|
|
Rozwinięty internet w PRL
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 26/11/2016, 15:38) Załóżmy, że do czasów upadku komuny (1989) Internet jest rozwinięty w obecnym stopniu, ewentualnie zimna wojna trwa do dzisiaj.
Jeśli zimna wojna trwa do dziś to działa tez COCOM a to bardzo "mocno komplikuje rozwój internetu" tj swobodne dostęp do informacji "na zachód".
Najwyżej kupimy licencje / wprowadzimy coś własnego na kształt francuskiego Minitelu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Minitel
Na pewno będziemy korzystać z Telegazety (ruszyła w grudniu 1988) tak jak dziś korzysta sie czytając wiadomości na dowolnym portalu np wp.pl czy onet
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 1) Przy ówczesnej strukturze cen i płac komputer PC byłby prawdopodobnie niedostępny dla przeciętnie zarabiającej osoby.
2) Kwestia infrastruktury sieci: przypomnę, że telekomunikacja w PRL stała na niezbyt wysokim poziomie, przeciętny czas oczekiwania na założenie telefonu wynosił kilkanaście lat.
O, prawda -mozna podeprzeć się tu przykładem magnetowidu: w połowie lat 80-tych -dostepny był publicznie /kluby, domy kultury/ i jednostkowo tylko wsród ludzi zamożnych.Prawdopodobnie tak tez by wygladał internet w PRL-u
Pojawienie się www to rok 1991 , a udoskonalonych graficznie stron to rok 1993. Niemniej jednak rozmowy /chaty/ prowadzono wczesniej - pamietam numer "Brulionu" bodajże z 1991 który opisywał zjawisko rozmów przez sieć komputerową. Gdyby w tamtych czasach rozwinięte było zjawisko torrentów i You Tube, najprawdopodobniej prędkość byłaby w PRL zwalniana , aby uniemożliwic ściąganie i oglądanie, i nie chodziło by tu bynajmniej o prawa autorskie, tylko o "ideologiczną dywersję" z Zachodu. Bardzo prawdopodobnym byłoby utworzenie stron informacyjnych "WWWolna Europa", czy "WWVoice of America". Niewykluczone że, podobnie jak "drugi obieg" książkowy w latach 70-tych i 80-tych, w kraju powstawałyby polskie podziemne strony zakładane na zachodnich serwerach. Swoją drogą ciekawie jak wyglądałyby /i czy byłyby?/oficjalne strony PZPR, ZSMP /bardziej prawdopodobne/, SLD ,SD, portale "Sztandaru Młodych", "Trybuny Ludu"? Zakładanie własnych stron pewnie byłoby objęte koncesjami, blogosfera najpewniej nie istniałaby.Komunikatory , chaterie -byłoby ich bardzo mało i pod kontrolą/ należy pamiętac że w PRL-u oprócz utrudnionej mocno dostepności telefonu, trzeba było miec pozwolenie na Walkie-Talkie. W UB powołałoby wydział do walki z przestępczością komputerową, hitem sezonu mógłby się okazać atak na serwer KC.
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja myślę, że wraz z rozwojem Internetu w świecie, rozwijałby się on także w PRL. Komputery stałyby się coraz bardziej dostępne, choć może nie najwyższej jakości. Nie wydaje mi się, aby dostęp do sieci był jakoś mocno ograniczany, prędzej do konkretnych stron. Czyli raczej model chiński, ewentualnie rosyjski czy białoruski, niż północokoreański. Oczywiście PZPR, ZSMP i inne tego typu organizacje też miałyby własne strony, zapewne w wielu wersjach językowych Podobnie zresztą byłoby z telefonią komórkową. Oczywiście karty sim byłyby zapewne od początku imienne, ale nie byłaby to rozrywka tylko dla wybranych.
|
|
|
|
|
|
|
ptr1
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 98.356 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Interesuje mnie czy w tym wypadku powstałyby serwisy społecznościowe typu Q & A np. zapytaj.onet.pl? Wydaje mi się że raczej nie byłoby tego serwisu, a przynajmniej moderacja by sympatyzowała z PZPR i wyłapywałaby przypadki krytyki ustroju. Ktoś napisze precz z komuną, i następnego dnia zależnie czy to dorosły czy to dziecko, aresztują jego albo jego rodziców.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|