|
|
Nie ma rusyfikacji, germanizacji itp. w XIX wieku
|
|
|
ptr1
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 98.356 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Proste- zaborcy nie próbują wynaradawiać Polaków. Czy wpłynie to jakoś na historię choć w małym stopniu?
|
|
|
|
|
|
|
|
Niby dlaczego nie mieliby wynaradawiać Polaków?
|
|
|
|
|
|
|
Emperior
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 102.741 |
|
|
|
Micha³ |
|
Zawód: Student medycyny |
|
|
|
|
Owszem wpłynęłoby to znacząco na nasze losy. Po pierwsze utrzymalibyśmy pierwiastek polski na kresach i ziemiach zabranych. I tutaj zakładamy brak powstań listopadowego i styczniowego, które doprowadziły do przesiedleń i katorgi setek tysięcy Polaków. Język białoruski byłby dialektem polskiego i nie nastąpiłaby jego rusyfikacja, Kijów byłby polskojęzyczny- jeszcze około 1800 r. 60 % mieszkańców Kijowa mówiło na co dzień po polsku. Wileńszczyzna i Żmudź byłyby bardziej związane z Polską, działałyby towarzystwa filomatów i filaretów. W okresie rozwoju nauki i obowiązkowej edukacji obowiązywałby alfabet łaciński, nie cyrylica, bo nauczyciele i osoby wykształcone byłyby polakami. Na wschodzie mamy więc po pierwszej wojnie światowej dużo lepszą sytuację,cała małopolska wschodnia, wołyń, litwa i białoruś są zdominowane przez polaków, do tego sporo polaków jest na żytomierszczyźnie, a Polacy w Kijowie bronią się przed ukraińcami i bolszewikami. Postawa władz Polskich w latach 1919-20 byłaby bardziej nieugięta. Nie zostawiono by na pastwę bolszewii 5-6 milionów Polaków, za wschodnią granicą. Koncepcja Piłsudskiego by się udała. A przynajmniej włączono by do Polski litwę, Mińsk i okolice, podole z Kamieńcem Podolskim czy Kijów też, to zależy od wyniku wojny polsko bolszewickiej i poparcia dla nas od ludności na ukrainie, a to byłoby zapewne większe niż w rzeczywistości. Więc w najlepszym wypadku mielibyśmy federację aż do Dniepru z Kijowem, Witebska i Mohylewa. Na zachodzie brak germanizacji oznacza większe polskie wpływy na górnym śląsku i wielkopolsce, a co za tym idzie szybszy i sprawniejszy przebieg powstań śląskich i wielkopolskiego, co jest kluczowe wobec wojny na wschodzie. Dzięki temu być może lepsze wyniki referendów na mazurach i bardziej stanowcze stanowisko na zaolziu wobec czeskiej inwazji. W razie wybuchu 2 wojny światowej mamy w najgorszym wypadku ok. 440 tys. km2 z 39-40 mln ludności i ludności polskiej w granicach ok. 76 %, byłoby to znaczne ułatwienie w razie wojny i pozwoliłoby bronić się lepiej. W koncepcji średniej mamy jakieś 520 tys. km 2 ok. 47 mln ludności w tym jakieś. 72 % polaków, a w najlepszym wypadku federację mającą ok 620- 650 tys km 2 z 55 mln. ludnosci z tego Polaków ok. 65 %. Wynik wojny też mógłby być odmienny, albo by do niej nie doszło, albo byśmy zgodnie z wolą marszałka już w 1934 odsunęli hitlera od władzy, albo wn ajgorszym wypadku bronili się ok. dwóch miesięcy i zadali okupantom wielokrotnie większe straty, byc może zsrr w ogóle by na nie zaatakował, jak miałby bronic białorusinów na polesiu czy ukrainców na wołyniu skoro byliby tam prawie sami Polacy. Granica pakty Ribentrop Molotov tewż przebiegałaby dalej na wschód. Niemcy zatrzymaliby litwę, grodnienszczyznę, Brześc i całe województwo Lwowskie. Po wojnie zatrzymalibyśmy więcej ziem, Lwów,Brzesc i Grodno na pewno, być może też Wilno,Wołyń i Polesie. I dzisiaj tęsknilibyśmy do Mińska i Kijowa, w sumie ja nadal tęsknię... moja rodzina mieszkała m.in. w Kijowie za wspaniałych czasów RON...Oohh
Ten post był edytowany przez Emperior: 26/01/2018, 10:19
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ptr1 @ 24/01/2018, 18:43) Proste- zaborcy nie próbują wynaradawiać Polaków. Czy wpłynie to jakoś na historię choć w małym stopniu?
No ale tak było w jednym zaborze i w niewielkim stopniu wpłynęło to na losy Polakó na Kresach.
|
|
|
|
|
|
|
Emperior
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 102.741 |
|
|
|
Micha³ |
|
Zawód: Student medycyny |
|
|
|
|
carantuhill ciekawe w którym ? Austria nie miała możliwości germanizacji Galicji, która była najbardziej zaludnioną cześcią dawnej Rzeczypospolitej, owszem na niewielką skalę osiedlali się niemcy, ale to tylko kilka tysięcy. Austriacy natomiast przybrali drogę ukrainizacji małopolski wschodniej. Rabacja Galicyjska i bieda skłoniły kilkaset tysięcy polaków do emigracji do ameryki
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Emperior @ 26/01/2018, 11:24) carantuhill ciekawe w którym ? Austria nie miała możliwości germanizacji Galicji, która była najbardziej zaludnioną cześcią dawnej Rzeczypospolitej, owszem na niewielką skalę osiedlali się niemcy, ale to tylko kilka tysięcy. Austriacy natomiast przybrali drogę ukrainizacji małopolski wschodniej. Rabacja Galicyjska i bieda skłoniły kilkaset tysięcy polaków do emigracji do ameryki
owszem na niewielką skalę osiedlali się niemcy, ale to tylko kilka tysięcy
Nieprawda
Austriacy natomiast przybrali drogę ukrainizacji małopolski wschodniej.
Nieprawda.
Rabacja Galicyjska i bieda skłoniły kilkaset tysięcy polaków do emigracji do ameryki
Rabacja Galicyjska na pewno nie skłoniła nikogo do emigracji do Ameryki .
I w warunkach autonomii jak najbardziej odbywała się polonizacja sporych grup ludności: niemieckiej, ruskiej, czy żydowskiej. I rosła liczba Polaków na kresach, tyle że nie odegrało to żadnej roli, przy walcu, który przetoczył się przez Europę.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|