Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Państwo Alawitów?
     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 26/09/2012, 19:06 Quote Post

QUOTE
Jako Chrześcijanin powinieneś był zyczyć zwycięstwa prześladowanym i dyskryminowanym Sunnitom.

A gdzie ich prześladują i dyskryminują ?
 
Post #16

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 27/09/2012, 6:28 Quote Post

CODE
Którzy po tymże zwycięstwie prawie na pewno zgotują miejscowym chrześcijanom (i alawitom) krwawą łaźnię?


Czyli prześladujmy żeby nie być prześladowanymi. Mi się podoba, ale gdzie tu chrześcijańska moralność, z nadstawianiem drugiego policzka itepe?


CODE
A gdzie ich prześladują i dyskryminują ?


W Syrii. W dostępie do urzędów, w wojsku, na przykład.
O krwawej masakrze jaką zgotował Sunnitom tatuś Baszara, Hafiz - nie słyszał?
W Hamie zginęło 30 tysięcy ludzi - czyli więcej niż w obecnej rebelii.

btw: Pewnie Ujgurów i Tybetańczyków w ChRL też nie dyskryminują? Palestyńcyzków w Izraelu?

 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 27/09/2012, 7:01 Quote Post

Chrześcijanom w Syrii żyło się równie nędznie jak wszystkim obywatelom tego kraju. Oczywiście, może się okazać, że po sunnickiej rewolcie będzie jeszcze gorzej. Dlatego chrześcijanie syryjscy preferują "znane" zło, czyli Asada.
Ale myślę, że dla nikogo przyjemne nie było życie w tym kraju, w biednym, zinwigilowanym do granic i spauperyzowanym społeczeństwie. My, Polacy, mieliśmy podobne doświadczenia historyczne, dlatego stosunkowo łatwo powinniśmy zrozumieć rację "rebelii".
Niestabilność w kraju będzie oczywistą konsekwencją udanego przewrotu, a jej sklutki mogą być opłakane, zwłaszcza dla mniejszości. Logiczne jest też, że nowa władza niekoniecznie okaże się chętna do zmniejszenia poziomu inwigilacji i liberalizacji życia, raz zdobytą władzę ciężko oddać. Ale dokonanie zmiany na szczycie jest tylko i wyłącznie kwestią czasu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 27/09/2012, 12:34 Quote Post

Sunnici nie będą mogli inwigilować i kontrolować tak jak Assad, bo nie przejmują struktur państwa z jego rąk - tylko je niszczą.
W tym służby bezpieczeństwa, gwardię itp.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 27/09/2012, 12:47 Quote Post

QUOTE
Sunnici nie będą mogli inwigilować i kontrolować tak jak Assad, bo nie przejmują struktur państwa z jego rąk - tylko je niszczą.
W tym służby bezpieczeństwa, gwardię itp.

Skąd to niemal graniczące z pewnością przekonanie, że nie stworzą swoich (bardziej represyjnych)?
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 27/09/2012, 13:56 Quote Post

QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 27/09/2012, 8:01)
Chrześcijanom w Syrii żyło się równie nędznie jak wszystkim obywatelom tego kraju. Oczywiście, może się okazać, że po sunnickiej rewolcie będzie jeszcze gorzej. Dlatego chrześcijanie syryjscy preferują "znane" zło, czyli Asada.
Ale myślę, że dla nikogo przyjemne nie było życie w tym kraju, w biednym, zinwigilowanym do granic i spauperyzowanym społeczeństwie. My, Polacy, mieliśmy podobne doświadczenia historyczne, dlatego stosunkowo łatwo powinniśmy zrozumieć rację "rebelii".
Niestabilność w kraju będzie oczywistą konsekwencją udanego przewrotu, a jej sklutki mogą być opłakane, zwłaszcza dla mniejszości. Logiczne jest też, że nowa władza niekoniecznie okaże się chętna do zmniejszenia poziomu inwigilacji i liberalizacji życia, raz zdobytą władzę ciężko oddać. Ale dokonanie zmiany na szczycie jest tylko i wyłącznie kwestią czasu.
*



Dziwne rzeczy kolega prawi. Moja ciotka przeżyła 30 lat w Damaszku i sobie chwaliła. Żyło się jej na naprawdę dobrym poziomie.
Nie wiem jakby to było teraz bo od kilku lat nie żyje.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Stolem
 

Pies Pawłowa na banderowców i banderofili
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 724
Nr użytkownika: 47.298

Stopień akademicki: Obwieszczacz
Zawód: Rozbieracz i Scalacz
 
 
post 27/09/2012, 14:35 Quote Post

QUOTE(Ossee @ 27/09/2012, 5:28)
CODE
Którzy po tymże zwycięstwie prawie na pewno zgotują miejscowym chrześcijanom (i alawitom) krwawą łaźnię?


Czyli prześladujmy żeby nie być prześladowanymi. Mi się podoba, ale gdzie tu chrześcijańska moralność, z nadstawianiem drugiego policzka itepe?


CODE
A gdzie ich prześladują i dyskryminują ?


W Syrii. W dostępie do urzędów, w wojsku, na przykład.
O krwawej masakrze jaką zgotował Sunnitom tatuś Baszara, Hafiz - nie słyszał?
W Hamie zginęło 30 tysięcy ludzi - czyli więcej niż w obecnej rebelii.

btw: Pewnie Ujgurów i Tybetańczyków w ChRL też nie dyskryminują? Palestyńcyzków w Izraelu?
*


http://en.wikipedia.org/wiki/Mustafa_Tlass
Przykład "dyskryminowanego" sunnity...
Zmył się z Syrii, gdy uznał, że trzeba pokazać "opozycyjność". Z analiz, które czytałem, że rządy Assadów opierały się również na współpracy z sunnickimi kupcami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 27/09/2012, 14:53 Quote Post

QUOTE
Dziwne rzeczy kolega prawi. Moja ciotka przeżyła 30 lat w Damaszku i sobie chwaliła. Żyło się jej na naprawdę dobrym poziomie.
Nie wiem jakby to było teraz bo od kilku lat nie żyje.

Nie wiem, kim była twoja Szanowna Ciotka, ale poznałem wielu Syryjczyków (zwłaszcza sporo chrześcijan) i ogólnie nie mieli pochlebnego zdania na temat reżimu, władzy, a poziom życia, chociaż w Damaszku był całkiem-całkiem, to jednak w skali całego kraju do wysokich nie należał.
Nie mówię już w ogóle o obozach dla palestyńskich uchodźców, bo to były głównie slumsy i wylęgarnie przestępczości (swoją drogą, czy ktoś się orientuje, co się z nimi teraz dzieje? Przekaziory milczą).
QUOTE
Sunnici nie będą mogli inwigilować i kontrolować tak jak Assad, bo nie przejmują struktur państwa z jego rąk - tylko je niszczą.
W tym służby bezpieczeństwa, gwardię itp.

Nie da się zabić wszystkich. Na części trzeba się oprzeć, jeśli się chce realnie myśleć o przejęciu władzy w całym kraju.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 27/09/2012, 15:23 Quote Post

Głównie była żoną swojego męża, a ten był inżynierem budowlańcem jakoś na początku lat 70-tych wyjechali tam na kilkuletni kontrakt, jak sporo naszych wtedy do różnych krajów bliskiego wschodu i już zostali bo dobrze się im żyło i się im w Syrii spodobało.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 27/09/2012, 15:30 Quote Post

QUOTE
Dziwne rzeczy kolega prawi. Moja ciotka przeżyła 30 lat w Damaszku i sobie chwaliła. Żyło się jej na naprawdę dobrym poziomie.

Jednym się żyło dobrze, innym lepiej a jeszcze innym gorzej. Powiedzmy sobie szczerze, gdyby w Syrii nie było problemów, to nie byłoby też rewolucji a teraz wojny domowej. Wniosek z tego taki, że jednak większości żyło się źle. A ponieważ władza przez dłuższy okres czasu trzymała wszystkich "za mordę", teraz skumulowane niezadowolenie eksplodowało - i jest co jest. Zapewne też będzie gorzej, ale to nie będzie wina rewolucji, tylko reżimu Assadów, który do tego doprowadził kumulując niezadowolenie i ograniczając się tylko do trzymania wszystkiego "za twarz". Dialektyka się kłania...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 27/09/2012, 15:42 Quote Post

Kolega Ryszard Lwie Serce stwierdził, że wszystkim obywatelom się żyło nędznie i to chciałem sprostować.

A to, że części się żyje dobrze, części tak sobie, a części źle o czym ma niby świadczyć? Tak jest w każdym kraju.Każdy też kraj ma problemy.
W Polsce obecnie prawie 70% społeczeństwa się żyje nędznie. Gdyby w takich warunkach jak u nas musieli żyć ludzie z zachodniej Europy to to co się dzieje w Syrii to byłby mały pikuś.
Wszelkie rewolucje mają to do siebie, że w zasadzie żyje się gorzej niż by ich nie było, taki cały ich urok, a nowe elity robią to samo co poprzednie. Wszelkie rewolucje są więc kompletnie bez sensu.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 27/09/2012, 15:50 Quote Post

QUOTE
Żyło się jej na naprawdę dobrym poziomie.


W wielu reżimach tak jest, że część zawsze powie "żyło / żyje się dobrze".

Tylko, że nie wszystkim a na pewno nie tym, którym oprócz fajnego domu i bryki marzy się odrobina wolności.

W PRL też było wielu, którym "żyło się dobrze". I dziś nie raz pewnie słyszycie od niektórych ludzi jak to świetnie IM było w tych czasach.

Taka cecha dykatur, że zawsze komuś jest dobrze, żeby komuś było źle wink.gif

Co wcale nie znaczy, że po ewentualnym zwycięstwie rebelii wszystko będzie cacy. Bo najpewniej - nie.

Czy nowa dykatura nie zastąpi nowej - tego nie wiemy. Ale też nie wiemy, czy po jakimś okresie chaosu i kolejnych zmian władzy nie nastanie tam czas pokoju i stabilizacji. A nawet też (kto wie ...) coś "na kształt" demokratycznego państwa prawa. Nawet jeśli po latach ...

Po prostu - pożyjemy, zobaczymy ...
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 27/09/2012, 16:00 Quote Post

QUOTE
Kolega Ryszard Lwie Serce stwierdził, że wszystkim obywatelom się żyło nędznie i to chciałem sprostować.

Inaczej na pewno się żyło obcokrajowcom niż tubylcom. Większość ze znajomych Syryjczyków uciekło m.in. po to, żeby się uczyć (i to nie tylko teraz, ale na przestrzeni ostatnich 30 lat).
QUOTE
A to, że części się żyje dobrze, części tak sobie, a części źle o czym ma niby świadczyć? Tak jest w każdym kraju.Każdy też kraj ma problemy.
W Polsce obecnie prawie 70% społeczeństwa się żyje nędznie. Gdyby w takich warunkach jak u nas musieli żyć ludzie z zachodniej Europy to to co się dzieje w Syrii to byłby mały pikuś.
Wszelkie rewolucje mają to do siebie, że w zasadzie żyje się gorzej niż by ich nie było, taki cały ich urok, a nowe elity robią to samo co poprzednie. Wszelkie rewolucje są więc kompletnie bez sensu.

Nie da się jednak porównać PRL z III RP 20 lat później. W Syrii panował silny reżim oparty na centralnie planowanej gospodarce, zbiurokratyzowany i totalny. Ciężko było się w takich warunkach rozwijać.
Niezależnie od życia ekonomicznego w kraju, istotny jest fakt, że ścigano i inwigilowano "nieprawomyślnych". Dopóki ktoś się nie wychylał, to było ok. Ale dołki, aresztowania to był chleb powszedni dla bardziej ogarniętych rodaków, którzy się nie chcieli podporządkować.
A to, że rewolucje są bez sensu, to wiem. Ale z jakichś przyczyn jednak występują. To znaczy że da się doprowadzić ludzi do ostateczności.

Inna sprawa, że ta obecna "rewolucja" śmierdzi na kilometr. Nie wiadomo, kto wysyła i zbroi "bojowników o wolność", którzy najprawdopodobniej nic z Syryjczykami wspólnego nie mają, a bardziej z międzynarodówką "bojowników" do wynajęcia, która doprowadziła do śmierci m.in. Kaddafiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 27/09/2012, 16:17 Quote Post

QUOTE
Wszelkie rewolucje są więc kompletnie bez sensu.


Dzięki jednej z takich rewolucji (pokojowej zresztą) możesz te (i inne) Twoje przemyślenia pisać bez strachu, że Cię przymkną. Tak tylko na marginesie o tym wspominam ...

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 27/09/2012, 16:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 27/09/2012, 16:31 Quote Post

QUOTE
Dzięki jednej z takich rewolucji (pokojowej zresztą) możesz te (i inne) Twoje przemyślenia pisać bez strachu, że Cię przymkną. Tak tylko na marginesie o tym wspominam ...

"Pokojowa" to nie rewolucja, a "rewolucja"...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej