się Showa, czyli pokój oświecony). Był bardzo szanowany w Japonii i poddani faktycznie oddawali mu boską część. Tylko ze względu na popularność Hirohito MacArthur pozwolił mu zachować tron. Jednak nie zmienia to faktu, że za jego czasów doszło do największych zbrodni spowodowanych przez Japonię. Zamiast interweniować wtedy kiedy był jeszcze na to czas, zajmował się mięczakami i zwierzątkami żyjącymi w morzu. Na pewno nie chciał, żeby za jego rządów doszło do takich czynów, jakich się dopuszczali żołnierze japońscy (np. wejście do chińskiego szpitala cywilnego i wymordowanie wszystkich lekarzy i pacjentów). Ale, czy można go oskarżać o śmierć kilkudziesięciu milionów ludzi? Jak Wy oceniacie tego najdłużej panującego w Japonii cesarza?
Czekam na wasze opinie!
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Cóż, miał możliwość a się nie sprzeciwił. Brak sprzeciwu w tym wypadku oznacza zgodę. Był więc współwinny wszelkim japońskim działaniom.
Za jego rządów wprowadzono też konstytucję, na mocy której władza cesarska nabrała czysto symbolicznego charakteru. kiedy wprowadzono tą konstytucję ?
|
|
|
|
|
|
|
kasia.k
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 44.198 |
|
|
|
Katarzyna |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
w 1947r. - już po wojnie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kasia.k @ 29/08/2008, 13:09) Więc ta konstytucja to nie jest zasługa cesarza. Jemu co najwyżej MacArthur podsunął tekst do podpisania a może nawet i to sobie darował.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Cóż, miał możliwość a się nie sprzeciwił. Brak sprzeciwu w tym wypadku oznacza zgodę. Był więc współwinny wszelkim japońskim działaniom.
Wszelkim ? Nie, z pewnością nie wszelkim. To co proponujesz to działanie porównywalne do obarczania prezydenta polski winą za Jedwabne. Należałoby zacząć od tego czy cesarz WIEDZIAŁ co się dzieje. Dwór cesarski mimo reformy Meji żył w oderwaniu od rzeczywistości, oderwaniu tak silnym że nawet język którym się posługiwał nie był zrozumiały dla zwykłych Japończyków. Po przemówieniu cesarza (tym ogłaszającym "przyjęcie niemożliwego" i kapitulację) musiał wystąpić tłumacz który przełożył "z japońskiego na nasze".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rado @ 29/08/2008, 17:12) QUOTE Cóż, miał możliwość a się nie sprzeciwił. Brak sprzeciwu w tym wypadku oznacza zgodę. Był więc współwinny wszelkim japońskim działaniom. Wszelkim ? Nie, z pewnością nie wszelkim. To co proponujesz to działanie porównywalne do obarczania prezydenta polski winą za Jedwabne. Należałoby zacząć od tego czy cesarz WIEDZIAŁ co się dzieje. Dwór cesarski mimo reformy Meji żył w oderwaniu od rzeczywistości, oderwaniu tak silnym że nawet język którym się posługiwał nie był zrozumiały dla zwykłych Japończyków. Po przemówieniu cesarza (tym ogłaszającym "przyjęcie niemożliwego" i kapitulację) musiał wystąpić tłumacz który przełożył "z japońskiego na nasze". To bardzo źle o nim świadczy. Ale skoro był tak oderwany od rzeczywistości to skąd te próby zmian ? Dopiero w 1944r. zaczął jakieś działania polityczne. Zdając sobie sprawę z trudnego położenia Japonii zaapelował do parlamentu i władz wojskowych o zakończenie wojny, a za granicą o rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Doprowadził do dymisji Tojo (20.07.1944). Nakłonił rząd do ogłoszenia bezwarunkowej kapitulacji po zrzuceniu bomb na Hiroszimę i Nagasaki.
PS nei znam się specjalnie na na Japonii stad moja nie wiedza ale trochę mnie nie rpzekonuje argument o oderwaniu od rzeczywistości.
|
|
|
|
|
|
|
laureczka81
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 57.701 |
|
|
|
Laura £ytko |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Mogę powiedzieć jedno jeśli ktoś jest obojętny na to co się dzieje w jego własnym kraju, a na dokładkę może powstrzymać ludobójstwo - bo inaczej tego nie można nazwać - jest tak samo winny ja ci którzy to robili, wydawał rozkaz swoją obojętnością.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam ! A mi się wydaje że Cesarz Hirohito jest przykładem na to że nie każdym ma predyspozycje do sprawowania władzy, jest przykładem na to że ustrój jakim jest cesarstwo czy monarchia gdzie o tym kto powinien rządzić Państwem i ludźmi decyduje kolejność urodzenia czy "siła boska". Nie tylko despoci są w stanie wyrządzić krzywdę swoim poddanym ale również bierność i badanie pantofelków mogą wyrządzić krzywdę. Myślę że Cesarz doskonale zdawał sobie z tego sprawę, był mądrym człowiekiem, wykształconym dlatego też oddał władze - myślę że Japończycy w ogóle jako naród wyciągnęli lekcje z wojny i ją wykorzystali na swoją korzyść.
wróćcie uwagę jak duże pozytywne skutki przyniosło przestawienie się z przemysłu militarnego na nowoczesna technologie... Myślę że Hirohito był oświeconym władcą i Japonia wkorczyła po wojnie w epokę oświecenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem nie zgłaszał swoich sprzeciwów aż do '44 roku, bo być może wiedział, że to nie będzie miało sensu. Cesarz to cesarz, wiadomo, ale wątpię, żeby faszystowscy generałowie liczyli się z jego zdaniem, przy tym kontynuując uśmiercanie setek milionów osób. Po '44 mógł zobaczyć, że wszystko się wali, i ci generałowie nie są już tacy pewni swego, a przy tym szukają każdej pomocy.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|