|
|
Zbrodnia Katyńska odbywa się na Kołymie., Niemcy nie odkrywają grobów katyńskich.
|
|
|
|
QUOTE(Amandil @ 16/12/2014, 21:08) Idąc dalej czy , gdyby do czasów dojscia nad Wisłę ACZ, Stalin jednak nie zerwał stosunków z polskim Londynem to czy los Warszawy mógłby być inny ? Nie ma powstania? Front nie stoi 3 miesiące na Wiśle? Czyzby powyższe były winikiem trafienia przez Niemców na groby katyńskie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gorliwy litwin @ 16/12/2014, 11:06) Jezeli Niemcy ich nie znajdą, nie będzie konfliktu diplomatycznego, zerwania stosunkow ze Związkiem Sowieckim w 1943 Konflikt będzie. Z ZSRR wyszła Armia Andersa, mamy "próżnie". Grupa "inicjatywna PPR w kraju, jaki problem pozwolić organizować polskie wojsko, które nie uznaje "polskiego Londynu"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE I po co zaraz Kołyma. Wystarczy, ze Niemcy nie odkrywają mogiły katyńskiej. Dzięki Kołymie bajeczka o tym, że zaginieni polscy oficerowie żyją na Syberii może być podtrzymywana dużo dłużej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Dzięki Kołymie bajeczka o tym, że zaginieni polscy oficerowie żyją na Syberii może być podtrzymywana dużo dłużej. (Ramond)
A nie dzięki temu, że grobów nie znaleziono?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A nie dzięki temu, że grobów nie znaleziono? Nawet gdyby grobów nie znaleziono, to pytano by, gdzie są ci oficerowie, dlaczego nie ma z nimi kontaktu. Odpowiedź na te pytania będzie łatwiejsza i bardziej wiarygodna, jeśli można zgodnie z prawdą powiedzieć: "Wywieźliśmy ich na Kołymę, wicie-rozumicie, trudno tam o pocztę".
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Odpowiedź na te pytania będzie łatwiejsza i bardziej wiarygodna, (Ramond)
Dlaczego? Stalinowi będzie drżał głos w związku ze świadomością, że kłamie w 100% a nie w 50%?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Dlaczego? Stalinowi będzie drżał głos w związku ze świadomością, że kłamie w 100% a nie w 50%? Nie tylko. Będzie wiele poszlak potwierdzających jego wersję.
|
|
|
|
|
|
|
|
W sumie brzmi to nieźle. Wywieźliśmy na Kołymę (proszę bardzo papiery), ale uciekli do Mandżurii, ze smutkiem muszę dodać, że część nie dała rady trudom ucieczki i zmarła A mogli poczekać ten rok w obozie, mieli jedzenie, ogrzewanie i w ogóle dobrze było (amerykanie zwiedzali obóz). O resztę proszę się pytać Japończyków.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Będzie wiele poszlak potwierdzających jego wersję. (Ramond)
Mam wrażenie, że patrzysz na to z niewłaściwej strony. Według mnie było(by) tak: zapada decyzja o pozbyciu się naszych oficerów. Co wyjdzie szybciej i sprawi mniej kłopotu? Wywozić aż na Kołymę by tam rozwalić - czy wywieźć "w nieznane" i zabić stosunkowo niedaleko? Oczywiście to drugie. Czy ktokolwiek wtedy zakładał, że groby zostaną odnalezione i sprawa nagłośniona na cały świat? Oczywiście nie. Więc jeśli rozważamy alternatywę, to imho wskazać należy, co takiego miałoby sprawić, żeby ich aż na Kołymę mieli wywozić. Co do sedna naszego sporu - zakładamy że nie znaleziono grobów. Ty twierdzisz dodatkowo, że wywieziono ich na krańce świata i tam pomordowano. Ja twierdzę, że to nie jest dla naszego scenariusza potrzebne. W obu - i Twoim i moim - jedynymi twardymi faktami jest to, że wywieziono ich z obozów w Starobielsku, Kozielsku, Ostaszkowie. I że ich obecne losy są nieznane. Do tego dochodzi oficjalne stanowisko władz sowieckich, że wywieziono ich na Kołymę, a stamtąd dali w długą do Mandżurii. O jakich poszlakach mówisz w warunkach panowania Stryjaszka Joe? Byliby wtedy jacyś świadkowie, którzy odważą się puścić farbę? Udostępnić dokumenty?
Wywieźliśmy na Kołymę (proszę bardzo papiery), (Realchief)
To wszystko można w razie potrzeby zaaranżować i pokazywać obóz, w którym nigdy nie postała noga żadnego Polaka. Kto i w jaki sposób udowodni, ze to nieprawda?
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Wywozić aż na Kołymę by tam rozwalić
A co, jeśli na Kołymę pojadą od razu jesienią 1939?
CODE co takiego miałoby sprawić, żeby ich aż na Kołymę mieli wywozić
Praca w kopalniach?
|
|
|
|
|
|
|
|
I to jest najsensowniejsza wersja.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Realchief @ 21/12/2014, 8:49) I to jest najsensowniejsza wersja. Ale odpada wtedy rozstrzeliwanie oficerów, więc do "zbrodni katyńskiej na Kołymie" nie dochodzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czemu odpada? Na wiosnę podejmują decyzję, że ci burżuazyjni wrogowie ludu, za dużo jedzą, kiepsko pracują, domagają się praw, kombinują tylko jak uciecie i nie ma ich co trzymać i trzeba rozwalić. Wyprowadzają ich do dołów za obozami, kulka w potylicę i po krzyku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Na wiosnę podejmują decyzję, że ci burżuazyjni wrogowie ludu, za dużo jedzą Ale skąd wzięli ten ogrom jedzenia? Ja rozumiem, że Polak potrafi, ale chyba nie postawiliby masarni, piekarni i ogródka z warzywami na Kołymie.
QUOTE kiepsko pracują Jak każdy tam. A kto nie pracuje, ten nie je, czyli "za dużo jedzą" odpada.
QUOTE domagają się praw W jaki sposób widzisz to domaganie się praw? Głodówka? A niech nie je, jak nie chce, więcej zostanie. Odmowa pracy? Albo pod mur, albo na 10 dni do bunkra, posiedzieć po kostki w wodzie. Nieśmiałe "obywatelu naczelniku, daj pan spokój"? To tylko 5 dni bunkra, jak obywatel naczelnik będzie w dobrym humorze.
QUOTE Wyprowadzają ich do dołów za obozami, kulka w potylicę i po krzyku. Nie wiezie się 20 tysięcy ludzi do pracy przez całą Rosję, tylko po to, żeby ich wybić, zwłaszcza, że plan każe przyśpieszyć i zwiększyć obroty. Owszem, jest wiele przypadków mordowania więżniów w "ilościach hurtowych" - zwykłe rozstrzeliwania, zamykanie w baraku bez jedzenia i wody, zatapiania barek wiozących więźniów - ale nie w takich ilościach. EDIT: co do "kiepsko pracują", naprawdę kiepsko pracujący umierali zaraz po tych naprawdę dobrze pracujących, załatwiał to system kotłów i brygad. Tutaj nie było Grzesiuków, chodzących gdzie chcą, jak chcą, byle z łopatą w dłoni, i od czasu do czasu coś robiących z nudów. Zwłaszcza podczas wojny, gdy za odmowę pracy należała się kulka na miejscu.
Ten post był edytowany przez Szklarz: 21/12/2014, 11:28
|
|
|
|
|
|
|
|
Widzę w rozumowaniu kolegi 2 błędy 1. Przekonanie, że decyzje są racjonalne 2. Że brano pod uwagę ekonomię.
Jak Stalin będzie chciał ich wywieźć na drugi koniec ZSRR a na następny dzień zmieni zdanie, bo akurat będzie słodził herbatę srebrną łyżeczką ukradzioną z Nieświeża i się mu odwidzi, to się ich rozwali. W czym problem?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|