|
|
Nikola Tesla
|
|
|
Komendant Sebastian
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 46 |
|
Nr użytkownika: 43.094 |
|
|
|
Sebastian Subzda |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Nikola Tesla był synem chorwackiego popa. Już w dzieciństwie przejawiał zainteresowanie techniką. Podobno pierwszy wynalazek, koło wodne bez łopatek, zbudował w wieku 5 lat. Na studiach zainteresował sie elektrycznością - zaprojektował silnik elektryczny na prąd zmienny, ale początkowo konstrukcja ta nikogo nie zainteresowała, bo w użyciu był prąd stały. 28-letni Tesla, mający za sobą studia na europejskich uniwersytetach, został zatrudniony przez Thomasa Alvę Edisona. Ale Edison kazał mu usprawniac urządzenia na prąd stały, co spowodowało, że ich drogi się rozeszły. Nikola nigdy nie dorobił sie majątku, dlatego korzystał z pomocy sponsorów. Jednym z nich był George Westinghouse, ich pierwszym sukcesem było oświetlenie Wystawy Światowej w Nowym Jorku w 1893r. W ciagu życia Tesla otrzymał ponad sto patentów, Świetlówka, świece zapłonowe do silników spalinowych, ozonowanie wody w basenach - to tylko kilka przykładów. Jeszcze przed Marconim zaprojektował radio (choc sława przypadła Włochowi). Do dzisiaj w technice radiowej używamy tzw. transformatora Tesli. W laboratorium w Colorado Springs wyprodukował błyskawicę o długości ponad 40m Nikola utrzymywał, że wykorzystując właściwości Ziemi jako przewodnika prądu, zapalił z pewnej odległości (jakiej?) wetknięte w ziemię żarówki (jeśli naprawdę, to w jaki sposób?). W czasie I WŚ wymyślił urządzenie do wykrywania okrętów z dużej odległości, dziś znane jako radar (pierwszy radar zbudowano ponad 20 lat później). Ostatnim tajemniczym wynalazkiem Tesli była broń, zwana "promieniem śmierci". Podobno broń strzelała wiązką energii, która według wynalazcy mogła zniszczyc 10 tysiecy samolotów w odległości 200 km. W 1937r. zaproponował głównym mocarstwom dostarczenie swojego systemu uzbrojenia, ale nie spotkał się z zainteresowaniem (wyjątkiem był ZSRR, który zapłacił 25 tysięcy za wstępne plany). Nikola Tesla zmarł na zawał serca w 1943r. Pozostawił po sobie liczne długi i plany swoich wynalazków, które zaraz zniknęły (czyżby zabrały je tajne służby USA?)
Co sądzicie na temat prawdziwości wynalazków Tesli? Czy "promienie śmierci" mogły istniec? I gdyby zbudowano takie systemy uzbrojenia, to czy II Wojna Światowa miałaby miejsce?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co sądzicie na temat prawdziwości wynalazków Tesli? Czy "promienie śmierci" mogły istniec? I gdyby zbudowano takie systemy uzbrojenia, to czy II Wojna Światowa miałaby miejsce? Tesla niestety był chory psychicznie, a choroba z czasem się pogłębiała. Nigdy też nie zrozumiał, na czym polega elektryczność. Miał wiele dobrych pomysłów, ale je porzucał i gonił za mrzonkami wysnutymi na podstawie nierealnych teorii.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do "promieni śmierci" to słyszałem, że zainteresowało się tym wynalazkiem Japońskie środowisko naukowe. Podobno pod koniec wojny Japończycy wykonali nawet prototypowe wersje tego urządzenia. Okazało się jednak ono zbyt zawodne i ostatecznie projekt nie wypalił. Nie mniej jednak Tesla był naprawdę wybitnym wynalazcą i należy się mu uznanie. Mimo choroby psychicznej wyprzedzał nieco swoją epokę. Wydaje mi się, że spokojnie mógłby zająć dzisiaj w świecie wynalazców miejsce przereklamowanego Edisona o którego przekrętach nie można się raczej przychylnie wypowiadać.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co do "promieni śmierci" to słyszałem, że zainteresowało się tym wynalazkiem Japońskie środowisko naukowe. Podobno pod koniec wojny Japończycy wykonali nawet prototypowe wersje tego urządzenia. Podobno? - źródła! I pod koniec której wojny?
QUOTE Mimo choroby psychicznej wyprzedzał nieco swoją epokę. A w jaki to sposób?
QUOTE Wydaje mi się, że spokojnie mógłby zająć dzisiaj w świecie wynalazców miejsce przereklamowanego Edisona o którego przekrętach nie można się raczej przychylnie wypowiadać. smile.gif Gdyby nie to, że to Edison wprowadził w życie wiele swoich wynalazków, a Tesla - nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiceadmirał Jisaburo Ozawa wspomina o tym w swoim pamiętniku, szczegółów nie znam. Nie znam Japońskiego, ale usłyszałem kiedyś taką informację w telewizji.
Wyprzedzał epokę ponieważ wiele z jego wynalazków formalnie zostało opatentowanych wiele lat po nim. Choćby podstawy Radia, wynalazek przypisywany Marconiemu.
Edison owszem wprowadził przeszło 1000 wynalazków ale wiele z nich było jedynie udoskonalonymi kopiami wynalazków innych jak choćby najsłynniejsza żarówka naprawdę wynaleziona przez Josepha Wilsona Swana
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale dokładnie to samo można by powiedzieć o Tesli. Doświadczalnie istnienie fal elektromagnetycznych, zatem możliwość przesyłania sygnałów czy energii na odległość udowodnił Heinrich Hertz w 1887 przy pomocy skonstruowanego przez siebie oscylatora. Popow udoskonalił odbiór fal używając do tego znanego wcześniej koherera, nie znał jednak silnego źródła fal elektromagnetycznych. Tesla udoskonalił oscylator. Marconi zebrał rzeczy do kupy dodając drut antenowy i uziemienie, różne praktyczne bajery jak klucz telegraficzny, pierwszy przesłał też sygnał alfabetem Morse`a. Ale pierwszy był Hertz, pozostali to twórcy udoskonaleń. Rzeczą do rozważania jest - który etap prac to już radio a który jeszcze nie i co jest odkryciem naukowym nie podlegającym patentom a co wynalazkiem technicznym, który można opatentować.
Postęp w nauce i technice był wtedy bardzo szybki, i często kilku ludzi opierając się na pracach poprzedników dochodziło do tych samych rozwiązań. Tak było z telefonem, z żarówką i potem z radiem.
Natomiast co do systemów opartych na prądzie zmiennym - istocie sporu z Edisonem (zwolennikiem prądu stałego) - system Tesli nie miał aż tak wielkich zalet. Rozwiązanie najlepsze i stosowane do dzisiaj (prąd 3-fazowy i silnik/prądnica asynchroniczne) znalazł Doliwo-Dobrowolski w tym samym mniej więcej czasie, tylko że w Europie.
Tak więc Tesli pomimo niezaprzeczalnych zasług nie udało się skonstruować niczego, nad czym nie pracowaliby już inni. Natomiast wiele niezrealizowanych pomysłów (promienie śmierci) to fantasmagorie - teoretycznie możliwy jest impuls elektromagnetyczny o takiej sile, ale to pomysł oderwany od realiów technicznych. Podobnie u Leonarda z jego śmigłowcem napędzanym korbą.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bodajże na przełomie podstawówki i gimnazjum czytałem książkę o zimnej fuzji. Był tam rozdzialik poświęcony Tesli, zapewne więc Nikola musiał mieć coś wspólnego z tą metodą fuzji jąder atomowych. Niewiele już pamiętam, ale z tego co jeszcze się w głowie kołacze, wysnuć mogę, iż był szczególnie utalentowanym naukowcem. Promienie śmierci, jak przedstawiała to książka, miały być bronią totalnego zniszczenia lub pełnej ochrony. Tesla chciał nią obdarować wszystkie kraje, tak aby żaden z nich nigdy nie osiągnął przewagi militarnej.
|
|
|
|
|
|
|
cynkol
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 59.589 |
|
|
|
Grzesiek Cynk |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: tlumacz/ lektor |
|
|
|
|
QUOTE Tesla (...) nigdy też nie zrozumiał, na czym polega elektryczność. To ma być żart?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To ma być żart? wink.gif Nie. Śmiertelnie poważna prawda. Dzisiejsi uczniowie uczą się w szkołach, że prąd w metalach to uporządkowany ruch elektronów w kierunku bieguna dodatniego. Tesla nigdy w to nie uwierzył, miał własną teorię przewodnictwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 27/11/2009, 17:48) QUOTE To ma być żart? wink.gif Nie. Śmiertelnie poważna prawda. Dzisiejsi uczniowie uczą się w szkołach, że prąd w metalach to uporządkowany ruch elektronów w kierunku bieguna dodatniego. Tesla nigdy w to nie uwierzył, miał własną teorię przewodnictwa.
A co z jego badaniami nad piorunami? Ponoć pracował nad łapaniem piorunów i magazynowaniem ich energii? pozdraiwam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A co z jego badaniami nad piorunami? A co ma być? Stosowanie dzisiejszych teorii nie jest do tego niezbędne. Teoria elektryczności Tesli w wielu wypadkach umożliwiała przewidywanie tych samych wyników, które daje współczesna teoria. Niektórych za to nie - stąd kilka spektakularnych porażek.
QUOTE Ponoć pracował nad łapaniem piorunów Pioruny to łapano od czasów Benjamina Franklina
|
|
|
|
|
|
|
cynkol
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 59.589 |
|
|
|
Grzesiek Cynk |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: tlumacz/ lektor |
|
|
|
|
QUOTE Tesla nigdy w to nie uwierzył, miał własną teorię przewodnictwa.
A na czym (tak ogólnie) polegała jego teoria?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A na czym (tak ogólnie) polegała jego teoria? Niestety, nie zapamiętałem tego szczegółu, a źródło w międzyczasie szlag mi trafił...
|
|
|
|
|
|
|
cynkol
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 59.589 |
|
|
|
Grzesiek Cynk |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: tlumacz/ lektor |
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 28/11/2009, 14:29) QUOTE A na czym (tak ogólnie) polegała jego teoria? Niestety, nie zapamiętałem tego szczegółu, a źródło w międzyczasie szlag mi trafił...
Co myślisz o zimnej fuzji? Genialny wynalazek, czy bajka?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co myślisz o zimnej fuzji? Genialny wynalazek, czy bajka? Bajka - chyba, że ktoś udowodni inaczej. Póki to nie nastąpi, uważam to za produkt fantastów. Tylko czy to nie offtopic przypadkiem?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|