Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Potsdamer Riesengarde, Pułk olbrzymów Fryderyka Wilhelma I
     
Ammianus_Marcellinus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 872
Nr użytkownika: 50.193

Zawód: student
 
 
post 15/07/2011, 14:37 Quote Post

Witam,
za króla Prus Fryderyka I został sformowany dwu-batalionowy poczdamskiego pułk grenadierów (maks. 3200 osócool.gif rekrutowanych wyłącznie z nadzwyczaj wysokich żołnierzy europejczyków (wzrost około 190-200 cm), pełniących funkcje reprezentacyjne i nie biorąc udziału w walkach. Za króla Prus Fryderyka Wilhelma I obcinał wydatki na wszelkie inne zbytki, wydawając ogromne sumy na utrzymanie tego dziwnego oddziału, nie posiadającego żadnej wartości bojowej. Dopiero za jego syna zlikwidował nierentowny oddział.
Sam nie mogę zrozumieć do dziś po co tej dziwny oddział został sformowany i dlaczego oraz po co?
Albo miał być dobrą wizytówką pokazującą potęgę i siłę armii pruskiej na arenie międzynarodowej (prezentowanej wyłącznie na paradach wojskowych ?!) lub jednym z kompleksów niskiego (ok. 160 cm) Fryderyka Wilhelma I ?!
Nie wiem co jeszcze można wymyśleć bo sam pomysł jest i tak bezmyślny oraz niepojęty. Chyba tylko sami pomysłodawcy to wiedzą smile.gif
pozdr
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Otto Skórzenny
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 276
Nr użytkownika: 65.238

Zawód: BANITA
 
 
post 15/07/2011, 17:40 Quote Post

Po pierwsze to był Fryderyk Wilhelm I, syn Fryderyka I. Po drugie czemu od razu bezmyślny i głupi? Jedni kolekcjonują obrazy,inni kochanki, inni znaczki a ten sobie zbierał wysokich żołnierzy, taki miał kaprys jak każdy władca smile.gif
Jak powszechnie wiadomo "król kapral" był miłośnikiem wojska, zrobił wielką reformę wojska w Prusach, tworząc z tego nie tak dużego kraju wojskowe państwo z bardzi silną, prawie 100 tysieczna armią. Wosjko było jego konikiem oraz głównym celem w życiu, jego pasją i inspiracją do działń, wiec zapewne chciał sobie stworzyć taką kompanie reprezentacyjną z wysokich facetów z całej Europy, co w tym złego, teraz też się takie tworzy?
Ciekawostka jest,że jeden z tych żołnierzy, Irlandczyk James Kirkland liczył sobie 217 cm rolleyes.gif
Jako, że Frycek miał 160 cm to możliwe,ze faktycznie wynikało to z jego kompleksów, cóż są rózne metody, jeden staje na stołku do wywiadów, inny otacza się wieżowcami rodem prawie jak z NBA dry.gif

Ten post był edytowany przez Otto Skórzenny: 15/07/2011, 17:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Ammianus_Marcellinus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 872
Nr użytkownika: 50.193

Zawód: student
 
 
post 16/07/2011, 13:02 Quote Post

QUOTE
Po pierwsze to był Fryderyk Wilhelm I, syn Fryderyka I.

No zgadza się tak jak napisałem.
Fryderyka I<Fryderyk Wilhelm I<Fryderyk II Wielki.
QUOTE
Po drugie czemu od razu bezmyślny i głupi? Jedni kolekcjonują obrazy,inni kochanki, inni znaczki a ten sobie zbierał wysokich żołnierzy, taki miał kaprys jak każdy władca smile.gif
Jak powszechnie wiadomo "król kapral" był miłośnikiem wojska

No ok lecz każde hobby ma swoje granice (szczególnie finansowe), a jego hobby miało rozdźwięk międzynarodowy w przeciwieństwie do zwykłego hobbysty pracującego w domowym zaciszu. Dzięki jego fanaberią i zachciankom skarbiec nie raz był pusty, oczywiście inna sprawa gdyby były złym władcom i przeznaczał wszystkie pieniądze na swoje przyjemności (akurat w przypadku Frycka to zamiłowanie do wojskowości opłaci mu się w przyszłości) to sytuacja by wyglądała inaczej. Równie dobrze mógłby bawić się ołowianymi żołnierzykami niż przeznaczać kasę na niewartościową i kapitałochłoną jednostkę.
QUOTE
chciał sobie stworzyć taką kompanie reprezentacyjną z wysokich facetów z całej Europy, co w tym złego, teraz też się takie tworzy?

Czyli jednak pułk! był przeznaczony do działań reprezentacyjnych. Teraz to są tylko i wyłącznie kompanie reprezentacyjne lecz nie składających się z dryblasów po 2 m pochodzących z całej Europy.
QUOTE
Jako, że Frycek miał 160 cm to możliwe,ze faktycznie wynikało to z jego kompleksów

też tak uważam jak również że mógł być ostry i rygorystyczny jak wielki książę Konstantyn wobec żołnierzy.
QUOTE
jeden staje na stołku do wywiadów, inny otacza się wieżowcami rodem prawie jak z NBA dry.gif

Czyżby jakaś aluzja z naszego podwórka rolleyes.gif , sorry lecz wolałbym ją nie rozkminiać wink.gif
pozdr
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 17/07/2011, 0:38 Quote Post

Wiecej wiedomosci na temat sredniego wzrostu znajdziecie w;http://epub.ub.uni-muenchen.de/572/1/european_heights_in_the_early_18th_century.pdf
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Harry Lee
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 61
Nr użytkownika: 55.932

Wojciech Olszewski
Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/07/2011, 9:36 Quote Post

Kirkland nie był najwyższym z Langen Kerls, chociaż być może najdroższym , gdyż całość wydatków związanych z pozyskaniem go wyniosła 6000 funtów.
Zmarły w 1727 Flugelmann pułku, nazwiskiem Jonas miał mieć nie mniej niż 261 cm wzrostu, a jego następca Hohmann (nie wiem tylko czy to przydomek czy nazwisko) był tak wysoki, że król Polski August II Mocny, też nie mikrus, wyciągniętą ręką sięgał mu ledwie do nosa.
Fanaberie króla sierżanta (nie kaprala!)były wprawdzie drogie, ale nigdy nie zagroziły finansom Prus, które za jego rządów zawsze wykazywały nadwyżkę dochodów nad wydatkami. Szacuje się, że w latach 1713/35 na akwizycję wysokich mężczyzn z całej Europy wydano ok. 12 milionów talarów. Jednak czasami działania pruskich werbowników powodowały zadrażnienia z państwami ościennymi, tak było w roku 1723 kiedy to porwano wysokiego chłopa z dóbr generała Flemminga, oraz w 1731 kiedy podobny los spotkał chłopa z dóbr polskiego starosty Mielskiego. W 1734 doszło do utarczki z Holandią, kiedy to zwrócono z granicy dwóch niederlandzkich podoficerów, namówionych do dezercji przez pruskiego werbownika.
Drągale królewscy byli rozpieszczeni i niezdyscyplinowani, otrzymywali drogie podarki w naturze, oraz dochody z karczm oraz probostw, a Król z własnej szkatuły pokrywał szkody, jakie wyrządzali podczas pijackich burd. Powiada się, że latem 1730 roku, jeden z dryblasów, nieuzbrojony, pobił 6 uzbrojonych w karabiny huzarów, którzy próbowali wyciągnąć go z karczmy, a dał się zamknąć dopiero na osobistą prośbę króla.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej