|
|
Jesteś Mikołajem II, Co robisz?
|
|
|
|
QUOTE(Pimli @ 11/10/2019, 17:03) QUOTE(matigeo @ 11/10/2019, 14:48) Gdyby nie Rosja, to wojna w 1914 zapewne by nie wybuchła (aczkolwiek ostatecznie to Niemcy wypowiedziały wojnę Rosji), wiec musiałabyś być bardzo spolegliwa. Niemcy na pewno znaleźliby sobie jakiś pretekst przed 1917 r. czyli przed zakończeniem reformy armii rosyjskiej. Może dysponując wiedzą z przyszłości zainwestuję w badania nad militarnym zastosowaniem pojazdów gąsienicowych? A cöż to za pomysły, że to Rosja I wś wywołała? To tak teraz w szkołach uczą? No cóż pewnie tak skoro u chrześniaczki w podręczniki znalazłem mapę z Polską po 3 zaborach z Wawą podzieloną pa połam na części pruską i rosyjską! 200 lat nikt o tym nie wiedział a teraz proszę Polscy Historycy odkryli....
|
|
|
|
|
|
|
Karawadżjo
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 96 |
|
Nr użytkownika: 99.544 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pimli @ 9/10/2019, 16:33) Jak w temacie, pewnego dnia, w powiedzmy - roku 1900 budzisz się jako car Rosji (oczywiście płynnie posługujesz się rosyjskim). Co zrobisz, żeby zaoszczędzić Europie Środkowej i całemu światu dramatów i tragedii jakie się tu wydarzyły w XX w.? A propos tematu, przypomniała mi się anegdota: zapytano kiedyś rosyjskiego chłopa, co by zrobił, gdyby nagle tak się stało, że zostałby carem. Ten podrapał się po głowie, pomyślał, po czym odrzekł: ukradłbym sto rubli i uciekł.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wybicie Lenina, Stalina, Trockiego nic nie da, nie oni, to będą inni. Poza tym zawsze znajdzie się kilku warlordów, którzy będą chcieli założyć własne dynastie i będą się tłuc między sobą na całego.
Akurat bez Lenina cała bolszewicka wierchuszka poparła Radę i grzecznie dreptała w peletonie demokratycznej rewolucji.Bez tez kwietniowych - czytaj - bez Lenina wszystko potoczyło by się jednak inaczej. Stołypin jednak rozsadził miry - reszta to kwestia czasu - wydzieleni mieli się coraz lepiej a przemysł stopniowo wessał by nadwyżki ludzi.Był wszak jeszcze ambitny program dobrowolnego udania się na Syberię - za dopłatą z państwowej kasy
Pozdrawiam
Piro
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Callan @ 11/10/2019, 14:32) QUOTE(JanKazimierzWaza @ 9/10/2019, 17:12) jadę do Warszawy koronować się na króla Polski (gest bez znaczenia ale Polacy wyliby z rozkoszy) Pod warunkiem że wiązał by się z cofnięciem wszystkich represji które spadły na Polaków po powstaniach i był połączony z oficjalnymi przeprosinami za nie, a i tak za pewne nie wszyscy tak łatwo by wybaczyli.
Hmmmm...ja wiem czy "pod warunkiem"? Polacy gest by przyjęli z zadowoleniem a król nie przeprasza
carantuhill
CODE Bardzo to proste smile.gif I ginę w zamachu ze strony któreś radykalnej organizacji, której członek okazuje się agentem Ochrany
I tak go spotkał gorszy los. Popróbować można
Ten post był edytowany przez JanKazimierzWaza: 11/10/2019, 22:30
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piro @ 11/10/2019, 21:38) QUOTE Wybicie Lenina, Stalina, Trockiego nic nie da, nie oni, to będą inni. Poza tym zawsze znajdzie się kilku warlordów, którzy będą chcieli założyć własne dynastie i będą się tłuc między sobą na całego. Akurat bez Lenina cała bolszewicka wierchuszka poparła Radę i grzecznie dreptała w peletonie demokratycznej rewolucji.Bez tez kwietniowych - czytaj - bez Lenina wszystko potoczyło by się jednak inaczej. Stołypin jednak rozsadził miry - reszta to kwestia czasu - wydzieleni mieli się coraz lepiej a przemysł stopniowo wessał by nadwyżki ludzi.Był wszak jeszcze ambitny program dobrowolnego udania się na Syberię - za dopłatą z państwowej kasy Pozdrawiam Piro
To jeszcze potrzebujesz powstrzymać Gawryłę Prinicpia w Sarajewie albo przekonać Ferdynanda, żeby nie szarżował. Rosja przetrwa, jeśli nie będzie wojen.
|
|
|
|
|
|
|
|
Koledzy, do tanga trzeba dwojga. Rosja może nawet nie chcieć wojny, ale co z tego skoro inne państwa (zwłaszcza Niemcy) do niej dążą? Jako Mikołaj II mogę co najwyżej odwlec nieuchronną eskalację i dobrze się do niej przygotować. Z drugiej strony w głębi duszy wciąż jestem Polakiem, a Polsce Wielka Wojna przyniosła niepodległość, więc...?
Oto lista moich posunięć, jako cara:
- usunięcie ze swojego otoczenia Pobiedonoscewa i innych zatwardziałych zwolenników dotychczasowego ustroju - zawieszenie polityki rusyfikacji w Imperium, zwłaszcza wobec narodów lojalnych jak np. Gruzini, Ormianie czy Niemcy nadbałtyccy - przywrócenie autonomii Królestwa Polskiego (ale ograniczonej - Sejm jedynie jako organ doradczy dla rządu powoływanego przeze mnie) - zdecydowana rozprawa z socjalistami i anarchistami, likwidacja Lenina, Stalina, Trockiego i reszty bolszewickiej wierchuszki oraz Machno. - zgoda na japońską propozycję podziału stref wpływów na Dalekim Wschodzie (Mandżuria dla Rosji, Korea dla Japonii); Mandżurię wcieliłbym bezpośrednio do Rosji. - kontynuacja reformy armii (w tym m.in. odmłodzenie korpusu oficerskiego i zastąpienie carskich pociotków fachowcami; powołanie tajnego instytutu badawczego zajmującego się pracami nad rozwojem broni pancernej i lotnictwa) - nasilenie rosyjskiego osadnictwa w azjatyckiej części Imperium - przyspieszenie reformy rolnej Stołypina - powołanie Dumy, która jednak nie miałaby decydującego głosu w państwie - ten zachowałbym dla siebie - w Kongresówce przeprowadziłbym eksperyment z reformą rolną a la PRL 1944 - w polityce zagranicznej spróbowałbym odciągnąć Austro-Węgry od Niemiec
No i w razie wybuchu Wielkiej Wojny w żadnym razie nie próbowałbym objąć naczelnego dowództwa, skoro nie znam się na wojowaniu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pimli @ 12/10/2019, 12:18) - zawieszenie polityki rusyfikacji w Imperium, zwłaszcza wobec narodów lojalnych jak np. Gruzini, Ormianie czy Niemcy nadbałtyccy
Rusyfikacja była niezbędna. Problem w tym, że imperium carów to był konglomerat różnych prowincji, a faktyczna kontrola była nieduża.
Jeśli celem jest ustanowienie państwa narodowego, Rosja musi uzyskać kontrolę nad swoim terytorium oraz zapewnić Rosjanom czołową rolę w kraju. A tu Niemcy bałtyccy byli faktycznie ubermenschami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Panowie, trochę mnie nie było i już odbiegliście od tematu. Ułatwiłam więc Wam powrót do niego usuwając wypowiedzi nie mające z nim związku.
Pozdrawiam
Wilczyca24823
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arkan997 @ 11/10/2019, 15:31) QUOTE(jkobus @ 10/10/2019, 11:08) Szlachta nie nadaje się na podstawę rządów. Jest zbyt nieliczna. Wprowadzenie konstytucji, Dumy i rządu przynajmniej częściowo odpowiedzialnego przed Dumą oraz uwłaszczenie chłopów (likwidacja "miru") temu służy, żeby reżim od szlachty uniezależnić. W tym problem, że miru nie dało się ot tak zlikwidować. Reforma Stołypina budziła zbyt wielki sprzeciw wśród "bolszaków" czyli najbardziej wpływowych ludzi w obszczinach, którzy rządzili całym tym zbiegowiskiem. Nawet jeśli, któryś z chłopów miał zamiar wyznaczyć swoją działkę i wyrwać się ze wspólnoty to takiemu delikwentowi kradziono narzędzia, zabijano inwentarz czy palono chałupę. I już zapał na zmiany był mniejszy.
Reforma Stołypina budziła sprzeciw praktycznie wśród wszystkich. Przeciw byli intelektualiści, ruch rewolucyjny, demokraci, szlachta, prasa rewolucyjna, konserwatywna, czarnosęcińska. To że w ogóle zaczęli, to cud - gdyby Mikołajowi się nie odmieniło i poparł całym carskim autorytetem tę reformę, to Rosja wyglądałaby inaczej - ale oznaczałoby to jednak osłabienie jego władzy. Ale mam trochę inny charakter niż Mikołaj - nie dam rady polskim buntownikom dać autonomii. Nie ruszam jednak autonomii Finlandii. Nie mam fobii japońskiej, kamarylii dworskiej daję zaszczytne stanowiska w Tyfilisie, Samarkandzie, Murmańsku. Za wszelką cenę utrzymuję pokój, bo to konieczność, jeśli chcę zmienić Rosję. Spróbuję kontrolować Ochranę - to trudne, bo to państwo w państwie - więc tworzę własną - niech się biją między sobą. Tłumię rozruchy antyżydowskie - na Syberii jest dość miejsca dla działaczy rewolucyjnych i przywódców antysemickich ekscesów. Jednocześnie, wzorem zachodu, próbuję stworzyć ustawodawstwo socjalne i lojalne związki zawodowe. Sojusz z Francją utrzymuję. Ale z Niemcami staram się żyć pokojowo. Serbii gwarantuję niepodległość, ale trzymam ją krótko.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 15/10/2019, 9:40) Sojusz z Francją utrzymuję. Ale z Niemcami staram się żyć pokojowo. Ale Niemcy nie chcą żyć w pokoju z Rosją - tu jest cały problem. I prędzej czy później znajdą sobie pretekst do wojny...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pimli @ 21/10/2019, 13:43) QUOTE(carantuhill @ 15/10/2019, 9:40) Sojusz z Francją utrzymuję. Ale z Niemcami staram się żyć pokojowo. Ale Niemcy nie chcą żyć w pokoju z Rosją - tu jest cały problem. I prędzej czy później znajdą sobie pretekst do wojny...
Ale jaki? Czy miały jakieś realne punkty sporne z Rosją? Turcja i Bałkany? Zdobycie Konstantynopola było nierealne. Wpływy na Bałkanach (Grecja, Serbia, Bułgaria), ze względu na wyznawaną religię, istniały - niekoniecznie trzeba było je poszerzać antagonizując Państwa Centralne. Pomijając okres Bismarcka, nawet za niedojrzałego Wilhelma, Niemcy sami wychodzili z inicjatywą pokoju. Nie mogę w polityce zagranicznej wykonywać zbyt gwałtownych ruchów - ale mogę odpuścić nierealne kierunki ekspansji. Mam dość problemów w Azji Centralnej i Wschodniej, żeby bawić się na bałkańskiej beczce prochu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 21/10/2019, 14:36) Ale jaki? Czy miały jakieś realne punkty sporne z Rosją? Tak - Niemcy wilhelmińskie dążyły do zdobycia hegemonii w Europie. Warunkiem koniecznym zdobycia tej hegemonii było rozbicie Imperium Rosyjskiego (koncepcja Mitteleuropy). Plany takie pojawiały się w Niemczech jeszcze przed Wielką Wojną, o czym pisze np. Richard Pipes w "Rewolucji Rosyjskiej".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pimli @ 21/10/2019, 15:55) QUOTE(carantuhill @ 21/10/2019, 14:36) Ale jaki? Czy miały jakieś realne punkty sporne z Rosją? Tak - Niemcy wilhelmińskie dążyły do zdobycia hegemonii w Europie. Warunkiem koniecznym zdobycia tej hegemonii było rozbicie Imperium Rosyjskiego (koncepcja Mitteleuropy). Plany takie pojawiały się w Niemczech jeszcze przed Wielką Wojną, o czym pisze np. Richard Pipes w "Rewolucji Rosyjskiej". Tak się składa, że Niemcy nie miały pomysłu na to, jak zdobyć hegemonię w Europie i jak ona ma wyglądać (prócz planów rozbicia sojuszu francusko-rosyjskiego). Zmajstrowanie Mitteleuropy z gruzów Rosji to początkowo mokry sen paru niemieckich politologów.
Punkt sporny z Rosją rzecz jasna był - poza irytującym sojuszem tejże z Francją dochodziły Bałkany i Otomany.
Ten post był edytowany przez matigeo: 22/10/2019, 9:34
|
|
|
|
|
|
|
|
Zawieram specjalny sojusz rosyjsko-włoski mający "chronić" Bałkany z obu stron: Morze Śródziemne i Morze Czarne, a wymierzony przeciw Austro-Węgrom i Imperium Osmańskiemu (będą teraz osaczeni z obu stron, a wspólnie zaplanowana ofensywa na dwa fronty połączona z interwencją Francji i UK umożliwi ich szybkie pokonanie).
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|