| |
|
|
 Obróbka drewna - narzędzia
| |
|
|
|
mru
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 2 |
|
| Nr użytkownika: 53.118 |
|
|
|
|
| |
|
Poszukuję informacji na temat rzemiosł zajmujących się obróbką drewna. Najbardziej interesują mnie, jak w tytule narzędzia bednarskie, tokarskie, ciesielskie, stolarskie, kołodziejskie, itp. i stanowiska archeologiczne w Polsce i innych krajach europejskich na których je odkryto, a także stosowna ikonografia. Czy któreś z tych utensyliów można uznać za wspólne - używane przez rzemieślników różnych profesji?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Czy któreś z tych utensyliów można uznać za wspólne - używane przez rzemieślników różnych profesji? Można, moje marne doświadczenie przy obróbce drewna (choć skończyłem odpowiednią szkołę) wskazuje na to, żer zarówno bednarz, cieśla jak i stolarz będą używali tych samych narzędzi jeśli przyjdzie potrzeba.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 30/07/2011, 15:26) QUOTE Czy któreś z tych utensyliów można uznać za wspólne - używane przez rzemieślników różnych profesji? Można, moje marne doświadczenie przy obróbce drewna (choć skończyłem odpowiednią szkołę) wskazuje na to, żer zarówno bednarz, cieśla jak i stolarz będą używali tych samych narzędzi jeśli przyjdzie potrzeba.
Niekoniecznie. Np. zawód stolarza wyodrębnił się z rzemiosła ciesielskiego w związku z wprowadzeniem piły.Oczywiście, to jedna hipotez. Niemniej stolarze używali bardziej precyzyjnych narzędzi.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
[quote]Niemniej stolarze używali bardziej precyzyjnych narzędzi.[/quote]To jakby truizm, wie to każdy, kto kiedykolwiek pracował przy drewnie[QUOTE].
[QUOTE]piły.[/QUOTE]A dłuto nie jest narzędziem precyzyjnym? Próbowała koleżanka kiedyś zrobić połączenie na obce pióro?
Ten post był edytowany przez lancelot: 15/08/2011, 17:13
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Poszukuję informacji na temat rzemiosł zajmujących się obróbką drewna. Najbardziej interesują mnie, jak w tytule narzędzia bednarskie, tokarskie, ciesielskie, stolarskie, kołodziejskie, itp. i stanowiska archeologiczne w Polsce i innych krajach europejskich na których je odkryto, a także stosowna ikonografia. Czy któreś z tych utensyliów można uznać za wspólne - używane przez rzemieślników różnych profesji?
Tu znajdziesz odpowiedź na wiele pytań.
http://www.freha.pl/
QUOTE Niekoniecznie. Np. zawód stolarza wyodrębnił się z rzemiosła ciesielskiego w związku z wprowadzeniem piły.Oczywiście, to jedna hipotez. Niemniej stolarze używali bardziej precyzyjnych narzędzi.
Poszczególne zawody wyodrębniały się w dużych aglomeracjach, ponieważ zapotrzebowanie na konkretny artykuł było tak duże, że z jego produkcji dało radę wyżyć. Na prowincjach dość długo istnieli fachowcy potrafiący robić wszystko . (Podobnie jest dzisiaj. U kowala-ślusarza na wsi, Mercedesa może nie naprawi ale Malucha to na pewno  . )
Zajmujący się obróbką drewna, często w trakcie pracy musiał wytworzyć sobie specyficzne do tej czynności narzędzie. Zwykłym dłutkiem nie wszystkie elementy można wytoczyć więc je przerabiano. Ciesielska siekiera zastępowała osik i odwrotnie. Te narzędzia leżały w skrzyni lub wisiały na ścianach warsztatu czekając na zamówienie, na co rusz zmieniające się potrzeby.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
[quote=lancelot,15/08/2011, 17:20]
[quote]Niemniej stolarze używali bardziej precyzyjnych narzędzi.[/quote]To jakby truizm, wie to każdy, kto kiedykolwiek pracował przy drewnie[QUOTE].
[QUOTE]piły.[/QUOTE]A dłuto nie jest narzędziem precyzyjnym? Próbowała koleżanka kiedyś zrobić połączenie na obce pióro?
[/quote]
Mówimy o średniowieczu prawda?
W związku z tym trzeba brać możliwości jakie istniały w tym okresie, a nie dzisiejsze. Doskonalenie, dostępność narzędzi i umiejętność korzystania z nich, były przyczyną wyodrębnienia się specjalizacji z rzemiosła, które wcześniej można było ując ogólnie jako "obróbka drewna". Oczywiście, sprzyjało także temu zapotrzebowanie na konkretne wyroby.
Truizm? Być może, ale skoro pojawił się taki wątek, to chyba nie dla wszystkich oczywisty
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Błędne przekonanie, że w średniowieczu to ludzie były głupie, nie wiem skąd wzięte
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE W związku z tym trzeba brać możliwości jakie istniały w tym okresie, a nie dzisiejsze. Doskonalenie, dostępność narzędzi
W sensie że jeśli ktoś nie miał metalowego świdra to nie miał go wcale? Równie dobrze taki świder można sobie zrobić z krzemienia czy rogu. Nie widzę problemu w dostępności narzędzi bo te w średniowieczu można było zawsze dorobić samemu bać u kowala. Umiejętności w rodzinie która zajmuje się obróbka drewna od 5 pokoleń też pewnie nie brak a wiedzy i umiejętności rozwiązywania problemów to już na pewno...
To ja tu apeluje o nieprzymierzanie dzisiejszych czasów do średniowiecze :-)
QUOTE dłuto nie jest narzędziem precyzyjnym? Próbowała koleżanka kiedyś zrobić połączenie na obce pióro?
podejmuje się zrobić je samą siekierką (jeśli będzie miało co najmniej 5cm szerokości wpustu) :-)
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE podejmuje się zrobić je samą siekierką Jestem pewien, że jest to możliwe. Zdaje się coś w tej chwili robisz, niedowiarkom możesz pokazać efekty...Pzdr.
Ten post był edytowany przez lancelot: 18/10/2011, 18:00
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Poszukuję informacji na temat rzemiosł zajmujących się obróbką drewna. Najbardziej interesują mnie, jak w tytule narzędzia bednarskie, tokarskie, ciesielskie, stolarskie, kołodziejskie, itp. i stanowiska archeologiczne w Polsce i innych krajach europejskich na których je odkryto, a także stosowna ikonografia. Czy któreś z tych utensyliów można uznać za wspólne - używane przez rzemieślników różnych profesji? mru
Bednarstwo było niezwykle ważną gałęzią rzemiosła na bardziej rozwiniętych obszarach wiejskich. Naczyń klepkowych używano do prac w gospodarstwie, a także do przechowywania i przygotowywania żywności. Na tych mniej rozwiniętych terenach używano naczyń wydłubanych z kawałka drewna, co było formą produkcji o wiele mniej efektywną i prowadzącą do znacznych strat materiałowych.
Początkowo zapewne nie stosowano zakrzywiania klepek do produkcji beczek i stosowano klepki proste otrzymując beczki w kształcie walca, lub naczynia rozszerzane ku górze. Stosowano jedynie zakrzywione drewniane obręcze, chociaż te pierwotnie mogły pochodzić z wydłubania okrągłego kawałka drewna.
Podstawowy warsztat bednarza musiał składać się z jakiegoś imadła które trzymałoby klepkę podczas obróbki, obecnie takie urządzenie nazywa się ławą bednarską. Inne narzędzie stosowane przez bednarzy to tak zwana śruba do ściągania beczek. To proste urządzenie oparte na skręcaniu liny powodującej ściąganie się klepek do siebie. Inne narzędzia to strugi oraz świdry służące do wiercenia otworów, a także urządzenia do nakładania obręczy.
Bednarstwo wyodrębniło się jako osobna gałąź rzemiosła we wczesnym średniowieczu. Zapotrzebowanie na wyroby bednarskie było niezwykle duże, aż do XX wieku, kiedy to zanikło prawie zupełnie w czasach II Rzeczpospolitej.
Tu masz proszę kilka zdjęć jak pracowano kiedyś w bednarstwie. Myślę, że techniki niewiele zmieniły się od średniowiecza do XIX wieku: http://www.muzeum.tarnow.pl/galeria.php?id...php-idx209,typx
Jeżeli chodzi o wspólnotę narzędzi to bednarz i stolarz mogli używać tych samych strugów oraz raczej dłut, kątowników oraz pił do wstępnej obróbki.
Kilka zdjęć:
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Jestem pewien, że jest to możliwe. Zdaje się coś w tej chwili robisz, niedowiarkom możesz pokazać efekty...Pzdr.
myślę że nie wniósł bym nic do tematu bo używanie narzędzi tradycyjnych jest znikome jak się wezmę za robienie repliki to wtedy się pochwale...
pozdrawiam
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Jeśli ktos ma wątpliwości, co do tego, jak precyzyjnie obrabiano drewno w średniowieczu ,np. przy pomocy dłuta (sam jego koniec co prawda), proponuję zajrzeć do załącznika, domyśleć się, co to jest i poszukać w googlach. Do obróbki końcowej metoda tradycyjną (choć nie wiem, czy średniowieczną) używano np szkła.
Załączona/e miniatura/y
 
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Do obróbki końcowej metoda tradycyjną (choć nie wiem, czy średniowieczną) używano np szkła.
Odpowiednio zaostrzona blaszka - cyklina ma podobne właściwości co szkło do niedawna jeszcze stosowane. (O kawałki "prostego" w dzisiejszym znaczeniu szkła w średniowieczu było chyba ciężko.) Widziałem cykliny jak i ostrza do strugów o kształtach ćwierć i półwałków wklęsłych i wypukłych o skomplikowanych kształtach.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Przy doczyszczaniu rzeźby kształt ma małe znaczenie nie wiem, czy łatwiej było o blaszkę, czy o szkło.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 19/10/2011, 20:44) Przy doczyszczaniu rzeźby kształt ma małe znaczenie nie wiem, czy łatwiej było o blaszkę, czy o szkło.
Do takich rzeczy używam ostrza noża lub gdy powierzchnie są trochę większe dłutka lub cykliny (z kawałka noża od heblarki) umocowanej w rękojeści. Szkło jest niezbyt wygodne w ostrzeniu
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
18/09/2010, 14:28
