|
|
Polska pomaga Czechom w 1938 r.
|
|
|
sarsan
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 21.771 |
|
|
|
|
|
|
Zastanawia mnie dlaczego Czesi - pomimo zgody Anglii i Francji - oddali III Rzeszy bez walki Sudety. Teren był umocniony, armia czeska podobno silna, a machina niemiecka chyba jeszcze nie tak rozbudowana. Czy była szansa, aby Polska udzieliła Czechosłowacji gwarancji i zebyśmy w październiku 1939r. dali wspólny odpór Niemcom. Czy z politytycznego i militarnego punktu widzenia było to realne? Czy Czesi przystaliby na to??
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sarsan @ 20/09/2006, 13:40) Zastanawia mnie dlaczego Czesi - pomimo zgody Anglii i Francji - oddali III Rzeszy bez walki Sudety. Teren był umocniony, armia czeska podobno silna, a machina niemiecka chyba jeszcze nie tak rozbudowana. Czy była szansa, aby Polska udzieliła Czechosłowacji gwarancji i zebyśmy w październiku 1939r. dali wspólny odpór Niemcom. Czy z politytycznego i militarnego punktu widzenia było to realne? Czy Czesi przystaliby na to??
nad pierwszą cześcią pytania zastanawialiśmy się tu: Czechosłowacja 1938/1939, Czy powinna była walczyć ?
co do drugiej częsci... zastanawiam się czy taka gwarancja nie spełniłaby rolę gwarancji brytyjskiej dla Polski z sierpnia 1939 - czyli dała złudne nadzieje i sprowokowała na beznadziejnego oporu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Teren był umocniony, armia czeska podobno silna, a machina niemiecka chyba jeszcze nie tak rozbudowana.
Brak zasobów, zarówno ludzkich jak i materiałowych. Czechosłowacja mogła się bronić - i z pewnością by się obroniła przez 2-3 miesiące, a co potem
QUOTE Czy była szansa, aby Polska udzieliła Czechosłowacji gwarancji i zebyśmy w październiku 1939r. dali wspólny odpór Niemcom. Czy z politytycznego i militarnego punktu widzenia było to realne?
Nie tyle szansa ile konkretne propozycje rzadu II RP dla Czechosłowacji.
QUOTE Czy Czesi przystaliby na to??
Nie, bo Benesz odpowiedział iż bez wsparcia zachodzu czechosłowacja sama walki nie podejmie.
QUOTE czy taka gwarancja nie spełniłaby rolę gwarancji brytyjskiej dla Polski z sierpnia 1939 - czyli dała złudne nadzieje i sprowokowała na beznadziejnego oporu.
Ta gwarancja nie dała złudnych nadziei, lecz dała oderwane od rzeczywistości przekonanie iż wojnę wygrają za nas sojusznicy (i to w tydzień), a my triumfalnie wejdziemy do Berlina.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z militarnego punktu widzenia to było niezbędne dla nas aby nie dać niemcom wejść na naszą południową flankę. Po zajęciu Czechosłowacji, cały nasz pomysł na obrone legł w gruzach. Główne niemieckie natarcie zamiast wychodzić z Pomorza wyszło ze Śląska. Czesi w 38 byli zagrożeni na wszystkich granicach oprócz rumuńskiej (pretensje mieli niemcy, polacy, węgrzy). Gdybyśmy zdecydowali się na wspólne wystąpienie to Węgrzy musieliby zastopować. Wtedy armia czeska miałaby większą swobodę ruchów. Na pewno nasza sytuacja w 38 byłaby lepsza niż w 39. A stanowisko Francji i Anglii mogłoby się zmienić.
|
|
|
|
|
|
|
|
też tak myślę, można było zaproponowac sojusz, razem z Czechosłowacją stawilibyśmy kapralowi całkiem niezły opór.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam. W ciągu ostatniego czasu przyszedł mi do głowy pewien pomysł , czy Czesi i panstwa zachodnie zaakceptowały by nieco "wariacki pomysł " pomocy , przypominający nieco działania rosyjskkie w 1939 roku ale tylko w fazie początkowej. Chodzi mi o to czy dasie spekulowac jak by zostało odebrane wkroczenie Polaków nie tylko na Śląsk Cieszyński ale i na inne tereny .Przy czym celem głównym celem było by podjęcie działań zbrojnych z niemcami na terytorium Czechosłowacji.Efektem dodatkowym zajęcie Zaolzia(jako swoistej zapłaty za niepozostawienie Czechów samych.W końcu zmusiliśmy siłą do rozmów Litwinów . Może w takiej sytuacji gdyby rząd Czeski został postawiony w sytuacji dokonanej ale z alternatywą zachowania nienaruszalności pozostałej częścipaństwa sprawy przybrały by obrót bardziej zadowalający oba kraje.W końcu wspulny sojusznik jakim była Francja zapewne podjął by sie roli mediatora. Co koledzy sądzą o tej nieco sensacyjnej wizji ???
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Brak zasobów, zarówno ludzkich jak i materiałowych. Czechosłowacja mogła się bronić - i z pewnością by się obroniła przez 2-3 miesiące, a co potem
Pytanie jak po 2-3miesiącach wyglądałaby gospodarka niemiecka- zablokowana ze wszystkich stron,bez rezerw i rosyjskiej furtki jak w 1939, czy aby arystokratyczni spiskowcy nie dostali by takiego pietra na myśl o wojnie na wszystkich frontach,że zdobyliby się na akcję skuteczniejszą niż 20VII???
QUOTE Nie, bo Benesz odpowiedział iż bez wsparcia zachodzu czechosłowacja sama walki nie podejmie.
Od połowy września coraz większą rolę odgrywałą armia(Syrowy),a tam było wielu gotowych walczyć nawet w osamotnieniu
QUOTE Ta gwarancja nie dała złudnych nadziei, lecz dała oderwane od rzeczywistości przekonanie iż wojnę wygrają za nas sojusznicy (i to w tydzień), a my triumfalnie wejdziemy do Berlina.
Chyba racja,lecz mam wrażenie,że uważano je za skuteczny straszak na Hitlera-szantażystę. Wystarczy mu się postawić i jego blef wyjdzie na jaw???Tytuły z gazet - "Wojny nie będzie"
QUOTE Nie tyle szansa ile konkretne propozycje rzadu II RP dla Czechosłowacji.
Tu mamy osobiste animozje panów BB,słuszne przekonanie Becka o postawie Zachodu,i błędne o pozycji Polski.
QUOTE Chodzi mi o to czy dasie spekulowac jak by zostało odebrane wkroczenie Polaków nie tylko na Śląsk Cieszyński ale i na inne tereny .
Pisałem o tym ,w sztabie SGO Śląsk i w Katowicach byli ludzie z kręgu powstańców śląskich sugerujący takie rozwiązania.Ogólnie miało to wyglądać tak- wkraczamy na Zaolzie (szczegóły dogadane)-na moście granicznym czeski oficer protestuje,polski oficer wygłasz piękną mowę o rodakach,po czym Czesi ustępuję.Polska kolumna skręca wzdłuż Olzy,przekracza Odrę i maszeruje dalej (pomyłkowo,a może aby chronić 2-3 rodaków na opawszczyźnie )skracając czeski front.A Niemcy nają do myślenia ,bo na Śląsku i na południu Wielkopolski mamy 20DP.Za współną (zapewne zwycięską)walkę z Niemcami czeskie społeczeństwo ma gest i godzi się na powojenny plebiscyt na Zaolziu(gwarantujemy im kompensaty w wałbrzyskim węglu i Kłodzku?) Kręgi wojskowe prowadziły nawet pewne rozmowy sondażowe. Warunkiem powodzenia takiej akcji było - postawa Zachodu - chęć powstrzymania Hitlera,a w 1938 ciągle wierzono ,że można się z nim dogadać - reorientację polityki Czechosłowacji-ograniczenie wpływów Benesza(co się częściowo stało- generałowie zmusili go do napisania listu do Mościckiego) - wiara w polskim MSZ w Czechosłowację (a nie w projekty Słowackie i sojusz Węgrami) Piękna bajka!!
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE kompensaty w wałbrzyskim węglu i Kłodzku? Po II wojnie przez krótki okres pojawiały się w Czechach na serio postulaty przyłącznei Dolnego Śląska ( z Wrocławiem) do Czechosłowacji jako rekompensatę od Niemiec...Swego czasu był o tym nawet artykuł w "Newsweeku"
|
|
|
|
|
|
|
rdzeń_mysław
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Banita |
|
Postów: 0 |
|
Nr użytkownika: 26.780 |
|
|
|
Stopień akademicki: BANITA |
|
Zawód: |
|
|
|
|
Witam a może tak.
Region pomorza jako umocniony obsadzają nieliczne oddziały i wiązą znaczne siły wehrmachtu. Umocnione Beskidy również niewielkim wysiłkiem wiążą znaczne siły wroga. W okolicach Wielkopolski wychodzi potęzna pięść pancerna na Berlin 200 km. do osiągnięcia w dwa-trzy dni.
Problemem że tych sił pancernych nie było ( z bieda te 300 tankietek wsytarczyło by na 1-2 dywizje)
Kampania Wrześniowa i jej tragiczne skutki obciązają wyłacznie poslkie dowództwo.No i polityków 1926-1935
zamiast budowac marynarke - mozna było postawić nowoczesna 1 dywizje pancerna.
z niepotrzebnej konnicy również 1 dywizje pancerną
Bzura pokazała jednoznacznie że dowództwo niemieckie nie było przygotowane na żaden kobntratak... Atak prewncyjny mógły omienić losy wojny. No i zbarakło wodza smigłego na umysle.
|
|
|
|
|
|
|
|
Do : Piro,29/11/2006, 7:57]
QUOTE Za współną (zapewne zwycięską)walkę z Niemcami czeskie społeczeństwo ma gest i godzi się na powojenny plebiscyt na Zaolziu
Zaolzie nasze - żadnego plebiscytu. Proszę nie kupczyć moją ziemią rodzinną, na której się wychowałem i przeżyłem młodość. Jeszcze w latach 40-tych XX w., po 2 w. św., w Czeskim Cieszynie na dwie polskie klasy gimnazjalne przypadała jedna czeska - chyba nie trzeba lepszego dowodu na to, że byliśmy na Zaolziu większością.
Po zwycięskiej wojnie uśmiechamy się szeroko w kierunku południowym, ale zostawiamy dostatecznie silne oddziały wojskowe na linii Ostrawicy. Chodzi o to, aby naszym czeskim sojusznikom nie przyszedł do głowy jakiś głupi pomysł. W drodze wyjątku jesteśmy mądrzy po szkodzie i pamiętamy o styczniu 1919r. Liczyć na gest Czechów to jeszcze gorzej, jak liczyć na pomoc Zachodu w 1939 roku.
QUOTE (gwarantujemy im kompensaty w wałbrzyskim węglu i Kłodzku?)
Węgiel moglibyśmy im sprzedawać po cenach rynkowych. Jeżeli będą regularnie płacili, to jak najbardziej, jak będą kłopoty z płatnościami, to szlaban w dół.
Kłodzko moglibyśmy im dać gratis - my mamy gest.
QUOTE Kręgi wojskowe prowadziły nawet pewne rozmowy sondażowe. Warunkiem powodzenia takiej akcji było - postawa Zachodu - chęć powstrzymania Hitlera,a w 1938 ciągle wierzono ,że można się z nim dogadać
W Czechosłowacji również w to wierzono, najsilniejsza tamtejsza partia polityczna - agrarna - była mocno proniemiecka. Podczas Anschlussu w Wiedniu, gdzie co drugi mieszkaniec był Czechem, z entuzjazmem witano wkraczający Wehrmacht.
QUOTE - reorientację polityki Czechosłowacji-ograniczenie wpływów Benesza(co się częściowo stało- generałowie zmusili go do napisania listu do Mościckiego)
Za późno.
QUOTE - wiara w polskim MSZ w Czechosłowację
Rzecz w tym, że sami Czesi nie bardzo w tą Czechosłowację wierzyli, wielu uważało ją za twór przejściowy. Dzisiaj to oni przedstawiają sprawy tak, jakby cały naród czeski chciał walczyć, co nie jest prawdą. Jak się tak dobrze wczytać w ich opinie n.t. 1938 r., to dochodzi się do wniosku, że Benesz podjął decyzję o kapitulacji m. in. z obawy przed głebokim rozłamem w społeczeństwie czeskim. Czechy w ciągu całej swojej historii istniały w ramach Rzeszy Niemieckiej (czyli jakiejś formy niemieckiego protektoratu). Nie ma żadnej pewności, że zwolennicy idei "czechosłowakizmu" stanowiliby większość - raczej na odwrót.
Po zawarciu przez Polskę układu o nieagresji z Niemcami w 1934 r. Czechosłowacja zaliczyła nas do państw nieprzyjacielskich. Takie zdefiniowanie RP (oraz poszukiwanie przeciwwagi dla Niemiec) prowadziło do zbliżenia z ZSRR i do podpisania w 1935 r. układu sojuszniczego między CSR a ZSRR. Z powyższych przyczyn Czesi zaczęli fortyfikować granicę cs. - pl.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cóż, myślę że sojusz z Czechosłowacją mobilizacja wojsk i przerzucenie ich na granicą z Niemcami wystarczyłoby, aby przestraszyć Niemców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Cóż, myślę że sojusz z Czechosłowacją mobilizacja wojsk i przerzucenie ich na granicą z Niemcami wystarczyłoby, aby przestraszyć Niemców.
Zwróć uwagę na "skład narodowościowy" armii Czechosłowacji. Składała się ona głównie z: - Czechów, - Słowaków (którzy dążyli do utworzenia własnego państwa), - Niemców Sudeckich (którzy byli bardziej po stronie III Rzeszy niż po stronie Czechosłowacji). Słowaków i Niemców było na dodatek więcej niż Czechów - więc ciekawe kto by się tu bał.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kytof @ 11/08/2007, 23:59) QUOTE Cóż, myślę że sojusz z Czechosłowacją mobilizacja wojsk i przerzucenie ich na granicą z Niemcami wystarczyłoby, aby przestraszyć Niemców. Zwróć uwagę na "skład narodowościowy" armii Czechosłowacji. Składała się ona głównie z: - Czechów, - Słowaków (którzy dążyli do utworzenia własnego państwa), - Niemców Sudeckich (którzy byli bardziej po stronie III Rzeszy niż po stronie Czechosłowacji). Słowaków i Niemców było na dodatek więcej niż Czechów - więc ciekawe kto by się tu bał.
Zapomniałeś chyba jeszcze wspommnieć tylko o Rusinach, Cyganach, Polakach i Węgrach...
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapomnieliście dodać, że w WP było mnóstwo: Żydów, Białorusinów, Ukraińców, którzy stanowili razem 1/3 armii. I jakoś walczyli z wrogiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(polllack @ 12/08/2007, 10:30) Zapomnieliście dodać, że w WP było mnóstwo: Żydów, Białorusinów, Ukraińców, którzy stanowili razem 1/3 armii. I jakoś walczyli z wrogiem.
Ale oni nie byli w żadnych układach z Niemcami lub nie sympatyzowali z nimi ( w przeciwieństwie do wspomnianych Niemców Sudeckich i Słowaków). Wręcz przeciwnie - Żydzi mieli tym bardziej mobilizację do stawiania oporu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|