|
|
Sztuka wojenna w czasach starożytnych, praca zbiorowa
|
|
|
|
Sztuka wojenna w czasach starożytnych 3000 r.p.n.e - 500 r.n.e. praca zbiorowa
Czy ktoś z szanownych forumowiczów może powiedzieć coś więcej o powyższej pozycji? Przypadkiem znalazłem to na stronie bellony, ale w necie recenzji żadnej nie znalazłem
http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=n...id=6469&page=4#
|
|
|
|
|
|
|
|
90 wyświetleń ( w tym moje dwa ) i nic to jakiś biały kruk czy jak że nikt o tej książce się nie wypowiada ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydawnictwo 69, ale praca zbiorowa? Brzmi buńczucznie
To jest tłumaczenie pracy Anglima i in. "Fighting Techniques of the Ancient World 3000 BC-AD 500. Equipment, Combat Skills and Tactics". Imho lepiej zainwestować w Daniela Budacza. Jego praca jest może trochę mniej obszerna, ale bardziej naukowa i rzetelna - ot, choćby ze względu na przypisy. Ta jest raczej popularna. Ale trzeba przyznać, ze zawiera świetne ilustracje (w oryginale rzecz jasna).
|
|
|
|
|
|
|
|
Przejrzałem ww.pracę w wersji oryginalnej. Faktycznie ma świetne ilustracje. Co do tereści to mój angielski jest zbyt słaby żeby to merytorycznie oceniać ale wydaje mi się że pozycją Budacza świetnie będą się uzupełniać ( przynajmniej o ilustracje ) o ile oczywiście polskie wydanie jest takie jak oryginał.
Tak trochę obok tematu to wracając jeszcze do ilustracji zauważyłem pewną rzecz. A mianowicie w większości znanych mi książek na ww.temat są ilustracje , które to zawarte są w dwóch pozycjach , które jako pierwsze pojawiły się na polskim rynku po 1990 roku 1.John Warry-Armie świata antycznego 2.Historia armii rzymskiej z serii Tak żyli ludzie
Zdaje się że Peter Connoly swoimi rysunkami zdominował temat
Jak ktoś lubi masę świetnych obrazków to te dwie pozycje polecam, bo obie pod tym kątem są wręcz wybitne ( zresztą merytorycznie tez raczej niewiele im można zarzucić )
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie kupiłem tą książkę. Obejrzałem na razie ilustracje i muszę przyznać, że wersja polska ma bogatszy materiał ilustracyjny. W wersji angielskiej mamy wiele ilustracji z książek Petera Connollego i Johna Warrego. W polskiej dodatkowo mamy ilustracje z wojownikami autorstwa Marka Szyszki. Są to ilustracje pochodzące z dodatków wydawanych kilka lat temu w Rzeczpospolitej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy kradzież ilustracji to plaga polskich wydawnictw? Najpierw Gazda, który użył w swoich książkach ilustracji z dzieła Warrego i Connollego, a teraz ta sama sytuacja w powyższej książce. Nie ma ani słowa o ilustracjach Connollego użytych w książce. Jest tylko autorka planó bitew i Marek Szyszko jako autor 7 ilustracji, które są wyszczególnione. Pozostałe - kilkadziesiąt - ilustracji Connollego nie są w żaden sposób oznaczone. Dodatkowo polska wersja jest bogatsza od angielskiej nie tylko w ilustracje Marka Szyszki, ale też z książki Warrego. Powinni obok Marka Szyszki podać także dwóch autorów czyli Petera Connollego (większość ilustracji) oraz ilustratora z dzieła Johna Warrego, także wyszczególniając na jakich stronach pojawiają się ilustracje. Tak się nie robi...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|