Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zygmunt Korybutowicz, wyprawa do czech
     
Kefas999
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 49.214

Zawód: student
 
 
post 13/10/2008, 14:31 Quote Post

Witam! Czy ktos oriętuje sie w temacie Zygmunta Korybutowicza i jego wyprawy do Czech?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 23/10/2008, 11:32 Quote Post

Wyprawy Korybuta były dwie, nazwę je umownie: 1."legalna" i 2."nielegalna"

1. Husyci zaproponowali korone Królestwa czeskiego Jagielle , a po jego odmowie Witoldowi wielkiemu Ksieciu Litewskiemu. Witold z różnych przyczyn (głównie polityczno-propagandowych) nie chciał, nie mógł osobiście udac sie do Pragi wysłał więc jako swego namiestnika Zygmunta Korybutowicza.
16.05.1422r Zygmunt Korybut przybywa do Pragi i przyjmuje rolę/obowiązki władcy(naiestnika Królestwa Czeskiego)witany bardzo pozytywnie przez Prażan i umiarkowaną "kaliśnicką" szlachtę. Od razu 20.05.1422r na czele sił prażan podejmuje oblężenie Karlštejnu.
11.06.1422 r również hetmani Taboru przyjmują Korybuta jako władcę/namiestniaka Witolda.
Korybyt bierze udział w odparciu kolejngeo najazdu Luksemburczyka niestety w wyniku międzynarodowego nacisku (papiestwo i Luksemburczyk) w grudniu tego samego roku Korybutowicz zostaje oddwołany z powrotem do Polski.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Kefas999
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 49.214

Zawód: student
 
 
post 25/10/2008, 9:44 Quote Post

Dzięki, to już troszeczke wiem na ten temat.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 3/11/2008, 13:46 Quote Post

2. wyprawa Korybuta do Czech
Zygmunt Korybut powrócił do husyckich Czech wbrew woli Jagiełły i Witolda w roku 1424.
Miał juz zdecydowanie mniejsze siły - bardziej setki niż tysiące zbrojnych. Sytuacja w samych Czechach tez uległa sporym zmianom. Wprawdzie Prażanie w dalszym ciągu widzieli w nim kandydata do czeskiego tronu ale samo przyjmowanie komunii pod 2 postaciami (chleba i wina) już radykałom spod znaku Tabora i Źiżki nie wystarczało.
W pogłębiającym się chaosie zrewolucjonizowanych Czech (dochodziło już do walk między prażanami i umiarkowanymi kaliśnikami z jednej strony a a radykałami z taboru i sierotkami po Żiżce z drugiej) przy jednoczesnym odpieraniu ataków "krzyzowców". Znaczenie Korybuta malało praktycznie z miesiaca na miesiąc.
Rozpaczliwie próbując jeszcze "coś ugrać" w Czechach Korybut zawiązł spisek z częścią husyckiej/kaliśnickiej szlachty chcąc przejąć władzę w Pradze, tron czeski i doprowadzić do porozumienia z czeska katolicką szlachtą. Spisek wykryto i Zygmunt Korybut trafił do więzienia i został internowany (zycie zawdzięczał chyba tylko pokrewieństwu z Jagiełłą)
Po wypuszczeniu z internowania został jednym z wielu husyckich/prohusyckich lokalnych dowódców w północnych Morawach i na Śląsku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
xprzem
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 26
Nr użytkownika: 42.615

Przemek Kozlowski
Stopień akademicki: magister
 
 
post 8/03/2009, 18:40 Quote Post

polecam trylogie Sapkowskiego
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 8/03/2009, 20:00 Quote Post

QUOTE
polecam trylogie Sapkowskiego
to chyba nie najlepszy przykład wink.gif .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 22/04/2009, 15:39 Quote Post

Do poczytania o Zygmuncie Korybutowiczu w CBN Polona:
http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=1931&dirids=1
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
koshiro
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 19
Nr użytkownika: 9.027

Stopień akademicki: Jeszcze nie ma..
Zawód: Uczen
 
 
post 23/04/2009, 16:01 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 8/03/2009, 20:00)
QUOTE
polecam trylogie Sapkowskiego
to chyba nie najlepszy przykład wink.gif .
*




dokładnie, w trylogii są opisane wszystkie te wydarzenia raczej po łebkach smile.gif poza tym tam są skupione losy raczej na taborytach i wojskach sierocych niż na samej władzy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
jarek4424
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 49.908

Jarek Kosinski
Zawód: uczen
 
 
post 7/05/2009, 19:00 Quote Post

Ale sama trylogia Sapkowskiego dobrze pokazuje realia i sytuacje w czechach pokazuje jak wyglądała husycka armia pokazuje wiele pokrewnych herezji a do tego opisuje wydarzenia do których trudno dotrzeć.

Ja jednak myślę ze unia Polski z husytami była nie realna ponieważ polscy ponowie feudalni nie pozwolili by sie chłopom w głowach poprzewracało, pozatym sporo osób było negatywnie nastowionych do husycyzmu np. Oleśnicki. Można było poprzeć np. swobodnie chandlujac Czechy by zyskać ich poparcie i zaszkodzic Niemcom, jednkaże bliskie związki z Czechami bardziej by Polsce zaszkodził niż pomógł.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Mikołaj II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 32.432

Stopień akademicki: magister
 
 
post 7/05/2009, 20:53 Quote Post

Wręcz przeciwnie, jarku. To właśnie niektórzy przedstawiciele średniej szlachty byłi zainteresowani husytyzmem, głównie dzięki jego założeniu o sekularyzacji dóbr kościelnych. Czeska herezja umożliwiłaby 'wygryzienie' części starej magnaterii i wejście w szeregi oligarchów wyżej wspomnianych przedstawicieli szlachty średniej. Unia z husytami była nie tylko nierealna (brak poparcia u większości szlachty, poza wyjątkami jak np. Spytek z Melsztyna i husytów w Zbąszyniu, negatywne nastawienie środowisk uniwersyteckich, na dłuższą metę Kazimierza Jagiellończyka, Zbigniewa Oleśnickiego i antyhusycko nastawionych mas).

Nic by nam taka unia nie dała, ponieważ husytyzm nie był sektą ekspansywną i poza Czechami i Morawami w ogóle nie zaistniał. Postępująca radykalizacja, która spowodowała rozłam na taborytów i utrakwistów doprowadziła do rzezi tych pierwszych i ugody z resztą Europy. Oczywiście Zygmunt Korybutowicz był próbą podjęcia dialogu, ale zauważmy, ze nikt się tak naprawdę w to nie angażował. To taki jakby sygnał, że nie jesteśmy totalnie dezinteressmont. Oczywiście zdarzało nam się handlować z husytami, ale ich wrogami również smile.gif.

PS- Sapkowski to fajna beletrystyka/fantasy, ale na pewno nie opracowanie historyczne.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
jarek4424
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 49.908

Jarek Kosinski
Zawód: uczen
 
 
post 8/05/2009, 18:03 Quote Post

Ale średnia szlachta nie chciała żeby chłopi poczuli wolność. Wojny nam o tyle na dobre wyszły na dobre że przez dłuższy czas mieliśmy spokój z zachodnią granicą. Ale na postępki Korybotutowicza reszta europy patrzyła jak odejście Polski od kościoła...
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Mikołaj II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 32.432

Stopień akademicki: magister
 
 
post 8/05/2009, 20:25 Quote Post

Chłopi mieli bardzo dużo wolności w XIV i XV wieku. Wtedy jeszcze wielka własność ziemska i gospodarowanie pracą ludzką na zasadzie folwarcznej nie było tak rozwinięte, a więc kmiecie byli nawet dosyć zamożni, nie byli aż tak uzależnieni od szlachty.
Właśnie dlatego Korybutowicz, by Europa nie uznała Polski za sprzyjającą heretykom:
a) był mało znaczącą postacią
cool.gif miał w teorii odzyskać husytów dla Kościoła powszechnego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 8/05/2009, 22:31 Quote Post

Husytyzm był bardzo ekspansywy ale zbyt radykalny i "nacjonalistyczny". Mimo tego i ewidentnego rozminięcia sie rabunkowej i niszczycielskiej praktyki "spaniałych jazd" z głoszonymi ościennym krajom manifestami "programowymi", jednak gdzie niegdzie poza Czechami i Morawami jakiś oddzwięk wywołał.
Słaby wpływ można dostrzec w krajach Niemieckich, na Węgrzech, w Mołdawii, oczywiście na Śląsku (choć to kraj Korony Czeskiej).
Silniejsze slad husytyzm odcisnął na Górnych Węgrzech (czyli Słowacji) gdzie tzw. Bratżikowie utrzymali sie conajmniej do połowy lat '60 XVw. Z tych terenów też, te wpływy docierały do Małopolski.
W Wielkopolsce Zbąszyń, Kłębowo , na Kujawach okolice Pakości - to udokumentowane autentyczne ośrodki husytyzmu w Polsce - które trzeba było dosłownie ogniem i mieczem nawracać. Trudno jednak przyjąć, że wszyscy na siłę przywróceni na łono Kk szczerze i naprawde porzucili herezje ?
Choć nie zachowały sie dokumenty dotyczace wpływów husyckich w innych dzielnicach ówczesnego Królestwa Polskiego - to można domniemywać z dużą dozą pewności , że w takie ośrodki "pro-husyckie" istniały w innych regionach.
Konfederacja Spytka z Melsztyna bez wątpienia miała zabarwienie pro-husyckie.W Melsztynie udzielano komunii pod 2 postaciami aż do XVIw.

Wpływ husyckie w Polsce dostrzegał Kościół Katolicki - ostrzegł i groził karami za wyznawanie i głoszenie nauki Husa i Wiklefa, aż do początku XVI w - praktycznie do wystapienia Lutra.
Można więc oddziaływanie husytyzmu w Polsce uznać za - może nie pomost - ale pewnego rodzaju "kładkę" (historycy różnią sie w ocenie jej "szerokości")do Reformacji.

Co ciekawe - pierwszy przywódca Braci Polskich (zwanych Arianami)- najbardziej radykalnego religijnie i społecznie odłamu polskiej reformacji - Marcin Czechowic urodził się i pochodził właśnie ze Zbąszynia. Choć to zapewne tylko zbieg okoliczności, bo z braku dowodów zbyt "rewolucyjna" wydaje się hipoteza, że to efekt jakiegoś kryptohusytyzmu rodziny Zbąskich, którzy Czechowicowi bardzo mocno patronowali.......
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Kefas999
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 49.214

Zawód: student
 
 
post 9/05/2009, 12:39 Quote Post

Być może husytyzm był zbyt radykalny, mimo to w Polsce nie brakowało jego sympatyków choćby wspomniany Spytek z Melsztyna czy Kornicz Siestrzeniec. Jagiełło chciał przede wsszystkim wykorzystać husytów w swojej polityce przeciwko Luksemburczykowi i zakonowi krzyżackiemu. A chodziło o wyparcie krzyżaków z Polski i odzyskanie dla Litwy Żmudzi, która po decyzji Luksemburczyka we Wrocławiu przypadła właśnie krzyżakom. Żmudź udało nam się odzyskać.
Zastanawia mnie tylko jedno dlaczego Jagiełło świeżo po przyjęciu wiary katolickiej tak uparcie jej broni, nie przyjmując korony czeskiej z rąk husytów. Nawet jeśli by skazał się na banicję na arenie międzynarodowej, w co wątpię, posiadanie takiego mocarstwa złożonego z Polski, Litwy i Czech zmusiło by wszystkich do liczenia się z naszym zdaniem. Ach... szkoda mogłobyć ciekawie rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Mikołaj II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 32.432

Stopień akademicki: magister
 
 
post 9/05/2009, 13:31 Quote Post

QUOTE(Kefas999 @ 9/05/2009, 12:39)
Być może husytyzm był zbyt radykalny, mimo to w Polsce nie brakowało jego sympatyków choćby wspomniany Spytek z Melsztyna czy Kornicz Siestrzeniec. Jagiełło chciał przede wsszystkim wykorzystać husytów w swojej polityce przeciwko Luksemburczykowi i zakonowi krzyżackiemu. A chodziło o wyparcie krzyżaków z Polski i odzyskanie dla Litwy Żmudzi, która po decyzji Luksemburczyka we Wrocławiu przypadła właśnie krzyżakom. Żmudź udało nam się odzyskać.
Zastanawia mnie tylko jedno dlaczego Jagiełło świeżo po przyjęciu wiary katolickiej tak uparcie jej broni, nie przyjmując korony czeskiej z rąk husytów. Nawet jeśli by skazał się na banicję na arenie międzynarodowej, w co wątpię, posiadanie takiego mocarstwa złożonego z Polski, Litwy i Czech zmusiło by wszystkich do liczenia się z naszym zdaniem. Ach... szkoda mogłobyć ciekawie  rolleyes.gif
*



Legitymacją katolickiego władcy było uznanie go przez papieża. Zmiana wiary groziła by zachwianiem fundamentu jego legalności, powstałaby opozycja katolicka, po której stronie byłaby pomoc Europy. Krzyżacy uzyskaliby prawną rację istnienia państwa zakonnego, Cesarz Rzymski organizowałby na nas krucjaty, odżyłyby separatyzmy wewnątrz unii- prawosławnych Rusinów, półpogańskich Litwinów, katolików i utrakwistów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej