Proces łucki - co, nie odbył się? Nie można pisać o jego uczestnikach?
Stalinowskie justicmordy - co, nieważna strona historii PRL?

W latach 1945-1953 skazał na karę śmierci 106 żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego, w tym:

    7 kwietnia 1950 roku asa polskiego lotnictwa Stanisława Skalskiego w więzieniu mokotowskim w tzw. procesie kiblowym,
    31 maja 1950 roku por. Zygmunta Szymanowskiego,
    3 lipca 1950 roku por. Stefana Bronarskiego ps. "Roman",
    2 listopada 1950 roku legendarnego dowódcę podziemia Zygmunta Szendzielarza ps. "Łupaszka" i jego podkomendnych,
    w lutym 1951 roku na wniosek Heleny Wolińskiej, zatrzymał w więzieniu Augusta Emila Fieldorfa ps. "Nil",
    25 kwietnia 1952 roku ława sędziowska WSR pod jego przewodnictwem, skazała na karę śmierci członków Stronnictwa Narodowego Mieczysława Gągorowskiego, Leona Mireckiego oraz Władysława Lisieckiego.
    W dniach 14-21 września 1953 roku przewodniczył składowi sędziowskiemu WSR w Warszawie, który skazał biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka w sfingowanym procesie pokazowym tzw. procesie biskupa Kaczmarka,
    30 kwietnia 1953 roku skazał pod zarzutem szpiegostwa na karę śmieci, utratę praw publicznych i utratę mienia kawalera Orderu Virtuti Militari, mjr. Andrzeja Rudolfa Czaykowskiego (dowodów na działalność szpiegowską nie przedstawiono),
    16 listopada 1953 roku skazał na karę dożywotniego więzienia ppłk. Jana Mazurkiewicza ps. "Radosław".

Ukształtowali jedną z najważniejszych postaci obecnej epoki, postaci od której w dużej mierze zależy jak ta epoka przez potomnych będzie zwana.

Ma swoje poglądy ( szkodliwe czy nie to inna sprawa ) ale ma prawo je głosić i realizować w prywatnej gazecie , jest polskim obywatelem i jego sprawa jaką wizje Polski głosi .

A nam wolno te poglądy oceniać. Także od tej strony, jak sie mają do poglądów Szechtera i zastanawiać się, czy te nie wpłynęły na poglady Michnika.

Bo wychodzi na to, że główną winą tytułowych Panów jest fakt, że są ojcem bratem A. Michnika.

No niezupełnie. Z tego, co widzę to Szechterowi wytknięto nie ojcowanie Michinkowi, ale to, że w międzywojniu działał na rzecz ZSRR i przyłączenia części terytorium RP do wschodniego sąsiada.
Natomiast Stefanowi Michnikowi zarzuca się zbrodnie stalinowskie.
Więc o co ci chodzi?

Należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W latach 60. związał się ze środowiskami kontestującymi system polityczny PRL. Od 1968 był inwigilowany przez SB. Uniemożliwiano mu m.in. wyjazdy zagraniczne. W maju 1977 wziął udział w odbywającej się w warszawskim kościele św. Marcina głodówce protestacyjnej przeciwko uwięzieniu przez władze PRL kilkudziesięciu działaczy KOR-u. Opublikował wówczas także obszerny list, w którym wyjaśniał swoje wybory życiowe i przyznawał, że jego zdaniem "Marks i Engels jednak się pomylili", a swoją dotychczasową działalność polityczną ocenił negatywnie[3]

Myslałem ze watek wyciagania przodków i pociatków w stylu dziadka z Wehrmachtu jest juz ostatecznie skompromitowany no ale widac nie.

Stefan Michnik:

http://pl.wikisource.org/wiki/Raport_komis..._s.C4.99dziowie

Ozjasz Szechter:
Ja nie napisałem, że wpłynął na przyłączenie, tylko, że działał na rzecz przyłączenia. Nie manipuluj wypowiedziami.

Michnik w sprawie mjr. Machalli - wyrok śmierci, wykonany, w sprawie mjr. Tarasiewicza, w sprawie ppłk. Kowalskiego, w sprawie mjr. Lewandowskiego - wyrok śmierci, nie wykonany, w sprawie płk. Weckiego, w sprawie płk. Chojeckiego, wyrok śmierci, nie wykonany, w sprawie płk. Maszlanki, w sprawie płk. Sidorowskiego, w sprawie Głowackiego.


Ktoś może przybliżyć chociaż jedną z tych spraw?

A nam wolno te poglądy oceniać. Także od tej strony, jak sie mają do poglądów Szechtera i zastanawiać się, czy te nie wpłynęły na poglady Michnika. Lancasterze, a co chciałeś udowodnić tymi wrzutkami z życiorysami z wiki?

Tak jak rodzice Dorna i Rymkiewicza na nich? Ten wątek to jakieś nieporozumienie i totalna bzdura. Próbujecie dopasować tezę, że życie rodzinne ma wpływ na poglądy polityczne dzieci, ale przyjmujecie to kryterium jedynie w przypadku, gdy poglądy tych dzieci nie są tożsame z Waszymi (kol. Lancaster starał się to Wam wytłumaczyć). Hipokryzja do kwadratu.

Odnoszę dziwne wrażenie, że ten wątek od początku nie miał być o Ozjaszu Szechterze I Stefanie Michniku, a jedynie miał doprowadzić do kolejnego sądu nad A. Michnikiem ku uciesze założyciela tematu.

Szanowny Emigrancie ,
razi mnie wyciąganie przodków i na sile udowadnianie ze grzechy ojców przechodzą na dzieci , a już podkreślanie "niewłaściwej "skazy etnicznej doprowadza mnie do autentycznego gniewu .

Spójrz na Widaja , szuja jakich mało i morderca sadowy ze Stefan Michnik mógłby być u niego , jedynie czeladnikiem , a z jakiej dobrej bogoojczyźnianej familii i do 1945 czysty jak lelila .

Odnoszę dziwne wrażenie, że ten wątek od początku nie miał być o Ozjaszu Szechterze I Stefanie Michniku, a jedynie miał doprowadzić do kolejnego sądu nad A. Michnikiem ku uciesze założyciela tematu.

razi mnie wyciąganie przodków i na sile udowadnianie ze grzechy ojców przechodzą na dzieci , a już podkreślanie "niewłaściwej "skazy etnicznej doprowadza mnie do autentycznego gniewu .

Tak jest chyba w każdej rodzinie.

Co to znaczy wyciąganie przodków na siłę? Zresztą Stefan nie jest przodkiem Adama. Czy wspomnienie, ze Ozjasz był pochodzenia żydowskiego jest w/g Ciebie antysemityzmem? To raz. Dwa: twierdzisz, że wychowanie domowe nie może zostawić wpływu na człowieka? bo są ludzie, na których nie zostawiło? Gdzie logika w takiej argumentacji?