|
|
Nazwy geograficzne w polskich Beskidach, Pochodzenie
|
|
|
|
Interesuje mnie pochodzenie nazw szczytów, pasm górskich, rzek i miejscowości w polskiej części Beskidów. Nazwy te mówią o bogatej, różnorodnej, ale też burzliwej historii Beskidów. Mogą też powiedzieć o dawnych mieszkańcach Beskidów, sprzed kolonizacji słowiańskiej i wołoskiej. Informacje o Beskidach z średniowiecza są dość skąpe, dopiero Długosz pisze o nich coś więcej. Jedynym śladem po średniowiecznej kolonizacji mogą być nazwy topograficzne, szczególnie nazwy szczytów. Nad nimi chciałbym przede wszystkim się zatrzymać. Chciałbym to nazewnictwo trochę uporządkować, więc liczę na pomoc . Nazwy można podzielić na: - mające pochodzenie wołoskie np Magura (opcjonalnie Magurka), Kiczora, Groń, Piotruś, Burdelowa Góra itd - od nazw występującej tam roślinności np Jaworzyna, Goryczkowiec, Makówkowa Góra, Bukowina, Jaworze, Jałowiec itp - od nazw właścicieli np Pająków Groń, Żydowska Góra, Plebańska Góra itp - nazwy "słowiańskie" np Lubogoszcz, Lubomir, Radziejowa, Chełm itp - od "cech" danego szczytu np Łysina, Wysoka. Wiele nazw jest niejasnych, ale o tym postaram się jeszcze napisać niedługo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 15/09/2009, 10:50) - mające pochodzenie wołoskie np Magura (opcjonalnie Magurka), Kiczora, Groń, Piotruś, Burdelowa Góra itd
to burdele są pochodzenia wołoskiego??? To by się zgadzała bo koresponduje z inną romańską formą (przytaczam cały korpus): burdello bum bum !
ale, że Piotruś?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anakin @ 15/09/2009, 14:02) QUOTE(carantuhill @ 15/09/2009, 10:50) - mające pochodzenie wołoskie np Magura (opcjonalnie Magurka), Kiczora, Groń, Piotruś, Burdelowa Góra itd to burdele są pochodzenia wołoskiego??? To by się zgadzała bo koresponduje z inną romańską formą (przytaczam cały korpus): burdello bum bum !ale, że Piotruś? ... właśnie mnie też zastanowiło pochodzenie owego Piotrusia ... Carantuhill można prosić o wyjaśnienie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(secesjonista @ 15/09/2009, 13:47) ... właśnie mnie też zastanowiło pochodzenie owego Piotrusia ... Carantuhill można prosić o wyjaśnienie?
Bo nazwę trochę spolszczyli wredni Austriacy, bo oryginalnie powinno być Petrus, Pietros. Pod takimi nazwami szczyty występują np w Gorganach i Karpatach Marymorskich. A znaczenie chyba znasz: Tu Es Petrus Podobnie Rotunda i Matragona
QUOTE to burdele są pochodzenia wołoskiego??? To by się zgadzała bo koresponduje z inną romańską formą (przytaczam cały korpus): burdello bum bum !
A jakże Burden to zagroda dla owiec. Stąd w gwarach górali z zachodniej części Karpat słowo Burdel określające zazwyczaj stary, zniszczony budynek. Jalu Kurek wymyślił inną etymologię (podobnie jak dla nazwy Pardałówka), ale to stary komunista i nazwa miała uzasadnić jego poglądy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pod takimi nazwami szczyty występują np w Gorganach i Karpatach Marymorskich. Gwoli ścisłości: w Gorganach Pietros (1708 m.n.p.m.), na południowy wschód od Popadii (1740 m.n.p.m); Pietros w Czarnohorze (2020 m.n.p.m.), na północny zachód od Howerli (2058 m n.p.m.), Pietros w Karpatach Marmaroskich (1748 m n.p.m.), na północny wschód od Popa Iwana Marmaroskiego (1940 m.n.p.m.). Pietrosule mamy również trzy: Pietrosul (bądź też, i to nawet cześciej, Pietros) Budyjowski (1854 m.n.p.m.), w bocznej grani Karpat Marmaroskich, która odchodzi od głównej - na odcinku między Stogiem (1653 m.n.p.m.) a Hnitessą (1769 m.n.p.m.) zwanej w polskiej literaturze Górami Czywczyńskimi (dawna granica polsko - rumuńska) - w okolicach koty 1623 m.n.p.m., na południe od Budyjowskiej Wielkiej (1678 m.n.p.m.); Pietrosul Rodniański (2303 m.n.p.m), najwyższy szczyt Alp Rodniańskich, wznoszący się ponad 1600 metrów nad Borszą i doliną Wyszowa; Pietrosul (1855 m.n.p.m.) w Czarnohorze, na północ od wspominanego wcześniej Pietrosa (2020 m.n.p.m.).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycymer @ 15/09/2009, 16:30) QUOTE Pod takimi nazwami szczyty występują np w Gorganach i Karpatach Marymorskich. Gwoli ścisłości: w Gorganach Pietros (1708 m n.p.m.), na południowy wschód od Popadii (1740 m n.p.m); Pietros w Czarnohorze (2020 m n.p.m.), na północny zachód od Howerli (2058 m n.p.m.), Pietros w Karpatach Marmaroskich (1748 m n.p.m.), na północny wschód od Popa Iwana Marmaroskiego (1940 m.n.p.m.). Pietrosule mamy również trzy: Pietrosul (bądź też, i to nawet cześciej, Pietros) Budyjowski (1854 m n.p.m.), w bocznej grani Karpat Marmaroskich, która odchodzi od głównej - na odcinku między Stogiem (1653 m.n.p.m.) a Hnitessą (1769 m.n.p.m.) zwanej w polskiej literaturze Górami Czywczyńskimi (dawna granica polsko - rumuńska) - w okolicach koty 1623 m.n.p.m., na południe od Budyjowskiej Wielkiej (1678 m.n.p.m.); Pietrosul Rodniański (2303 m.n.p.m), najwyższy szczyt Alp Rodniańskich, wznoszący się ponad 1600 metrów nad Borszą i doliną Wyszowa; Pietrosul (1855 m.n.p.m.) w Czarnohorze, na północ od wspominanego wcześniej Pietrosa (2020 m n.p.m.).
No właśnie Zagadkowa jest też sama nazwa Beskidy. Jest ona najprawdopodobniej starsza niż migracja wołoska. Są trzy teorie co do pochodzenia nazwy - iliryjsko -albańsko-wołoska - nazwa pochodzi ma te same korzenie co albańska nazwa Bješkět, występująca w jednym z albańskich dialektów i oznaczająca pierwotnie halę, a potem las na górze - germańska - od pierwotnych form *b(i)eskyd (z czego Bieskid- // Beskid-) i *b(i)esked (z czego Bieszczad) skąd pochodzi np skandynawskie besked czyli coś w stylu polskiego działu - nazwa wg Rozwadowskiego pochodząca z V wieku - słowiańska - najmniej prawdopodobna od wąwozu czy czegoś tam
|
|
|
|
|
|
|
|
Wracając jeszcze na chwilę do kwestii Pietrosa bądź Pietrosula - gdy pisałeś o Piotrusiu, miałeś na myśli ten w Beskidzie Dukielskim?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycymer @ 15/09/2009, 22:24) Wracając jeszcze na chwilę do kwestii Pietrosa bądź Pietrosula - gdy pisałeś o Piotrusiu, miałeś na myśli ten w Beskidzie Dukielskim?
Tak ten obok Cergowej, innego chyba nie ma?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tak ten obok Cergowej, innego chyba nie ma? Tak myślałem, ale wolałem się upewnić - zastanawiałem się, czy aby pod tą nazwą nie funkcjonuje jakaś wybitnie mało znana hala czy polana w Zawoji bądź Marcówce. Wracając do tematu: w okolicach rzeczonego Piotrusia (czy raczej na jego zboczach) są jakieś formacje skalne etc., prawda?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE to burdele są pochodzenia wołoskiego??? To by się zgadzała bo koresponduje z inną romańską formą (przytaczam cały korpus): burdello bum bum ! Nie zapomnijmy o galijskim rzeźbiarzu, Bourdelle'u.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oprócz burdeli są tam jeszcze inne kwiatki. I tak np Jaworzynę w Beskidzie Małym próbuje się przezwać mianem Janpaweł . I co tu mówić o historii czy tradycji , jeśli najgłośniejsi są tacy , którzy gardzą historią i nie mają szacunku dla tradycji. Czy jest w tej sytuacji sens pytać o pochodzenie tych nazw w perspektywie historycznej ? Który szczyt będzie następny i jakiego też nowego patrona otrzyma ? Swoją drogą może szczytów Stalina było trochę więcej .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE I tak np Jaworzynę w Beskidzie Małym próbuje się przezwać mianem Janpaweł . Nie Janpaweł, tylko Groń Jana Pawła II - to tak gwoli uzupełnienia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lwowiak @ 16/09/2009, 14:34) Oprócz burdeli są tam jeszcze inne kwiatki. I tak np Jaworzynę w Beskidzie Małym próbuje się przezwać mianem Janpaweł .
Jaworzyna zmieniła nazwę na Groń Jana Pawła na początku lat 80-tych - nie popieram tego, choć precedens z sąsiednim szczytem tzn Leskowcem (a kiedyś Beskidkiem) już jest. A Burdele to stara nazwa i nie ma w niej nic zdrożnego, poza insynuacjami Jalu Kurka
QUOTE Czy jest w tej sytuacji sens pytać o pochodzenie tych nazw w perspektywie historycznej ? Który szczyt będzie następny i jakiego też nowego patrona otrzyma ?
Akurat większość szczytów w Beskidach ma nazwy o dość starym pochodzeniu (Jaworzyna to raczej wyjątek)z drobnymi retuszami podczas prac kartograficznych w XIX wieku, kiedy np Pietrus stał się Piotrusiem. Nazwy zmieniają zazwyczaj duże szczyty, dlatego właśnie Tatry były taką kolebką słowotwórczą.
QUOTE Naukowcy zajmujacy sie jezykoznawstwem sa przekonani o slowianskim (praslowianskim) pochodzeniu nazw geograficznych na tym terenie
Jacy? Chyba nie Leszek aka jarr
|
|
|
|
|
|
|
|
Rycymer, Wczoraj, 23:38 >>Wracając do tematu: w okolicach rzeczonego Piotrusia (czy raczej na jego zboczach) są jakieś formacje skalne etc., prawda? <<
Oczywiście. A dokładnie: grzbiet, którego najwyższym wzniesieniem jest szczyt Piotrusia, wprawdzie zalesiony, od strony północno – wschodniej na dłuższym odcinku jest podcięty urwiskiem, odsłaniając skalną ściankę. Byłam tam co prawda dość dawno temu (w lipcu 1967 roku), ale góry się tak szybko nie zmieniają. To, co się zmieniło, to wieża triangulacyjna, z której można było wtedy podziwiać panoramę wschodniej części Beskidu Niskiego, a która na pewno już się rozpadła.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Oczywiście. A dokładnie: grzbiet, którego najwyższym wzniesieniem jest szczyt Piotrusia, wprawdzie zalesiony, od strony północno – wschodniej na dłuższym odcinku jest podcięty urwiskiem, odsłaniając skalną ściankę. No właśnie, stąd moje, retoryczne w gruncie rzeczy, pytanie. Wystarczy sięgnąć do Mieczysława Orłowicza Przewodnika po Alpach Rodniańskich, by przekonać się, iż ten, tak słowiańsko dziś przecież brzmiący Piotruś, ma zupełnie inną etymologię; jak pisze w swym krajoznawczym dziele ten nestor polskiej turystyki, Verfu Pietrosu - Skalisty Wierch.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|