Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Chrześcijaństwo i skrajna lewica
     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 16/12/2012, 18:29 Quote Post

QUOTE
Dyskutujemy to głównie o skrajnej lewicy gospodarczej, natomiast zastanawia mnie czy nie moglibyśmy rozszerzzyć tematu może nie na skrajną, ale wogóle na lewicę czy liberalizm w innych kwestiach np. dogmatów, obyczajowości.
farkas93

Obyczajowość lewicowa jest odmienna od chrześcijańskiej tylko w najbardziej jaskrawych punktach - praw homoseksualistów i praw kobiet. Poza tym chodzi o dziwaczną lewicową obrazoburczą sztukę, a także kilka aspektów wychowania dzieci (w stylu Pawlika Morozowa).
Dlaczego więc chrześcijaństwo nie jest fundamentem lewicy?
Dlatego, że w pewnym momencie historii chrześcijaństwo stało się religią władzy, religią feudalną. Bóg został w pewnym momencie przedstawiony plastycznie jako król-starzec z białą brodą czyli synonim feudalnego seniora. I to właśnie z tym feudalnym światem spotkała się lewica u swego zarania w XVIII i XIX wieku. Nic dziwnego, że feudalny Kościół stanął przeciwko niej. Poza tym wyrosłe z myśli benedyktyńskiej nurty kościelne oparte na indywidualizmie bardziej widziały sojusznika w rodzącym się kapitalizmie niż w nurtach lewicowych. Jedynie opierający się na tradycji franciszkańskiej chrześcijanie widzieli w lewicy szansę na przybliżenie swojej wizji świata. Niestety nurt franciszkański nie jest głównym nurtem chrześcijaństwa zachodniego więc lewica przyjęła swoją obyczajowość, która jest zniekształconą kopią wizji franciszkańskiej polaną ateistycznym sosem współcześnie z domieszką New Age.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Grant
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 874
Nr użytkownika: 14.756

Zawód: Student
 
 
post 16/12/2012, 20:43 Quote Post

QUOTE(Arbago)
Obyczajowość lewicowa jest odmienna od chrześcijańskiej tylko w najbardziej jaskrawych punktach - praw homoseksualistów i praw kobiet. Poza tym chodzi o dziwaczną lewicową obrazoburczą sztukę, a także kilka aspektów wychowania dzieci (w stylu Pawlika Morozowa).

A możesz mi podać te punkty wspólne obyczajowości lewicowej (cokolwiek miałoby to znaczyć) i chrześcijańskiej? Zupełnie inne podejście do małżeństwa to nie jaskrawy punkt, jeśli uważamy rodzinę za podstawową komórkę społeczną.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 16/12/2012, 21:32 Quote Post

Humanitarne podejście do każdego(!) człowieka i zachęta do pomocy najuboższym to chyba jednak są owe jaskrawe punkty?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Grant
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 874
Nr użytkownika: 14.756

Zawód: Student
 
 
post 16/12/2012, 21:38 Quote Post

Zależy co rozumiemy pod pojęciem obyczajowości. Humanitarne traktowanie i troska o najuboższych to dla mnie nie kwestia obyczajowa. Zresztą pojęcie "kwestie obyczajowe" jest moim zdaniem nadużywane w celu umniejszenia znaczenia niektórych zagadnień, i nie powinno być odnoszone do kwestii takich jak aborcja czy in vitro. Kwestią obyczajową jest np. podejście do rozwodów. Tu podejścia chrześcijańskie i lewicowe wyraźnie się rozmijają.

Ten post był edytowany przez Grant: 16/12/2012, 21:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 16/12/2012, 21:47 Quote Post

QUOTE(Grant @ 16/12/2012, 21:38)
Kwestią obyczajową jest np. podejście do rozwodów. Tu podejścia chrześcijańskie i lewicowe wyraźnie się rozmijają.
*


Nie aż tak wyraźnie. W NT jest podanych kilka możliwości rozwiązania małżenstwa, to dopiero KK uczynił je tak sztywnym i nierozerwalnym.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 16/12/2012, 22:42 Quote Post

QUOTE
Kwestią obyczajową jest np. podejście do rozwodów. Tu podejścia chrześcijańskie i lewicowe wyraźnie się rozmijają.
Grant

Wspomniałem o tym pisząc o prawach kobiet. Skrajna lewica w ogóle nie uznaje małżeństwa (hippies), natomiast podejście lewicowe umiarkowane może owocować tym, że małżeństwo uważać się będzie jedynie za papierek. Chrześcijaństwo zaś dostrzega zagrożenie dla potomstwa z rozbitych rodzin. Jakie to zagrożenia pisać nie muszę. Małżeństwo bezdzietne to inna historia. Tutaj zagrożeniem przy rozwodzie jest niebezpieczeństwo powstania precedensu, które może skutkować przy kolejnym małżeństwie rozbitą rodziną i opuszczonymi dziećmi. Czasami lepiej jednak rodzinę rozbić niż ma ona pozostawać w związku patologicznym (przemoc domowa, molestowanie, itp.)
Jeżeli ktoś nawołuje do rozwodów na życzenie lub co gorsza aborcji na życzenie to nie jest lewicowcem ale patologicznie skrajnym lewakiem - tak samo dalekim od ideałów lewicy jak Benedykt XVI od Stalina. Aborcja z przyczyn ekonomicznych to również patologia, nie lewica. Co innego małżeństwa homoseksualne. Tutaj lewica ma konkretne zdanie i nie jest ono zbieżne z chrześcijaństwem. Dlaczego? Nie dlatego, że chrześcijanie nie lubią homoseksualistów. Chrześcijanie dostrzegają zagrożenie dla instytucji małżeństwa jeżeli pozwoli się je zawierać gejom, czy lesbijkom. Małżeństwo przestaje wtedy być bazą rodziny, ale staje się bezpłodną hybrydą. Drugą sprawą jest uznanie homoseksualizmu za grzech. Pozostawanie dwóch mężczyzn, czy dwóch kobiet w grzechu nie może być w żaden sposób zaakceptowane przez Kościół. Dlatego Kościół nie może uznać takich małżeństw, czy też związków partnerskich, nie mówiąc już o adopcji dzieci przez te pary, co byłoby moim zdaniem zwyrodnieniem. Dopiero "odgrzeszenie" cielesnej przyjemności mogłoby by przynieść zbliżenie postaw lewicy i chrześcijaństwa w tej kwestii. Ale to wymagałoby głębokich przeobrażeń. Należałoby także dogłębnie przestudiować Pismo Święte i księgi teologiczne by sprawdzić czy katolickie podejście do cielesności wynika tylko z przekonań ojców Kościoła, czy też jest niezmienną prawdą objawioną.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Muszynianin II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 265
Nr użytkownika: 79.979

 
 
post 17/12/2012, 0:49 Quote Post

Małżeństwa
Co się tyczy małżeństw, to lewica po prostu nie chce nikomu nic narzucać. Jeśli ktoś nie chce się wiązać, lubi wolną miłość, nic nie lubi... nie jesteśmy przeciwni, to jego sprawa. Jeśli dwoje dorosłych ludzi (również tej samej płci) chce być razem, to są razem, jeśli chcą się rozstać, powodzenia na nowej drodze życia. Jeśli związek jest toksyczny, umożliwić ucieczkę i nowe życie.

Aborcja
Z tego co piszesz, cała Unia Europejska WHO USA Kanada Australia i ogólnie cały nasz krąg kulturowy to skrajne lewactwo (aborcja prawem kobiety)??? Nic z tego. To postulat każdej lewicy. Dać kobietom prawo do decydowania o sobie. One najlepiej wiedzą, co dla nich dobre.

Rozwody
j.w.

Natomiast, ze względu na dużą wolność wyboru, nie ma powodu dla którego chrześcijanin mógłby mieć problem z lewicą. Nikt mu nie nakazuje uprawiać wolnej miłości, ani wiązać się z partnerem tej samej płci, ani tym bardziej wykonywać aborcji. To jego sprawa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 17/12/2012, 3:26 Quote Post

QUOTE
to lewica po prostu nie chce nikomu nic narzucać.
Muszynianin II

Zapominając przy tym o odpowiedzialności wychowania potomstwa? Chrześcijanin potrafi odróżnić miłość którą dziecko może otrzymać w rodzinie od miłości "szczeniackiej" tzw. wolnych związków. Skrajna lewica te dwie rzeczy równa występując przeciwko zdrowemu rozsądkowi.

QUOTE
Dać kobietom prawo do decydowania o sobie. One najlepiej wiedzą, co dla nich dobre.
Muszynianin II

Widać, że nie jesteś jeszcze rodzicem. Popełniasz typowy błąd feminizmu równając kobiety do mężczyzn zamiast tego co postuluje chrześcijaństwo aby równać mężczyzn do kobiet. W zdrowym społeczeństwie to matka gra kluczową rolę. Rolę opieki i przewodzenia małym ludziom - dzieciom. Nie ma prawa ich zabić ze względu na swoje widzi-mi-sie. Chrześcijaństwo mówi nie zabijaj, skrajna lewica obyczajowa przy całej swojej tolerancji dzieci kwiatów mówi - zabij jeśli masz ochotę.

QUOTE
To jego sprawa.
Muszynianin II

Tylko, że obserwowanie zła, które proponuje skrajna lewica (zabijanie dzieci) wywołuje ból sumienia. Po prostu nie chrześcijanin nie może się temu biernie przyglądać.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Muszynianin II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 265
Nr użytkownika: 79.979

 
 
post 17/12/2012, 11:21 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 2:26)
Zapominając przy tym o odpowiedzialności wychowania potomstwa? Chrześcijanin potrafi odróżnić miłość którą dziecko może otrzymać w rodzinie od miłości "szczeniackiej" tzw. wolnych związków. Skrajna lewica te dwie rzeczy równa występując przeciwko zdrowemu rozsądkowi.
*



Co to znaczy odpowiedzialność wychowania potomstwa? Nakaz dla dwojga nienawidzących się ludzi, żeby przebywali ze sobą do końca życia? Czy lewica staje w jakikolwiek sposób na drodze ludzi zainteresowanych posiadaniem potomstwa??? Narzuca jakieś nakazy rozwodów co 5 lat czy jak?

Może po prostu lewica zauważa, że ludzie są różni, ich losy toczą się rozmaicie, są tacy, którzy mówią: "jeszcze nie teraz", a nawet tacy, którzy, o zgrozo!, mówią że w ogóle nie chcą mieć dzieci.

Każda lewica zdaje sobie sprawę, że miłość "szczeniacka" (ew. fascynacja erotyczna) niekoniecznie jest (choć oczywiście może być) dobrą podstawą pod budowanie trwałych związków, w związku z czym nie narzuca niczego, daje możliwości zbudowania sobie życia od początku.


QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 2:26)
Nie ma prawa ich zabić ze względu na swoje widzi-mi-sie. Chrześcijaństwo mówi nie zabijaj, skrajna lewica obyczajowa przy całej swojej tolerancji dzieci kwiatów mówi - zabij jeśli masz ochotę.
*



Widzę fundamentem kolegi są dogmaty religijne. Ciężko będzie się dogadać. Może wystarczy, gdy napiszę, że lewica (w żadnym razie skrajna!) rozróżnia zabicie człowieka od przerwania ciąży. Lewica mówi: urodź, jeśli chcesz. Przy okazji, które chrześcijaństwo? Niejaki Tomasz z Akwinu twierdził, że przerwanie ciąży do 40 dnia u mężczyzn i 80 u kobiet jest OK. A może przerywanie ciąży jest niezgodne z naturą, która sama je przerywa?

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 2:26)
W zdrowym społeczeństwie to matka gra kluczową rolę. Rolę opieki i przewodzenia małym ludziom - dzieciom.
*



A czy lewica ma coś przeciw temu? Wręcz przeciwnie. Mówi: jeżeli uważasz to za słuszne, rób tak. Nie narzucaj jednak swego zdania innym. Może się zdarzyć i zdarza się, że matka odrzuca lub porzuca swoje dzieci, co wtedy? Ojciec nie ma prawa ułożyć sobie życia od nowa? Dziesiątki albo i setki przykładów z życia dewotów świadczą o tym, że moralne nakazy sobie, a życie sobie.

