Chyba każdy obserwujący współczesny świat usłyszał lub przeczytał:
"Nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin".
Ci bardziej ogarnieci zaraz dodadzą że lewicowy terror czy IRA to się już nie liczy bo to historia. Albo że Breivik jeden to za mało.
W ten sposób oczywiście będą sobie po kolei tak określać zamachy terrorystyczne aby wyszło że faktycznie powyższa wypowiedź ma sens.
Zakładam temat którego celem jest zbieranie informacji na temat zamachów nie dokonanych przez muzułmanów po 1989 roku-niech już mają żeby nie było że "historia". Następnym razem na taki argument wystarczy zalinkować temat .
Także conajmniej dwie oczywistości związane z prawicą:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamachy_w_Norwegii_(2011)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamach_w_Oklahoma_City
Lubię czytac o organizacjach przestępczych więc one przeprowadzają czasem zamachy bardzo podobne do tych muzułmanów:
https://en.wikipedia.org/wiki/Via_dei_Georgofili_bombing
Powyższy zamach nie celował w nikogo konkretnego, chodziło o odwrócenie uwagi od Sycyli.
Kolumbia:
http://gangstersinc.ning.com/profiles/blogs/pablo-escobars-war-on-colombia
The Medellin Cartel took their violence to new extremes. From August to December 1989, 88 car bombs exploded in major Colombian cities, killing thousands of Colombians. The bombs were placed at banks, offices, hotels, malls, the Cartel even put a bomb aboard a plane, killing 107 passengers. This new wave of attacks became known as narco-terrorism, and had a big influence on the public. The random bombings caused them to feel very unsafe. Their government obviously was not equipped to handle the drug Cartels, they thought. All the violence against the Colombian public actually gave Escobar a good position to start new negotiations. But the Colombian government was not the only side in this war which had suffered losses, the Cartel had lost many useful men, and both sides were desperately in need of a time-out.
Atak na muzułmanów w Kanadzie ("z ostatnich wydarzeń"):
https://en.wikipedia.org/wiki/Quebec_City_mosque_shooting
Jeśli wjeżdżanie pojazdami w ludzi jest terrorem, to oczywiście jeszcze nowsze wydarzenie:
https://en.wikipedia.org/wiki/Unite_the_Right_rally#Vehicular_attack_and_homicide
Docelowo temat oczywiście będzie ciągle rozwijany.
Tak, zdaje sobie z tego sprawy, ale też taka IRA to jednak chyba szczyt działalności miała wcześniej, aż tak się nie znam.
Kartel z Medelin też się rozpadł już dawno temu, ale ogólnie różne kartele narkotykowe wciąż działają.
No i te zamachy IRA, ETA itd. mają do siebie też to że uderzają docelowo w konkretnych ludzi, a nie w cywili jako tako. Choć dla mnie to taki sobie argument.
Chyba jakiś mini szwedzki Breivik:
https://en.wikipedia.org/wiki/2009%E2%80%9310_Malm%C3%B6_shootings
Coś z Japonii:
https://en.wikipedia.org/wiki/Tokyo_subway_sarin_attack
Omagh to już nie ta IRA.
Na pewno niektóre zamachy w Rosji (np. wysadzanie bloków mieszkalnych w powietrze, sprawcą okazało się być... FSB).
Honduras, 2014 r. : członkowie MS-13 (Mara Salvatrucha) ostrzelali autobus zabijając 28 osób. Była to odpowiedź na surowe prawo Mano Dura skierowane przeciwko gangom.
https://www.cbsnews.com/news/gunmen-kill-28-on-honduran-bus/
A może zamiast grzebać się w historii (BR, IRA), warto skupić się na obecnych zamachach w Europie ? Powiedzmy z dwu - trzech lat: ilu terrorystów nie było muzułmanami ?
Meksyk. Głównie walka o wpływy z handlu narkotykami, ale i polityka w tle.
https://en.wikipedia.org/wiki/Terrorism_in_Mexico
https://en.wikipedia.org/wiki/Mexican_Drug_War
Zamachy w ramach odwetu za zamachy:
Francja - Creteil pod Paryżem - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,22031258,chcial-wjechac-w-muzulmanow-pod-meczetem-to-miala-byc-zemsta.html
Londyn - http://www.newsweek.pl/swiat/zamach-pod-meczetem-w-londynie-kim-byl-sprawca-ataku-na-muzulmanow-,artykuly,412053,1.html
Polska - student chemii oskarżony o terroryzm - http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/student-chemii-oskarzony-o-terroryzm-zostawil-bombe-w-autobusie,713405.html
W sumie to można i Ukrainę w tym kontekście rozpatrywać. "ATO" to przecież skrót od "operacji antyterrorystycznej". Ale oczywiście sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Poza Donbasem też się dzieje, ale rzecz jasna na mniejszą skalę. Od czasu do czasu ktoś coś wysadzi, albo kogoś zastrzelą. I teraz do wyboru z (niepełnej listy): mafia, Prawy Sektor, albo ktoś bardziej ze wschodu.
Z rzeczy bezpośrednio nas dotyczących przypomnę choćby ostrzelanie granatnikiem polskiego konsulatu w Łucku (marzec tego roku). Obyło się na szczęście bez ofiar.
Dzisiejsze info z UK:
https://www.nytimes.com/reuters/2017/09/05/world/europe/05reuters-britain-security-farright.html?mcubz=3
One nie były jakoś specyficzne bo tak działały europejskie organizacje terrorystyczne w owym czasie. ETA czy Korsykanie też wysyłali ostrzeżenia. Do było do tego stopnia ucywilizowane, że terroryści mieli ustalone kody z mediami i policją by wiedziano, że to nie żart.
Im zależało na jak największym rozgłosie a nie jak największej liczbie ofiar. Choć zdarzały się i tragedie jak wejście szkolnego autobusu na fugas przeznaczony dla wozu armii brytyjskiej.
Terroryzm lat 70/80 był bardziej selektywne jeżeli można to tak nazwać. Choć ten blisko wschodni już wtedy nie zważał na ilość ofiar.
Z drugiej strony u nas w zamachach upodobanie znajdują naukowcy czy studenci.
Różnice w przekazie zamachów terrorystycznych.
Przy okazji śledzenia dziejów niemieckiej skrajnej prawicy trafiłem na info o chyba mało u nas znanej grupie NSU :
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/nowe-fakty-o-sprawcy-masakry-w-las-vegas/yvzv4yb uderza. Dwa samoloty, posiadłości i mroczny ojciec. Phouty coś ostatnio nie pisze ...
Ani Katalonia, ani zbiorka kasy...po prostu sobie troche pozeglowalem, a ze czasami "giba" na Pacyfiku, to i polaczenie satelitarne tez nie zawsze dziala, bo "antena zbytnio buja". Pomimo ze mam zyroskopowo stabilizowana antene, ale system tyle moze...ile moze, wiec jak troche pobujalo, to nie bylo sensu "lapac internetu" a o pisaniu dlugiego tasiemca, to wogole nie bylo nawet mowy.
Co do tych "rewelacji", z linka podanego prze PiotrG, to przebijaja one "merytorycznie" nawet programowe artykuly z "Trybuny Ludu", czy tez nawet z samej moskiewskiej "Prawdy" i to z najlepszych lat zimnej wojny!
Mialem zamiar ten artykul "wypunktowac" i wykazac, jakie wierutne bzdury sa w nim zawarte, ale..."rece opadaja", wiec w komentarzu dodam tylko: "No i Murzynow tez bija".
Czy ta redaktorzyna, ktora popelnila ta bzdure, nigdy nie slyszala o FEMA, American Red Cross, a mieszanie Medicare z Medicaid, to tak, jak umieszczanie Kanady na kontynencie Szkocji i to w dodatku w poblizu Adis Abeby.
Moj wlasny przyklad z pazdziernika roku 2014, gdzie zachodzilo podejrzenie, ze mialem tak zwany "stroke", czyli (jezeli to dobrze tlumacze na jezyk polski) zator. Wyladowalem w szpitalu na 8 dni. Krecili sie przy mnie kardio chirurdzy (corka, jako tez "sercowa" pani doktor bardzo z nimi konsultowala z drugiego konca USA), neurolodzy (bo mialem sparalizowana lewa strone, ale to na szczescie nie byl "stroke" i mi to przeszlo...
Ile razy mnie przepuszczali przez jakies tam MRI, czy tez inne PET-scany, i co oni mi w tym szpitalu przez te 8 dni robili, to nawet nie wspomne. Pokoj oczywiscie prywatny, z prywatna obsluga, zarowno medyczna jak i "hotelowa", zarcie z "karty", jak w restauracji, gdzie wystarczylo zadzwonic do stolowki i zamowic sobie co sie zywnie podoba...ale bylem na "sercowej diecie", wiec pomimo ze probowalem oszukiwac i zamawic sobie pieknego wolowego steaka, to mi nie dali, bo mieli w kuchni moje dane i wiedzieli, ze jestem na odpowiedniej diecie...skurczybyki! Konczylo sie wiec na ogol na "steaku" z jakiegos indyka...wstretne zarcie. Posilki zamawialo sie indywidualnie, kiedy bylem glodny, oczywiscie w odpowiednich przedzialach czasowych, bo trudno, azeby mieli gotowy obiad o 5 nad ranem, czy sniadanie o 7 wieczorem. Ale wybor zarcia byl na bardzo wysokim poziomie. Glowny lekarz mnie "zlapal" ze pracowalem na komputerze i jednoczesnie wisialem na telefonie i komorce...majac jakas tam konferencje w klientami...i po przejrzeniu moich wynikow...kazal mi wylaczyc dostep do internetu w pokoju...ale swinia, bo ponoc mi sie podnosilo od tego cisnienie. Wiec spedzilem nastepnych kilka dni gapiac sie bezmyslnie w TV.
W sumie milo to wspominam, a ciekawostka jest, ze sam sie zglosilem do szpitala i zanim zdazylem wypelniac formularz z danymi osobowymi wielkosci przecietnej pocztowki, to juz dwoch osilkow zaladowalo mnie na wozek i zaczelo podlaczac do jakiejs dziwnej aparatury. Nie wiecej jak 5 minut, a skakalo wokol mnie co najmniej trzech lekarzy i kilka pielegniarek. Tak wyglada ta "zdolowana" sluzba zdrowia w tej biednej hameryce.
Moj koszt koncowy? (8 dni pobytu i rachunek dlugi na co najmniej 2 metry...setki pozycji, bo oni podliczaja kazdy wacik i kazda pigulke).
Az cale $150 dolarow "deductible" i az cale 500 dolarow mojego "udzialu". Reszte oczywiscie pokrylo ubezpieczenie... Slownie: Szescset piecdziesiat dolarow USA za cala "zabawe". Oczywiscie mam prywatne ubezpieczenie. A ile ubezpieczenie musialo zabulic? Czy ja wiem? Znajoma, ktora pracuje w jednym ze szpitali w ksiegowosci, ocenila to na okolo 150 do 200 tysiecy dolarow, co by sie zgadzalo z przecietna 20 tysiecy dziennie za pobyt na tak zwanej obserwacji w szpitalu.
Za prywatne ubezpieczenie place $230 na dwa tygodnie, czyli okolo $500 miesiecznie. Ubezpieczenie kryje wszystkie koszty leczenia na calym swiecie, a moje wydatki "z kieszeni" w zadnym przypadku nie moga przekroczyc 10 000 dolarow rocznie. Jezeli bym wydal taka sume z mojej kieszeni, to powyzej tego wszystko juz jest kompletnie za darmo. No i jeszcze jedno, bo oczywiscie ubezpieczeniem sa objete lekarstwa, a takze transport medyczny. To znaczy, gdyby mi sie cos stalo, dajmy na to poza USA, to przysluguje mi wyspecjalizowany transport medyczny do USA, z kazdego punktu na swiecie. Nie mam zadnych ograniczen w wyborze lakarza, czy tez lekarzy, co oczywiscie takze dotyczy specjalistow...wchodze, place 50 dolarow "deductible" i jak mam ochote, to sobie zycze przeszczep nerek...natychmiast...czy cokolwiek. (Oczywiscie zartuje).
Uwaga: Mimo wszystko jestem kompletnie zdrowy i jak mnie wypuscili z tego szpitala, to jeszcze u zadnego lekarza nie bylem, (ale kazali mi to robic, ale to olewam...ku utrapieniu corki, ktora sie wscieka i czasami przylatuje z drugiego wybrzeza, azeby mnie przymusowo przebadac w domu...pomimo, ze sie opieram...ale z uparta baba i to jeszcze pania doktor, to nikt nie wygra), a przed "wpadka" z tym szpitalem, to lekarza chyba wczesniej widzialem dobre 10, moze 15 lat wczesniej.
Caly czas pale minimum paczke papierosow dziennie i jedno, lub dwa cygara, podwojne martini jest "konieczne" wieczorem, no i duzy kotlet, z ladnym wianuszkiem tluszczu, tez oczywiscie jest obowiazkowy w mojej diecie.
Przyznaje, ze mam tak zwany "Cadillac Plan", a skladki place tylko w 40%, bo pozostale 60% doplaca moja firma.
Ciekawstka. Mam oddzielnie ubezpieczenie dentystyczne...moj koszt skladek miesiecznych?
Az cale $13,50!
Czyli za okolo 200 dolarow kazdy sobie moze miec "rozsadne" ubezpieczenie medyczne, a takie z "dolnej polki", to i prawdopodobnie za stowke.
Czyli olbrzymim klamstwem jest, ze komus sie ubezpieczenie "skonczy w srodku leczenia", (specyficznie niemozliwe w ramach Obamacare). Bzdura takze sa te "setki tysiecy" kosztow wlasnych, bo nie slyszalem nigdy o planie, ktory by mial wiekszy udzial wlasny niz 10 tysiecy dolarow "z kieszeni" w skali roku. Teoretycznie pod tym samym Obamacare, to kazdy musi miec ubezpieczenie, inaczej federalna skarbowka mu wchodzi na podatki. (Tak, tak, kazdy obecnie musi obowiazkowo dolaczyc jakis federalny formularz do oswiadczenia podatkowego, wydawany albo przez firme ubezpieczeniowa, albo przez pracodawce, inaczej mu dolepiaja dodatkowe podatki). W praktyce, to wielu ludzi to olewa, wiec moga byc przypadki, ze ktos nie ma ubezpieczenia, szczegolnie mlodzi ludzie, ktorzy uwazaja, ze im sie nic nie stanie, wiec po co wydawac kase?
Ale po to jest FEMA, oraz liczne placowki medyczne organizacji charytatywnych, czasami lepiej wyposazone, niz niejeden prywatny szpital, no i juz "papugi" sie wokol tych rannych kreca, i oczywiscie wokol rodzin tych 58 ofiar smiertelnych, (zamachowca nie licze jako ofiary smiertelnej), upatrujac wielomilionowe pozwy sadowe...jeszcze nie wiadomo przeciwko komu te pozwy mialy by byc, ale jakies tam pozwy sadowe niewatpliwie beda!
Prawda tez jest, ze system medyczny Las Vegas, powystawia ludziom rachunki! To jest tuaj normalne.
Jednak nie oznacza to, ze pacjenci te rachunki musza splacac.
Nawet w najgorszym przypadku, gdy ktos autentycznie nie ma ani ubezpieczenia, ani duzej kasy w kieszeni, to prawnym rozwiazaniem jest, iz sie po prostu negocjuje ze szpitalem, co ma moc prawna i jezeli w tak zwanej "dobrej wierze" placi sie chociazby symboliczny koszt tego rachunku medycznego, to nikt nie moze nic zrobic.
Dla przykladu, azebysmy sie dobrze zrozumieli.
Osoba nie ma zadnego ubezpieczenia i malo zarabia. Rachunek po duzym wypadku wynosi dajmy na to 360 tysiecy. Osoba po wyleczeniu dekladruje, ze jest w stanie splacac to w wysokosci (dajmy na to) 30 dolarow miesiecznie, czyli 360 dolarow rocznie. Szpital nie ma prawa naliczac odsetkow, wiec latwo jest wyliczyc, ze ta osoba splaci ten rachunek juz po krotkim 1000 lat. Dopoki sie placi, nawet totalnie symboliczna sume, ale mimo wszystko to sie regularnie splaca, to nikt w przypadku dlugow medycznych nic nie moze zrobic. To jest obowiazujace prawo i to od wielu juz dziesiatkow lat.
No i Obamacare Kongres jeszcze niestety nie ukatrupil...a szkoda!
Posty dotyczace sprawy ubezpieczen w USA widze wylacznie w juz istniejacym watku http://www.historycy.org/index.php?showtopic=66644
Moderator N_S
W linku zalaczonym przez PiotrG jest krotkie wideo rejestrujace moment rozpoczecia strzelaniny. Z zarejestrowanych odglosow wyglada na to, ze wariat od samego poczatku walil calymi seriami w tlum. Na pewno jednym z elementow sledztwa bedzie proba ustalenia skad ten wariat wykombinowal bron maszynowa. Poniewaz wariat nie zyje, odpowiedz na to pytanie nie bedzie latwa.
W TV pokazywali dziś, że w sumie łatwo jest przerobić broń półautomatyczną na (niemal) automatyczną. Niech potwierdzą ewentualnie forumowi eksperci. Wystarczy podobno zamówić pocztą niewielki metalowy gadżecik. To w kontekście tego gościa.
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/z-czego-strzelal-zamachowiec-w-las-vegas-posiadanie-broni-w-nevadzie,778133.html
We wczorajszej konferencji prasowej urzadzanej wrecz co kilka godzin przez biuro Las Vegas Sheriff Dept. podano, iz znalaeziono 12 sztuk broni dlugiej (na zdjeciach wydaje sie, ze jest to bron oparta na platformie AR15, a takze chyba AR10, ale nie jestem tego pewien, bo zdjecia nie byly najlepszej jakosci) wyposazonych w tak zwane kolby "bump fire".
Jest to kompletnie legalne urzadzenie (nie we wszystkich stanach), ktore pozwala, poprzez uzycie odpowiedniej techniki, strzelac z broni pol-automatycznej (semi-automatic rifles) praktycznie tak samo jak z broni automatycznej.
Zamontowanie tej kolby w karabinie w najmniejszym stopniu nie zmienia jego konstrukcji, a jedynie pozwala strzelcowi uzywajac odpowiedniej techniki, na efekt ognia ciaglego.
Sam to kilka razy probowalem i dziala, ale wpierw sie trzeba nauczyc, jak to prawidlowo robic.
To czlowiek dokonal tego masowego zamachu i jak widac z wylaniajacych sie szczegolow, to zaplanowal on cala akcje w najdrobniejszych szczegolach.
Na razie, to nie ma co spekulowac o potencjalnych motywach, a w massmediach juz pojawilo sie wiele "teorii konspiracyjnych".
Wedlug oficjalnych oswiadczen LVSD, a takze FBI (bazowanych takze na informacjach z CIA), to zamachowiec nie mial zadnych powiazan z kimkolwiek, ani tez nie ma dowodow, ze zmienil religie, czyli sa to "teorie konspiracyjne".
Dzisiaj rano sluchalem w radio wywiadu z pewnym lokalnym politykiem w Kalifornii, ktory wychowywal sie razem z zamachowcem wrecz od piaskownicy, az po ukonczenie szkoly sredniej. Ta osoba podkreslala, iz zamachowiec byl wtedy jak najbardziej normalnym osobnikiem.
Niewatpliwie duzo swiatla na sprawe rzuca wyjasnienia przyjaciolki zamachowca, ktora wbrew blednym doniesieniom mediow nie jest aresztowana, ale kooperuje z ekipa dochodzeniowa. W amerykanskim slownictwie nazywa sie to "person of interest", ktora moze byc zatrzymana przez wladze (ang: detained), co bynajmniej nie rowna sie aresztowi!
W momencie zamachu przebywala ona w Japonii. W.g. ostatnich doniesien ta kobieta nie ma ograniczonej wolnosci, moze sie poruszac bez ograniczen i dobrowolnie kooperuje z ekipa sledcza.
Brat zamachowca tez udzielil licznych wywiadow.
Ojciez zamachowca byl natomiast skazanym ciezkim przestepca (felon), wiec zamachowiec wraz z bratem wychowywali sie w pewnych specyficznych warunkach.
Z ostatnich chwil, to wlasnie zostalo wydane oswiadczenie (w.g. doniesien mediow...wiec ostroznie, bo na nich nie mozna polegac), ze przyjaciolka zamachowca poslugiwala sie co najmniej dwoma datami urodzenia. Media juz "spekuluja", a ja chcialbym tylko dodac, ze uzywanie innej niz prawdziwa daty urodzenia nie jest przestepstwem, zakladajac, ze to oswiadczenie nie jest skladane pod przysiega. (Inaczej trzeba by wsadzic do wiezienia co druga gwiazde filmowa z Hollywood).
Nie chcialbym tutaj tez zbytnio offtopowac, jednakze sa tutaj poruszane sprawy, ktore sa czesto niezrozumiale w Polsce, z czysto prawnego punktu widzenia.
Sa tez pisane pewne ogolniki, ktore takze czesto mijaja sie kompletnie z prawda, czy stanem faktycznym, wiec w miare mozliwosci, zawsze staram sie to prostowac.
Posiadanie i uzywanie broni w pelni automatycznej, czyli strzelajacej pelnymi seriami za jednym nacisnieciem spustu w USA nie jest zabronione. (Chociaz niektore stany, a latwo sie domyslic jakie...wystarczy spojrzec ktore z nich glosowaly na Clintonowa, mocno sie prawnie zblizaja do zabronienia jej posiadania).
Azeby nabyc taka bron, to wystarczy zaplacic 200 dolarowy "stamp" (znaczek NFA, czyli podatek, ktorego cena w roku 1934 przekraczala wielokrotnie wartosc Thompsona, czy tez BARa), plus wypisac pare papierkow.
Tak bylo do roku 1986, gdzie Kongres USA ograniczyl podaz, poprzez zakaz wytwazania nowej broni "full auto", oraz wydal zakaz importu takiej broni na potrzeby cywilne. Wiec ceny broni w pelni automatycznej sa obecnie "zaporowe" dla przecietnego potencjalnego uzytkownika.
Ten, kto chce jednak wydac na to duza kase (okolice dobrze powyzej 100 tysiecy dolarow, a jest to tylko dolna granica cenowa), to taka bron moze oczywiscie nabyc, posiadac i jej uzywac.
W USA nie ma "pozwolen na bron"!!! Chociaz znow przyznaje, ze pewne stany w swojej hoplofobicznej dzialalnosci legislacyjnej, bardzo blisko sie zblizaja do takiego niekonstytucyjnego rozwiazania.
Kazdy niekarany i o pelnych zmyslach obywatel, ktory nie figuruje na liscie osob przymusowo leczonych na zaburzenia psychiczne, wchodzi po prostu do sklepu i po wypelnieniu prostego federalnego formularza, moze dowolna bron nabyc. W jednych stanach dostaje ta bron od reki, w innych stanach musi poczekac, czasami az 10 dni, azeby ta bron odebrac.
(Ten "cooling period", to moze ma sens w przypadku kupowania przez kogos jego/jej pierwszej sztuki broni).
Nie ma ograniczen na ilosc posiadanej broni i publicznie tutaj oswiadczam, ze przy takim Phoutym, to ten zamachowiec to byl "wielki cienias", z tylko marnymi czterdziestoma-paroma pukawkami.
To samo dotyczy amunicji i nie znam czlowieka, ktory by nie byl w posiadaniu przynajmniej kilkuset sztuk amunicji, a wielu ludzi ma duze zapasy, siegajace kilkunastu-kilkudziesieciu tysiecy sztuk w najprzerozniejszych kalibrach.
W samym Las Vegas znajduja sie strzelnice komercyjne, gdzie kazdy, nawet zagraniczny turysta moze sobie postrzelac "full auto"...kolejki sa olbrzymie!
Innym pytaniem czesto zadawanym przez polska publike jest:
"Jak ten facet wniosl bron do hotelu"?
Odpowiedz jest bardzo prosta: Przez drzwi, bo jakze by inaczej?
To sa otwarte kasyna-hotele, gdzie przewija sie dziennie dziesiatki tysiecy ludzi. Goscie hotelowi sa bardzo czesto objuczeni bardzo licznymi walizkami, torbami i calymi kuframi, wiec osoba idaca z walizkami, czy duzymi torbami przez kasyno, czy hotelowe lobby, nie budzi najmniejszego zainteresowania.
Najprawdopodobniej po tym zamachu, to sie to moze zmienic, jednakze wlasciciele kasyn nigdy sobie nie pozwola na ograniczenie ilosci przybywajacych osob...Vegas opiera sie na masowej turystyce.
W samym hotelu tez wystarczy wywiesic znaczek "DO NOT DISTURB" na drzwiach i personel hotelowy zostawia ten pokoj w spokoju.
No i jeszcze jedno! Samo posiadanie broni w przytlaczajacej wiekszosci hoteli w Las Vegas (ale nie na terenie ich kasyn...chociaz znam wyjatki, gdzie sie "gambluje" z legalnie posadana bronia), nie jest zabronione. Wielokrotnie sam w hotelowych pokojach posiadalem bron, czasami wiecej niz kilka sztuk, gdy chociazby wracalem z jakiejs wiekszej strzelaniny na pustyni i "odpoczywalem" w LV przez kilka nastepnych dni.
Tak, ze nawet gdyby personel hotelowy zauwazyl jedna, czy tez wiecej sztuk, to by wielkiej afery nie bylo, no ale tuzin, czy wiecej sztuk, to juz pokojowka niewatpliwie by zglosila do "security".
Jednakze by to tez nie wywolalo paniki...ot kolekcjoner, ktory przywiozl swoja bron z mysla jej prezentacji/sprzedazy na jednym z bardzo licznych i odbywajacych sie praktycznie codziennie "gun shows".
Tak wiec te zagadnienia wygladaja od strony prawnej, a co wiecej od strony praktycznej i autentycznie nie widze sposobu, azeby w praktyczny sposob mozna bylo uniknac tej tragedii, wprowadzajac jakies tam "kosmetyczne" ograniczenia.
Facet chcial zabic wielu ludzi z jakichkolwiek przyczyn, wiec zadne przepisy by go w tym nie ograniczyly, bo wynajac duzy van i/lub autobus i sie nim "przejechac" w okolicach "stripa" (bo po samym "stripie", to samochodom ciezarowym wogole nie wolno jezdzic, bo autentycznie na "stripie", to trudno sie na chodniku przecisnac przez tlum, to przeciez zaden problem.
Policja tez znalazla w jego domu saletre amonowa, wiec facet niewatpliwie rozpatrywal tez mozliwosci uzycia materialow wybuchowych.
To, ze zgromadzil on tyle broni to "ma sens", poniewaz uzywajac jej w trybie "auto", to krarabin sie przegrzewa juz po oddaniu serii 100, 150 sztuk amunicji. Wiec logicznym w jego umysle bylo, azeby moc strzelac ciagle, uzywajac do tego wczesniej przygotowanej, wiekszej ilosci sztuk broni. Wybil on przeciez dwa okna w swoim hotelowym apartamencie i najprawdopodobniej uzywal on obu "gniazd strzeleckich".
Policja potwierdzila, ze prowadzil on ogien przez minimum 9 minut, a byc moze, nawet 11 minut.
Wielkim bohaterem byl czlonek hotelowego "security", ktory zlokalizowal zamachowca, niestety, zostal on postrzelony przez niego w noge poprzez drzwi, poniewaz zamachowiec rozmiescil w hotelowym korytarzu kamery video, ktore niewatpliwie mu pozwalaly obserwowac, kto sie zliza do jego pokoju.
Uwaga:
Specjalnie w moich postach na ten temat nie uzywam nazwiska zamachowca. Nie zasluguje on na to, azeby mu robic "reklame".
Dzięki za wyjaśnienie, Phouty.
Nb. w samym odcinku bodajże zainteresowany oznajmił funkcjonariuszom, ze "it's fully legal"; nawet nie pamiętam, czy pokazywał im jakiś "kwit", ale jeśli tak, to równie dobrze mógł to być formularz z wykazem broni i owym "znaczkiem".
Nb. słynny formularz BATF 4473:
https://www.atf.gov/file/61446/download
pełni dość istotną rolę w znanym Ci, zapewne, filmie, "Red Dawn" (tym starym, Milliusa).
https://www.ar15.com/forums/general/Red_Dawn____Form_4473/5-913974/
https://www.youtube.com/watch?v=vmrYVJWwBfE
Podczas mojego dzisiejszeg przegladu internetowych smieci internetowych wiadomosci na roznych stronkach, moja uwage przyklul pewien brytyjski artykul z Daily Mail, ktory jest wprawdzie szmatlawcem, ale nie ostatniego sortu, bo bywaja znacznie gorsze.
http://www.dailymail.co.uk/news/article-4959490/Paddock-wrote-detailed-notes-bullet-trajectory.html?ITO=1490&ns_mchannel=rss&ns_campaign=1490
Lektura tego artykulu wielokrotnie wywolywala u mnie atak histerycznego smiechu, a to tylko dlatego, ze uzywaja oni tam takich okreslen, ktore trzeba by tlumaczyc z naszego na nasze.
Wiem, ze na tej mokrej wyspie, to lyzeczki do herbaty tez sa "grozna bronia", ale nazywanie zwyklych i kompletnie legalnych systemow bazowanych na platfornie AR-15, "high-powered assault weapons ", to tak, jakby nazywac najzwyklejszy noz stolowy uzywany do obiadu maczeta, albo mieczem!
W kazdym badz razie artykul podaje "sensacje", bo zamachowiec strzelal sobie dzien wczesniej na pustyni...co w tym "nienormalnego", skoro kazdy to robi i jest to jak najbardziej legalne i powszechnie praktykowane, czy tez sporzadzil sobie notatki/tabele poprawek balistycznych. Nie znam nikogo, kto zajmuje sie strzelectwem, czy tez polowaniem, azeby takich notatek nie robil, no chyba, ze uzywa on albo elektronicznego kalkulatora balistycznego, albo jakiejs tam aplikacji zainstalowanej w swoim telefonie komorkowym. Ludzie! Gdzie tu sensacja, czy tez jakies "podejrzliwe" zachowanie?
Nazywanie kolekcji 47 sztuk broni "arsenalem" tez jest olbrzymia przesada, a juz pisalem, ze ja posiadam znacznie wiecej sztuk broni i bynajmniej nie uwazam mojej kolekcji za "arsenal", a za swietna lokate kapitalu, warta (podaje w zlotowkach, bo to lepiej brzmi ), dobrze ponad milion zlotych.
Demonizowanie pewnych normalnych rzeczy, ktore sa powszechne w jednym spoleczenstwie, jednak sluzy celom propagandowym w innych spoleczenstwach, gdzie decydencji, oraz pewne media prowadza kampanie (dez)informacyjne, majace na celu w ich wlasnym mniemaniu osiagniecie pewnych celow czysto politycznych, chociazby jak kompletne rozbrojenie ich wlasnego spoleczenstwa i pozbawienie ludzi najbardziej podstawowych srodkow do samoobrony, czy to indywidualnej, czy to zbiorowej.
(Tak, tak, to bylo to "wywrotowe" NRA, a raczej jego czlonkowie w USA, ktorzy zrobili zbiorke i wyslali Brytyjczykom iles tam tysiecy sztuk prywatnej broni palnej, poniewaz Brytyjczycy mieli olbrzymi niedobor recznej broni, stojac przed perspektywa odpierania spodziewanej inwazji niemieckiej podczas DWS. Okay Brytyjczycy...nastepnym razem, to wyslemy wam lyzeczki do kawy, bo te od herbaty to juz sa u was i tak nielegalne).
W USA mimo wszystko nie biegaja "dlugobrodzi" z maczetami lub siekierami po ulicach (w Kanadzie niestety jednak juz tak), bo duzo by sobie nie pobiegali.
Powstaje wiec podstawowe pytanie: Czy mozna zapobiegac w sposob czysto legislacyjny/prawny atakom kryminalnym na duza (czy tez jakakolwiek) skale?
Uwazam, ze w otwartym spoleczenstwie, gdzie panuja liczne swobody obywatelskie, a obywatele decyduja o wlasnych losach i wlasnym postepowaniu, niezaleznie od konsekwencji takiego postepowania, jest to kompletnie niemozliwe!
Pod wplywem zamachu w Las Vegas niektore srodowiska hoplofobow i lewakow (patrz oswiadczenie Hillary Clinton juz w kilka godzin po zamachu), probuja wskrzesic tak zwana "dyskusje" nad (smiech na sali) tak zwanymi "rozsadnymi ograniczeniami" dostepu do broni w USA i na swiecie, bo i ONZ tez "pracuje" nad tym od wielu lat, a takze panie/panowie w Unii Europejskiej cos tam na tej europejskiej wyspie w tym kierunku tez kombinuja. (Podreczny slowniczek z jezyka hoplofobistego na nasze: "Rozsadne ograniczenia" = "Kompletny zakaz posiadania/uzywania jakiejkolwiek broni"). Najzwyklejsza w swiecie histeria i poczucie "satysfakcji" legislatorow z wykonania "dobrej roboty", ze sie wprowadzilo nowy paragraf do ustawodawstwa, mowiacy dajmy na to o tym, ze popelnianie zamachu jest nielegalne! Niewatpliwie uchroni to cale spolecznosci przed wszelkiego typu zamachami, no bo przeciez kazdy szanujacy sie przestepca/terrorysta takowych zakazow w pierwszej kolejnosci przestrzega.
Na swiecie nigdy nie bylo systemu/spoleczenstwa, ktore by bylo calkowicie pozbawione elementu przestepczego, a nawet jezeli cos takiego bylo, to malo kto chicalby w takiej "spolecznej nirwanie" zyc!
(No, moze poza bardzo waska grupka najwyzszych elit, ktore by taka spolecznoscia rzadzily...pamietamy przeciez Orwella).
Wolnosc, w jak najbardziej szerokim tego slowa znaczeniu, oznacza takze "wolnosc ryzyka", a jak wiemy, to elementy ryzyka, oraz wszelkiego typu konsekwencje plynace z podejmowania tego ryzyka, sa nieodlacznym elementem codziennego zycia w kazdym, nawet kompletnie rozbrojonym i najbardziej "opiekunczym" spoleczenstwie. (Nikt mi nie zabroni odmrozic sobie uszu na zlosc mamie, nawet gdyby byl zapis kryminalizujacy odmrazanie sobie uszu w samej Konstytucji mojego kraju).
Jeszcze jedno! Malo kto nazywa wypadki w Las Vegas "zamachem terrorystycznym". Wbrew pozorom, to ma to olbrzymie znaczenie prawne. Otoz wiele polis ubezpieczeniowych wszelkiego typu ma pewne klauzule ograniczajace odpowiedzialnosc firm ubezpieczeniowych za wyplacanie odszkodowan ofiarom, w przypadku aktow wojny, terroryzmu, roznych przypadkow "act of God" i tak dalej! Wiec kazdy obecnie czeka na "oficjalny werdykt" po zamknieciu sledztwa w tej sprawie, ktore niewatpliwie potrwa bardzo dlugo, bo na szali bedzie niewatpliwie lezala olbrzymia kasa, ktora ktos komus, albo bedzie musial wyplacac, albo i nie!
PS
Darth Stalin: Wprawdzie nie ma prawa, ktore by mowilo, ze poslugujac sie bronia potrzebujaca "znaczka" NFA trzeba miec przy sobie jakiekolwiek kwity, to jednak zdrowy rozsadek nakazuje, azeby takie kwity, a raczej ich kopie xero, przy sobie miec.
Tak samo jak w Kalifornii nie ma prawa, azeby miec przy sobie jakikolwiek dokument tozsamosci (poza przypadkiem prowadzenia pojazdu mechanicznego), ale w przypadku "draki", to latwo pokazac policjantowi jakis "papier", niz spedzic kilkanascie/kilkadziesiat godzin na komendzie "do wyjasnienia".
Rejestracja uzytkownikow broni jest jednakze wedlug praw federalnych kompletnie nielegalna.
System NICS musi niszczyc te dane osobowe nabywcow broni w ciagu 5 dni od daty zakupu broni przez obywatela! Moga w tym systemie jedynie zostac pewne dane statystyczne, ale nie dane osobowe, czy tez dane detaliczne dotyczace samej broni, takie chociazby jak jej numer seryjny. Niektore stany jednak wykorzystuja pewne kruczki prawne (na przyklad kalifornijski system DROS, ktory jest odpowiednikiem federalnego NICS), gdzie te dane niby tez sa "wymazywane", ale w taki sposob, ze jednak...informacje zostaja. Walka sadowa toczy sie o to od wielu juz lat. Nareszcie sklad osobowy Sadu Najwyzszego USA "sprzyja
sprawie", wiec szykuje sie szeroko zakrojona ofensywa prawna, azeby pozamykac hoplofobom w Kalifornii, New York, New Jersey i.t.d. te boczne furtki, omijajace prawa federalne.
Nawet gdyby rejestracja wlascicieli broni byla legalna, to jak by to przeszkodzilo zamachowcowi w wykonaniu jego swietnie opracowanego, nawet w najmniejszych szczegolach planu, azeby dokonac masakry w Las Vegas?
Na podstawie wywiadu z jego byla pracownica, to wylania sie obraz czlowieka (jak sama ta menadzerka to nazwala) faceta "with no single bone in his body", co luzno mozna przetlumaczyc, jako "faceta bez jaj".
Czyzby wlasnie ta jego zyciowa "miekkosc" byla przyczyna tego zamachu?
Moja prywatna i niczym kompletnie niepoparta teoria: Facet byl z natury "popychadlem" przez cale zycie. Postanowil wiec jakos temu sie przeciwstawic. Wiec zaczal od robienia kasy. Okazal sie on byc bardzo dobrze prosperujacym biznesmanem, jednakze najprawdopodobniej nie wyleczylo go to z jego realnych, czy tez tylko wyimaginowanych kompleksow.
No wiecie...taka to nasza natura, ze pewni ludzie zawsze, niezaleznie od tego czy sa obiektywnie dobrzy, lub nawet bardzo dobrzy w tym co robia, to mimo wszystko czuja sie bardzo niedowartosciowani przez otoczenie na zasadzie, ze dla jednego ukonczenie biegu maratonskiego na ostatnim miejscu jest olbrzymim sukcesem zyciowym, gdy dla drugiego osobnika, to zajecie drugiego miejsca w tym samym maratonie, jest najbardziej haniebna porazka!
Facet wiec mogl po prostu chciec "pobic rekord" na zasadzie "sportowca", ze teraz o nim kazdy bedzie mowil z szcunkem jako "rekordziscie", bo nikt wczesniej nie zabil/zranil wlasnorecznie az tylu ludzi.
Niezaleznie od niewatpliwej patologii takiego domniemanego przestepczego rozumowania, to w pewnych skrzywionych patologicznie mozgach, skadinad jak najbardziej normalnie zachowujacych sie osob (do czasu oczywiscie), a jest takich miliony, tego typu rozumowanie ma jakis przewrotny sens.
Wiec jak wyeliminaowac takich osobnikow ze spoleczenstwa? Czytac w ich myslach, ale jak? Czy tez skazywac ludzi prewencyjnie, jak to bylo w jednym z filmow z gatunku sci-fi, bodajze z Tomem Cruisem w roli glownej?
Lewactwo ma natychmiast gotowa odpowiedz...wprowadzic "common sense regulations"...
Wracając do meritum. Chyba nie padł przykład zamachów organizowanych przez chorwackich autonomistów w czasach istnienia komunistycznej Jugosławii. Jedną z organizacji, która uciekała się do działalności terrorystycznej był wywodzący się z ruchu ustaszowskiego Chorwacki Ruch Wyzwoleńczy. Podobno nadal kontynuują działalność jako partia polityczna: https://pl.wikipedia.org/wiki/Chorwacki_Ruch_Wyzwole%C5%84czy
Wielkiej Brytanii przed świętami rozpoczął się proces dwójki Polaków należących do/sympatyków National Action oraz Sonnenkrieg. Oskarżeni zostali o zachęcanie do terroryzmu o rozpowszechnianie publikacji terrorystycznych.
https://natemat.pl/258661,londyn-18-letni-polak-mial-nalezec-do-organizacji-terrorystycznej
W marcu b.r. przedstawiciele Metropolitan Police potwierdzili rosnące zagrożenie terrorystyczne ze strony skrajnych grup prawicowych - https://www.polishexpress.co.uk/policja-ostrzega-prawicowi-terrorysci-nowym-zagrozeniem-w-wielkiej-brytanii
W październiku b.r. w Niemczech dokonano aresztowania członków "Rewolucji Chemnitz" - https://wiadomosci.wp.pl/rewolucja-chemnitz-prawicowi-ekstremisci-podejrzani-o-terroryzm-6301248077920385a
Amerykanie słuźby powstrzymały atak terrorystyczny inspirowany Breivikem:
http://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-47313724
"W atakach na dwa pełne wiernych meczety w Christchurch zginęło 49 osób, a rannych zostało 48. 25 osób przebywa w szpitalu w stanie ciężkim. Był to najkrwawszy akt terrorystyczny w historii Nowej Zelandii."
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/zamach-w-nowej-zelandii-sprawca-chcial-dokonac-wiecej-atakow/h1nce7m
Po zamachu Nowa Zelandia chce ograniczyć prawo do posiadania broni:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24554033,premier-nowej-zelandii-zapowiada-zmiany-w-prawie-dotyczacym.html
Celny komentarz pod artykułem:
Co za głupota. Meksyk ma jedno z najbardziej restrykcyjnych praw dotyczących posiadania broni na świecie - w całym kraju jest tylko jeden jedyny sklep, gdzie cywil po spełnieniu szeregu rygorystycznych warunków może legalnie kupić broń. Rezultaty? W porachunkach karteli narkotykowych rocznie ginie ponad 20 tyś (!) ludzi. Dla porównania Szwajcaria ma jedno z najbardziej liberalnych praw odnośnie broni palnej - prawie każdy obywatel posiada tam broń - a współczynnik zabójstw należy do najniższych na świecie. Lewicy nigdy nie przejdzie przez gardło, że to nie broń jest problemem, tylko ludzie.
Jeszcze jeden komentarz z forum gazeta.pl:
Oczywiście to straszne wydarzenie i zabijanie z powodów religijnych jest szczególnie godne potępienia. Jednak po przeczytaniu paru komentarzy naszła mnie taka refleksja. Po każdym islamskim zamachu natychmiast odzywają się głosy w jakiś sposób próbujące usprawiedliwiać sprawców. A to że czuli się dyskryminowani, a to byli niedostosowani, albo że zamachy to odpowiedź na działania zachodu względem muzułmanów. Oczywiście żelaznym punktem jest natychmiastowe ogłaszanie że napastnicy byli chorzy psychicznie i że nie można w żaden sposób obwiniać wszystkich muzułmanów bo islam to religia pokoju, a tak właściwie to był tylko incydent. No i rozpaczanie mediów że taki zamach da paliwo skrajnej prawicy. Zwraca uwagę też brak empatii dla ofiar zamachu i troska o muzułmanów czy czasem nie stanie im się jakaś krzywda bo ktoś ich będzie obwiniał o zamach.
Natomiast gdy jest zamach na muzułmanów od razu jest generalizowanie i obwinianie wszystkich, całego społeczeństwa, że niby przyzwala, że wychowało takich zbrodniarzy czyli społeczeństwo też jest zbrodnicze, rasistowskie, nie kochające obcych itp, itd. Że oczywiście winne jest chrzescijanstwo, zaborcza religia kolonizatorów. A zamachowiec to rzecz jasna zwyrodniały faszysta i rasista, jak wszyscy którzy ośmialają się mieć coś przeciwko muzułmanom.
Wiecej przykladow, pisze Fuzer i Chochlik? Tylko jak podawac przyklady kiedy niektóre przykłady znikają z internetu, niektóre się cenzoruje a o niektorych pisze się jedynie w lokalnych mediach.
Dla przykładu, w Nowej Zelandii wideo z ataku oraz manifest bojownika## są niedostępne gdyż wg mediów, dzieci i dorośli nie powinni oglądać takiego okrucieństwa.** Policja prosiła o nierozpowszechnianie tego wideo, bo to nieładnie. A potem, ta sama policja stwierdzila, już po fakcie, że takie rozpowszechnianie jest przestępstwem bo jest to "objectionable publication" i zamierza niektorych internautów aresztować...........nie, już zaaresztowali. ***
Traktowanie obywateli jak niegrzeczne dzieci, cenzorowanie okrutnych treści (w NZ jak ktoś chcial popatrzec sie na wideo wyskakiwało stwierdzenie że wideo posiada treści pornograficzne i dlatego jest zabronione w NZ) nie polepszy sprawy, obywatele zaczną się zachowywać tak jak u nas w czasie komuny. Już się tak zachowują.
Wracając do meritum. Gdy następuje atak terrorystyczny ze strony muzułmanów bardzo często politycy Europejscy, Zachodni odwiedzają meczety by pokazać sobie i światu że oni uważają że muzułmanie nie popierają takich ataków. Politycy muzułmańscy też odwiedzają wtedy meczety.
Jeżeli następuje atak terrorystyczny ze strony bialego mieszkańca Zachodu, politycy muzułmańscy nie odwiedzają kościołów lub synagog i nie twierdzą że należy odwiedzać kościoly by pokazać sobie i swiatu że oni uważają że wszyscy biali i wszyscy chrześcijanie potępiają te ataki. Politycy Zachodni też kościolów nie odwiedzają.
Po terrorystycznym ataku w Melbourne +++ przywodcy muzulmanscy nie chcieli sie spotkac z PM Australii Morrisonem z powodu systemowej isamofobii###, w tej chwili ci sami przywodcy domagaja sie spotkania z powodu systemowej islamofobii.
Zastanawiam się dlaczego tak jest?
## pisze "bojownika" bo ludzi z ISIS lub innych terrorystow okresla sie teraz slowem "bojownik", wiec uzywam takiego samego slowa i tutaj
** https://www.cnn.com/asia/live-news/new-zealand-christchurch-shooting-intl/h_b45a8a8ba4560add4e581702410c994c
***New Zealand Police said Sunday that a 22-year-old man has been charged under New Zealand’s Films Videos and Publications Classification Act, under which is it an offence to possess “an objectionable publication.”
https://globalnews.ca/news/5065584/new-zealand-police-mosque-shooting-video/
+++https://www.dailytelegraph.com.au/blogs/tim-blair/a-tale-of-two-migrants/news-story/07e3edab1a7f5eab85bad3269f78db57
### https://www.abc.net.au/news/2018-11-21/muslim-leaders-boycott-prime-minister-scott-morrison-meeting/10518498
Coraz mocniejszy polski wątek -
Polskie służby potwierdziły, że zamachowiec z Nowej Zelandii był w Polsce w grudniu ubiegłego roku. Przemierzył ponad 2000 km drogami lokalnymi i autostradami, zbadano to na podstawie logowań z jego telefonu - informuje RMF FM.
Służby sprawdzają bilingi, trwa przegląd nagrań z monitoringu. Planowane jest odtworzenie dokładnej trasy, jaką poruszał się zamachowiec. Radio podaje nieoficjalnie, że z Polski udał się na Litwę.
W nowozelandzkim Christchurch doszło w piątek do ataków na dwa pełne wiernych meczety, w których zginęło 50 osób. Był to najkrwawszy akt terrorystyczny w historii Nowej Zelandii. Odpowiedzialność za obydwa ataki wziął na siebie Brenton Tarrant - były instruktor fitness i prawicowy działacz. W sobotę został postawiony przed sądem i usłyszał zarzut morderstwa. Nie złożył wniosku o zwolnienie za kaucją i pozostanie w areszcie do 5 kwietnia, kiedy to odbędzie się kolejna rozprawa.
Zamach w Nowej Zelandii. Polskie wątki w manifeście sprawcy
Sprawca masakry Brenton Tarrant w swoim 74-stronicowym manifeście dwukrotnie wymienił Polskę.
"Nie znajdziesz żadnej ulgi, nie na Islandii, nie w Polsce, nie w Nowej Zelandii, nie w Argentynie, nie na Ukrainie, nigdzie na świecie. Wiem, bo tam byłem" - brzmi fragment manifestu.
W kolejnym wymienia nasz kraj jako miejsce rozpoczęcia potencjalnej rewolucji. "Ten ruch może rozpocząć się w Polsce, Austrii, Francji, Argentynie, Australii, Kanadzie, a nawet Wenezueli, ale rozpocznie się na pewno, a kiedy to się stanie, bądź gotowy stanąć za swoimi ludźmi, z pełną mocą swoich sił" - czytamy.
Przypomnijmy, że na magazynku zamachowca pojawiło się też nazwisko polskiej postaci historycznej - Feliksa Kazimierza Potockiego. To hetman wielki koronny, który wsławił się przede wszystkim w bojach z Turcją, walczył m.in. w bitwie pod Wiedniem.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zamachowiec-z-nowej-zelandii-byl-w-polsce-przemierzyl-ponad-2000-km/l3svnj0
Atak na fińskiego ministra MSZ w Vantaa. Sprawcą był najprawdopodobniej członek skrajnie prawicowej grupy "Żołnierze Odyna". Ubrany był w bluzę z ich emblematem. Sprawca próbował go uderzyć, po czym został zatrzymany przez ochronę.
https://yle.fi/uutiset/osasto/news/attempted_street_attack_on_foreign_minister_timo_soini/10704566
Według badań Yle ( fiński publiczny nadawca radiowo-telewizyjny ) ok. 70% aktywnych członków Synów Odyna (SoO) oraz PVL (Nordic Resistance Movement - Nordycki Ruch Oporu) ma przeszłość kryminalną. Od 2000 roku aktywni członkowie PVL zostali skazani za co najmniej 47 napaści. Członkowie Żołnierzy Odyna popełnili co najmniej 19 brutalnych przestępstw od czasu założenia w 2015. Członkowie obu organizacji mają również ok. 30 wyroków skazujących za zbrodnie wojskowe oraz za wykroczenia przeciwko urzędnikom oraz za wykroczenia przeciwko porządkowi.
https://yle.fi/uutiset/osasto/news/most_members_of_far-right_pvl_and_soldiers_of_odin_have_criminal_records/10537622
Z powyższego źródła wynika, że według fińskiego MSW akty przemocy inspirowane są głównie ideologią skrajnej prawicy. Jest kilka aktów ze strony skrajnej lewicy mające charakter anarchistyczny albo antyfaszystowski.
Za definicją, czym jest terroryzm -
– użycie siły lub przemocy fizycznej przeciwko osobom lub własności z pogwałceniem prawa, mające na celu zastraszenie i wymuszenie na danej grupie ludności lub państwie ustępstw w drodze do realizacji określonych celów. Działania terrorystyczne mogą dotyczyć całej populacji, jednak najczęściej są one uderzeniem w jej niewielką część, aby pozostałych obywateli zmusić do odpowiednich zachowań. Terroryzm skutkuje zwiększaniem podziałów i zaognianiem konfliktów między grupami, co prowadzi do pogarszania nastrojów w społeczeństwie i wzrostu poparcia liderów politycznych chcących go zwalczać. Wraz z tym, zwiększeniu ulega motywacja radykalistów, napędzana wrogością do danego społeczeństwa[1].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Terroryzm
uznałem, że atak na ministra SZ Finlandii za takie działanie.
W 2017r. szwedzki sąd skazał trzech członków PVL za ataki bombowego na schroniska dla uchodźców - https://www.timesofisrael.com/swedish-neo-nazis-jailed-over-bomb-attacks-on-refugee-shelters/
Chochlik TW:
(...)
Sprawca zamachu w Christchurch nie przyznał się do winy. Jego uśmiech rozwścieczył bliskich ofiar
28-letni Brenton Tarrant, oskarżony o przeprowadzenie marcowego zamachu w Christchurch w Nowej Zelandii, nie przyznał się do zarzutu terroryzmu, zabójstwa i próby zabójstwa. Proces mężczyzny ma rozpocząć się w przyszłym roku 4 maja.
28-letni Australijczyk Brenton Tarrant w maju został oskarżony o terroryzm, zabójstwo 51 osób i próbę zabójstwa 40 osób. Na piątkowym posiedzeniu w sądzie w Christchurch prawnik Tarranta poinformował, że jego klient nie przyznaje się do winy.
Na sali sądowej znajdowało się osiemdziesiąt osób, wśród których byli zarówno świadkowie wydarzeń z 15 marca, jak i rodziny 51 ofiar śmiertelnych zamachowca. Sam oskarżony nie został przetransportowany do Christchurch. W sądzie nadawano transmisję z więzienia z zaostrzonymi środkami bezpieczeństwa w Auckland, w którym obecnie przebywa. Mężczyzna nie zabrał głosu, ale obecni mogli obserwować jego twarz. Sąd nie wyraził zgody na nagrywanie rozprawy przez media.
"Tarrant pokazywał niewiele emocji podczas rozprawy, poza kilkukrotnym uśmiechem. Kiedy sędzia Cameron Mander zapytał, czy oskarżony słyszy i widzi to, co dzieje się na sali, Tarrant pokiwał głową" - informuje agencja Associated Press.
Zachowanie mężczyzny zdenerwowało członków rodzin ofiar strzelaniny. - Siedział tak, jakby nic się nie stało. Udawał, że jest niewinny i nie zrobił nic niewłaściwego - mówiła w rozmowie z Associated Press Janna Ezat, której syn Hussein Al-Umari zginął w zamachu.
- Jest tchórzem. Znajduje się w celi, więc się śmieje. Powinien był się śmiać, kiedy stanąłem z nim twarzą w twarz. Uciekał jak pies, jak kurczak - komentował Abdul Aziz, który w trakcie marcowej strzelaniny odstraszył napastnika.
Strzelanina w Christchurch
15 marca 28-letni Australijczyk Brenton Tarrant zaatakował wiernych w dwóch meczetach w Christchurch w Nowej Zelandii, strzelając z broni automatycznej.
Przed zamachem Brenton Tarrant napisał manifest, w którym wzywał do "supremacji białej rasy". Twierdził w nim, że wzorował się na działaniach Andersa Breivika, norweskiego masowego mordercy i skrajnie prawicowego terrorysty. Po zamachach w Christchurch rząd Nowej Zelandii zaostrzył prawo, ograniczając dostęp do broni palnej.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24897969,sprawca-zamachu-w-christchurch-nie-przyznal-sie-do-winy-jego.html#a=66&c=159&t=7&g=c&s=BoxNewsLink
Policja zatrzymała podejrzanego o morderstwo Waltera Luebcka. Według gazety "Bild" oraz „Frankfurter Allgemeine Zeitung" podejrzany jest powiązany ze skrajną prawicą. Zatrzymano go na podstawie dowodów poszlakowych.
https://www.dw.com/pl/niemcy-aresztowany-podejrzany-o-zamordowanie-polityka-z-kassel/a-49228035
W roku poprzednim, w październiku Niemcy rozbili "Rewolucja Chemnitz", której członkowie chcieli zdobyć broń, aby zabijać dziennikarzy, polityków oraz cudzoziemców - https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna/news/niemiecka-policja-uderza-w-terrorystow-ze-skrajnej-prawicy/
W maju b.r. niemieckie MSW ogłosiła, że ponad połowa z 24 tys. prawicowych ekstremistów jest gotowa sięgnąć po przemoc.
Skrajnie prawicowa przemoc w Niemczech. Rośnie zagrożenie
Ponad połowa z 24 tys. prawicowych ekstremistów w RFN gotowa jest do sięgania po przemoc – wynika z najnowszych informacji niemieckiego MSW.
Za agresywnych uważanych jest 12.700 osób – podało niemieckie MSW w odpowiedzi na interpelację poselską klubu FDP w Bundestagu.
Ministerstwo zwraca uwagę na to, że granice między ideologią a skrajnie prawicowym terroryzmem są płynne. Do komunikowania się ekstremiści wykorzystują internet i media społecznościowe. Dlatego funkcjonariusze Urzędu Ochrony Konstytucji monitorują setki stron internetowych, kanałów i profilów prawicowych ekstremistów - napisano w odpowiedzi.
Według jej autorów "istnieje niebezpieczeństwo radykalizacji pojedynczych osób lub ugrupowań, którego nie należy nie doceniać". To niebezpieczeństwo rośnie szczególnie tam, gdzie występuje zjawisko tak zwanej bańki. "Brak polemiki może w takich przypadkach prowadzić do szybkiej radykalizacji, aż po decyzję o sięgnięciu do politycznie motywowanej przemocy" – napisali w odpowiedzi.
Rzecznik FDP ds. polityki wewnętrznej, poseł Konstantin Kuhle, wezwał w tym kontekście do opracowania "koncepcji przeciwdziałania radykalizacji w Internecie". Skrajnie prawicowe treści oraz zapowiedzi sięgania po przemoc czy dokonania zamachu "są od lat dostępne dla każdego" – powiedział polityk dziennikarzom gazety "Neue Osnabruecker Zeitung". Jak dodał, niepokojące jest to, że niemiecki rząd nie widzi związku między komunikacją potencjalnych skrajnie prawicowych zamachowców w ramach gier online a aktywnością radykałów z tzw. ruchu identytarystów.
Jego zdaniem władze powinny jeszcze bardziej skoncentrować się na kanałach komunikacji prawicowych ekstremistów. Wezwał, by polepszyć kompetencje na tym polu oraz wyposażenie odpowiednich władz, aby komunikacja na temat skrajnie prawicowych zamachów "nie prowadziła do czynów".
https://www.dw.com/pl/skrajnie-prawicowa-przemoc-w-niemczech-ro%C5%9Bnie-zagro%C5%BCenie/a-48589467
Czyżby trop byłby właściwy?
Komentujesz artykuł z konkretnymi danymi niczym innym niż własnymi dywagacjami. Jeżeli uważasz, np. że "Przemoc lewicowa jest znacznie bardziej dostrzegalna, niż prawicowa.", cokolwiek to ma oznaczać, to może jakieś oparcie w faktach, a nie tylko własnych poglądach politycznych.
W tym artykule nie ma żadnych faktów, oprócz próby obsmarowania przeciwników politycznych przez przemoc polityczną.
Próbka kłamstw:
Arab zabił Kubańczyka i ludzie wyszli na ulicę, żeby zaprotestować przeciwko przemocy. A w artykule jest napisane co innego.
Było już wcześniej info o tym w temacie - http://www.historycy.org/index.php?showtopic=164885&view=findpost&p=1774780 teraz zapadł wyrok w tej sprawie:
Wielka Brytania: 19-letni neonazista z Polski skazany za terroryzm. Podżegał do zabicia
Polski student w Wielkiej Brytanii został skazany za terroryzm. Nawoływał m.in. do zabicia księcia Harry'ego za "zdradę rasy", czyli małżeństwo z Meghan Markle. Miał też pięć podręczników z instruktażami, jak przeprowadzać ataki.
- To wyjątkowo odrażająca propaganda - stwierdziła sędzia wydając wyrok w centralnym sądzie kryminalnym Anglii i Walii. Dodała, że intencja skazanych była jasna: wzywali do mordów. Michał Sz. nawoływał do "systematycznego uboju" kobiet i gwałcenia dzieci. Przekonywał, że ma to przyspieszyć triumf białej rasy. Przedstawicielka prokuratory przyznała podczas rozprawy, że "prokuratura nie udaje nawet", że rozumie związek przyczynowo-skutkowy.
19-letni Michał Sz. rozpowszechniał też internetowy mem wzywający do zamordowania księcia Harry'ego. Rysunek zawierał okrwawioną swastykę obok hasła "na razie, zdrajco rasy" i wizerunku następcy tronu z pistoletem przy głowie. Mężczyzna apelował też o egzekucję kobiet, które wiążą się z ludźmi, których skóra nie jest biała.
Wyrok usłyszał też jego znajomy, 18-letni Oskar D.-K., Brytyjczyk o polskich korzeniach, który współpracował z nim, rozpowszechniając neonazistowką propagandę. D.-K. również rozpowszechniał terrorystyczną propagandę dwóch neonazistowskich grup wzywających do aktywnego siania terroru. - Po przeczytaniu twojego profilu psychologicznego nie mam wątpliwości, że wciąż wyznajesz te poglądy i mocno wierzysz w ekstremalnie prawicową ideologię - powiedziała sędzia Rebecca Poulet
Idolami Adolf Hitler i Charles Manson
BBC informuje, że należeli do neonazistowskiej organizacji Sonnenkrieg Division. Inspiracją dla niej były postacie Adolfa Hitlera i Charlesa Mansona, przywódcy sekty, która w 1969 roku dokonała serii brutalnych morderstw w Kalifornii.
Michał Sz. usłyszał wyrok czterech lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności, Oskar D. - 18 miesięcy pozbawienia wolności, w tym przymusowe uczestnictwo w programie deradykalizacji, jakiemu w Wielkiej Brytanii poddawani są ekstremiści. Obaj mężczyźni przyjęli wyrok bez emocji.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24914753,wielka-brytania-19-letni-neonazista-z-polski-skazany-za-terroryzm.html#s=BoxOpLink
Przeczytaj w końcu ten zalinkowany artykuł.
Z tego, co jest dostępne w sieci, nie maja twardych dowodów przeciwko podejrzanemu, więc to wszystko są tylko spekulacje.
Podejrzany ma karę więzienia przed 20 laty za podpalenie domu azylantów, ale w danym momencie nie wydaje się częścią żadnego spisku.
Zabójstwo Waltera Lübckego chyba do tematu pasuje. Więcej tu: https://www.dw.com/pl/%C5%9Bledztwo-ws-zab%C3%B3jstwa-polityka-cdu-kim-jest-podejrzany/a-49271534
@szczypiorek
Wstydziłbyś, że nie przejrzałeś tematu. Wrzuciłem info o zabójstwie po tym, jak zatrzymano podejrzanego - http://www.historycy.org/index.php?showtopic=164885&view=findpost&p=1808409 aczkolwiek Twoje info rzuca więcej informacji o podejrzanym.
https://daserste.ndr.de/panorama/aktuell/Combat-18-Maulhelden-oder-rechte-Terroristen,combat132.html
Teraz mówią, że Stephan E., zamachowiec na Lübckego miał kontakty z grupą Combat 18 (Kampfgruppe Adolf Hitler). Są zdjęcia z roku 2019 ze spotkania z miejscowości Mucka w Saksonii, na której zamachowiec występuje obok szefa Combat 18. Combat 18 przeszedł szkolenie wojskowe w Czechach w roku 2017.
Nawiązując do zabójstwa Waltera Lübckego w 2015 roku podczas wyborów samorządowych w Kolonii doszło do próby zabójstwa Henriette Reker. Napastnik miał działać z pobudek politycznych (zabójstwo miało być wyrazem sprzeciwu wobec "cudzoziemców").
https://polskatimes.pl/niemcy-atak-nozownika-w-kolonii-henriette-reker-kandydatka-na-burmistrza-jest-ranna-video/ar/9004823 Napastnik miał być powiązany w latach 90. z Wolnościową Niemiecką Partią Robotniczą (FAP) (organizacja neonazistowska) - https://www.spiegel.de/panorama/justiz/henriette-reker-taeter-frank-s-hat-rechtsextreme-vergangenheit-a-1058337.html W 2017r. też doszło do próby zabójstwa innego polityka, burmistrza Alteny - https://www.dw.com/pl/niemcy-szok-po-zamachu-na-burmistrza-alteny/a-41561791 Powodem ataku też była liberalna polityka względem uchodźców.
Niemieckie media: neonaziści z kręgów policji i Bundeswehry szykowali 200 worków na zwłoki
Skrajnie prawicowe ugrupowanie Nordkreuz planowało najwyraźniej zamachy na politycznych przeciwników. Jego członkowie wywodzą się z kręgów Bundeswehry i policji. Takie informacje podały niemieckie media.
Grupa neonazistów z Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Brandenburgii w ramach przygotowań do ataków na wrogów politycznych miała zamówić 200 worków na zwłoki i wapno palone. Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) przekazał do Bundestagu listę z planowanymi zamówieniami - podały w piątek gazety sieci RND (RedaktionsNetzwerk Deutschland).
Urząd Ochrony Konstytucji, na zapytanie ewangelickiej agencji informacyjnej (epd), odpowiedział, że nie wypowiada się na temat toczącego się śledztwa. Sprawą zajmuje się Prokuratura Generalna.
Wcześniej prokuratora złożyła w Bundestagu wniosek o monitoring poczty ekstremistów w ramach tzw. rozszerzonego śledztwa, na co musi wyrazić zgodę komisja parlamentu.
Przygotowania na "Dzień X"
Według gazety RND licząca trzy strony, odręcznie spisana lista pochodzi od członków skrajnie prawicowego ugrupowania Nordkreuz. Prokuratura Generalna prowadzi wobec niego od 2017 r. śledztwo ze względu na podejrzenie przygotowywania zamachu terrorystycznego.
Członkami Nordkreuz, kontaktującymi się przez Messengera, jest ponad 30 tzw. preppersów, ludzi szykujących się na "Dzień X" - oczekiwany przez nich upadek porządku państwowego, spowodowany falą uchodźców czy atakami islamskich terrorystów - i planujących zamordowanie przeciwników politycznych.
Dostęp do broni i amunicji
Według tajnych służb, większość członków grupy pochodzi z kręgów Bundeswehry i policji. Mają być wśród nich także byli i aktywni członkowie jednostki antyterrorystycznej policji (SEK), działającej przy Krajowym Urzędzie Kryminalnym (LKA) Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Wszyscy członkowie Nordkreuz mają dostęp do broni, dysponują dziesiątkami tysięcy sztuk amunicji i są wytrawnymi strzelcami.
Przeciwko trzem z nich prowadzi równolegle śledztwo prokuratura w Schwerinie. Są podejrzani o kradzież od 2012 r. z zasobów LKA blisko 210 tys. sztuk amunicji.
"Przeczesywali wsie" w poszukiwaniu ofiar?
Podejrzani mają odpierać wszelkie zarzuty, w tym spisanie list potencjalnych ofiar i planowanie zamachów. Natomiast według informacji z kręgów służb bezpieczeństwa przygotowania do "Dnia X" toczyły się z "niebywałą intensywnością". Członkowie grupy mieli przygotowywać na służbowych komputerach policyjnych listę blisko 25 tys. nazwisk i adresów. Przeważnie chodzi o osoby z regionu preppersów, głównie lokalnych polityków z SPD, Zielonych i Lewicy oraz CDU, którzy zadeklarowali się jako "przyjaźni uchodźcom" i mieli świadczyć im pomoc.
Każdy członek czatu Nordkreuz miał systematycznie przeczesywać w poszukiwaniu potencjalnych ofiar wsie i gminy w swoim regionie. Zebrane nazwiska pochodzą głównie z Meklemburgii-Pomorza Przedniego, w tym z Wismaru, Ludwigslust i Schwerina oraz z okolic miejscowości Perleberg i Pritzwalk na północy Brandenburgii.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,127561,24945986,niemcy-neonazisci-mieli-planowac-zamachy-na-osoby-wspierajace.html#s=BoxOpImg3
Kanada wpisała Blood & Honour oraz Combat 18 na listę organizacji terrorystycznych
https://fakty.interia.pl/swiat/news-kanada-neonazistowskie-organizacje-na-liscie-grup-terrorysty,nId,3069605#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Gość zrozumiał holokaust dosłownie
https://www.mirror.co.uk/news/uk-news/moment-white-supremacist-engulfed-flames-17479751
Sprawa rozwojowa, bo nie została jeszcze uznana ani też nie za akt terroryzmu. Pewnie wyjaśni się w najbliższych dniach.
Kilka godzin po ataku na meczet w Oslo w domu w Baerum znaleziono ciało młodej kobiety. Policja potwierdziła, że zmarła 17-latka była przyrodnią siostrą podejrzanego o zamach na świątynię. Mężczyzna przebywa w areszcie.
W sobotę po południu 20-letni Norweg ostrzelał budynek meczetu, a następnie wdarł się do środka. Tam został obezwładniony przez wiernych i przekazany policji. Strzelaninę w meczecie na przedmieściach stolicy Norwegii policja traktuje jako próbę dokonania aktu terrorystycznego. W trakcie zdarzenia lekko ranna została jedna osoba.
Policjanci poinformowali, że próbowali przesłuchać podejrzanego, ale nie chciał on złożyć wyjaśnień. Rzecznik policji Oslo Rune Skjold powiedział, że sprawca nie ukrywa ksenofobicznych pobudek swojego czynu.
– Jego sprawca według naszej wiedzy ma poglądy ekstremistyczne. Określił się jako zwolennik Quislinga. Ma krytyczny stosunek wobec imigracji. Chciał wzbudzić strach – mówił rzecznik. Jak dodał, policja nie ma pewności czy był to akt terroryzmu, ale analizuje go jako próbę dokonania aktu terrorystycznego.
Według policji sprawca strzelaniny znany jest ze swojej aktywności na radykalnych politycznie internetowych forach.
W lipcu 2011 roku norweski radykał Anders Behring Breivik zabił 77 osób, w tym uczestników obozu na wyspie Utoya nieopodal Oslo.
https://www.tvp.info/43895804/zamach-na-meczet-w-oslo-radykal-mial-wczesniej-zabic-siostre
Wypadku ostatnich strzelanin w USA nie wiem, czy zostały one zakwalifikowane jako akty terrorystyczne. https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/teksas-strzaly-w-centrum-handlowym-w-el-paso-20-osob-zginelo-26-rannych,958311.html strzelanina miała podłoże ksenofobiczne i rasistowskie, https://edition.cnn.com/2019/08/05/us/connor-betts-dayton-shooting-profile/index.html wiadomo, że sprawca był zafascynowany był przemocą i strzelaninami.
Swoją drogą to chyba nieźle pokazuje skalę upadku radykalnego islamu. Dżihadyści w skali zagrożeń terrorystycznych spadli poniżej inceli i podobnych alt-rightów.
Kiedy jakiś uzbrojony obywatel zastrzelił takiego napastnika przed przyjazdem funkcjonariuszy w USA? Oczywiście chodzi mi o jakieś głośne zamachy, z kilkoma i więcej ofiarami a nie samoobrona przed uzbrojonym złodziejem w najbliższym sklepiku osiedlowym.
@Phouty
Jak w Ameryce jest z klasyfikacją wydarzeń, jak w El Paso (napastnik kierował się ideologią)? Prawnie podpada to pod zamach terrorystyczny, czy też klasyfikowane jest to np. jako wielokrotne morderstwo?
Ja tam się cieszę, że mieszkam w PL. Zero masakr z broni palnej. W USA chyba już do 250 się zbliżacie w tym roku.
@ Phouty
W Polsce sporo się zmieniło przez ostatnie lata. Dziś nawet na warszawskiej Pradze pełna kultura ;-) A ogólnie szansa, że trafisz na jakiegoś frustrata z karabinem automatycznym własciwie równa zeru. Oby tak zostało
OK. Pogadaliscie sobie - wiec konczymy offtop.
Moderator N_S
Irlandia Północna. Nowa IRA podłożyła bombę w mieszkaniu. Policję obrzucono koktajlami Mołotowa
W trakcie akcji policyjnej śledczy odnaleźli bombę, która została podłożona przez paramilitarne ugrupowanie Nowa IRA w jednym z mieszkań w Londonderry (Derry). Podczas rozbrajania ładunku funkcjonariusze zostali zaatakowani. W Irlandii Północnej rośnie napięcie. Jedną z przyczyn niestabilnej sytuacji wewnątrz kraju jest brexit.
Rzecznik policji w Londonderry [nazwa stosowana naprzemiennie z Derry, używanym przez katolicką część miasta - red.] poinformował, że podłożenie ładunku wybuchowego przez dysydenckie ugrupowanie Nowa IRA było bezpośrednio wymierzone w funkcjonariuszy policji .
Do zdarzenia doszło, gdy śledczy prowadzili dochodzenie w sprawie śmierci Lyry McKee - zastrzelonej przed kilkoma miesiącami dziennikarki. Policjanci przeszukiwali jeden z samochodów przy ulicy Creggan Heights, gdy odnaleziono bombę. Kilka chwil po zarządzeniu ewakuacji okolicznych domów, w kierunku funkcjonariuszy poleciały płonące butelki z benzyną.
Ładunek wybuchowy szczęśliwie udało się rozbroić. W operacji brało udział 80 funkcjonariuszy. W starciach z policją ucierpiało dwóch bojówkarzy. Żaden funkcjonariusz nie odniósł obrażeń
- podaje BBC,
"W trakcie prowadzenia czynności policyjnych nieopodal zgromadziła się grupa licząca od 60 do 100 osób, która zaatakowała funkcjonariuszy. W kierunku policji poleciało około 40 podpalonych butelek z benzyną " - czytamy w oświadczeniu rzecznika Policji Irlandii Północnej.
Lyra KcKee została zabita przez bojowników Prawdziwej IRA - skrzydła Irlandzkiej Armii Republikańskiej. Dziennikarka została zastrzelona podczas nagrywania telefonem lokalnych zamieszek. Celem napastników nie była jednak kobieta, a stojący nieopodal policjanci. Sprawców nie udało się zidentyfikować.
Brexit zaognia konflikt
Sytuację zaognia konflikt polityczny. Irlandia Północna nie posiada rządu od ponad 2,5 roku. W 2017 roku, ze względu na nieporozumienia i starcia między frakcjami politycznymi, zawieszono działalność parlamentu w Belfaście. Decyzje dotyczące Irlandii Północnej podejmuje brytyjska Izba Gmin - informuje RMF FM.
Prowincja Ulster, w której miały miejsca starcia z Prawdziwą IRA pozostaje najbardziej spornym terytorium kraju. To właśnie przez nie miałaby przebiegać unijna granica - między należącą do Wielkiej Brytanii Irlandią Północną a Republiką Irlandii. Prawdziwa IRA jest zwolennikiem zjednoczenia całej Zielonej Wyspy - którą zajmują obie Irlandie - i nie godzi się na podział kraju.
Prawdziwa IRA to odłam Irlandzkiej Armii Republikańskiej, formacji militarnej, która powstała na początku XX wieku. Dziś jej odłamy są uważane z organizacje terrorystyczne.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,25178498,irlandia-polnocna-policja-zapobiegla-tragedii-nowa-ira-podlozyla.html#a=363&c=159&s=BoxNewsMT
Czy wymienione w tekście "Nowa IRA" i "Prawdziwa IRA" to te same organizacje?
I tak i nie. W 2012 roku Republikańska Akcja Przeciwko Narkotykom i kilka mniejszych organizacji połączyła się z Prawdziwym IRA. Po tej fuzji do organizacji przylgnęło określenie "Nowa IRA" nadane przez media, choć z tego, co piszą sami jej członkowie nie identyfikują się z tym określeniem.
https://en.wikipedia.org/wiki/Real_Irish_Republican_Army#Since_2012:_merger_and_beyond_("New_IRA")
W temacie pojawili się już nasi rodacy skazani za terroryzm w Wlk. Brytanii - http://www.historycy.org/index.php?showtopic=164885&view=findpost&p=1797996 I mamy kolejny przypadek na Wyspach:
Wielka Brytania. Polak chciał "pokryć ulice Londynu krwią". Został skazany na więzienie
Osiemnastoletni Polak zamieszkały w High Wycombe w Wielkiej Brytanii został skazany na cztery lata więzienia za posiadanie materiałów terrorystycznych służących do produkcji bomb i broni palnej.
Jacek T., 18-letni Polak z High Wycombe w Wielkiej Brytanii przyznał się do 10 zarzutów dotyczących zbierania informacji terrorystycznych i posiadania materiałów pozwalających przeprowadzać tego rodzaju ataki - informuje BBC. Na tej podstawie został skazany na cztery lata pozbawienia wolności.
18-letni Polak marzył o przeprowadzaniu ataku terrorystycznego
Brytyjski sąd uznał, że 18-latek prezentował ekstremistyczne, neonazistowskie poglądy i stanowił "wyjątkowe zagrożenie". Zwrócono uwagę na jego zainteresowanie bronią i materiałami wybuchowymi, a także jego powiązania z grupą Sonnenkrieg Division, znaną ze swoich ultraprawicowych poglądów.
W trakcie zatrzymania Jacka T. na lotnisku Luton w lutym tego roku, policja odnalazła przy nim m.in. instrukcje, jak własnoręcznie przygotować bombę i broń palną. Podczas jego pobytu w areszcie w celi więziennej znaleziono notatnik, w którym zapisał, że chciałby "wypełnić serca strachem, a ulice Londynu krwią". Natrafiono również na nagranie, na którym zdradził, że marzy, aby przeprowadzić zamach terrorystyczny.
Jacek T. miał powiązania z innym Polakiem skazanym w Wielkiej Brytanii
18-letni Polak miał także powiązania z Oskarem D.-K., Polakiem skazanym w czerwcu tego roku za namawianie do zabicia księcia Harry'ego.
Jacek T. miał również posiadać okultystyczne księgi, zawierające satanistyczne teksty, które ujawniały m.in. obsesję 18-latka na punkcie krwi. Miał mieć również materiały w których była mowa o osiąganiu nazistowskich celów politycznych poprzez przemoc i ataki terrorystyczne.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,25218270,wielka-brytania-polak-skazany-za-posiadanie-materialow-do-produkcji.html#a=357&c=159&s=BoxNewsImg6
Niepokojący raport. Niemiecka skrajna prawica się zbroi
Niemiecka policja konfiskuje coraz więcej sztuk broni palnej podczas akcji wymierzonych w skrajną prawicę. W roku ubiegłym odnotowano wzrost o 61 procent.
Wygląda na to, że niemiecka skrajna prawica coraz bardziej się zbroi. Podczas dochodzenia w sprawie czynów przestępczych popełnionych z motywów skrajnie prawicowych niemiecka policja zabezpieczyła w ubiegłym roku znacznie więcej sztuk broni palnej niż w roku 2017. Poinformowało o tym berlińskie studio rozgłośni ARD, powołujące się na odpowiedź Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na interpelację klubu poselskiego partii Lewica w Bundestagu.
Więcej broni, więcej czynów karalnych
W roku 2018 policja zarejestrowała 563 czyny karalne popełnione z pobudek skrajnie prawicowych, wśród nich 235 aktów przemocy. W trakcie postępowania w tych sprawach policja natrafiła na 1091 sztuk broni palnej. W roku 2017 zabezpieczono 676 sztuk broni palnej więcej, co oznacza wzrost o 61 procent. Wśród skonfiskowanej broni znalazły się pistolety, karabiny, broń myśliwska i wojskowa, jak również ładunki wybuchowe i zapalające, okazy broni białej i miotanej.
Ekspert do spraw prawicowego ekstremizmu Matthias Quent z Instytutu Demokracji i Społeczeństwa Obywatelskiego (IDZ) uznał taki rozwój sytuacji za "przerażający". Wskazuje on bowiem na "masowe zbrojenie się i postępującą rozbudowę wyposażenia środowisk skrajnej prawicy". Jego zdaniem ludzie związani z prawicowym ekstremizmem w Niemczech przygotowują się do ataków zbrojnych na mniejszości narodowe, przeciwników politycznych i przedstawicieli władz państwowych. "Ich celem jest zastraszenie społeczeństwa i wykluczenie z niego określonych grup ludzi. Część tego środowiska chciałaby także wywołać w Niemczech wojnę domową", ostrzegł Quent.
46 sztuk broni w sprawie Luebckego
W śledztwie prowadzonym przez federalną prokuraturę generalną w Karlsruhe w sprawie zamordowania prezydenta rejencji Kassel Waltera Luebckego podczas przeszukania w mieszkaniu podejrzanego o dokonanie tego czynu znaleziono i zabezpieczono 46 sztuk broni palnej. Jej badania wciąż trwają, podano w odpowiedzi MSW na pytanie partii Lewica.
Tymczasem na posiedzeniu komisji spraw wewnętrznych Bundestagu za zamkniętymi drzwiami w tym tygodniu przedstawiciel federalnej prokuratury generalnej stwierdził, że znaleziona broń była schowana "sposób bardzo profesjonalny". Powołujący się na niego członek tej komisji Benjamin Strasser z partii FDP ujawnił, że sam schowek też został "wybrany w bardzo fachowy sposób".
Walter Luebcke został śmiertelnie trafiony strzałem w głowę 15 czerwca tego roku na tarasie swojego domu w Wolfhagen w północnej Hesji. Prokuratura generalna zaklasyfikowała tę zbrodnię jako morderstwo popełnione z przyczyn politycznych o skrajnie prawicowym podłożu. Aresztowany w dwa tygodnie później główny podejrzany Stephan E. początkowo złożył zeznania w tej sprawie, które jednak później odwołał. Przebywa obecnie w areszcie śledczym z podejrzenia o morderstwo.
https://fakty.interia.pl/deutsche-welle/news-niepokojacy-raport-niemiecka-skrajna-prawica-sie-zbroi,nId,3229842#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Niemcy: Zamachowiec z Halle przyznał się do winy. Działał z pobudek antysemickich
Mężczyzna, który w środę 9 października próbował wtargnąć do synagogi w mieście Halle, a następnie zastrzelił dwie osoby, przyznał się do winy. Podczas przesłuchania stwierdził także, że działał z pobudek antysemickich.
O tym, że 27-letni Staphan Balliet przyznał się do zarzucanych mu czynów, poinformowała niemiecka prokuratura generalna. Mężczyzna zeznawał podczas kilkugodzinnego przesłuchania, które w czwartek wieczorem przeprowadził sędzia śledczy Sądu Federalnego. Jak informuje "Die Welt", Balliet przyznał się, że jego działania były powodowane jego ekstremistycznymi i antysemickimi poglądami. 27-latek znajduje się obecnie w areszcie śledczym. W nakazie aresztowania, który wydano w czwartek wieczorem, oskarża się go o podwójne morderstwo oraz siedmiokrotne usiłowanie zabójstwa.
Niemcy: Zamachowiec z Halle nagrał atak i zamieścił nagranie w internecie
Stephan Balliet został aresztowany w środę po tym, jak na jednej z ulic w mieście Halle zastrzelił 40-letnią kobietę i 20-letniego mężczyznę. Wcześniej próbował wedrzeć się do synagogi, aby zaatakować znajdujących się tam Żydów. W tym czasie w świątyni znajdowało się 51 osób, które obchodziły żydowskie święto Jom Kippur. Podczas ucieczki Balliet strzelił też do 40-letniej kobiety i 41-letniego mężczyzny. Zostali oni przetransportowani do szpitala. Według śledczych Stephan Balliet miał przy sobie materiały wybuchowe oraz cztery rodzaje broni palnej. Jak informuje "Deutsche Welle", mężczyzna filmował swój czyn kamerą na kasku i zamieścił nagranie w internecie.
Niemcy: Mieszkańcy Halle w żałobie. Niemiecka prasa komentuje antysemicki atak
Mieszkańcy Halle opłakują ofiary antysemickiego ataki. Na rynku w Halle oraz przed synagogą układają kwiaty i znicze. Niemieckie dzienniki analizują zamach, zadając sobie pytanie o to, jakie są nastroje w społeczeństwie.
"Nawet jeśli strzelał tylko Stephan B., to i tak jest on elementem niemieckiej i międzynarodowej sieci prawicowych ekstremistów. Walka przeciwko temu narastającemu zagrożeniu powinna w zasadzie być umieszczona na samym szczycie najważniejszych działań politycznych, ale tak nie jest. Zamachowiec z Halle mógł poczuć się umocniony w swojej postawie i zachęcony do podjęcia działań o jednoznacznie terrorystycznym charakterze nie tylko przez ludzi o faszystowskich poglądach, którzy działają w ukryciu na całym świecie. Mogła go do nich skłonić także nienawiść i wrogość do Żydów i migrantów ze strony tak wielu, nie rzucających się na co dzień w oczy obywateli, którzy dają jej stale wyraz w internecie. Czy akt terroru z Halle przynajmniej dla części z nich okaże się przestrogą i ostrzeżeniem?" - pyta "Sueddeutsche Zeitung" cytowany przez serwis "Deutsche Welle".
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,25297041,niemcy-zamachowiec-z-halle-przyznal-sie-do-winy-dzialal-z.html#a=66&c=159&s=BoxNewsLink
Ten komentarz to chyba ze strony lewicy, która chce ukręcić własne lody przy okazji.
Jasne jest, że w Niemczech antysemityzm istnieje. Jasne jest też, że w tej chwili narasta antysemityzm motywowany muzułmańsko, ponieważ w tej religii istnieje umocowanie ideologiczne dla niego.
Zamach w Halle: Napastnik przyznał się do winy
Stephan B. przyznał się do zamachu na synagogę w Halle. Przebywa w areszcie śledczym. Władze Saksonii-Anhalt i władze federalne chcą skuteczniej walczyć z prawicowym ekstremizmem.
27-letni Stephan B. podczas wielogodzinnego przesłuchania przez sędzię śledczego Federalnego Trybunału Sprawiedliwości złożył „bardzo obszerne” zeznania – powiedział rzecznik prokuratora federalnego w Karlsruhe. Podejrzany przyznał się do czynu i ujawnił skrajnie prawicowy, antysemicki motyw. Stephan B. przebywa obecnie w areszcie śledczym.
Nakaz aresztowania wydany w czwartek wieczorem (10.10.2019) obciąża go podwójnym morderstwem i siedmiokrotną próbą morderstwa – podaje agencja prasowa dpa.
Dwie ofiary śmiertelne, dwoje rannych
Stephan B. został zatrzymany w środę (9.10.2019) po tym, jak zastrzelił przed synagogą w Halle 40-letnią kobietę i w pobliskiej budce z kebabem 20-letniego mężczyznę.
Wcześniej, napastnik próbował wtargnąć do synagogi, w której przebywało 51 osób. Był to Dzień Pojednania, Jom Kippur, wielkie żydowskie święto.
Podczas ucieczki Stephan B. zranił strzałami 40-letnią kobietę i towarzyszącego jej 41-letniego mężczyznę.
Z dochodzenia wynika, że sprawca miał ze sobą cztery rodzaje broni palnej i kilka ładunków wybuchowych. W synagodze chciał urządzić masakrę.
Sprawca filmował „na żywo” całe zdarzenie, a wideo, które zamieścił w sieci, pokazuje zamach z perspektywy sprawcy – od szturmowania synagogi, poprzez śmiertelne strzały, po ucieczkę. W 11-stronicowym „manifeście” ujawnił swoje zamiary i motywy.
Ochrona placówek żydowskich
Z uwagi na okoliczności zamachu rząd Saksonii-Anhalt zareagował na krytykę i przedstawił propozycje rozwiązań, które mają w przyszłości zapobiegać podobnym aktom terroru. W momencie zamachu synagoga w Halle nie była strzeżona - w odróżnieniu od placówek żydowskich w innych krajach związkowych.
Żaden organ bezpieczeństwa nie miał na celowniku podejrzanego sprawcy z Halle – przyznał premier Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff w programie ZDF „Maybrit Illner”. „Wiemy, że w Niemczech mamy 24 tys. prawicowych ekstremistów, z których 12 tys. jest zdolnych do przemocy, a wszystkich ich znamy z imienia. Tego jednego jednak nie znaliśmy” – wyjaśnił. To problem, który trzeba wykluczyć w przyszłości.
Dlatego potrzebne są nowe techniki, ściślejsza współpraca międzynarodowa i ramy prawne służące skuteczności – domagał się polityk chadecji.
Władze kraju związkowego ponadto nasilą działania na rzecz ochrony synagog, meczetów i innych instytucji.
Walka z prawicowym ekstremizmem
Minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer domaga się szybszego wdrożenia planowanych reform na rzecz skutecznej walki z prawicowym ekstremizmem. Seehofer spotkał się już z szefami federalnych urzędów bezpieczeństwa i politykami koalicji rządowej, którzy zajmują się sprawami wewnętrznymi.
Federalny Urząd Ochrony Konstytucji i Federalny Urząd Policji Kryminalnej (BKA) chcą wydłużenia okresów przechowywania danych, zwiększenia uprawnień i 740 dodatkowych miejsc pracy.
Szef MSW, Horst Seehofer, popiera te plany, jednak ministerstwo sprawiedliwości nieco je wyhamowuje. W przypadku gromadzenia danych w internecie i śledzenia zaszyfrowanej komunikacji resort sprawiedliwości kładzie nacisk na wzmocnienie kontroli przez parlament.
Rzecznik niemieckiego MSW podkreślił, że organy bezpieczeństwa rozpoznały już zagrożenie ze strony prawicowego ekstremizmu po zabójstwie polityka z Kassel, Waltera Luebckego. Zamach terrorystyczny w Halle potwierdził te obawy. Zagrożenie z prawej strony jest obecnie „identyczne z zagrożeniem ze strony islamizmu” – dodał.
https://www.dw.com/pl/zamach-w-halle-napastnik-przyzna%C5%82-si%C4%99-do-winy/a-50798749
https://fakty.interia.pl/polska/news-ewakuacja-galerii-handlowych-w-calej-polsce,nId,4326993
Z powodu informacji o podłożeniu ładunków wybuchowych ewakuowani są klienci galerii handlowych w całej Polsce.
Galeria handlowa Focus w Bydgoszczy /Roman Bosiacki /Agencja FORUM
Galeria handlowa Focus w Bydgoszczy /Roman Bosiacki /Agencja FORUM
Jak podaje "Super Express", a także media lokalne, w piątek (14 lutego) po południu ewakuowano klientów m.in. Silesia City Center w Katowicach, Outlet Center, Felicity i galerii Vivo w Lublinie, Atrium Promenady w Warszawie, galerii Atrium Molo i Turzyn w Szczecinie, Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu, a także Atrium Copernicus w Toruniu.
Według "Dziennika Wschodniego", informacje o podłożeniu ładunków zostały wysłane e-mailem po godz. 16.
Jak czytamy z kolei w "Gazecie Wrocławskiej", sprawca informował, że w galerii jest bomba, która "zaraz wybuchnie".
Sytuacja w Bydgoszczy
Trwa ewakuacja klientów i pracowników z trzech galerii handlowych w Bydgoszczy — poinformowała podkom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy. Służby sprawdzają te obiekty po informacjach o grożącym niebezpieczeństwie.
Z informacji przekazanych przez policję wynika, że chodzi o trzy najwięcej galerie w mieście — Focus, Galerię Pomorską i Zielona Arkady. Te wszystkie obiekty handlowe, jak i jeszcze jeden mniejszy, otrzymały w piątek po południu anonimowe informacje o grożącym niebezpieczeństwie.
"Galerie są obecnie sprawdzane. Ewakuacja klientów jeszcze trwa. Są godziny popołudniowego szczytu komunikacyjnego, więc należy się spodziewać także utrudnień w ruchu w okolicach tych galerii" - powiedziała podkom. Kowalska.
Na miejscu pracują funkcjonariusze policji i kilka zastępów straży pożarnej.
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-ewakuacja-galerii-handlowych-w-calej-polsce,nId,4326993#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
W Hanau doszło do strzelaniny w 2 barach. Zginęło 11 osób, sześć osób jest poważnie rannych. Sprawcą ma być ta sama osoba. Policja nie podała personaliów sprawcy, ani też nie podała jego motywu działania. https://www.bild.de/news/2020/news/hanau-schuesse-tote-tatverdaechtiger-68909822.bild.html#fromWall podaje niepotwierdzone informację, że sprawcą jest Niemiec Tobias R. Jego motywacją według gazety miała mieć charakter skrajnie prawicowy i kierowała nim nienawiść do emigrantów. https://fakty.interia.pl/swiat/news-niemcy-bild-morderca-z-hanau-dzialal-z-pobudek-skrajnie-praw,nId,4337527 powołując się na tweeta niemieckiej policji podaje, że ciało domniemanego zamachowca odkryto w jego domu. Znaleziono w nim też inne niezidentyfikowane ciało. "Bild" pisze, że w mieszkaniu było ciało matki domniemanego zamachowca.
Parę dni temu w Niemczech doszło do aresztowań 13 osób powiązanych ze skrajną prawicą, którzy planowali dokonanie zamachów.
Ekstremiści rosną w Niemczech w siłę. Policja rozbiła grupę planującą zamachy na muzułmanów
Niemieckie służby rozbiły siatkę kilkunastu terrorystów planujących ataki na polityków, uchodźców i muzułmanów. Policja zwiększyła stopień zagrożenia skrajnie prawicowym ekstremizmem.
Trzynastu zatrzymanych przez służby z Nadrenii Północnej-Westfalii pochodziło z dziesięciu niemieckich landów. Mózgiem grupy był 55-letni Werner S. spod bawarskiego Ausburga, który zrekrutował pozostałych mężczyzn w internecie. Plan zakładał ataki na muzułmanów w meczetach podczas modlitw. S. sądził, że w ten sposób uda się wzniecić falę przemocy ze strony radykalnej społeczności muzułmańskiej, co doprowadzi do politycznego skrętu w prawo w Niemczech. „Der Spiegel” pisze wręcz o planie wzniecenia wojny domowej.
Grupa, która miała wzorować się na bojówkach Freikorpsu po I wojnie światowej, dysponowała bronią palną własnej produkcji oraz granatami. Jej członkowie mieli również plany budowy bomb. Dwóch członków miało być odpowiedzialnych za zdobycie arsenału pozwalającego na przeprowadzenie zamachów. W tym celu grupa zabezpieczyła 50 tys. euro. W mieszkaniach większości policja znalazła materiały propagandowe oraz wydania „Mein Kampf”. Bezpośrednią inspiracją miał być dla nich zamachowiec z nowozelandzkiego Christchurch, który w dwóch meczetach zastrzelił 51 osób.
Sympatycy skrajnej prawicy wśród policjantów
Jednym z zatrzymanych w sobotę terrorystów był pracownik administracyjny policji w Nadrenii Północnej-Westfalii. Po aresztowaniu został natychmiast zawieszony. Podobnie jak pozostali fascynował się germańską mitologią.
Niemieckie media stawiają pytania, czy państwo jest dostatecznie przygotowane na przeciwdziałanie skrajnie prawicowemu terroryzmowi (koncentrowało się bowiem dotąd raczej na zagrożeniu związanym z islamskim terroryzmem). Zwłaszcza że nie pierwszy raz okazało się, iż w szeregach policji zdarzają się funkcjonariusze o skrajnie prawicowym odchyle.
Latem ubiegłego roku na demonstracji skrajnej prawicy w Lipsku zjawił się pracownik cywilny saksońskiego landowego urzędu kryminalnego (LKA), który był tam prywatnie. Próbował powstrzymać dziennikarzy telewizji publicznej przed filmowaniem demonstracji. Jego koledzy z saksońskiej policji nie pozwolili reporterom pracować. Po ujawnieniu sprawy mężczyzna został zwolniony z pracy.
Gdyby nie opieszałość niemieckich służb, najprawdopodobniej udałoby się uniknąć niektórych morderstw, jakich dopuścili się członkowie terrorystycznej NSU (Narodowo-Socjalistycznego Podziemia), działającej w latach 1998-2011. Terroryści zabili wówczas dziewięciu imigrantów oraz niemiecką policjantkę. Służby, które ich śledziły, działały ślamazarnie, według mediów czasem celowo myląc tropy. Urząd Ochrony Konstytucji w Turyngii już w 2005 r. miał wiedzieć o istnieniu grupy, poszukującą NSU policję wprowadzał jednak w błąd, informując, że jej członkowie przenieśli się do Stanów Zjednoczonych.
Okazało się również, że Urząd Ochrony Konstytucji w Turyngii miał wewnątrz grupy swoich informatorów, którym nie szczędził pieniędzy za wątpliwej jakości informacje. Po tym, gdy członkowie NSU zostali złapani, funkcjonariusze w panice zaczęli niszczyć akta dotyczące ich działalności. Dymisjami zapłacili za to szefowie urzędów ochrony konstytucji w trzech landach.
Służby dostaną nowe uprawnienia?
Prawdopodobnie ostatnie aresztowania, do jakich doszło przed kilkoma dniami, były możliwe dzięki temu, że także tym razem służby miały wśród kilkunastu członków swoją wtykę. Śledczy dysponują wieloma dowodami, m.in. zapisami rozmów z komunikatorów internetowych. Grupa działała stosunkowo krótko – zawiązała się dopiero wczesną jesienią ubiegłego roku.
Politycy rządzącej CDU domagają się rozszerzenia uprawnień dla policji. Argumentują przy tym, że prawo nie nadąża za duchem czasów – stosunkowo łatwo jest bowiem służbom wystąpić o podsłuch telefoniczny, natomiast komplikacje powoduje próba inwigilacji komunikacji w internecie.
Tymczasem z danych policji wynika, że zagrożenie skrajnie prawicowym ekstremizmem rośnie. W 2016 r. służby wytypowały zaledwie 22 osoby stanowiące poważne zagrożenie terrorystyczne. Obecnie liczba ta wzrosła do 53. Wszystkie są pod szczególnym nadzorem policji, bo prokuratura uważa, że zdolne są do popełnienia ciężkich przestępstw na tle narodowościowym lub etnicznym.
Ostatnim poważnym atakiem był zamach w Halle w październiku ubiegłego roku. Sprawcą był wówczas 27-letni Stephan Balliet, który za pomocą skonstruowanej przez siebie broni chciał napaść na synagogę w święto Jom Kipur. Modlący się zdołali się zabarykadować w środku, Balliet zastrzelił jednak dwie przypadkowe osoby i ranił dwie kolejne. Później okazało się, że jednym z powodów jego radykalizacji były niepowodzenia w kontaktach z kobietami.
Niemcy doświadczyły też w ubiegłym roku politycznego morderstwa. W czerwcu z rąk skrajnie prawicowego ekstremisty zginął Walter Lübcke, polityk CDU, angażujący się na rzecz uchodźców.
Prawicowy terroryzm z ostatnich lat
*17 października 2015 r. – ekstremista ciężko zranił nożem Henriette Reker, burmistrz Kolonii, oraz cztery inne osoby. Powodem miała być jej polityka względem uchodźców. Mężczyzna był członkiem skrajnie prawicowej partii FAP.
*2016 r. – w całym roku służby wykryły 995 zamachów na ośrodki dla uchodźców.
*26 kwietnia 2017 r. – aresztowanie 28-letniego żołnierza Bundeswehry Franco A. Wraz z dwoma innymi żołnierzami miał zdaniem prokuratury przygotować zamachy terrorystyczne w kraju, próbując obarczyć winą uchodźców. Obecnie odpowiada przed sądem z wolnej stopy.
*27 listopada 2017 r. – atak na burmistrza nadreńskiej Alteny. Mężczyzna został zraniony przez napastnika, który krytykował jego politykę wobec uchodźców. Został skazany rok później na wyrok w zawieszeniu.
*2018 r. – niemieckie służby odnotowały 1156 przestępstw w całym roku na tle narodowościowym lub etnicznym.
*2 czerwca 2019 r. – prawicowy ekstremista zabił Waltera Lübckego, prezydenta rejencji Kassel, strzałem w głowę przed jego domem w Wolfhagen.
*9 października 2019 r. – 27-letni mężczyzna zabił dwie osoby i dwie kolejne ranił pod synagogą w Halle.
https://wyborcza.pl/7,75399,25708934,niemcy-boja-sie-prawicowej-ekstremy.html
Aljazeera przytacza w swoim artykule słowa niemieckiej Prokuraury Federalnej, która mówi, że zatrzymani chcieli doprowadzić do wojny domowej - https://www.aljazeera.com/news/2020/02/suspects-germany-planned-attack-muslims-refugees-200214141816203.html
Al Jazeera to jest organ islamistów. To tak jakby informacje o Ukrainie czerpać z RT.
Proszę o odrobinę krytyczne podejście do tego źródła.
Stacja przytacza słowa niemieckiej Prokuratury Federalnej. Jeżeli kolega uważa, że kłamią to proponuję to zweryfikować, a nie sugerować kłamstwo, że jest to islamistyczna stacja. Można to bardzo łatwo zrobić kopiując to wyszukiwarki przytoczone słowa. Pierwszy link, który mi wyskakuje to artykuł Jerusalem Post i w nim można przeczytać to samo - https://www.jpost.com/International/Germany-busts-terrorist-organization-that-planned-attacks-on-refugees-617617
Są kraje, jak Francja.... Wspaniały przykład kraju, gdzie praktycznie nikogo nie można posądzić o "islamizm","terorryzm", nawet gdy krzyczy Alachu Akbar, i spokojnie morduje sobie żydówkę, przy asyście dzielnych francuskich policjantów....Co za postępowe, liberalne, wolne od przesądów, oraz logiki państwo:
https://www.salon24.pl/u/fzp/1021179,francja-dopisuje-kolejna-karte-hanby-w-swojej-historii
Miliony młodych ludzi we Francji to muzułmanie. Chyba nie chcesz, żeby Francja poszła na wojnę ze swoją własną młodzieżą?
Wracając do Hanau, facet krytykował USA. Ciekawe, czy na podstawie mediów rosyjskich?
Sprawca był wariatem, ale kwestii szkodliwości przyjmowania muzułmańskich imigrantów jest stwierdzonym statystycznie faktem. Thilo Sarazin napisał na ten temat książkę, która zilustrował statystykami.
Nie popadajmy wiec z lewicowy ekstremizm i nie twierdźmy, że nic o tym nie wiemy, a w ogóle to nie istotne ilu i jakich imigrantów zamieszkuje dany kraj. Jest to istotne i wiemy jaki jest wpływ.
@Chochlik TW,
Anglojęzyczna strona na wiki o wczorajszej masakrze. Systematyzuje nieco wiedzę plus sporo użytecznych linków:
https://en.wikipedia.org/wiki/2020_Hanau_shootings
Swoją drogą Tobias Rathjen to kolejny incel, który wybrał drogę terroru.
Swoją drogą co za czasy, terroryzm islamski jako zagrożenie spadł poniżej incelskiego. Ale to było nieuniknione. Sama koncepcja zamachu samobójczego oznacza, że baza terroryzmu islamskiego się wyczerpie. Po prostu ci wszyscy na tyle zdeterminowani, aby się wysadzić w końcu się wysadzą.
To działa inaczej. Grupa zdeterminowanych rekrutuje podatnych do zamachów w sami dalej trwają
Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia. Skoro był taki naćpany i niepoczytalny to jak trafił do domu starej Żydówki ? Allah go poprowadził ?
Sprawa sprzed wielu lat, ale chyba w tym temacie nie było.
Juan Fernandez Krohn - katolicki fundamentalista, który próbował zabić JP2.
https://tiny.pl/7tj22
Zapadł wyrok dożywocia dla zamachowca z NZ:
Nowa Zelandia: Sąd skazał sprawcę masakry w meczetach. Pierwszy taki wyrok w historii
29-letni Brenton Tarrant, który w marcu 2019 r. dokonał ataków terrorystycznych na meczety w nowozelandzkim Chirstchurch, usłyszał w czwartek wyrok bezwzględnego dożywocia. Mężczyzna zabił 51 osób, prowadząc transmisję z zamachów na żywo w mediach społecznościowych.
Od czasu zniesienia kary śmierci w 1961 r. najsurowszą orzeczoną karą w Nowej Zelandii było dożywocie z możliwością ubiegania się o zwolnienie po 30 latach
W czasie czterodniowego procesu zeznania składało 91 ocalałych z ataków i bliskich ofiar
Tarrant nie zabrał głosu podczas rozprawy. W jego imieniu wypowiedział się obrońca
- Nie okazałeś żadnej litości. Twoje działania były brutalne i bardziej niż bezduszne. Były nieludzkie - mówił sędzia ogłaszając wyrok
Czwartkowy wyrok sądu jest pierwszym przypadkiem w historii Nowej Zelandii, gdy orzeczono karę dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości wcześniejszego ubiegania się o warunkowe zwolnienie.
Pochodzący z Australii Tarrant przyznał się do zarzutów zabójstwa 51 osób, usiłowania zabójstwa 40 kolejnych i dokonania zamachu terrorystycznego. To pierwszy przypadek, gdy w Nowej Zelandii ktoś został skazany za akt terroryzmu.
"Twoje działania były nieludzkie"
Tarrant był obecny na sali sądowej w czasie ogłoszenia wyroku. Nie zdecydował się zabrać głosu, jednak udzielił pełnomocnictwa swojemu obrońcy Pipowi Hallowi do wypowiadania się w jego imieniu. - Pan Tarrant nie sprzeciwia się oskarżeniu. Powinien być skazany na bezwzględne dożywocie - oświadczył Hall.
- Nie okazałeś żadnej litości - powiedział sędzia Cameron Mander ogłaszając wyrok. - Twoje działania były brutalne i bardziej niż bezduszne. Były nieludzkie - zaznaczył sędzia.
Czwartkowy wyrok zakończył czterodniową rozprawę w sądzie w Christchurch, podczas której przesłuchano 91 ocalałych z zamachów i bliskich ofiar. Wiele osób wspierających ofiary pochodziło z zagranicy i otrzymało specjalne pozwolenia od rządu Nowej Zelandii na wjazd do kraju, by móc być obecnym na ogłoszeniu wyroku.
Nowa Zelandia zniosła karę śmierci za morderstwa w 1961 r. Od tamtej pory sądy orzekając dożywocie, wskazują czas, przez który skazany nie może ubiegać się o warunkowe zwolnienie. Do czwartku najdłuższym takim okresem było 30 lat, orzeczone w sprawie Williama Bella, który w 2001 r. zabił trzy osoby.
Zamachy na meczety w Christchurch
15 marca 2019 r. Brenton Tarrant wszedł z bronią palną do meczetu Al Noor w Christchurch i zaczął strzelać do zgromadzonych tam wiernych. Następnie powtórzył atak w centrum islamskim w Linwood. W zamachach ginęło łącznie 51 osób, a 40 zostało rannych. Była to najbardziej krwawa pod względem liczby ofiar masowa strzelanina w historii Nowej Zelandii.
Tarrant na żywo transmitował atak w na Facebooku i Twitterze przy pomocy kamery, którą zainstalował na swoim ubraniu. W niespełna miesiąc po masakrze parlament nowozelandzki wprowadził zakaz sprzedaży broni półautomatycznej, czyli takiej, jaka została użyta przez Tarranta.
Mężczyzna po zatrzymaniu przez policję przyznał, że chciał zabić tak wiele osób, jak to możliwe. Od kilku lat utrzymywał kontakty ze środowiskami skrajnej prawicy i nie ukrywał swoich antymuzułmańskich poglądów. Przed zamachami w Christchurch napisał rasistowski manifest, w którym przyznał, że inspirował się zbrodniami Andersa Breivika, Norwega, który w 2011 r. zabił 77 osób, kierując się skrajnie prawicowymi poglądami.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/nowa-zelandia-sad-skazal-sprawce-masakry-w-christchurch-najsurowszy-wyrok-w-historii/jh5gp84,79cfc278
U nas w Chorwacji był niedawno swego rodzaju zamach, czy raczej próba tegoż. Trzy tygodnie temu. Młody chłopak, syn weterana wojny o niepodległość, nacjonalistyczne poglądy, rozczarowany państwem. Oddał dwie serie z, jak piszą w mediach, "kałasznikowa" w stronę budynku siedziby rządu, a trzecią do interweniującego policjanta, po czym uciekł. Znaleziono go martwego - popełnił samobójstwo. Policjant trafił na oddział, gdzie pracuje moja żona. Jednego pocisku dość długo nie udało się wyciągnąć, nie wiem, czy w końcu to zrobiono (u kolejnej pielęgniarki zdiagnozowano COVID i z jakiejś przyczyny żony tym razem nie wysłano na badanie, lecz otrzymała nakaz samoizolacji).
Ale tutaj to się zdarza. W styczniu 2013 r. na przystanku autobusowym w pobliżu budynku, gdzie mieszkają teściowie, wybuchła domowej roboty bomba. Szczęściem, spartaczona, tylko jedna osoba została ranna. "Autorem" był sąsiad, również "branitelj" (weteran). Śledztwo nie trwało jakoś przesadnie długo i nie został skazany, uznano, że nie był poczytalny.
Moim zdaniem duża część terroru "Islamskiego" jest terrorem nacjonalistycznym a nie religijnym. Czytając wypowiedzi terrorystów prawie zawsze motywem były ataki Zachodu na kraje Islamskie i cywilne ofiary tych ataków. "Wojna przeciwko terrorowi" umożliwiła rekrutację terrorystów na dużo większą skalę.
Obawy w Niemczech przed "Grupą S.". "Wódz przygotowywał się do ostatecznej bitwy"
Po dziewięciu miesiącach intensywnych śledztw, niemiecki prokurator generalny wniósł akt oskarżenia przeciwko 54-letniemu Wernerowi S. Śledczy uważają grupę S. za prawicowych terrorystów, którzy chcieli zachwiać porządkiem społecznym Republiki Federalnej Niemiec - pisze "Sueddeutsche Zeitung".
- Wódz przygotowywał się do ostatecznej bitwy. Sprzedał wszystkie swoje rzeczy, aby móc wykonać swoje wielkie zadanie. Chciał wziąć udział w ostatecznej bitwie i uratować Niemcy. Chciał wokół siebie prawdziwych mężczyzn, zahartowanych i zdeterminowanych - piszą dziennikarki gazety "Sueddeutsche Zeitung" w reportażu poświęconym Wernerowi S., oskarżonemu o planowanie ataków na polityków, osoby ubiegające się o azyl i muzułmanów .
"Jego ludzie wierzyli, że mają do czynienia z bardzo wyjątkowym człowiekiem. Urodzonym przywódcą. Takim, który pokaże muzułmanom i uchodźcom w Niemczech, że nie mają tu czego szukać. Byli pod takim wrażeniem Wernera S., że jeden z nich, który był śmiertelnie chory, zaproponował przywódcy, że poświęci się jako zamachowiec-samobójca".
"Nie mogę się doczekać zmiany i wielu nieszczęsnych ciał przy krawężniku” - napisał kiedyś Werner S. Prawdopodobnie znalazł już handlarza bronią, zamówił kałasznikowy. Uzgodniono również, ile jest gotów zapłacić za broń: do 5000 euro.
Kiedy śledczy dowiedzieli się o tych planach, nie chcieli dłużej czekać. Policja zaatakowała 14 lutego i rozbiła "Grupę S.". Według Prokuratury Federalnej Werner S. w przeciwnym razie poprowadziłby swoich ludzi do zbrojnego ataku na meczety i domy dla uchodźców. Teraz, po dziewięciu miesiącach intensywnych śledztw, prokurator generalny wniósł akt oskarżenia. Śledczy uważają grupę S. za prawicowych terrorystów, którzy chcieli zachwiać porządkiem społecznym Republiki Federalnej Niemiec.
"Grupa zebrała się jesienią 2019 roku, przywódcą był Werner S., a jego prawą ręką Tony E. Dwunastu mężczyzn chciało wyegzekwować swoją prawicową ekstremistyczną ideologię poprzez skoordynowane ataki na polityków, osoby ubiegające się o azyl i muzułmanów. Poprzez ataki pojedynczych sprawców lub w małych grupach w celu zabicia lub zranienia jak największej liczby osób. To miało wywołać wojnę domową" - pisze "Sueddeutsche Zeitung".
Takie grupy pojawiają się raz po raz, na przykład "Rewolucja Chemnitz", która chciała zapoczątkować rewolucję w Berlinie w 2018 roku i w ramach "próby" zaatakowała młodych ludzi na pikniku w Chemnitz. Albo "Freital Group”, która w 2015 i 2016 roku wielokrotnie atakowała domy dla uchodźców i alternatywne projekty mieszkaniowe w pobliżu Drezna, używając samodzielnie wykonanych materiałów wybuchowych. Członkowie obu grup zostali skazani na kary do dziesięciu lat więzienia za utworzenie grupy terrorystycznej.
"Z drugiej strony "Grupa S." nie zorganizowała jeszcze żadnych ataków. Ale granica między popisywaniem się a prawdziwym niebezpieczeństwem jest często niewielka, ale kiedy jest mowa o konkretnym uzbrojeniu, szybkość reakcji ma kluczowe znaczenie" - pisze "Sueddeutsche Zeitung".
Śledczy są przekonani, że Werner S. przygotowywał się do zbrojnego powstania. Wśród jego rzeczy znaleźli nie tylko zdjęcia Adolfa Hitlera, magazyny SS, naklejki Freikorps i listę członków Antify, ale także stalowy pręt, sklejone baterie, metalowe rury, wszystko, czego potrzeba do przygotowania bomb rurowych. Do tego półautomatyczny, działający pistolet schowany w pudle.
Werner S. przebywa w areszcie. Prokuratorzy z prokuratury federalnej uważają S. za przywódcę grupy terrorystycznej. Od marca będzie musiał odpowiadać przed Wyższym Sądem Okręgowym w Stuttgarcie. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.
Federalny Urząd Ochrony Konstytucji ostrzega, że w grupach, które działają jako "ugrupowania straży obywatelskiej", mogą rozwinąć się tendencje do prawicowego potencjału terrorystycznego. "Wydaje się, że nastąpiło płynne przejście od nawoływania do tworzenia "grup straży obywatelskiej" do nieautoryzowanego popierania bezpieczeństwa i porządku poza państwowym monopolem, a nawet do brutalnych działań" - pisze Federalny Urząd Ochrony Konstytucji.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/niemcy-terrorysta-szykowal-sie-do-atakow-min-na-uchodzcow-mial-zdjecia-hitlera-i/6ktc41f,79cfc278
Chcieli zatrzymać "islamizację Polski" i planowali atak na meczet. Dwaj mężczyźni oskarżeni
ABW ustaliła, że dwaj mężczyźni przygotowywali się do ataku na meczet i nawoływali do eksterminacji muzułmanów, która w ich opinii miała zapobiec "islamizacji Polski". Jeden z nich przygotował też islamofobiczny manifest. Obaj zostali właśnie oskarżeni przez szczeciński wydział Prokuratury Krajowej.
Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie skierował w drugiej połowie grudnia akt oskarżenia przeciwko trzem osobom, z których dwie odpowiedzą za przygotowania do dokonania eksplozji materiałów wybuchowych, które zagrażały życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach – przekazał Dział Prasowy PK. Trzeci oskarżony odpowie za nielegalne posiadanie materiałów wybuchowych. Sprawę będzie rozpoznawać Sąd Okręgowy w Warszawie.
Planowany atak na "obiekt kultu religijnego społeczności islamskiej"
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak przekazał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, funkcjonariusze ABW ustalili, że planowany przez oskarżonych atak miał zostać przeprowadzony na "skonkretyzowany obiekt kultu religijnego społeczności islamskiej".
- Sprawcy planowali także rozprzestrzenianie substancji trujących wobec określonych osób. Chodziło o zapobieżenie +islamizacji+ Polski. Oskarżeni wyrażali skrajnie prawicowe poglądy, a jeden z nich publicznie wskazywał na konieczność eksterminacji grup wyznaniowych, nawoływał do przemocy, do popełnienia przestępstw, do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych oraz wyznaniowych – podał Żaryn.
Antyislamski manifest
Drugi z głównych oskarżonych miał stworzyć manifest "będący uzewnętrznieniem jego osobistych uprzedzeń, islamofobii, a także nawołujący do prześladowania przybyszów spoza granic Polski” – przekazał rzecznik służb specjalnych. Żaryn zauważył, że spisanie manifestu stanowi sposób działania, którym posłużyli się m.in. Andreas Breivik orz Brenton Tarrant.
Podczas przeszukań pomieszczeń należących do oskarżonych zabezpieczono materiały wybuchowe, cztery sztuki broni palnej, w tym samodziałowy pistolet maszynowy i amunicję oraz prekursory do produkcji narkotyków.
https://www.onet.pl/informacje/onetszczecin/dwaj-mezczyzni-chcieli-zatrzymac-islamizacje-polski-i-planowali-atak-na-meczet/vqdfzdh,79cfc278
Atak w szkole w Brześciu Kujawskim. Jest akt oskarżenia przeciw 19-latkowi
Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Markowi N., który w maju 2019 r. dokonał ataku na szkołę podstawową w Brześciu Kujawskim. Sprawca strzelał do uczniów i woźnej, zdetonował także kilka ładunków wybuchowych. Mężczyźnie grozi dożywotnie pozbawienie wolności.
Dział Prasowy Prokuratury Krajowej przekazał w piątek, że Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku skierował pod koniec grudnia akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Markowi N., który 27 maja 2019 r. dokonał eksplozji materiałów wybuchowych na terenie Szkoły Podstawowej Nr 1 w Brześciu Kujawskim.
- Prokurator zarzucił mu sprowadzenie zdarzenia mającego postać eksplozji przy użyciu uprzednio skonstruowanych przez niego urządzeń wybuchowych w celu pozbawienia życia 17 uczniów oraz nauczyciela. Ponadto zarzuty aktu oskarżenia dotyczą usiłowania zabójstwa dwóch osób poprzez oddanie do nich strzałów z rewolweru czarnoprochowego. W następstwie zdarzenia uszkodzeń ciała zagrażających życiu doznała uczennica oraz pracownica szkoły - podała PK.
Miał noże, ładunki wybuchowe i rewolwer
W toku śledztwa ustalono, że Marek N. przyjechał pod szkołę na rowerze, miał przy sobie noże, ładunki wybuchowe i rewolwer. Niezauważony wszedł na drugie piętro budynku, gdzie znajdowały się sale lekcyjne.
- Podszedł do pomieszczenia jednej z klas, w której poza nauczycielem przebywało siedemnaścioro uczniów. Nie wchodząc do środka zainicjował eksplozję największego ładunku wybuchowego podpalając lont petardy, po czym wrzucił ładunek do wnętrza pomieszczenia. Ładunek uderzył w głowę jedną z uczennic, a następnie upadł pomiędzy ławki, gdzie nastąpiła eksplozja - przekazała prokuratura.
Dwa pociski ugodziły 11-latkę
Po eksplozji Marek N. oddał trzy strzały z rewolweru w kierunku osób uciekających z sali lekcyjnej. Dwa pociski ugodziły 11-letnią dziewczynkę, która utykając, wspólnie z innymi uczniami uciekła schodami na parter budynku szkolnego. Wtedy 18-letni wówczas sprawca zdetonował następny ładunek na terenie szkoły, a kolejny wyrzucił przez okno na chodnik pomiędzy budynkiem a boiskiem.
- W tym przypadku doszło do eksplozji petardy, natomiast nie nastąpiło zamierzone przez oskarżonego rozerwania pojemnika z gazem - podała PK. Sprawca oddał też trzy strzały z rewolweru w kierunku woźnej, która próbowała interweniować słysząc krzyki uczniów.
- Jeden z pocisków ugodził pokrzywdzoną, a jeden trafił w szczebel osłony okna w klatce schodowej. Oskarżony został zatrzymany przez woźnego, po tym jak na jego polecenie położył się na podłodze - przekazał oskarżyciel publiczny.
Przyznał się i złożył wyjaśnienia
Prokuratura Krajowa podała, że N. w latach 2015-2017 uczył się w gimnazjum, które mieściło się w budynku szkoły podstawowej w Brześciu Kujawskim. Nastolatek miał wykazywać zainteresowanie "tematyką związaną z zamachami o charakterze terrorystycznym w szkołach, bronią palną w tym czarnoprochową, materiałami wybuchowymi oraz szeroko pojętą przemocą". Według ustaleń prokuratury, Marek N. planował zamach, a rewolwer i inne przedmioty, które uznał jako niezbędne do zrealizowania zamachu, nabył kilka tygodni przed zdarzeniem.
- Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych przestępstw. Złożył obszerne wyjaśnienia, które korelują z ustalonym stanem faktycznym - podała PK.
Marek N. leczył się w przeszłości psychiatrycznie, jednak z opinii biegłych wynika, iż oskarżony w chwili czynu był poczytalny i może odpowiadać za zarzucane mu przestępstwa przed sądem. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-atak-w-szkole-w-brzesciu-kujawskim-jest-akt-oskarzenia-przec,nId,4974118#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Tzw. "sprawa rozwojowa"...
Finał sprawy z postu #136:
Zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej doprowadził do skazania przez Sąd Okręgowy w Warszawie Tomasza M. oskarżonego m.in. o przygotowanie zamachu terrorystycznego z wykorzystaniem materiałów wybuchowych - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. Tomasz M. został skazany na 3 lata więzienia.
https://infosecurity24.pl/bezpieczenstwo-wewnetrzne/3-lata-wiezienia-za-przygotowanie-zamachu-terrorystycznego
Chyba w Słowacji doszło do zamachu. Nie znalazłem informacji jak kwalifikuje to na ten moment ich służby.
Słowacka policja poinformowała w czwartek rano o znalezieniu ciała sprawcy strzelaniny, w której w środę wieczorem w Bratysławie zginęły dwie osoby, a jedna została ranna. Mężczyzna opublikował w internecie rasistowski manifest.
https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/slowacja-policja-znalazla-zwloki-zabojcy-dwoch-osob-ktory-strzelal-z-rasistowskich-pobudek,633251.html
Sprawcą ma być podobno Juraj K., który ma być synem polityka partii VLASŤ. Partia nie wydała żadnego oświadczenia w tej sprawie.
Sprawca miał opublikować w necie 65 stronicowy manifest w którym atakuje LGBT+, Żydów. Pisze o supremacji białej rasy oraz, że rzekomo miał być zastraszany (nie podają przez kogo), a zradykalizował się podczas kontaktów z QAnon.
https://www.startitup.sk/vrah-sa-v-noci-fotil-a-na-svoj-cin-bol-hrdy-pred-strelbou-na-zamocnej-ulici-zverejnil-manifest/
https://www.idnes.cz/zpravy/zahranicni/strelba-bratislava-mrtvy-utocnik-policie.A221013_080344_zahranicni_misl
Poszli tam gdzie krążownik Moskwa https://twitter.com/nexta_tv/status/1585108361942831106?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1585108361942831106%7Ctwgr%5E559d0c691c9db8578d27adb80fe8bf0994fe1cef%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fmilmag.pl%2Fatak-rosji-na-ukraine-dzien-dwiescie-czterdziesty-piaty%2F
© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)