|
|
Zaludnienia swiata: możliwe rozwiązania, Stan aktualny i prognozy
|
|
|
|
QUOTE(Immortel @ 20/05/2010, 17:43) Zacznijmy od początku:obszary słabo zaludnione lub bezludne to: 1.Wysokie góry i wyżyny(Andy,Tybet,Kordyliery) 2.Pustynie(Sahara,Namib,Gobi,pustynie ameryki północnej,bliskiego i środkowego wschodu oraz Australii) 3.Lodowce i lądolody(Antarktyda,Grenlandia,) 4.Nie nadajace się do uprawy tereny subpolarne(północna Kanada,Syberia,Patagonia,Island) Ale opisałeś tereny na których cholernie ciężko by się żyło ze względu na ekstremalne warunki geograficzne. Mamy nie zaludnione gęsto całe pół Rosji razem z Kazachstanem, Kraje Skandynawskie, Stany Zjednoczone, Australia też nie są jakoś gęsto zaludnione. Po prostu dużo jeszcze da się wycisnąć z obszarów, które uznajemy za stosunkowo gęste.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najlepszym rozwiązanie by uniknąć przeludnienia świata jest prowadzenie limitu posiadania dzieci.Najlepiej gdyby każda para posiadała dwoje lub troje dzieci. Dzięki temu liczba ludności nie wzrośnie tak bardzo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Najlepszym rozwiązanie by uniknąć przeludnienia świata jest prowadzenie limitu posiadania dzieci.Najlepiej gdyby każda para posiadała dwoje lub troje dzieci. Dzięki temu liczba ludności nie wzrośnie tak bardzo. Nie widzę emotki...? Chiński model? Nie, dziękuję. Takie zakazy to skrajne ograniczenie wolności. A co z tymi, którzy go złamią? Ucinamy głowę? Rodzicowi, dziecku? Wraz z upowszechnianiem się dobrobytu, upowszechniać się też będzie model rodziny krajów rozwiniętych. I w ten sposób dramatyczny przyrost ludności się wyhamuje, a potem liczba ludzi prawdopodobnie zacznie spadać. W dalszej perspektywie pozostaje zaludnianie kolejnych obszarów ziemi, przy maksymalnym nastawieniu na rolnictwo intensywne, żeby wyżywić ludzi tam mieszkających, którzy pracować będą w przemyśle czy usługach. A po zasiedleniu Antarktydy można brać się nawet za Księżyc - tylko że wtedy, jak sądzę, nie będzie już takiej potrzeby.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Blake @ 13/11/2010, 14:45) QUOTE Najlepszym rozwiązanie by uniknąć przeludnienia świata jest prowadzenie limitu posiadania dzieci.Najlepiej gdyby każda para posiadała dwoje lub troje dzieci. Dzięki temu liczba ludności nie wzrośnie tak bardzo. Nie widzę emotki...? Chiński model? Nie, dziękuję. Takie zakazy to skrajne ograniczenie wolności. A co z tymi, którzy go złamią? Ucinamy głowę? Rodzicowi, dziecku? Wraz z upowszechnianiem się dobrobytu, upowszechniać się też będzie model rodziny krajów rozwiniętych. I w ten sposób dramatyczny przyrost ludności się wyhamuje, a potem liczba ludzi prawdopodobnie zacznie spadać. W dalszej perspektywie pozostaje zaludnianie kolejnych obszarów ziemi, przy maksymalnym nastawieniu na rolnictwo intensywne, żeby wyżywić ludzi tam mieszkających, którzy pracować będą w przemyśle czy usługach. A po zasiedleniu Antarktydy można brać się nawet za Księżyc - tylko że wtedy, jak sądzę, nie będzie już takiej potrzeby. Kraje Afrykańskie by się rozwinęły muszą ograniczyć przyrost naturalny. Kobieta która osiągnie trojkę dzieci powinna obowiązkowo poddać się sterylizacji. Tak samo krajach Europejskich i Azjatyckich. Dlatego że powoli brakuje surowców naturalnych i kończy się ropa i węgiel. Naukowcu obliczyli by pokryć zapotrzebowanie na energie potrzeba trzech Ziem. Zbyt duży przyrost naturalny powoduje powstawanie wielkich miast których powstają dzielnice nędzy. Te miasta pochłaniają zbyt dużo energii i wody. Dlatego Nowym Jorku woda jest bardzo droga i panuje wysoka przestępczość.Dlatego by to uniknąć trzeba prowadzić obowiązek że każda para może posiadać dwójkę i maksymalnie trójkę dzieci.Wzrost liczby ludności musi być dostosowany do wzrostu gospodarczego i zasobów naturalnych.
Ten post był edytowany przez pan k: 13/11/2010, 14:56
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pan k @ 13/11/2010, 14:19) Najlepszym rozwiązanie by uniknąć przeludnienia świata jest prowadzenie limitu posiadania dzieci.
Ja mam lepszy sposób. Wystrzelać wszystkich lekarzy, szamanów, znachorów i spalić wszystkie podręczniki medycyny. Wszystko bardzo szybko samo się unormuje.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pan k @ 13/11/2010, 14:53) QUOTE(Blake @ 13/11/2010, 14:45) QUOTE Najlepszym rozwiązanie by uniknąć przeludnienia świata jest prowadzenie limitu posiadania dzieci.Najlepiej gdyby każda para posiadała dwoje lub troje dzieci. Dzięki temu liczba ludności nie wzrośnie tak bardzo. Nie widzę emotki...? Chiński model? Nie, dziękuję. Takie zakazy to skrajne ograniczenie wolności. A co z tymi, którzy go złamią? Ucinamy głowę? Rodzicowi, dziecku? Wraz z upowszechnianiem się dobrobytu, upowszechniać się też będzie model rodziny krajów rozwiniętych. I w ten sposób dramatyczny przyrost ludności się wyhamuje, a potem liczba ludzi prawdopodobnie zacznie spadać. W dalszej perspektywie pozostaje zaludnianie kolejnych obszarów ziemi, przy maksymalnym nastawieniu na rolnictwo intensywne, żeby wyżywić ludzi tam mieszkających, którzy pracować będą w przemyśle czy usługach. A po zasiedleniu Antarktydy można brać się nawet za Księżyc - tylko że wtedy, jak sądzę, nie będzie już takiej potrzeby. Kraje Afrykańskie by się rozwinęły muszą ograniczyć przyrost naturalny. Kobieta która osiągnie trojkę dzieci powinna obowiązkowo poddać się sterylizacji. Tak samo krajach Europejskich i Azjatyckich. Dlatego że powoli brakuje surowców naturalnych i kończy się ropa i węgiel. Naukowcu obliczyli by pokryć zapotrzebowanie na energie potrzeba trzech Ziem. Zbyt duży przyrost naturalny powoduje powstawanie wielkich miast których powstają dzielnice nędzy. Te miasta pochłaniają zbyt dużo energii i wody. Dlatego Nowym Jorku woda jest bardzo droga i panuje wysoka przestępczość.Dlatego by to uniknąć trzeba prowadzić obowiązek że każda para może posiadać dwójkę i maksymalnie trójkę dzieci.Wzrost liczby ludności musi być dostosowany do wzrostu gospodarczego i zasobów naturalnych. Jeśli nikt nie będzie mieszał z wolnym rynkiem (bariery celne, pomoc żywnościowa), to problemu nie będzie. Te wszystkie modele neomaltuzjańskie pomijają rozwój techniki. Poza tym, na odpowiednio wysokim poziomie rozwoju, przyrost naturalny sam spada, i jest to trend widoczny w zasadzie wszędzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pan k @ 13/11/2010, 14:19) Najlepszym rozwiązanie by uniknąć przeludnienia świata jest prowadzenie limitu posiadania dzieci.Najlepiej gdyby każda para posiadała dwoje lub troje dzieci. Dzięki temu liczba ludności nie wzrośnie tak bardzo. Proponuję wprowadzić także limity na posiadanie pieniędzy, ziemi, wiedzy, szczęścia, uprawiania seksu. Może dzięki temu świat będzie idealny.
Ten post był edytowany przez Piegziu: 13/11/2010, 17:28
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 13/11/2010, 18:28) QUOTE(pan k @ 13/11/2010, 14:19) Najlepszym rozwiązanie by uniknąć przeludnienia świata jest prowadzenie limitu posiadania dzieci.Najlepiej gdyby każda para posiadała dwoje lub troje dzieci. Dzięki temu liczba ludności nie wzrośnie tak bardzo. Proponuję wprowadzić także limity na posiadanie pieniędzy, ziemi, wiedzy, szczęścia, uprawiania seksu. Może dzięki temu świat będzie idealny.
Dobrze powiedziane Piegziu Swoją drogą, to problem przeludnienia dotyczy tylko niektórych państw na świecie. Uważam, że w Polsce absolutnie tego problemu nie mamy (no może po za Warszawą). Nawet chciałbym, aby było więcej dużych miast w Polsce. Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że właśnie w dużych ośrodkach miejskich jest mniejsze bezrobocie oraz są większe zarobki. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Można uprawiać niektóre rośliny na dachach budynków. Są już gdzieś w mieście(bodajrze na Tajwanie)uprawy bezglebowe - hydroponika.
Ten post był edytowany przez marc20: 8/03/2013, 22:26
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marc20 @ 8/03/2013, 23:18) Można uprawiać niektóre rośliny na dachach budynków. Są już gdzieś w mieście(bodajrze na Tajwanie)uprawy bez glebowe - hydroponika. A swoją drogą-po co, skoro bogaci żywność wręcz marnują? Tzn kraje rozwinięte. Nam wystarczy. A że Afryka głoduje... Czy to nasz problem? Niech sami sobie radzą albo importują od tych, co mają nadwyżki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na razie nie widać wyczerpywania się zasobów, a wręcz ciągle są odkrywane nowe. Niedawno czytałem na przykład o hydratach metanu, które zalegają dna oceanów np. w pobliżu Japonii. Elektrownie atomowe są coraz bardziej bezpieczne, a mamy w perspektywie energię termojądrową. Żywności produkujemy coraz więcej, może coraz gorszej, ale nie da się inaczej wyżywić 7 mld ludzi.
Wydaje mi się, że coraz więcej krajów wchodzi w fazę spadku ludności, więc ludność Afryki i Azji Południowej też będzie musiała.
QUOTE(Top secret @ 17/05/2010, 17:08) Od dłuższego czasu zastanowiam się nad najważniejszymi problemami naszej rzeczywistości i za główny uznałem kwestię gigantycznego przyrostu naturalnego w krajach trzeciego świata Jest oczywiste że jeśli śię on utrzyma to wszelkie próby walki z biedą zanieczyszczeniem i ogólna degradacją srodowiska spełzną na niczym.Z prognoz wynika że w 2050r. ludność świata przekroczy 9 mld.Dalszy wzrost doprowadzi do nieuchronnego wyczerpania się planetarnych zasobów i załamania cywilizacji.Jak według was można zatrzymać ten proces.Proszę o rzetelne i merytoryczne propozycje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja uważam, że wskazywanie na przeludnienie ziemi jako na przyczynę głodu, to bzdura.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja uważam, że wskazywanie na przeludnienie ziemi jako na przyczynę głodu, to bzdura. To, że wyprowadzam wniosek z twojego cytatu, nie znaczy od razu, że z tobą polemizuję Mój wniosek nie służy oczywiście do przekonywania już przekonanych. Ale ciekawy jestem, jakie argumenty mają sądzący inaczej niż ja i ty.
|
|
|
|
|
|
|
|
Szacuje się, że ok 900 mln ludzi dotyczy problem głodu. Fakt, jest to problem nierównomiernej dystrybucji dóbr i w głównej mierze dotyczy Afryki i Azji ale na pewno nie jest to problem marginalny.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 9/03/2013, 19:25
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|