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 2:26)
Tylko, że obserwowanie zła, które proponuje skrajna lewica (zabijanie dzieci) wywołuje ból sumienia. Po prostu nie chrześcijanin nie może się temu biernie przyglądać.
*



Zła? Jakiego zła? Co jest złego w ujrzeniu różnorodności ludzi, w możliwości naprawienia błędów młodości, czy w świadomym rodzicielstwie?

Złe jest raczej to, że istnieją tacy, którzy w myśl dogmatów religijnych (zmieniających się zresztą!) próbują wpływać na życie innych.

Ten post był edytowany przez Muszynianin II: 17/12/2012, 11:22
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 17/12/2012, 16:32 Quote Post

QUOTE
Nakaz dla dwojga nienawidzących się ludzi, żeby przebywali ze sobą do końca życia?
Muszynianin II

Chrześcijaństwo zakazuje nienawidzić. Czyżby lewica na to pozwalała. Pozwól, że przypomnę słowa Muńka Staszczyka, który często odwoływał się do lewicowych ideałów - "Tylko nie mów tego mi, że nienawidzisz mnie". Poza tym jak nienawiść może być akceptowana, skora to jest właśnie to co zwalcza na przykład ANTIFA?
Poza tym chrześcijaństwo wymaga poświęceń - czyżby kolejna znaleziona różnica.

QUOTE
Każda lewica zdaje sobie sprawę, że miłość "szczeniacka" (ew. fascynacja erotyczna) niekoniecznie jest (choć oczywiście może być) dobrą podstawą pod budowanie trwałych związków, w związku z czym nie narzuca niczego, daje możliwości zbudowania sobie życia od początku.
Muszynianin II

Pełna zgoda, ale w przypadku pojawienia się dzieci sytuacja się komplikuje. Dobro tych małych ludzi jest ważniejsze niż egoizm rodziców.

QUOTE
Niejaki Tomasz z Akwinu twierdził, że przerwanie ciąży do 40 dnia u mężczyzn i 80 u kobiet jest OK. A może przerywanie ciąży jest niezgodne z naturą, która sama je przerywa?
Muszynianin II

Widocznie Tomasz z Akwinu nie był nigdy przy badaniu USG i nie słyszał bicia serca małego człowieka. jego zabicie w przypadku zdrowej ciąży uważam za barbarzyństwo, zdania nie zmienię więc tak nie dogadamy się w tej kwestii.

QUOTE
Może się zdarzyć i zdarza się, że matka odrzuca lub porzuca swoje dzieci, co wtedy? Ojciec nie ma prawa ułożyć sobie życia od nowa?
Muszynianin II

Są to sytuacje ekstremalne wynikające albo z braku dojrzenia do dorosłości, albo z choroby psychicznej. Wspomniałem o tym, że toksyczne związki należy rozbić by ułatwić życie dzieciom. Tutaj się zgadzamy ponieważ ja stoję na pozycji nie narzucania, lecz nauczania. Ja nie chcę zakazać rozwodów, ale też nie chcę do nich namawiać, czy też pokazywać, że rozwód to sprawa normalna, gdyż taką nie jest.

QUOTE
Co jest złego w ujrzeniu różnorodności ludzi, w możliwości naprawienia błędów młodości, czy w świadomym rodzicielstwie?
Muszynianin II

O rozwodach już pisałem, ale nie podoba mi się nowomowa nazywająca zabijanie płodu świadomym rodzicielstwem. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

QUOTE
którzy w myśl dogmatów religijnych (zmieniających się zresztą!) próbują wpływać na życie innych.
Muszynian II

Nie mam między nami różnicy. W warunkach wolnej woli chrześcijanin mówi - rozwód to ostateczność, aborcja jest zła, lewicowiec zaś mówi rozwód to rzecz normalna, aborcja jest dobra. Ja przekonuję w oparciu o religię, ty w oparciu o ideologię. Zgadzamy się jednak co do dobrej woli. Gdyż nawet jeśli zakażemy aborcji (tak jak zakazujemy zabójstwa osoby dorosłej) to przecież istnieje turystyka aborcyjna i nielegalne zabiegi.



 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 18/12/2012, 14:45 Quote Post

QUOTE(de Ptysz)
W NT jest podanych kilka możliwości rozwiązania małżenstwa, to dopiero KK uczynił je tak sztywnym i nierozerwalnym.

Gdzież niby są owe "możliwości rozwiązania małżeństwa"? Ewangelia mówi co najwyżej o "przypadku nierządu", ale z tekstu nie wynika jasno, czy po oddaleniu małżonka z takiego powodu można zawrzeć ponowny związek. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, że Nowy Testament to nie tylko ewangelia, to wówczas wątpliwości znikają. W "1 Liście do Kornytian" Paweł skazuje jasno: Nakazuję nie ja, lecz Pan: żonie nie wolno odchodzić od męża, a jeśli już odejdzie, niech pozostanie niezamężna albo niech pojedna się z mężem. Tak samo mąż niech nie odchodzi od żony.
Krótko mówiąc, Nowy Testament zezwala na coś, co de facto należy uznać za separację - czyli zakończenie pożycia bez możliwości zawarcia ponownego związku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 18/12/2012, 15:13 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 18/12/2012, 14:45)
QUOTE(de Ptysz)
W NT jest podanych kilka możliwości rozwiązania małżenstwa, to dopiero KK uczynił je tak sztywnym i nierozerwalnym.

Gdzież niby są owe "możliwości rozwiązania małżeństwa"? Ewangelia mówi co najwyżej o "przypadku nierządu", ale z tekstu nie wynika jasno, czy po oddaleniu małżonka z takiego powodu można zawrzeć ponowny związek. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, że Nowy Testament to nie tylko ewangelia, to wówczas wątpliwości znikają. W "1 Liście do Kornytian" Paweł skazuje jasno: Nakazuję nie ja, lecz Pan: żonie nie wolno odchodzić od męża, a jeśli już odejdzie, niech pozostanie niezamężna albo niech pojedna się z mężem. Tak samo mąż niech nie odchodzi od żony.

Na dobrą sprawę jest to kwestia subiektywnej interpretacji, skąd właśnie wynikło wiele sporót dot. natury małżenstwa. Poza tym weź pod uwagę, że nie we wszystkich wyznaniach chrześcijańskich małżeństwo ma wymiar sakramentalny. W takim przypadku wierni często poddają się jego świeckiej wykładni.
QUOTE
Krótko mówiąc, Nowy Testament zezwala na coś, co de facto należy uznać za separację - czyli zakończenie pożycia bez możliwości zawarcia ponownego związku.
*


A to już wybitnie Twoja interpretacja.

Ten post był edytowany przez de Ptysz: 18/12/2012, 15:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Muszynianin II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 265
Nr użytkownika: 79.979

 
 
post 18/12/2012, 15:35 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 15:32)
Chrześcijaństwo zakazuje nienawidzić. Czyżby lewica na to pozwalała.
*



Lewica zauważa, że takie przypadki się zdarzają. Że o związkach, gdzie dwie osoby są wobec siebie doskonale obojętne, nie wspomnę. Lub o zdradzie.

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 15:32)
Pozwól, że przypomnę słowa Muńka Staszczyka, który często odwoływał się do lewicowych ideałów - "Tylko nie mów tego mi, że nienawidzisz mnie". Poza tym jak nienawiść może być akceptowana, skora to jest właśnie to co zwalcza na przykład ANTIFA?
*



To bardzo proste, nie ma tolerancji dla nietolerancji. Inaczej mówiąc, jeśli wystawiasz się poza margines, jeśli Twoje działania skierowane są przeciw innym ludziom tylko ze względu na ich kolor skóry, narodowość, wyznanie i inne takie... spotkasz się z reakcją.

Nawiasem mówiąc, wyjątkową bezczelnością nietolerancyjnych jest żądanie tolerancji...

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 15:32)
Poza tym chrześcijaństwo wymaga poświęceń - czyżby kolejna znaleziona różnica.
*



To zależy jakich poświęceń. Na świecie żyją miliony albo i dziesiątki milionów ludzi w szczęśliwych drugich i trzecich związkach. Po co na siłę blokować im drogę do tego szczęścia?

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 15:32)
Pełna zgoda, ale w przypadku pojawienia się dzieci sytuacja się komplikuje. Dobro tych małych ludzi jest ważniejsze niż egoizm rodziców.
*



Dlatego kładziemy nacisk na wiedzę o życiu seksualnym, antykoncepcji. Natomiast dobro embrionów nie może być stawiane ponad dobro ludzi.

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 15:32)
Widocznie Tomasz z Akwinu nie był nigdy przy badaniu USG i nie słyszał bicia serca małego człowieka. jego zabicie w przypadku zdrowej ciąży uważam za barbarzyństwo, zdania nie zmienię więc tak nie dogadamy się w tej kwestii.
*



Zdaje się że Tomasz słyszał USG w przypadku płci męskiej smile.gif Faktycznie do 40 dnia raczej ciężko usłyszeć to bicie.

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 15:32)
O rozwodach już pisałem,
*



Ta... pisałeś też że ich zwolennikami są lewacy.

QUOTE(Arbago @ 17/12/2012, 15:32)
Nie mam między nami różnicy. W warunkach wolnej woli chrześcijanin mówi - rozwód to ostateczność, aborcja jest zła, lewicowiec zaś mówi rozwód to rzecz normalna, aborcja jest dobra.
*



Bynajmniej. W żaden sposób nie zachęcamy do rozwodów. W żaden sposób nie zachęcamy do aborcji. Dajemy prawo i wolność wyboru.

 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Syriusz.Czarny
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 78
Nr użytkownika: 80.194

Stopień akademicki: KLON BANITA
 
 
post 18/12/2012, 16:03 Quote Post

Arbago
CODE
lewicowiec zaś mówi rozwód to rzecz normalna, aborcja jest dobra.

Nie, nikt normalny tak nie mówi, czy to lewicowiec, czy liberał. To tylko twoje wyobrażenie o tym co inni mówią stworzone z ignorancji i/lub złośliwości.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 23/12/2012, 0:58 Quote Post

QUOTE
Że o związkach, gdzie dwie osoby są wobec siebie doskonale obojętne, nie wspomnę.
Muszynian II

Niedoskonałe związki niedoskonałych ludzi. Chrześcijaństwo jest dążeniem do doskonałości (świętości). Istnieje jednak także ludzki wymiar chrześcijaństwa i dopuszcza się możliwość błędu i rozwód kościelny.

QUOTE
To bardzo proste, nie ma tolerancji dla nietolerancji. Inaczej mówiąc, jeśli wystawiasz się poza margines, jeśli Twoje działania skierowane są przeciw innym ludziom tylko ze względu na ich kolor skóry, narodowość, wyznanie i inne takie... spotkasz się z reakcją.
Muszynianin II

A to jest bardzo niebezpieczne. Kto będzie uznawał co jest nietolerancją? Prosta droga do totalitaryzmu. Chrześcijaństwo znów dopuszcza prawo do grzechu, gdyż ludzie są grzeszni od czasów Ewy.

QUOTE
wyjątkową bezczelnością nietolerancyjnych jest żądanie tolerancji...
Muszynianin II

Kto jest nietolerancyjny? Kto ma o tym osądzać?

QUOTE
Po co na siłę blokować im drogę do tego szczęścia
Muszynian II

Determinacja drogą do szczęścia. Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi.

QUOTE
Natomiast dobro embrionów nie może być stawiane ponad dobro ludzi.
Muszynianin II

Embrion to mały człowiek, tak czy nie? - Ale zostawmy to, nie miejsce na takie dyskusje.

QUOTE
Nie, nikt normalny tak nie mówi, czy to lewicowiec, czy liberał.
Syriusz.Czarny

Proszę posłuchać co mówią ludzie z partii Palikota. No ale oni chyba nie są normalni.

Ten post był edytowany przez Arbago: 23/12/2012, 1:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej