Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Prawosławna Polska i cała Europa Wschodnia
     
Szklara92
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 758
Nr użytkownika: 90.591

Zawód: Budowniczy
 
 
post 21/07/2020, 17:43 Quote Post

xxxxf Ma rację niepotrzebne spamowanie w wątku którego założenie może wywrócić historię do góry nogami.

Po pierwsze jeśli papież akceptuje obrzadek słowiański. Uczniowie Cyryla i Metodego pozostają na Morawach. Z tego miejsca łatwiej jest prowadzić dalsze akcje chrystianizacji w kierunku ziem polskich i Połabia.
Trzeba pochylić się nad tym jacy byli kolejni władcy Wielkich Moraw. Jeśli dalej wspieraliby misjonarzy to mniej lub bardziej pokojowo mogłoby dojść do powstania państwa Slowian Zachodnich.

Po drugie w X wieku nie ma mowy jeszcze o podziale na katolicyzm i prawosławie. Istnieje rywalizacja ale to nadal tylko rywalizacja pomiędzy Rzymem a Konstantynopolem.

Dlatego trzeba krok po kroku się nad tym pochylić. Bo trudno stwierdzić nawet czy obrzadek słowiański przekształci się w prawosławie. No i jak do tego będzie podchodzić panstwo Franków.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 22/07/2020, 14:42 Quote Post

2. W roku 885 nie ma schizmy między Konstantynopolem a Rzymem. Na Morawę Cyryl i Metody udali się przez Rzym - i zarówno oni osobiście, jak i ich uczniowie ani przez moment nie negowali kanonicznej zwierzchności biskupa Rzymu nad Morawą. To, że wygnani wrócili w strony, gdzie nie było władzy ich wyganiającej (w tym momencie)? A gdzie mieli pójść..?

3. No nie możemy sobie odpuścić Jasienicy, bo to jego pomysł. O tym, czy jest to pomysł sensowny, czy nie - to się będzie można ewentualnie przekonać po poprawnym, medotycznym i sensownym przeprowadzeniu całego eksperymentu myślowego. A więc - po stworzeniu "świata alternatywnego" - i "puszczeniu go w ruch", zgodnie z przyjętymi regułami psychologii, polityki, sztuki wojennej, itd.

4. Zaakceptowanie przez Papiestwo obrządku słowiańskiego jest rozwiązaniem najprostszym. Problem polega na tym, że Papiestwo nie potępiło tego obrządku ot tak sobie - z powodu jakiegoś widzimisię. Papiestwo zostało do tego ZMUSZONE (a Świętopełk - dokładnie z tego samego powodu - nie mógł papieskiego rozstrzygnięcia zignorować...). Stąd - konieczna jest, tak naprawdę, jakaś zmiana w monarchii wschodniofrankijskiej, która za tym stała. Bo ja wiem..? Wybuch długiej i wyczerpującej wojny domowej? Najazd sąsiadów ze wszystkich stron? Uwikłanie się w jakieś zatargi gdzieś na Półwyspie Apenińskim (antagonizujące wobec Wschodnich Franków także papieża)? Nie musi to być zmiana permanentna. Pewnie jeszcze kilka, może kilkanaście lat - i tego, co się działo na Morawach już się nie da dekretem ot tak - odwrócić: będzie zbyt wielu chrześcijan "obrządku słowiańskiego", żeby ich ciupasem na "łacinników" przerabiać...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Tiron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 185
Nr użytkownika: 103.848

Zawód: Uczen
 
 
post 24/07/2020, 12:31 Quote Post

Szczerze mówiąc to chciałem uniknąć POD-u, który mocno naruszałby geopolitykę regionu, ale jeśli sama zgoda papieży na pozostawienie tego obrządku lub zignorowanie przez Świętopełka tej likwidacji jest nierealne to chyba najlepszą opcją będzie śmierć Arnulfa z Karyntii, zwłaszcza, że zwiększa ona szansę na przetrwanie Państwa Wielkomorawskiego
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 27/07/2020, 8:09 Quote Post

Mam pomysł tyleż dramatyczny, co... katechetyczny! Otóż - Karol jest jaki jest. Nic nie zmieniamy. Arnulf jest, jaki jest. Też PRAWIE nic nie zmieniamy.

Arnulf zawiązuje spisek przeciw Karolowi. Po czym, podczas narady spiskowców, na oczach innych baronów i książąt - trafia go udar.

Co, zgodnie z duchem epoki, zebrani interpretują jako karę Bożą za namawianie do zdrady. Odziani w wory pokutne, z pustymi pochwami po mieczach przewieszonymi przez szyje (jak Jurand...), pieszo maszerują do Karola, wyrzekając się na przyszłość wszelkiego spiskowania...

Co z wielkim zapałem i upodobaniem opiszą wszyscy klasztorni kronikarze w okolicy!

Oczywiście - pół roku nie minie, a co poniektórzy (otrzymawszy, rzecz jasna, solenne wybaczenie od wzruszonego Karola...) zapomną o całym Bożym znaku i wrócą do spiskowania. Ale - tymczasem nowy papież potwierdzi prawa obrządku słowiańskiego na Morawach, Karol pożyje sobie spokojnie kilka lat dłużej, Wikingowie nałupią się za wszystkie czasy, a Świętopełk - będzie miał czas na rozprawienie się z koczownikami na wschodzie i opozycją wewnętrzną w kraju.

Co Wy na to..?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
losiu41
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.912
Nr użytkownika: 99.422

Lukasz Stanisz
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzyk
 
 
post 27/07/2020, 8:32 Quote Post

Muszę przyznać jkobusie, że masz talent do ciekawych POD-ów.
Dla mnie może być.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Tiron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 185
Nr użytkownika: 103.848

Zawód: Uczen
 
 
post 27/07/2020, 10:38 Quote Post

Zgadzam się, bardzo dobrze przemyślane.

Zastanawiam się czy w takim wypadku w ogóle będzie można mówić o ,,słowiańsko-katolickiej" czy ,,prawosławnej" Polsce, bo księstwo Polan może popaść w zależności od Wielkich Moraw
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 27/07/2020, 10:44 Quote Post

To jest znowu wybieganie za daleko do przodu!

Najpierw trzeba pokonać pierwszy zakręt. To oznacza, że Świętopełk i "uczniowie Cyryla i Metodego" muszą stworzyć "rzymsko-słowiańską" hierarchię na Morawach - najlepiej zorganizowaną w odrębną "rzymsko-słowiańską" metropolię w Nitrze.

Poza tym, władca Moraw musi zwalczyć wewnętrzną opozycję, skonsolidować państwo, stworzyć reguły następstwa tronu (jakaś koronacja królewska..? Jak będzie "metropolita rzymsko - słowiański Nitry i całej Słowiańszczyzny" - to i korona królewska będzie...) - oraz pokonać Madziarów pętających się gdzieś na obrzeżach Niziny Panońskiej.

Dopiero jeśli to się wszystko uda, to będziemy sobie mogli odpowiedzieć na pytanie - na ile trwałe i na ile ekspansywne będzie powstałe "Królestwo Słowiańskie"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Tiron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 185
Nr użytkownika: 103.848

Zawód: Uczen
 
 
post 28/07/2020, 14:42 Quote Post

Arcybiskupstwo już było, był nim Metody, a jego następcą już jako biskup Wiching. Natomiast nie sądzę, żeby w sferze świeckiej organizacji państwa dużo się zmieniło, zwłaszcza jeśli osłabią się wpływy frankijskie
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.829
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 29/07/2020, 6:18 Quote Post

Sądzę, że rozrost Wielkich Moraw za czasów Świętopełka wymusi pewne rofrmy. Zajęcie Czech, części Panoni, Śląska, być może Małopolski, kontrola nad Nitrą to już nie jest mały kraj jak wcześniej i kraje takie jak Bułgaria Symeona Wielkiego wprowadzała reformy administracji, chociaż tak naprawdę najwięcej zależy od talentów następcy i od o krzepnięcia kraju.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 29/07/2020, 10:44 Quote Post

OTL rozrost terytorium kontrolowanego przez Światopełka nie doprowadził do żadnej "reformy administracji". Nic nam przynajmniej o tym nie wiadomo. Poniekąd - dlaczego właściwie miałby doprowadzić..? Karol Wielki kontrolował dużo większe terytorium, a żadnej potrzeby kopiowania wzorców bizantyjskich - nie odczuwał. Skoro nie kopiował.

W stosunku do OTL zachodzą na początek dwie zmiany: nie ma Wichinga jako biskupa - bo narzucił go król Franków. Nie ma też inwazji Arnulfa, ani jego poparcia dla plemion czeskich czy sojuszu (tymczasowego) z Węgrami.

Mojmir II ma szansę odziedziczyć nie pomniejszone królestwo. Co z nim zrobi - to, rzeczywiście, inna sprawa...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.829
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 29/07/2020, 10:59 Quote Post

Świętopełek nie bardzo miał czas na reformy (część terenów utracił w trakcie owych wojen min Czechy), toczył cały czas wojny, ale już Karol Wielki wprowadził nowe rozwiązania, nie był związany z Bizancjum, więc nie kopiował tamtejszych wzorców, korzystał z centralizacji państwa, wprowadził hrabstwa i marcie. Tutaj pewna stabilność polityczna i większy spokój da mu czas na zmiany. Ten cenny czas pokoju na pewno wykorzysta.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 29/07/2020, 11:53 Quote Post

Nie wiemy tego dokładnie, ale Świętopełk panował około 30 lat. Jak by chciał jakieś reformy wprowadzać, to by je wprowadził. Widać - nie widział takiej potrzeby.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.829
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 29/07/2020, 12:36 Quote Post

Z drugiej strony większość czasu jego kraj był stosunkowo mały, dopiero w późniejszym okresie panowania dokonywał podbojów i z drugiej strony musiał mierzyć się z problemami religijnymi w związku ze zmianą obrządku ze słowiańskiego na łaciński. To raczej nie sprzyjało jakimś reformom. Nie mówię od razu o jakichś wielkich zmianach, ale o pewnej centralizacji kraju. Szczególnie odnośnie ostatnich 10-ciu lat jego rządów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 29/07/2020, 13:47 Quote Post

Nie wiemy, czy "kraj był stosunkowo mały", czy nie. Nie wiemy jakich dokładnie podbojów dokonał Światopełk - ani na czym polegały. Nie mamy pojęcia, czy wymagały jakiejś centralizacji, czy nie wymagały. Przykłady z epoki dowodzą, że świecka organizacja państwa mogła być niezmiernie wręcz prymitywna - a jak długo starczało charyzmy przywódcy, w niczym to nie przeszkadzało.

Pytanie, czy Mojmir odziedziczył charyzmę po ojcu? Źródła które o nim mówią są zbyt skąpe, aby cokolwiek w tej materii stwierdzić.

To, co z pewnością będzie się rozwijać i krzepnąć, to organizacja kościelna. OTL, Mojmir uzyskał od legatów papieskich w 898 roku ustanowienie metropolii z trzema podległymi jej biskupstwami. ATL - powinno to się udać już Światopełkowi i dużo szybciej, bez interludium w postaci łacińskiego biskupstwa Wichinga.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.829
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 29/07/2020, 14:40 Quote Post

Wiemy też że kraj został podzielony pomiędzy braci. Mojmira i Świętopełka II, wiemy też że podbił Czechy i część Panoni. Nie ma pewności co do Małopolski i Śląska. Tutaj też nic nie wskazuje na brak podziału na Morawy i księstwo Nitry. To był zarazem rdzeń państwa Świętopełka. Organizacja kościelna powinna okrzepnąć. Problemy mogą być natomiast w momencie ataku Węgrów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej