|
|
Slady obecności człowieka poza Afryką ?
|
|
|
|
QUOTE(Jacpi @ 21/08/2012, 23:05) Twardych dowodów nie ma i nie będzie dopóki nie przeprowadzi się dokładnych badań podmorskich. Tylko kto za to zapłaci? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale czy ty chciałbyś odnaleźć ślady mitycznego Edenu na dnie Morza Czerwonego? Czy masz świadomość genezy geologicznej i głębokości tego akwenu?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andronikos @ 21/08/2012, 22:42) QUOTE(Jacpi @ 21/08/2012, 23:05) Twardych dowodów nie ma i nie będzie dopóki nie przeprowadzi się dokładnych badań podmorskich. Tylko kto za to zapłaci? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale czy ty chciałbyś odnaleźć ślady mitycznego Edenu na dnie Morza Czerwonego? Czy masz świadomość genezy geologicznej i głębokości tego akwenu? Mam pełne: średnia głębokość 437 m, maksymalna głębokość 3040 m powstałem w wyniku odsuwania się płyty arabskiej od płyty afrykańskiej inaczej mówiąc w dolinie ryftowej. Dla porównania dane M. Czarnego średnia głębokość 1315 m, maksymalna głębokość 2258 m a tam planuje się badania podwodne. Na dnie tego morza nic się nie znajdzie poza bazaltem. Jeżeli istniały kiedykolwiek jakiekolwiek osady musiały być zakładane przy brzegu, a tak naprawdę to przy małych jeziorkach tworzonych przez wpadające do słonego jeziora rzeki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE nawet zalesione nie są dobrym miejscem na Eden Jacpi
Chodzi mi oczywiście o hipotezę głoszącą pierwotny stan ludzi mieszkających na zalesionych sawannach (przed zejściem z drzewa) jako raj utracony.
QUOTE zarówno w Biblii, jak i w innych podaniach bliskowschodnich, rzeki miały wypływać z ogrodu, a nie do niego wpływać. Grant
Czyżby echa pochodzenia człowieka z wielkiego rowu afrykańskiego? Wypływa przecież stamtąd nie byle jaka rzeka ale wielki Nil. Gdy w wielkim rowie zaczęło być zbyt ciasno wielu ludzi musiało go opuścić. Utracili swój raj, a ich języki uległy pomieszaniu...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago) Czyżby echa pochodzenia człowieka z wielkiego rowu afrykańskiego? Wypływa przecież stamtąd nie byle jaka rzeka ale wielki Nil. Gdy w wielkim rowie zaczęło być zbyt ciasno wielu ludzi musiało go opuścić. Utracili swój raj, a ich języki uległy pomieszaniu...
Byłyby to dość odległe echa, na dodatek brak tu uniwersalizmu, nie kojarzę sobie motywu Edenu w kulturach innych niż bliskowschodnia (w przeciwieństwie np. do potopu), choć nie interesowałem się zbytnio tym tematem. Np. grecki motyw złotego wieku nie był się zdaje ściśle powiązany z jakimś miejscem, a jeśli już, to z Arkadią. Szukałbym ewentualnego źródła motywu Edenu na samym Bliskim Wschodzie.
Jeśli zaś chodzi o pomieszanie języków, to motyw ten z Edenem ani w Biblii, ani gdzie indziej, nie jest powiązany.
Ten post był edytowany przez Grant: 22/08/2012, 22:18
|
|
|
|
|
|
|
BartłomiejPSD
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 87 |
|
Nr użytkownika: 76.158 |
|
|
|
|
|
|
Ja spotkałem się z teorią jakoby Eden istniał w Persji w dolinie która miała specyficzny klimat dzięki górom z jednej strony a napływem wilgotnych mas powietrza z drugiej dzięki temu tam występowała bujna roślinność :/ nie pamiętam tytułu tego dokumentu ale wiem ,że leciał na TV4 (wiem wiem źródło ...)a pan biegał bo dolinie z Biblią w ręku
Ten post był edytowany przez BartłomiejPSD: 23/08/2012, 13:48
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(BartłomiejPSD @ 23/08/2012, 14:45) Ja spotkałem się z teorią jakoby Eden istniał w Persji w dolinie która miała specyficzny klimat dzięki górom z jednej strony a napływem wilgotnych mas powietrza z drugiej dzięki temu tam występowała bujna roślinność :/ nie pamiętam tytułu tego dokumentu ale wiem ,że leciał na TV4 (wiem wiem źródło ...)a pan biegał bo dolinie z Biblią w ręku
In Search Of Eden - ale w Kurdystanie, w dolinie Tabris.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja w ogóle nie widzę powodu, by wiązać motyw Edenu z jakimś konkretnym miejscem. Dla społeczeństwa rolniczego wizja stanu idealnego jako żyznego ogrodu była dość naturalna, tak samo jak dla mieszkańców miast wizja Nowego Jeruzalem.
I ta wypowiedź Kolegi Granta w zasadzie temat wyczerpuje. Ja również nie widzę żadnych przekonywujących dowodów na to, że Eden to mogło być konkretne miejsce. Natomiast jakieś wyimaginowane propozycje lokalizacji były są i niestety będą zawieszone w próżni...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czyżby echa pochodzenia człowieka z wielkiego rowu afrykańskiego? Wypływa przecież stamtąd nie byle jaka rzeka ale wielki Nil. Gdy w wielkim rowie zaczęło być zbyt ciasno wielu ludzi musiało go opuścić. Utracili swój raj, a ich języki uległy pomieszaniu... Hm, tak wicie rozumicie, ale doszukiwanie się w hebrajskich tekstach napisanych gdzieś w okolicach niewoli babilońskiej wzmianek o paleolitycznych migracjach H. sapiens wydaje mi się nieco ryzykowne
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mówiąc o tym, że tradycja jednoznacznie lokalizuje biblijny Eden w rejonie źródeł Eufratu i Tygrysu, a więc w Armenii/Kurdystanie.
W ogóle zdziwiony jestem, że można rozpatrywać jakiekolwiek inne lokalizacje..?
Natomiast "edenów", jako obszarów gdzie ludzie żyli sobie wygodnie, a potem przestali bo coś się stało, to owszem, znaleziono całkiem sporo: i niegdyś bujnie zielona była Sahara przecież i Anatolia, a ostatnio zainteresowano się dnem Morza Czarnego...
Tyle, że ani nie ma sensu uściślać miejsca, gdzie miał być Eden znany z Genesis (bo się nie da...) - ani też, tym bardziej, doszukiwać się w którymkolwiek z tych, licznych całkiem "edenów" - tego konkretnego właśnie!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|